Rosyjskie strony z tanią muzyką - legalne ale czy etyczne?
Jak w temacie, wygląda na to że korzystanie ze stron takich jak:
http://www.gomusicnow.com/
http://mp3panda.com/
http://www.legalsounds.com/
http://www.mp3sparks.com/
jest legalne w Polsce.
Opinia prawnika którego słyszałem też na żywo i uważam, że zna się na rzeczy.
Co ciekawe do strony do której najbardziej się "czepiano" pod względem prawnym,
w 2008 Recording Industry Association of America (RIAA) wycofało wszelkie zarzuty prawne
Ale zanim ktokolwiek zacznie z tego korzystać (ja też się wstrzymuję) należy zadać podstawowe pytanie:
Czy korzystanie z takich serwisów jest etyczne?
Na pewno jest o
rząd wielkości bardziej etyczne niż korzystanie z nielegalnie udostępnionej muzyki (w systemach P2P i podobnych, którą zgodnie z polskim prawem można jednak legalnie sciągać bez jednoczesnego dalszego rozpowszechniania nieznajomym), gdzie żadne wynagrodzenie nie trafia do artysty. A widziałem, że na tym forum niektórzy nie uważają czegoś takiego za złe.
Powyższe rosyjskie serwisy działają na zasadzie płacenia części swoich przychodów rosyjskiemu odpowiednikowi naszego ZAIKS-u.
Problem w tym, że to nie właściciele praw autorskich ustalają ceny obwiązujące w tych rosyjskich serwisach a właściciele tych serwisów. I ta rzecz sprawia mi najwięcej wątpliwości natury moralnej. Widać w tym nieposzanowanie woli firm (właścicieli praw autorskich) sprzedających twórczość muzyczną - a przecież (jak to ładnie ujął kiedyś ks. Pawlukiewicz) nikt nas nie zmusza do tego żeby słuchać muzyki niezgodnie z wolą twórcy.
PS: Najfajniej by było, gdyby to artysta ustalał ile chce aby płacono za jego muzykę i gdyby 95% a nie 5% wartości sprzedawanej muzyki trafiało do artysty (
a niestety w sprzedaży internetowej artysta zwykle dostaje jeszcze mniej niż w tradycyjnej).