Autor |
Wiadomość |
Gulik
Zagadywacz
Dołączył(a): Wt lis 28, 2006 3:53 pm Posty: 80 Lokalizacja: Olsztyn
|
Cytuj: ...ale chyba wciaz na pierwszym miejscu stawiasz "prawdziwe zycie"...? Zasadniczo Internet traktuję jako źródło infromacji, tudzież rozrywki (jak pisanie na forum) - doceniam jego rolę, ale od monitora da się mnie odkleić. Cytuj: (a moze wiekszosc osob woli zycie "prawdziwe", bo czesciej ma z nim do czynienia... jak czytam sobie watek "ale mnie wzielo"... zaczynam sie zastanawiac nad przyszloscia "tradycji" w kontaktach miedzyludzkich..)
Eeee... a co gry mają do kontaktów międzyludzkich? Nie mówię o MMORPGach i ludziach umierających z wycieńczenia przy WoWie, bo to już przykłady tragikomiczne.
_________________
|
So cze 09, 2007 5:12 pm |
|
|
gabrysia
Gaduła
Dołączył(a): Śr cze 04, 2003 7:05 pm Posty: 744 Lokalizacja: ze świata żywych
|
a moze w przyszlosci beda lepsze gry/fora i np. specjalne stanowiska serwujace jedzenie o okreslonych porach (zeby czlowiek nie musial sie ruszac z miejsca...).... who knows...
_________________ ...absterget Deus omnem lacrimam ab oculis!
|
So cze 09, 2007 5:36 pm |
|
|
Gulik
Zagadywacz
Dołączył(a): Wt lis 28, 2006 3:53 pm Posty: 80 Lokalizacja: Olsztyn
|
gabrysia napisał(a): a moze w przyszlosci beda lepsze gry/fora i np. specjalne stanowiska serwujace jedzenie o okreslonych porach (zeby czlowiek nie musial sie ruszac z miejsca...).... who knows...
Kolejna cyberpunkowa wizja. Człowiek podłączony do aparatury podtrzymującej funkcje życiowe, z umysłem zatopionym w oceanie danych
Jednak uważam, że czasem warto wstać od kompa, iść na spacer, spotkać się z kimś etc. A e-booki czyta się koszmarnie.
_________________
|
So cze 09, 2007 5:53 pm |
|
|
gabrysia
Gaduła
Dołączył(a): Śr cze 04, 2003 7:05 pm Posty: 744 Lokalizacja: ze świata żywych
|
...totez ide sie troszke zrelksowac... do uslyszenia!
P.S. latwiej przyswajam wiedze, kiedy czytam ja z monitora niz, kiedy moge papier wziac do reki i np. co pozakreslac...
... niemniej czytanie dla przyjemnosci... odrobine bardziej lubie tradycyjne wersje...
_________________ ...absterget Deus omnem lacrimam ab oculis!
|
So cze 09, 2007 6:31 pm |
|
|
Malwa
Milczek
Dołączył(a): N maja 20, 2007 11:38 am Posty: 9
|
Re: mp3
Pasiu napisał(a): Malwa napisał(a): Zastanawia mnie co z mp trójkami...czy sciąganie jakichkolwiek piosenek przez internet jest grzechem?? Nie mówie tu o płytach...ale o pojedyńczych piosenkach. Czekam na Wasze opinie Jeżeli nie jest zabronione prawem, grzechem nie jest. Są różne opinie w tej materii. Mnie przekonuje mniej więcej taka oto: że ściągnięcie piosenki to tak jak pożyczenie kasety od kolegi i przegranie sobie... Pozdrawiam serdecznie, Pasiu
Dziękuję za odpowiedź i również pozdrawiam
_________________ Powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał.Ps 37:3-5
|
So cze 09, 2007 8:42 pm |
|
|
matej pavel
Milczek
Dołączył(a): N mar 02, 2008 11:35 pm Posty: 2
|
mp3 to taka skompresowana dźwiękowa ściana
_________________ Wiara Nadzieja Miłość
|
Cz mar 13, 2008 10:57 pm |
|
|
przyjaciel
Dyskutant
Dołączył(a): Pn gru 17, 2007 6:50 pm Posty: 279
|
Re: mp3
Pasiu napisał(a): Malwa napisał(a): Zastanawia mnie co z mp trójkami...czy sciąganie jakichkolwiek piosenek przez internet jest grzechem?? Nie mówie tu o płytach...ale o pojedyńczych piosenkach. Czekam na Wasze opinie Jeżeli nie jest zabronione prawem, grzechem nie jest. Są różne opinie w tej materii. Mnie przekonuje mniej więcej taka oto: że ściągnięcie piosenki to tak jak pożyczenie kasety od kolegi i przegranie sobie... Pozdrawiam serdecznie, Pasiu
Ale również dotyczy to całego albumu ?
np. ktoś dostaje od kogoś płyte a na niej jakieś albumy muzyczne.
pozdrawiam
_________________ "Podczas gdy Prawo zostało nadane przez Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa." J 1:17
|
Pt mar 14, 2008 12:01 pm |
|
|
Wojtek79
Milczek
Dołączył(a): N sty 23, 2005 11:38 am Posty: 41
|
Polskie prawo NIE ZEZWALA na ściąganie czegokolwiek dla własnego użytku. To jest fikcja, którą powtarza masa ludzi na forach internetowych aby się usprawiedliwić.
MP3 to skompresowany utwór muzyczny, który ma swojego autora. Większość utworów muzycznych jest tworzonych po to by zarabiać pieniądze na ich sprzedaży. Kopiowanie, ściąganie tych utworów bez uiszczenia opłaty dla autora/właściciela utworu jest to forma kradzieży, a zatem grzech.
Polskie prawo pozwala na kopiowanie wszelkich utworów (z wyjątkiem programów komputerowych) członkom rodziny, kółek zainteresowań i przyjaciołom, ale tylko wtedy gdy się legalnie kupiło oryginał. Czyli np. w klubie miłośników muzyki klasycznej wolno rozpowszechniać utwory z muzyką klasyczną, pod warunkiem, że jeden z członków klubu nabył legalnie płytę lub mp3.
Dla nie wtajemniczonych - skąd się biorą pliki mp3:
Format mp3 upowszechnił się dzięki piractwu internetowemu (kradzieży muzyki przez internet). Utwory muzyczne zgrane z płyty audio-CD (zwykłej płyty kompaktowej) na komputer do formatu nie skompresowanego (Wave) zajmują zbyt dużo megabajtów aby dało się je kopiować przez internet. Po prze konwertowaniu ich na format Mp3 są na tyle małe, że da się nimi wymieniać przez internet.
Na skutek ogromnej skali piractwa, producenci elektroniki zwietrzyli interes i zaczęli produkować przenośne odtwarzacze mp3.
Po rozpowszechnieniu tych urządzeń firmy muzyczne nie miały wyjścia i zaczęły sprzedawać legalne pliki mp3 za pośrednictwem sklepów internetowych.
1) Z legalnego źródła, bezpośrednio od wydawcy muzyki. Czyli np. wytwórnia Sony Music konwertuje muzykę do plików mp3 i sprzedaje internetowym sklepom muzycznym, które handlują nimi przez internet.
2) W wyniku zgrania z legalnie nabytej płyty audio-CD. Czyli np. ktoś kupuje w sklepie legalną płytę z muzyką. Następnie zgrywa z niej utwory na komputer i konwertuje do formatu mp3. Takie pliki mp3 właściciel płyty może skopiować swoim przyjaciołom i rodzinie, ale ci nie mogą jej legalnie rozpowszechniać dalej.
3) Z nielegalnego źródła, od pirata. Czyli ktoś zgrywa utwory z pirackiej lub legalnie nabytej płyty i uzyskane mp-trójki udostępnia w internecie przy pomocy programu P2P lub strony internetowej. Ci którzy te utwory kopiują na własny lub cudzy użytek dopuszczają się pewnej formy kradzieży czyli grzechu.
4) Legalnie kopiując darmowe pliki mp3, gdy autor nie chce pieniędzy za swój utwór. Bywa, że mało znane zespoły rozpowszechniają za darmo swoją muzykę aby w ten sposób zyskać popularność. Wiele stacji radiowych udostępnia na stronach www za darmo swoje audycje. W takim wypadku wolno taką muzykę legalnie kopiować i rozpowszechniać wszelkimi metodami.
5) Legalnie można zgrać sobie utwór muzyczny z radia lub TV i zapisać do formatu mp3 - bo media te już zapłaciły właścicielowi utworu.
W przypadku programów P2P prawny haczyk polega na rozpowszechnianiu utworów. Gdy ściągasz coś programem P2P (np. amule, kazaa, torrent) jednocześnie udostępniasz to innym (czyli rozpowszechniasz). W polskim prawie nielegalne ściąganie czegoś na własny użytek jest wykroczeniem (grozi za to grzywna), natomiast rozpowszechnianie to już przestępstwo (grozi kara pozbawienia wolności do lat 3). Wielu ludzi myli się twierdząc, że jeśli coś jest wykroczeniem, a nie przestępstwem to wolno to robić. Wykroczenie to też grzech.
P.S. Jestem pewien kwestii które tu opisuję - sprawdzałem na forum prawnym.
|
N paź 12, 2008 10:20 am |
|
|
Annnika
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr mar 16, 2005 11:07 pm Posty: 1063 Lokalizacja: Świat
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Cytuj: Za samo ściąganie plików z internetu do więzienia nie wsadzają. Tak twierdzą prawnicy, policja, a nawet przedstawiciele organizacji broniących praw twórców. Inaczej ma się sprawa z udostępnianiem cudzej twórczości...
Ściągać pliki można. Udostępniać - niekoniecznie...Wydawałoby się, że piratem jest każdy, kto ściąga z sieci udostępnione tam filmy, muzykę, książki czy programy. A jednak sami policjanci twierdzą, że to nie do końca prawda. - Informacje, że policja przeszukuje mieszkania internautów ściągających muzykę czy filmy z witryn internetowych lub poprzez serwisy P2P to nieporozumienie. Możemy ścigać tylko osoby, które udostępniają i poprzez to rozpowszechniają nielegalnie pliki innym użytkownikom sieci - mówi komisarz Zbigniew Urbański z Komendy Głównej Policji. Samo ściąganie to nie kryminał. Natomiast udostępnianie takiego utworu grozi sprawą o odszkodowanie. Bo wystawiając w sieci plik do ściągnięcia pozbawiamy zarobku producenta, który taki utwór sprzedaje. Jakiego zarobku? W przypadku pojedynczego pliku muzycznego - około 40 groszy. Tyle wynoszą tantiemy pobierane np. przez ZAiKS.
za: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/za_s ... 28580.html
_________________ Cor unum et anima una
|
N paź 12, 2008 11:52 am |
|
|
Monk
Milczek
Dołączył(a): Pt sty 18, 2008 9:19 pm Posty: 9
|
http://www.jamendo.com/pl/
Darmowa muzyka udostępniana przez artystów do ściągania i słuchania.
|
N paź 19, 2008 11:24 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|