Re: Problem mediów publicznych (wydzielony)
sachol napisał(a):
A pracownicy zawsze sie znajdą, kwestia ceny
To jest nie tyle kwestia ceny, co giętkości kręgosłupa. Albo jego całkowitego braku. To na pewno pomaga w pracy dla tej instytucji.
mniszku, bo tu nawet nie chodzi o poglądy, o to ku jakiej opcji politycznej skłania się ten czy inny redaktor. Chodzi o bezwzględne posłuszeństwo przekazowi partyjnemu. Oni mają w nosie, czy ktoś jest politycznie bardziej na lewo czy prawo. Podejrzewam, że zatrudniliby nawet Urbana, gdyby tylko nagle zmienił gadkę o 180 stopni i zadeklarował pełne poparcie dla PiSu. Wazeliniarstwo i wiernopoddańcze uwielbienie dla jedynie słusznej partii i jedynie słusznego rządu to wystarczające kompetencje do pracy w TVP, nawet jeśli ktoś jest miernotą czy moralnym degeneratem. To, że wymienieni przez Ciebie publicyści mają raczej prawicowe i konserwatywne poglądy, że niektórzy sprzyjali w jakimś stopniu PiSowi nie uchroniło ich przed wylotem, bo oprócz sympatii czy poglądów ośmielili się jeszcze samodzielnie myśleć, mieć swoje zdanie i nie popierać wszystkiego co płynie z głowy i ust wielkiego ojca narodu Jarosława i jego złotego chłopca Mateusza.