Autor |
Wiadomość |
Brandeisbluesky
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm Posty: 8095
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Picie samej wody jest niezdrowe
Co sądzisz o ślimakach, które nadgryzają pomidory. Czy mogą one nanosić jakieś niedobre dla zdrowia człowieka organizmy, które by wnikały w miąższ pomidorów?
|
N lis 04, 2018 2:03 pm |
|
|
Brandeisbluesky
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm Posty: 8095
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Picie samej wody jest niezdrowe
merss napisał(a): Robaczywienie jablek to robota owocnicy jabłkowei i owocówki jabłkóweczki. Jeśli mamy larwy/gąsiennice tych owadow oznacza, że zrezygnowano z ich chemicznego zwalczania lub je ograniczono. Nie spotyka się takich owoców dla celów przemysłowych, bo są bezwartościowe. Z punktu widzenia konsumenta proszę wyprobować - jeśli ktoś ma tendencję do wzdęć, jabłka kuszące swym wyglądem mogą je wywoływać. Dobrze dobrany probiotyk powinien rozwiazac problem wzdec. Pare miesiecy temu trafilam na taki, ktorego skutki sa znacznie lepsze niz innych, a zaproponowala mi go znajoma, bo go tez przetestowala.
|
N lis 04, 2018 2:38 pm |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16900
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Jesteś tym co jesz?
|
N lis 04, 2018 3:08 pm |
|
|
equuleuss
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt lip 18, 2017 5:09 pm Posty: 1683
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Picie samej wody jest niezdrowe
Brandeisbluesky napisał(a): Szybkie pytanie o Wasze ulubione jabłka Celesta, Rubin, Eliza, Prince, Jonagored, Jonagold, Golden, Malinówka, Kortland, Reneta, Paulared, Delikates. exeter napisał(a): Zawsze intrygowało mnie pytanie, co je tam ciągnie? Z facetami sprawa jest prosta - traktujemy góry jak przerośnięty przyrząd gimnastyczny i sprawdzamy, czy jesteśmy lepsi od innych, a z wiekiem, ile jeszcze możemy? Jeśli chodzi o panie, nie mam pewności, jakoś nie chciały o tym mówić. Tutaj chyba sprawa jest indywidualna. Jest coś w takich górskich wyprawach na szlaku. Piękno, cisza, adrenalina, zmierzenie się ze sobą. Dotyk przyrody. Błoto, krew, pot i łzy.
|
N lis 04, 2018 4:51 pm |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16900
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Picie samej wody jest niezdrowe
equuleuss napisał(a): Brandeisbluesky napisał(a): Szybkie pytanie o Wasze ulubione jabłka Celesta, Rubin, Eliza, Prince, Jonagored, Jonagold, Golden, Malinówka, Kortland, Reneta, Paulared, Delikates. Gdybym miała powiedzieć coś o preferencjach na podstawie tej wymienianki: smakosz jabłek, jada cały rok, bo wymieniasz kruche i wczesne, twarde odmiany zimowe, stare odmiany i nowsze. Nie ma na liście mojego ulubionego Ligola. Nie jest słodki i ma dużo s.m. Nie ma w wymieniance starej dobrej Anonówki, która rozpływa się w ustach jak zrobię placuchy z jabłkami.
|
N lis 04, 2018 4:58 pm |
|
|
equuleuss
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt lip 18, 2017 5:09 pm Posty: 1683
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Picie samej wody jest niezdrowe
merss napisał(a): Nie ma na liście mojego ulubionego Ligola. Nie jest słodki i ma dużo s.m. Nie ma w wymieniance starej dobrej Anonówki, która rozpływa się w ustach jak zrobię placuchy z jabłkami. Uzupełniam o Ligola i Antonówkę. Możemy dodać jeszcze Szampiona, tudzież Championa. I Glostera, Idared, chociaż Idared nie każdemu podchodzi w smaku.
|
N lis 04, 2018 5:10 pm |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16900
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Jesteś tym co jesz?
Nie przepadam za Idared. Są cierpkie w smaku. Sadownik to jednak mi zripostował: powinny być dojrzałe i wówczas są wyśmienite. Nie pamiętam jak ze skłonnością do plam przechowalniczych, bo jej rodzic (Jonathan) je miał i czasem zajmowało to połowę miąższu.
|
N lis 04, 2018 5:20 pm |
|
|
Brandeisbluesky
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm Posty: 8095
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Jesteś tym co jesz?
Ostatnio zbierałam ostatnie pomidory w tym sezonie i zauważyłam sporo regularnych nacięć na owocach. Nie sądzę, by były to naturalne pęknięcia i podejrzenie padło na ślimaki. Od razu też pojawiło się pytanie, że jeśli to ślimaki, to może przyniosły ze sobą coś niedobrego. Skończyło się na smażeniu pomidorów. Po lekturze zaproponowanego artykułu pochodzącego z https://www.bbc.com/news/magazine-19077138 dowiedziałam się, że ślimak afrykański jest nosicielem nicieni płucnych, którymi mógł zainfekować ślimaki megalobulimus oblongus występujące w USA. Zakażenie nicieniami płucnymi może nastąpić przez przypadkowe zjedzenie czy to ślimaka nosiciela, czy to jego śluzowatej wydzieliny, w źle umytych warzywach. Takie zakażenie oczywiście nie jest naszym marzeniem, ale też nie widziałam jeszcze w okolicy ani ślimaka afrykańskiego, ani ślimaka megalobulimus oblongus, aczkolwiek warzywa ze sklepu są przywożone z różnych stron kraju. Pozostaje pytanie, czy lokalne ślimaki coś przenoszą. Temat na pewno warty zgłębiania; tymczasem ślimaki będę omijać z daleka, włączając w to bardziej skrupulatne mycie warzyw. Moje spojrzenie na ślimaki troszkę się zmienia od tej pory. Ślimak to nie jest jakieś niewiniątko
|
N lis 04, 2018 7:30 pm |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18256 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Jesteś tym co jesz?
Czyli, nawiązując do tytułu wątku: ślimak jest pomidorem?
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
N lis 04, 2018 8:30 pm |
|
|
Brandeisbluesky
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm Posty: 8095
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Jesteś tym co jesz?
Chyba merss ma po prostu poczucie humoru Idąc tropem tytułu, można byłoby się zastanowić "kim" są drzewa na cmentarzu ______________________ merss, Przypuściłam, że jesteś autorką tytułu. Jeśli się pomyliłam, to przepraszam.
Ostatnio edytowano Wt lis 06, 2018 12:57 am przez merss, łącznie edytowano 1 raz
scalenie dwóch postów
|
N lis 04, 2018 8:33 pm |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16900
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Jesteś tym co jesz?
Musi być śmietelnie poważnie? Poczucie humoru jest niezwykle ważnym elementem dobrostanu zdrowotnego. Jest wstępniak ukierunkowujący rozmowy. Dopiero w zdrowym ciele pojawia się zdrowy duch, bo jeśli kogoś boli ząb, zajęty jest zwykle bólem a nie sensem życia. Powinno więc być o dobrostanie zdrowotnym, to wedle definicji WHO jest on sprawą subiektywną. Pomodory więc mogą być modyfikowane genetycznie (z genami mysimi czy rybimi) lub nie, porażone zarazą ziemniaczaną lub wolne od niej, pokryte pleśniami lub nie. Dobrze też wiedzieć, czy uszkodzenia grzybowe wykroić, czy pomidora wyrzucić - jak już pomidory pojawiły się jako obiekt zainteresowań. Skład chemiczny doczytamy w cioci wiki lub pojawi się w wątku. Pomidory to sprzymierzeniec w szeroko rozumianej profilaktyce zdrowotnej. Chore rośliny mogą zawierać nawet kancerogeny. Spodobal mi się tytuł. Pozwolilam sobie urwać też fragment na wstępniak. Książeczka Co pije krowa też nie jest o pojeniu krów, ani poidłach.
|
N lis 04, 2018 8:55 pm |
|
|
Brandeisbluesky
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm Posty: 8095
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Jesteś tym co jesz?
Jak to jest, że wczoraj rozmawiałyśmy o potencjalnym zakażeniu organizmu przez ślimaka, a dzisiaj w wiadomościach można przeczytać o śmierci australijskiego sportowca (Sam Ballard (raczej nigdy wcześniej o nim nie czytałam i nie słyszałam)), który zakaził się przez zjedzenie ślimaka ogrodowego i zachorował na zapadł na eozynofilowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Czy teraz już nawet wiadomości są dostosowywane do czytelników? Jeśli to by była prawda, to trochę dziwnie bym się z tym czuła.
|
Pn lis 05, 2018 8:01 pm |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16900
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Jesteś tym co jesz?
A może spojrzeć na to moim lodowatym wzrokiem? Wiedza dotycząca profilaktyki zdrowotnej to wiedza zwykle tajemna. Z rozproszonych czasem informacji można wyłapać coś co mogę wykorzystać w swoim życiu. Taki widziałam cel tych rozmów jak weszliśmy w offtop. Ktoś łączy jazdę na rowerze z górskimi wspinaczkami oraz jabłkami i wychodzi nam styl życia. Ktoś inny pomylił dwa jabłka z jednym, ale to nie problem, bo ważne są te zjedzone a nie te z powiedzonka. Nie można jednak wpadać w przerażenie. Co ma wisieć nie utonie. Przypadki chodzą po ludziach, ale to nie oznacza, że dotkną i mnie. Dziś pracowałam sobie w ogródku z przyjaciółką. W pewnym momencie poprosiła mnie, bym odstąpiła na bok. Po wyrwaniu kwiatów, na glebie leżalo mnóstwo ślimaków. Wyzbierała je gołymi rękoma wiedząc, że ja nawet w rękawiczkach ich nie tknę.
|
Pn lis 05, 2018 8:30 pm |
|
|
exeter
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N gru 30, 2012 9:38 am Posty: 3264 Lokalizacja: Centralna Polska
Płeć: mężczyzna
|
Re: Jesteś tym co jesz?
equuleuss,wybacz mi, że ja tyle o górach, ale u mnie rok dzieli się na: czas gdy je wspominam, tęsknię za nimi, myślę kiedy pojechać, i wreszcie moment...gdy czuję pod butami kamienie szlaku. Cytuj: Tutaj chyba sprawa jest indywidualna. Jest coś w takich górskich wyprawach na szlaku. Piękno, cisza, adrenalina, zmierzenie się ze sobą. Dotyk przyrody. Błoto, krew, pot i łzy. Bez wątpienia. Pisałem, że doceniam w górach towarzystwo, zwłaszcza towarzystwo pań, ale najcenniejsze są te chwile, gdy jestem z górami sam, na sam. Wtedy mogę chłonąć ich atmosferę całym sobą i zdarzają się momenty prawdziwie magiczne. Towarzystwo zapewnia przeżycia innego rodzaju, ale i niesie ryzyko. Przez dwie dekady chodzenia po Tatrach "włos mi z głowy nie spadł", choć bywało groźnie. A wystarczyła chwila nieuwagi wywołanej obecnością dwóch atrakcyjnych towarzyszek górskiej wędrówki pod Szpiglasową Przełęczą i poleciałem kilkadziesiąt metrów w dół. Na szczęście ucierpiało jedynie moje poczucie godności i ubranie.
|
Pn lis 05, 2018 10:06 pm |
|
|
exeter
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N gru 30, 2012 9:38 am Posty: 3264 Lokalizacja: Centralna Polska
Płeć: mężczyzna
|
Re: Jesteś tym co jesz?
Proszę nie wieszać na mnie psów, będzie jeszcze raz o górach. Ten filmik pokazuje to co w nich najbardziej cenię i co na swój użytek nazwałem "górską jogą". Tu w wykonaniu profesjonalisty: https://www.youtube.com/watch?v=Ht5kM0ogW48
|
Pn lis 05, 2018 10:46 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|