JimmyblackMi tam wczesniej nie chodzilo o to, ze ktos wierzy, ze rzeczywiscie zabija kogos grajac w gre. Mowilem o szkodliwym wplywie magii - taki sposob dzialania diabla.
PeterWW jaki sposob sa tworzone takie przyklady? Przeciez ci aktorzy (aktorzy? chyba modele raczej...) przynosza na plan Biblie i inne przybory. Takie troche 'Maria Sklodowska Curie tez byla kobieta'. To kwestia ignorancji czy wysilku, czy jest cos jeszcze innego?
Tek de CartTek de Cart napisał(a):
czy samo oglądanie takich filmów może mieć jakiś wpływ na człowieka? czy spływa jak po kaczce?
Z mojego doswiadczenia to tak i tak. Zalezy od umyslu. Zdazylo mi sie raz obejrzec serie ze 150 filmow z zabijaniem w roli glownej. Oczywiscie towarzyszyly temu jakies emocje bo ucieli czlowiekowi glowe za to, ze wierzyl w inna wersje boga niz jego oprawcy czy innego spalili bo byl gejem itp, itd. Ja sie skoncentrowalem na tym jak to wyglada w porownaniu do tego do czego jestesmy przyzwyczajeni w filmach. Kolega obok zwymiotowal...
Zaluje, ze stracilem kontakt, chetnie bym zapytal co sadzi o waszej
Pasji ulubionej, bo kontrast audiowizualnych wrazen (pomijam tu oczywiscie rozroznienie rzeczywistosc/fikcja - inaczej sie oglada film jak Saw a inaczej wiadomosci o wybuchu bomby na bazarze nawet gdy w wiadomosciach 'brakuje akcji' bo kamery zjawily sie po fakcie) jest taki, ze te krotkie filmiki rownie dobrze moglyby byc Looney Tunes.
Adam M.Nie ma znaczenia. Taki sam argument byl juz wytaczany gdy komputery sluzyly jedynie do pracy i nauki. Wowczas gry byly w glowie (pen & paper RPG).