Chciałbym zapoczatkować dyskusję nt. moralności korzystania z sieci p2p.
1. Kwestia nielegalnych programów i muzyki
2. Dotyczy przede wszystkim Gnutelli i innych sieci p2p opartych na tej samej zasadzie (jeśli takie są)
Do drugiej kwestii ważny jest fragment artykułu z CHIP-a 8/2000
(http://www.chip.pl/archiwum/sub/article_11764.html)


A więc będąc uczestnikiem takiej sieci pomagasz w wyszukiwaniu np. pornografii. Dla mnie jest to coś złego. Dlatego nie używam Gnutelli (zresztą żadnego p2p)

Piszę o tym bo dziwi mnie fakt zamieszczania w katalogu programów na www.komputer.katolik.pl właśnie klientów Gnutelli.

dla mnie wszytkie programy p2p-w których sćiaga się gry ,filmy czy muzyke to pospolite złodziejstwo niczym nie rózniac się od kradzieży w sklepach.zespół programistów prze ładnych kilka lat pracuje nad grą po 10 godzin dziennie-a tu ktos wpuszczaa do programu p2p tą gre .haniebny postepek.prędzej czy pózniej prawo zatriumfuje i wszystkie programy p2p zostaną zdelegalizowane.

Bardzo ciekawy temat i ma nadzieję, że dyskusje tu pomoże nam wszystkim. Sam także jestem tym tematem zainteresowany i szczerze mówiąc mam bardzo duży mętlik w głowie.
Bo zjednej strony mam świadomość do czego GŁÓWNIE używane są te programy (czyli to, że służa piractwu) a z drugiej fakt, że same w sobie są TYLKO narzędziem, które może też być wykorzytywane w dobym celu. Kilka dni temu mój kolega własnie szukał i później ściągał emulem najnowszą wersję Fedory (czyli legalnej darmowej dystrybucji linuksowej). Trochę to jest tak jak z kijami bejsbolowymi - niby wiadomo, że moga służyć do grania ale uzywają ich głównie huligani i bandyci... i co w takim wypadku zrobić?

Podobnie rzecz wygląda w przypadku różnego rodzaju giełd elektronicznych i komputerowych. Niby wiadomo, że pewno z 80% sprzedawanego tam towaru to pirackie produkty a jednak w majestacie prawa te miejsca nie są zamykane - a po za tym czy zamykanie byłoby dobrym rozwiązaniem? Sam nie wiem.

To co przyświecało nam w rozpoczęciu działalności tego serwisu (i nadal oczywiście mamy nadzieję, że tak będzie) to chęć stworzenia miejsca na szeroko pojętą edukację komputerowo-internetowo-medialną. Chcielibyśmy by mówiąc brzydko "pospolici łordowi klikacze komputerowi" mogli dowiedzieć się JAK być uczciwym w używaniu mediów, jak ich używać by nie stać się czyjąś ofiarą (spyware itp.), poznać zagrożenia, poznać prawo itd. itp.
Wszystko więc przed nami

Ppozdrawiam!
admin.

Ojtek a jesli ja wiem na jakiej zasadzie to działa ale nie korzystam, to co mam zaznaczyć

Rzeczywiście nie powinienem umieszczać dwóch pytań w jednym ale skoro juz tak jest to w myśl zasad logiki 0 i 1 daje 0 więc odpowiedz, że nie

Tomal napisał
Moim zdaniem jest kuriozalne wręcz stwierdzenie !! Skoro Microsoft potentat na rynku softu. Rozpowszechnia swój produkty po przez programy typu p2p . A rozpowszechniał ostatnio Windows Server 2003 Wersje 180 dniową . To czyli te programy mają się dobrze i mieć się będą dalej dobrze..
To ni narzędzie jest winne tylko ten co je użył jest winien..
Dlatego też programy p2p będą od zawsze.

W myśl polskiego prawa posiadanie wersji pirackiej oprogramowania nie jest żadnym przestępstwem . Przestępstwem jest natomiast używanie pirackiego oprogramowania i rozpowszechnianie takiego softu Oraz używanie . oprogramowania niezgodnie z licencją.

Co do utworów muzycznych filmów ściąganie nawet dla siebie jest niemoralne i nie uczciwe..

Co się tyczy zaś oprogramowania . Sprawę widziałbym inaczej . Prawie każdy z nas używa w domu windowsa którego nabył legalnie z komputerem ( tylko o takim sofcie rozmawiamy) i co dalej . Czy używa go zgodnie z licencją ba . Podejrzewam że wielu użytkowników nawet nie wie że jest takim samym piratem w majestacie prawa jak ten co nabył windowsa stadionowego..

Dlatego na początek bym nie wrzucał do jednego wora oprogramowania , utworów muzycznych i softu.. Soft to całkiem inne zagadnienie..
Co do korzystania z programów p2p
A t dlaczego miałbym z nich nie korzystać skoro to nie jest przestępstwem ?
(korzystanie z programu)
Pozdrawiam

Witam

Ja jako jedyny dałem tak:), używam tego typu programu, ale sporadycznie ale używam i dlatego dałem tak. Napewno nie jestem jedyną osobą na tym forum która korzysta z sieci p2p tylko niektórzy może niechcą sie przyznac ale to nie ważne.
Jesli chodzi o Gnutelle to po części przyznam wam racje chodzi mi tu o pornografie z tym sie zgadzam, jest jej zdycydowanie za dużo. A jeśli chodzi o muzyke, piszecie że to jest kradzież może i jest w jakimś stopniu, ale nie uważacie że firmy fonograficzne okradaja i nas??? Nie każdego stać na kupno orginalnej płyty za 50 zł, przecież płyty moga być tańsze np. Perfeck wydał płyte która kosztowała niecałe 25 zł i kupiłem tą płyte bo mnie na nią stać, ale 50 zł nie dam bo mnie już nie stać. I dlatego korzystam z sieci p2p, nie sciagam tak namietnie jak niektórzy. Podejrzewam że każdy kto ma dostęp do internetu to korzysta lub korzystał z Gnutelli, tak jeste niestety prawda i nikt tego chyba nie zmieni.

Dorzuciłem do czytelni dwa artykuły dot. P2P by może jeszcze lepiej wyjaśnić temat niezorientowanym:

Wymiana plików a paragrafy

Krótkie dzieje internetowej komuny

Tez dalem tak, bo uzywam. Z reguly do sciagania mp3 - najszybszy sposob aby posluchac tego co sie chce

Jest małe ale...
Studiuje na uczelni. Jeden z dziwnych przedmiotów, które miałem (podstawy projektowania urządzeń wirtualnych) wymagał pracy z programem LabVIEW firmy national instruments. Program kosztuje ok 2k$ i to boli. Mam do wyboru: być legalny i nie instalować tego u siebie, a co za tym idzie. Druga możliwość to sciagnać z któregoś p2p, zainstlować, złamać prawo i zaliczyć.