Czyli moge odzyskac jeszcze oryginal bez kombinowania z partycja itp? Sprobuje namowic ojca jesli tak.

Tyle ze wciaz mam prawo do tego systemu, prawda? Mialem oryginalny. Popsul sie i uzywam cracka. Przeciez zaplacilem, prawda?

Miałem kiedyś samochód. Własny. Zapłaciłem. Ale się zepsuł. Więc ukradłem komuś inny. Podobny. I mam ten kradziony. Nie mój. Ale mogę go mieć, prawda? Przecież za mój zapłaciłem, co z tego, że teraz mam kradziony, niezapłacony?

Tak myślisz.
Kradzione jest kradzione.

Terremoto

To niestety nie jest dobra analogia: samochód <-> oprogramowanie. Krystian jak zapłacił kiedyś (albo jego rodzice) za system na komputerze, to ma prawo używać systemu o tej samej wersji (z poprawką na to że obecnie windows 10 jest co jakiś czas aktualizowany za darmo, więc to dotyczy także i takiej aktualizacji) na tym komputerze, obojętnie czy zainstalowanego od nowa, czy odzyskiwanego. Skrakowany system jest o tyle nie za bardzo, że może być upstrzony jakimiś wirusami, backdorami i innym dziadostwem.
Jak miał np "Windows 7 home", to miał swego czasu prawo do wszystkich odmian "home" wersji 7, 8, 8.1 i windows 10 (tu jest pewien haczyk - do jakiegoś momentu można było za darmo właśnie uaktualniać win 7 i win 8 do windy 10, obecnie zdaje się, że nie, ale jak już miał win 10, to aktualizacje są jak najbardziej legalne za darmo), nie ma prawa do odmiany "professional" czy jakiejś innej bardziej wypasionej.
Inna inszość. Niestety, ale tutaj prawo (licencje na oprogramowanie) ewidentnie nie współgra z etyką. Jak Krystian nie ma dowodu zakupu na komputer z oprogramowaniem, to w razie "W" może mieć nieco przechlapane, mimo że miał "prawo do", to tego prawa nie może udowodnić.

Tak więc, mimo że Krystian nabroił mocno w swoim życiu, ale akurat nie w tym aspekcie. Trochę głupio z tym krakiem, ale tylko ze względów technicznych (że może zawierać wirusy, trojany backdory).

Kuzyn spiracił mi system professional...

Bede probowal przywrocic system, a moge skopiowac sobie pliki ktore mam tutaj na pirackim systemie, nic sie nie stanie?

Kopnij kuzyna w cztery litery, przyznaj się ojcu co zmajstrowałeś, przeżyj karę, a potem zajmijcie się odzyskaniem legalnego Windowsa.

Kuzyn zainstalował mi professionala mimo ze mialem home premium, partycja recovery nie dziala i teraz co? Skad mialem wiedziec ze wgra mi pirata? Myslalem ze sie na tym zna. Chce korzystac z windowsa ale nie moge bo wielki pan informatyk nie wiedzial jak przywrocic legalnie system, super. Mam przez niego grzeszyc...

Nie ma mowy ze sie przyznam. Porozmawiam o tej kradziezy ze spowiednikiem. Kiedys jak dorosne i uzbieram pieniadze, w tajemnicy zaplace karta i oddam. Tyle mam oddac ten sam przedmiot? On jest teraz tanszy a gdy go kradlem byl drozszy. Z system chyba placic nie bede, czemu mam niby placic za cos czego nie zrobilem...

Niby jak zostala usunieta partycja recovery to trzeba uzyc programu AI Burner dolaczonego do laptopa (laptopy ponizej 2010 a ja mam z 2009 z tego co sie orientuje, tzn kupilem w 2013 ale cos mi swita ze z 2009 jest.) tyle ze tego programu nie mam.

---------------------------------
Poprawka: kuzyn spiracil mi ultimate.

Dziwny z Ciebie chłopak.. Czemu tak bardzo boisz się ojca?? Założę się, że jeśli chodzi o ten komputer, to raczej pokręci głową, trochę pomarudzi i pomoże Ci w ustawieniu tego komputera jak należy (ja bym tak zrobił - mógłbym spokojnie być Twoim ojcem - przynajmniej jeśli chodzi o wiek). Co do kradzieży, no cóż.. Nie uważasz, że to jest także pewien element pokuty? Ojciec ma o wiele większe doświadczenie życiowe, jest 100 razy mędrszy od Ciebie, a Ty go traktujesz jak wrednego starszego kolegę - który nic innego nie zrobi tylko skopie Ci tyłek i ześle na galery.. Pomyśl trochę - jak się dobrze orientuję (jeśli nie to popraw mnie) - masz przystąpić do Bierzmowania? Tak? A bierzmowanie, to sakrament dojrzałości chrześcijańskiej - nie uważasz, że to zobowiązuje do czegoś? Owszem - każdemu człowiekowi zdarza się zrobić głupotę (nawet takim starcom jak ja ) - ale powinien wiedzieć, że należy (przynajmniej się postarać) naprawić szkody, a przede wszystkim przyznać się do tego.

Nie chcę by ojciec sie dowiedzial, to sie nie skonczy dobrze dla mnie, jestem wrazliwy. Jako dorosly mezczyzna uzbieram pieniadze i postaram sie zwrocic. Jednak czy mam zwrocic te prawie 400 zl czy jednak ta kwote ile kosztuje teraz faktycznie przedmiot? (okolo 300 zl). I nie, nie uwazam by byl to element pokuty, niby czemu? Spowiednik moze mnie do tego przekonac, ale nie przekonal, zakladam ze ten kolejny takze tego nie zrobi.

To co ksiądz nakłada to jest minimum - nie zawsze wystarczające minimum. Przestań Ty się tak bać własnego ojca. Nie wiem, czy tym samym nie grzeszysz. Jesteś pod opieką prawną ojca i on POWINIEN WIEDZIEĆ o wszystkich istotnych sprawach. Choćby i po to by móc Cię ochraniać przed jakimiś dziwnymi nadgorliwcami..

Skontaktowalem sie przez online z firma asus. "Tak jak wspomniałem już wcześniej, urządzenie nie posiadało fabrycznego systemu operacyjnego zainstalowanego przez firmę ASUS.". Nie dostalem plytki. "Musi Pan wyjaśnić zaistniałą sytuację ze sprzedawcą. Niestety jako ASUS nie jesteśmy tutaj mediatorem sprawy. Dla nas urządzenie nie posiadało systemu operacyjnego." Co jak ojciec sie nie zgodzi na pojechanie tam? Mam kupowac na ten laptop system w przyszlosci?

Co do "Przestań Ty się tak bać własnego ojca. Nie wiem, czy tym samym nie grzeszysz. " ja się go nie boję, on jest dosc łagodny, ale w tej sprawie na pewno taki nie będzie. Nie chce o tym mówic po prostu, każdy ma prawo do tajemnic.

Przekonaj go, może znajdzie inne rozwiązanie. Rany.. To nie jest sprawa na nie wiadomo jaką awanturę. Sprzęt się popsuł, trzeba naprawić. Proste?

Z tego co teraz wiem to chyba kuzyn nic mi nie usunal... nie dali nam plytki.. tylko teraz pytania: czy po minieciu 3 lat od gwarancji nadal mozna plytke dostac? I cco z kluczem, potrzebny bedzie czy nie skoro nie pamietam? Musze o tym powiedzieć na spowiedzi, jesli chce przekonac teraz ojca do odzyskania oryginalu?

Sieroto Boża... Odwróć laptopa dnem do góry i obejrzyj spód. Jeżeli do komputera był dołączony legalny Windows, to musi być tam naklejka z kluczem licencyjnym.