Inczuczuna,
Cytuj:
To ciekawe że głowy przyszły ci tylko wulgaryzmy. Często ci się zdarza dopatrywać się tylko najgorszego? U ludzi, w grach, w życiu?
A jakie to jest "słownictwo, którego nie akceptuje moderacja", o której mówisz "Łaskawie pominę to milczeniem"? Może za słabo znam regulamin albo nie zauważyłem, żeby drobniejsze rzeczy były tu kasowane.
Wypowiadaj się jaśniej to może zostaniesz lepiej zrozumiany. Ja nie spędzam czasu nad tym by rozmyślać za co mogą mnie "ukarać".
Niektórzy mawiają, że "dobrze" znają prawo Ci którzy mają regularne problemy z policją.
Znam dużo gorsze rzeczy niż wulgaryzmy, więc spudłowany komentarz.
Cytuj:
Jak wyżej. Twoim zdaniem młodzież i dzieci tylko tylko czekają by pogrążyć się w rozpuście i grzechu?
Niektóre tak.
Przebudź się i zorientuj się co się dzieje na Świecie.
Zaczynać się może już od podstawówki.
Normą są dzieci ze Smartfonami, którym koledzy mogą pokazywać różne rzeczy np. w szkole podstawowej np. na przerwach.
Co Sobie studenci niektórzy dla "zabawy" wklejają to nie chcę mówić. Jeszcze byś się zdziwił.
Świat się szybko zmienia.
Cytuj:
Jeśli Bóg i Kościół traktują gry inaczej niż tylko jako gry, to coś z nimi nie tak.
A może to z Tobą jest coś nie tak i jesteś uzależniony od Twoich "hobby"?
Co byś zrobił gdyby Ci Bóg czy Kościół nakazał zaprzestać grać we wszystkie Twoje ulubione gry?
Zmienisz wiarę?
Cytuj:
Na tym właśnie to polega, forum jest publiczne po to by każdy mógł się wypowiedzieć. To na którym piszemy nie jest póki co zamkniętym forum prywatnym.
1 Koryntian 10
23 Wszystko wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko wolno, ale nie wszystko buduje.
24 Niech nikt nie szuka własnego dobra, lecz dobra bliźniego!
Mamy nawet Prawo iść do Piekła.
Ale kierujesz się Prawem czy Miłością?
Cytuj:
A temat który poruszamy dotyczy wszystkich którzy ocierają się o gry.
Drwiny i szpanerstwo są częścią tej dyskusji?
Cytuj:
Był też poruszany na części tego forum przeznaczonej tylko dla katolików i innych wierzących. Odesłałbym Ciebie do ciekawej i bardzo rozsądnej wypowiedzi jednego z userów, ale nie mogłem jej znaleźć i chyba już jej nie ma.
Niestety nie odniosę się do postu, którego nie widzę, a nie mam czasu ani ochoty na grzebanie się w archiwum.
Twierdzisz, że jest ten post tu argumentem, ale nie potrafisz go sparafrazować? Dziwne.