Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 11:41 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Modlitwa o śmieć Putina? 
Autor Wiadomość
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Modlitwa o śmieć Putina?
Barney napisał(a):
Ktoś tu proponował cokolwiek z tego, przed czym ostrzegasz?

I to wcześniej.
Ponarzekałeś a jakieś konkretne propozycje?
-----------'
Z kim polemizujesz - Barney z samym sobą?
Ja z tobą nie polemizuję, a piszę w sprawie. Tego nie zauważyłeś?
Nie widzisz problemu z ginięciem ludzi. Oraz skąd to się w ogóle bierze?
To nie oznacza, że dla kogoś innego nie jest to ważne, najważniejsze.
Ale po co ja tobie to piszę. Piszesz by zaznaczyć swą obecność. Nic samemu nie proponując.
Zabicie Putina niczego nie rozwiąże. Merss o tym też wspomniała.


Śr mar 09, 2022 8:04 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18234
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Modlitwa o śmieć Putina?
Nie piszesz. Paplasz sobie.
Na przemian: z pozą Archimedesa wpadającego na nowe prawo (Eureka!) wygłaszasz truizmy, tak oczywiste, że żeby bolą, żeby zaraz potem snuć teorie spiskowe, a na koniec posuwać się do oszczerstwa (np. że ponoć nie widzę "problemu z ginięciem ludzi" itd).
Słabe to i nic nie wnosi.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Śr mar 09, 2022 11:06 pm
Zobacz profil WWW
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Modlitwa o śmieć Putina?
No właśnie, zależy tobie na zanegowaniu wszystkiego co piszę, przynajmniej tak wynika po twych reakcjach. Nie na wypowiedziach w temacie.
Że piszę o oczywistościach to sam wiem. Nie reaguję na to, jeśli inni też piszą o oczywistościach. Bo to po prostu stan wyjściowy do dalszych przemyśleń.
Wymuszasz usprawiedliwianie się, jak by nie było ważniejszych spraw. Robiąc oftop.

Putin właśnie odsłonił, jak bardzo ociężała jest zachodnia cywilizacja w podejmowaniu działań. Działań przerywających bestialstwo.
To co powinno być ponad ustaleniami, to oczywistość. Tylko jak tu można coś zrobić. Jak samemu się ustaliło procedury, nie dające możliwości odejścia od nich, w podobnych przypadkach. A procedury to nie reakcja, a kalkulacja jak by nie tracić, a rozwiązać dany konflikt. To nie rozwiązanie w takich przypadkach. Konflikty nigdy nie będą rozwiązane, jeśli się przyjęło tylko takie podstawy. Bo sam konflikt generuje inne konflikty i to zawsze.
Oczywiste to. Więc oczywiste powinno być to, że rozwiązanie konfliktu pokojowo, to tylko zgodzenie się na warunki agresora. Konflikt agresji, skutecznie nie może być więc pokojowo rozwiązany. Bo czy to powolna nieskuteczna od zaraz, agresja fizyczna, czy agresja kontaktów gospodarczych i finansowych. Jest tylko podsyceniem konfliktu. Bo nie kończą go możliwie szybko. A w efekcie giną ludzie. Nadzieja na wykrwawienie się agresora, to nie rozwiązanie. Jest zastępczym z bezsilności oby nie z wyrachowania rozwiązaniem.
Więc pytanie jest, czy zjednoczony świat jest zbyt słaby wobec agresora? Jeśli tak, to reaguje właściwie. Nie angażując się w konflikt. Tego nie da się przeskoczyć. Nie rozstrzygam.
Dobrze że widzę w Polsce już dużo tego trzeźwego myślenia, także młodych. Słyszę piękne wypowiedzi.

No tyle, że jest tak w czasie pokoju mnóstwo prężenia muskułów. Jest dużo deklaracji o sile. Jest dużo wiary w tą siłę. Przeciętny człowiek na tym polega. A wychodzi w praniu co innego. Putin to wiedział i wie nadal. Nie wziął by się za wojnę inaczej. Doradcy jego, umieją sprawdzić każdy zachodni mechanizm. Wiedzieli na co się porwali. Dobrze jeśli się przeliczyli. Tylko jaki koszt tego ludzie ponieśli?

W efekcie ludzie niewinni z Ukrainy, są ofiarami takich rozgrywek. O to właśnie chodzi. Że procedury to nie rozwiązanie. Rozwiązanie to, na siłę odpowiedź większą siłą.
To dla tych, którym wojna się nie mieści w charakterze ludzkich działań. No ale jak widzę, są i tacy co to wkalkulowali w swym myśleniu.
Tym nie mam nic do zaproponowania.
Wojna jest nie dopuszczalna. Ucina się ją w zarodku, a nie pauzuje by nie wmieszać się w nią. Lęk przed wojną karzdy ma, lecz to nie rozwiązanie przeciw niej. Wojna to reakcja natychmiastowa na atak, bez kalkulacji ile stracę. Strata każdego żyjącego człowieka, jest początkiem każdej innej straty. Bo człowiek więcej w życiu wnosi przez pracę, aniżeli sam tego potrzebuje.

Było dwie wojny światowe, o identycznym początku. Brak natychmiastowej reakcji siłowej na agresora, reszty świata. A spóźniona nie adekwatna reakcja na nie, skończyły się długą wyniszczającą wszystkie strony wojną.
Tu zaczyna się identyczna historia, powtórka z niej. Czekanie czy mnie nie dotknie, może nie stracę swego poprzez to. Tak to wygląda póki co. Oby było teraz inaczej.


Cz mar 10, 2022 3:24 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18234
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Modlitwa o śmieć Putina?
witoldm napisał(a):
No właśnie, zależy tobie na zanegowaniu wszystkiego co piszę
Właściwie nie. Żeby coś negować, to coś musi mieć jakąś treść, coś nowego zawierać ;)

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Cz mar 10, 2022 3:47 pm
Zobacz profil WWW
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16877
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Modlitwa o śmieć Putina?
witoldm - gdyby chcieć ocenić twoje wpis pod kątem merytoryczności, nawet trochę rozszerzając temat, dostałbyś 0 punktów. Nie ma w nich jednego zdania na temat zaproponowany przez autora wątku. Ściany tekstu nie na temat.
To jest rozpatrywanie wojny nie z punktu widzenia politycznego, ale jej przyczyn, czyli duchowego. Można odpowiedzieć krótko i takie odpowiedzi się pojawiły, można szerzej i wówczas pojawia się nam obraz trzeciej tajemnicy fatimskiej. Kiedy zaś pojawia się ten temat to zaczyna przybywać pytań.
Historia ludzkości nie toczy się bezsensownie. Prowadzi ją Bóg a jej archetypem jest życie, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Jedyną różnicą jest to, że Jezus raz przeszedł tę drogę a historia narodów i ludzkości powtarza się cyklicznie w tym samym schemacie. Bóg nas ostrzega w proroctwach, byśmy nie wchodzili do grobu: ani w swej historii osobistej ani w szerzej widzianej: narodu czy cywilizacji.


Cz mar 10, 2022 4:04 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Modlitwa o śmieć Putina?
Modlitwa o śmierć Putina. Jak to ma zadziałać?
Przepomaganie słowami? Tak jak wielu tu na forum robi falę słowną wobec wypowiedzi innych. Zawsze znajdzie się ileś osób, podzielających jakiekolwiek zdanie tego czy innego. Co ostatecznie oznacza nic innego, jak zwycięstwo większości. To jedyna maksyma panów tego świata, z Putinem na czele. Mam wielu zwolenników, myśli sobie mam rację. Że inna grupa ludzi, tu pozornie wyglądająca na większość. No bo prawie cały świat z deklaracji, potępia Putina. Myśli inaczej, to liczą się czyny. A czyny, to decyzje też o zabijaniu innych ludzi.
Tu się wokół tego zaczyna gra. To nie prawda, a gra. Proste wynikanie. Że można mieć dobre serse i grać też. Nie wynika z tego żadne dobro, na teraz. No chyba że, uzna się taką maksymę. Musi się każdy człowiek uświnić, tak pokazać jak to wygląda to uświnienie. Tylko że to nie ma sensu na teraz. Bo takie uświnienie jakie Putin prezentuje, na nicsię zda jego ofiarom. Ja wiem bez ofiar jednych, do świadomości inmych nie przebije się świadomość o tym że jest potężne i niegodziwe zło.

Co ma sens taki, że zapala się czerwona lampka z tyłu głowy, u pozostałych przy życiu. Że nie każdemu słowu i działaniu ludzi, trzeba dawać posłuch.
Lecz o tym to wiedziałem od dzieciństwa, przynajmniej u mnie tak to zadziałało. Bez potrzeby przeżywania innych form kłamstw. Po pierwszych kłamstwach rówieśników czy dorosłych. Przed 1 klasą przeczytałem sobie czytankę. Tam jeden przykład z kogucikiem i lisem zapadł mi w pamięci. Nie potrafiłem sobie tego wyjaśnić, że chytry lis, tak perfidnie okłamał kogucika. Który niczego się nie spodziewał.
Od tamtej pory nic mi ine przykłady e tym bblijnewięcej nie dopowiedziały. Bo widzałem kto mnie oszukał. Nie w głowie mi było dochodzić prawdy, bo zbyt dla mnie frastycze zachowanie. Powoduje to rozdrapywanie ran. Ból jeszcze większy, od samych szkód jakie poniosłem. Przyjmuję zło, bo co mogę, w takiej sytuacji.

Cy tam ktoś z tym coś robi czy nie. Nie ochodzi to mnie. Żyję tym co mogę. Mogę uczynię, nie mogę nie uczynię.
Nie potrzebuję protezy informacyjnej, że doznane zło będzie do czegś wykorzystane. Mnie to doznane zło, bezpowrotnie odbiera możliość czynu. Kto go mi uczynił, zmniejszył moją aktuwność i to wszystko. Nie rozpamientuję tego. Komu to rozpwiętywanie nie jest obce. Temu potrzeba tego rodzaju słownych pokrzepień. Lecz nikt mi nie może narzucić pokrzepień których nie chcę. Owszem znam mnóstwo ludzi, w tym moją żonę, która na tym się skupia. Lecz to wszystko. Prubujecie mi wmówić brak treści w mych wypowiedziach. Tylko że opieracie to swe uzadadnienie tym, że ja inaczej piszę niż wy, uznający tylko to. Co napisane jest piśmie. Inne spawy mają nie istnieć. Niestety dla mnie żyjącego na ziemi, istnieją inne sprawy. Nimi żyję bo one mnie dotykają. Nie mam dualizmu, że jest coś jeszcze innego, by o to zabiegać. Tak to nie mam problemu z oszukńczą rolą finansowych rozliczeń. Mam forsę, tonią dysponuję, nie mam jej, nie ma problmu. Oby tylko nikt mi nie wmawiał, że to moja w tym wina. Gdybym przypisywał to do zła, mieli byście rację. Ja natomist wyzaję zasadę, mniej na wozie koniom lżej.

Ludzka chciwość jest, widzę ją. Przez tą chciwość toczy się obecna wojma też, oraz pozostalałe wcześniej.
Sprawa jest tu z Putinem inna. Światu przypodobało się, by byli ludzie chciwi. Węc samej chciwości, nie chcą potępiać jej zwolennicy. Bo z niej sami korzystają wiodąc lepsze życie. A że taki jest cel sporej części ludzi. To nie da się potępić samej chciwości, w sposób neutaly. Wielu z niej korzysta. Więc pośrednie potępianie niektórych ludzi, z Putlinem włącznie. Jest tym sztadarowym wzorcem, dla odstraszania takch zachowań. Inaczej odstraszania przekraczających granicę przyzwoitości swej chciwości. O tym mówilibyśmy w swych modlitwach o śmierć dla Putina Bogu. Czyli defakto, że sam sobie jakoś zaszkodzi i zginie. Tak wyglądają spełnienia modlitw z prośbą do Boga.

Bóg go sam nie zbija, nie po to powołał go do życia z inymi.
Jest taka zasada samych modlitw. Że owe intencje słyszą inni ludzie. A słysząc, utożsamią się ewentualnie inni z wyrocznią Boga. I po prostu wykonają wyrok na Putinie. Mają swą w tej sprawie opinię, o jego koniecznej śmierci. Popartą mdlitwami innych. Tak działa ten rodzaj prośby. Że to nie modlący się zabija, nie Bóg zabija. Lecz zabija inny człowiek zmotywowany przez prośby modlitewne. Może to być żołnierz, czy ktoś zmotywowany do bycia żołnierzem. Bywa jak w wojującym Islamie, że ukierunkowani przez swych przywódców na zemstę. Robią to w imię Boga.

Tak wyglądają te poza rządowe działania, na żecz zabicia danej osoby. To kuchnia takich działań, której raczej nie chcą zdradzać zainteresowani. Rządowe zabijanie złotczyńców, wiąże się z najpierw osądzeniem ich. Gromadząc dowody ich zbrodni. Co jak widać nie zapobiega złu bezpośrednio. A pośrednio odstrasza tym, że po osądzeniu złoczyńca zginie.
Skuteczność tego rozwiązania, odwleka się w czasie. Życia zabitych to nie przywraca, a jak widać w tym przykładzie. Pośrednio przybywa więcej śmierci, wywołanej przez złoczyńcę.

Podałem tu całą gamę zależności w takiej sprawie. Gdy się chce coś zmienić niechcianego, w życiu ludzi na ziemi.
By zadający pytane tytułowe, miał świadomość tego, do czego wiodą owe prośby. By nie jak papuga powtarzał, a miał tego świadomość. Człowiek jest zobowiązany do świadomych działań.
To tyle z mojej strony w temacie. Na prowokujące pytania, czy cenzorstwo, nie będę reagował.


N mar 13, 2022 12:51 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2019 12:55 pm
Posty: 3255
Lokalizacja: Lublin
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Modlitwa o śmieć Putina?
Wszyscy wiedzą, że śmierć dyktatora z Rosji nic nie da i nic nie zmieni...

https://wiadomosci.onet.pl/politico/zab ... ze/1rrfnfg

_________________
"Cierpliwość jest codzienną formą miłości." - Benedykt XVI


Pn mar 14, 2022 7:35 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16877
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Modlitwa o śmieć Putina?
Pięknie o tym pisała wnuczka Chruszczowa, która jest amerykańskim politologiem - Nina. Rosja jest opleciona siłami specjalnymi i rewolucja w niej spowodowałaby jedynie to, że Putin zostanie zastąpiony być może kimś jeszcze gorszym.


Pn mar 14, 2022 7:55 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL