Nie, Za Gierka budowaliśmy socjalizm, za Jaruzelskiego budowaliśmy socjalizm. Aż Jaruzelski spotkał się z Rockefellerem i zaczęliśmy budować nowy ład z kapitalizmem.
To że "na całym świecie jest socjalizm" to typowa korwinoza. Ultra-Liberałowie więcej niż tysiąc razy to powtarzali aż stało się wiarą u wielu zgodnie z powiedzeniem "Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą.".
Socjalizm to uspołecznione, upaństwowione środki produkcji.
Komunizm to uspołecznione, upaństwowione wszystko.
Za PRL mieliśmy socjalizm i straszono nas że to etap pośredni do komunizmu, który miał powstać chyba w 2020 roku.

Biurokracja bo jesteśmy w Unii, trudno bez pieniędzy się leczyć, a liberałowie jeszcze zazdrośnie chcą zlikwidować możliwości leczenia się biednych,
podatki tak jak śmierć to rzeczy konieczne, choć jest różnica taka że istnieje życie po śmierci a życia bez podatków nie ma

Dalej wasza ekscelencja usiłuje uzasadnić swoje nieposłuszeństwo względem nakazu Chrystusa co do płacenia podatków.

św. Paweł, List do Rzymian:
13
1 Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy nad innymi. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te, które są, zostały ustanowione przez Boga. 2 Kto więc przeciwstawia się władzy - przeciwstawia się porządkowi Bożemu. Ci zaś, którzy się przeciwstawili, ściągną na siebie wyrok potępienia. 3 Albowiem rządzący nie są postrachem dla uczynku dobrego, ale dla złego. A chcesz nie bać się władzy? Czyń dobrze, a otrzymasz od niej pochwałę. 4 Jest ona bowiem dla ciebie narzędziem Boga, [prowadzącym] ku dobremu. Jeżeli jednak czynisz źle, lękaj się, bo nie na próżno nosi miecz. Jest bowiem narzędziem Boga do wymierzenia sprawiedliwej kary2 temu, który czyni źle. 5 Należy więc jej się poddać nie tylko ze względu na karę, ale ze względu na sumienie. 6 Z tego samego też powodu płacicie podatki. Bo ci, którzy się tym zajmują, z woli Boga pełnią swój urząd. 7 Oddajcie każdemu to, mu się należy: komu podatek - podatek, komu cło - cło, komu uległość - uległość, komu cześć - cześć.

Andy72, socjalizm to nie sierp i młot, ani nie PRL. Jest między nimi jakaś korelacja, ale takie przyrównywanie jest niesłuszne. Socjalizm to bardzo szerokie pojęcie i nie można go ograniczać tylko do środków produkcji. Zgadza się, że jest to uspołecznienie (tudzież upaństwowienie) szeregu rzeczy, ale nie do samej własności prywatnej się to tyczy. Właśnie przykłady, które podałem są uspołecznieniem na różnych płaszczyznach: zdrowie, edukacja, życie/ubezpieczenie. W socjalizmie dużą rolę pełni redystrybucja dochodów. I to się dzieje.

Nie chciałbym, aby powstał nowy wątek, to jest naprawdę tylko uwaga, aby sobie przemyśleć. Proszę na to nie odpowiadać, ale jakby popatrzeć na własność prywatną na zachodzie, to obecnie widzimy, że jest na nią zamach. Wprowadzone regulacje uderzają w małych i średnich prywatnych posiadaczy, kiedy państwowa własność i korporacyjna ma się dobrze. To jest forma uspołecznienia/upaństwowienia.

Tylko Św. Paweł pisząc te słowa nie przewidział abonamentu za posiadanie TV w wersji Tusk/Kaczyński w Polsce w XXI wieku . Bardziej jednak się opieram na KKK. Choćby 2425

Widzę, że pytaniem wsadziłem kij w mrowisko. Przy najbliższej okazji zapytam spowiednika, jakie jest stanowisko KK w takiej sprawie.

Nie pytaj dwóch, bo wtedy dopiero będzie problem.

No tak, faktycznie ... i będą 3 zdania.

Rzeczywiście nie warto robić offtopu w tym wątku

Myślę prosto: nie korzystam wcale z tv, to nie płacę.
Korzystam, choć wybiórczo, to płacę.
Więc płacę.

Byłam świadkiem rozmowy z proboszczem, w rodzinie. To muszę oddać do kurii, zabraknie mi na dach w kościele. A koledzy oddają? Milczenie...
Jeśli ksiądz nie oddaje tego co ma nakazane to może mieć inne zdanie na temat uczciwości jak ten, który wywiązuje się z obowiązków mając biedną parafię. Jeden wskazuje szeroką drogę, drugi wąską, w zależności od tego jak sam idzie.
Może to być też jak w anegdocie o tym: czy wolno palić papierosy podczas modlitwy.? Ależ skąd! Głupiś - źle zapytałeś. Powinno brzmieć: czy podczas palenia wolno się modlić?
Sprawa jest prosta. Masz odbiornik czy nie? Gdyby podatek był wliczany w cenę telewizora to jak byś postąpił? Miałbyś dylemat natury podatkowej? Kombinujesz jak koń pod górkę, więc nie zapłacisz. Szukasz obejścia.

Sprawiedliwie byłoby, jak w kablówkach. Płacisz-oglądasz, nie płacisz-nie oglądasz. Był kiedyś fajny pomysł p. Farfała p.o. prezesa TVP.

Yarpen Zirgin, żadnego "(ciach)" nie napisałem. Proszę mi takich głupot nie przypisywać.

Yarpen Zirgin, PeterW - Kościół nie potępia w czambuł niepłacenia podatków. Przykładowo św. Mamas jest patronem m.in. osób uciekających od obowiązków podatkowych.
źródło: https://books.google.pl/books?id=OZn7Dw ... &q&f=false
strona 161

Legenda o świętym Mamasie jest następująca:
"Według podań święty Mamas był pustelnikiem i żył w skrajnym ubóstwie. Kiedy kazano mu zapłacić podatek, nie zrobił tego i miał za to stanąć przed sądem. Jednak gdy pod strażą był prowadzony do miasta, na swojej drodze spotkał lwa atakującego baranka. Święty Mamas przywołał lwa, dosiadł go, a baranka wziął na ręce. W ten sposób uciekł żołnierzowi i dotarł przed oblicze sędziego. Według legendy sędzia zwolnił go od podatku, a święty podarował mu w zamian owieczkę."

Mam wrażenie, że prowadzimy dyskusję na różne tematy. Nie twierdzę, że oszukiwanie na podatkach to słuszna sprawa. Jednak są przypadki, gdzie nie godzi się płacić podatków i Kościół je uznaje. Przykładem jest św. Mamas, czy spór o inwestyturę, gdzie papież nakazał Kościołowi nieposłuszeństwo wobec cesarza i niepłacenie mu podatków.

Ręce opadają...


To ja poproszę o stosowny dokument katolicki, w którym znajdę taką naukę.

Przepraszam, Pan mi jakieś "(ciach)" przypisuje, to jakaś dziecinada, ja się tak nie zachowuję.

Przecież to wynika bezpośrednio z kultu tego świętego. Ma Pan świętego, który jest patronem osób uciekających od obowiązków podatkowych. Czy Pan chce z tego wyciągnąć naukę, że Kościół zrobił tak dla zabawy? Jakoś nie mamy patronów morderców? Dlaczego? Bo w takiej postawie nijak nie da się znaleźć czegoś godnego wyniesienia na ołtarze.