Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt maja 03, 2024 4:11 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 984 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 62, 63, 64, 65, 66
 Kościoły w których można przyjąć Ciało Chrystusa bezpośred- 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18255
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościoły w których można przyjąć Ciało Chrystusa bezpoś
Nie we wszystkim św.Tomasz miał rację.
Po pierwsze, nie tylko kapłan rozdaje, ale np. diakon. A we wczesnym chrześcijaństwie szafarzami były nawet dzieci. Bardzo czcimy pamięć świętego Tarsycjusza, 10-letniego chłopca, który podczas krwawych prześladowań za cesarza Decjusza Trajana (panował w latach 249 do 251) nosił w tajemnicy Komunię Świętą do więźniów. Pewnego razu, gdy szedł z Hostią, został zaczepiony przez rówieśników, którzy dostrzegli że coś ukrywa. Tarsycjusz, broniąć Eucharystii, został pobity na śmierć. Męczennika pochowano w katakumbach św.Kaliksta.
Obrazek
Święty Tarsycjusz



Po drugie, kapłan w chrześcijaństwie NIE JEST "łącznikiem między Bogiem a ludem" (tak było w ST, dziś Jedynym Kapłanem w tym sensie jest Jezus Chrystus).

Dlatego słuchamy Kościoła, a nie poszczególnych świętych - choćby byli wielkimi teologami.

A już wstawka o "konsekrowanych dłoniach" jest wyraźnie naciągana:
Mówiącym o „niekonsekrowanych rękach wiernych, którym nie wolno dotykać Hostii” najwyraźniej umyka, iż obrzęd świeceń diakonackich nie zawiera „konsekrowania” (namaszczenia) rąk.
Zresztą nawet co do prezbiterów trzeba powiedzieć, że w liturgii święceń w w najstarszych sakramentarzach rzymskich, nie ma wzmianki namaszczeniu rąk – obrzęd ten epizodycznie pojawił się w wieku III , a następnie około VI lub VII wieku w lliturgii wizygockiej i celtycko-irlandzkiej , a następnie został zasymilowany przez Pontyfikał Rzymsko-Germański. W liturgii galikańskiej namaszczano prezbiterów od IX wieku, w rzymskiej od początku X wieku (biskupów od końca X wieku)
W trakcie namaszczenia padają słowa, które doskonale oddają jego cel:
„Nasz Pan, Jezus Chrystus, którego Ojciec namaścił Duchem Świętym i mocą,niech Cię strzeże, abyś uświęcał lud chrześcijański i składał Bogu Ofiarę”
Jak widać, idzie raczej o sprawowanie Eucharystii, o „szczególne uczestnictwo prezbiterów w kapłaństwie Chrystusa, które dokonało się przez wewnętrzne namaszczenie Duchem Świętym” (pamiętajmy, że kapłan odprawiający działa In persona Christi ).
Namaszczenia rąk nie ma w także liturgii wspólnot przedchalcedońskich (np. w Kościele koptyjskim ) oraz – o ile wiem – w katolickich Kościołach wschodnich.

Święty Jan Paweł II wskazuje, iż święcenia kapłańskie „konsekrują” kapłanów do czegoś więcej: do ofiarowania świętych postaci. Samo rozdawanie – dokonywane przez diakonów – jest czymś znacznie mniejszym, niejako pomocniczym. Dlatego właśnie – co prawda tylko w obrządku rzymskim – namaszcza się dłonie kapłana:
„Nie należy jednakże zapominać o podstawowym urzędzie Kapłanów, którzy w czasie święceń zostali konsekrowani, aby reprezentowali Chrystusa Kapłana: dlatego też ich ręce, tak jak ich słowa i ich wola, stały się bezpośrednim narzędziem Chrystusa.
Właśnie dlatego, tzn. jako szafarze Eucharystii, oni mają główną i całkowitą odpowiedzialność za Święte Postacie: ofiarują te Święte Postacie uczestnikom zgromadzenia, którzy pragną je przyjąć.
Diakoni mogą tylko zanosić na ołtarz dary ofiarne wiernych i rozdawać je, gdy zostaną już konsekrowane przez Kapłana. Jakże wymowne zatem, chociaż późniejsze, jest w naszych święceniach łacińskich namaszczenie rąk, jak gdyby tym właśnie rękom potrzebna była szczególna łaska i moc Ducha Świętego!”
/Dominacae cenae/

Święty Cyryl Jerozolimski wskazuje na to, że wierni uczestniczący we Mszy Świętej są uświęceni. Oczywiście nie dla własnych zasług, lecz mocą Boga – święty z natury jest tylko Jezus Chrystus:
„W dalszym ciągu mówi biskup „Swięte świętym"! Święte są dary leżące na ołtarzu, gdy zstąpi na nie Duch Święty; świętymi również wy jesteście, zaszczyceni darem Ducha Świętego. Rzeczy święte przychodzą do świętych.
Potem mówicie: „Jeden jest święty, jeden Pan, Jezus Chrystus". Słusznie, bo tylko jeden jest Święty, Święty ze swej natury. I my jesteśmy święci, ale nie z natury, lecz przez uczestnictwo, przez ćwiczenie się w dobrych uczynkach i w modlitwie.”


Święty Jan Chryzostom, w napomnieniu dla tych, którzy tłumaczyli się, że nie przystępują do Stołu Pańskiego bo są „niegodni”, napisał:
„Nie jesteś godny ofiary i uczestnictwa? A więc nie jesteś też godny modlitwy…(…) Niegodny jestem – powiadasz. A więc i tamtej wspólnoty w modłach nie jesteś godny, gdyż nie tylko przez złożenie ofiary, lecz także przez owe pieśni Duch zewsząd zstępuje.”/ In epistulam ad Ephesios/

Synod w Konstantynopolu (691 rok), nakazywał przyjmowanie Komunii Świętej na skrzyżowane dłonie. Nakaz ten poprzedzili ojcowie tekstem:
„Człowieka stworzonego na obraz Boży święty Apostoł nazywa wzniośle ciałem Chrystusa i świątynią. Wyniesiony ponad wszelkie widzialne stworzenie, dzięki zbawczej męce Chrystusa, człowiek został powołany do niebieskiej chwały, a przyjmując Ciało i Krew Chrystusa, nieustannie przemienia się na życie, jego zaś ciało i dusza uświęca się przez przyjmowanie Bożej łaski.”/Kanon 101/


Jest czymś dziwnym, skąd u przeciwników przyjmowania Komunii Świętej na rękę przekonanie, iż właśnie dłoń jest czymś „niegodnym”. Przecież jest ona tak samo częścią naszego ciała, jak język, na który przyjmujemy Najświętszy Sakrament!
Mikołaj Kapusta w swoim filmie zwrócił uwagę, iż Pismo Święte raczej do języka, niż do rąk chrześcijanina odnosi się z rezerwą. Faktycznie, w Liście świętego Jakuba czytamy:
„Tak i język jest ogniem, sferą nieprawości. Język jest wśród wszystkich naszych członków tym, co bezcześci całe ciało, i sam trawiony ogniem piekielnym rozpala krąg życia."/Jk 3,6 BT5/
Od siebie dodam, że z kolei o rękach czytamy:
„Chcę więc, by mężczyźni modlili się na każdym miejscu, podnosząc ręce czyste, bez gniewu i sporów."/1Tm 2,8 BT5/

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pt kwi 19, 2024 9:59 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościoły w których można przyjąć Ciało Chrystusa bezpoś
merss napisał(a):
To lęk podpowiada: podnieść czy nie, przez chusteczkę czy bez niej.? Gdyby nie ręka to może nie byłoby bałaganu z komunikantami? Potem mamy ciąg dalszy: idzie to do wody i rozpuszcza się w niej. I co dalej? Idzie w obieg zamknięty czy nie? Może więc chodzi o zupełnie coś innego?


Jeśli o zupełnie coś innego, to dlaczego uznano te cuda eucharystyczne, które przynajmniej w paru przypadkach zaistniały właśnie ze względu na komunikanty, które upadły i potem były rozpuszczane w wodzie? Połączenie między brakiem należytej staranności przy obchodzeniu się z komunikantami i brakiem szacunku dla Ciała Pańskiego nasuwa się automatycznie ze względu na cuda eucharystyczne które nastąpiły w takich przypadkach (niekoniecznie ze względu na osobiste rozumienie szacunku). Zwracanie uwagi na staranne i uważne obchodzenie się z Ciałem Pańskim nie oznacza, że dana osoba już nie zwraca uwagi na czystość swego serca, na kształtowanie sumienia. Wydaje się, że człowiek o prawym sumieniu, czystym sercu pełnym miłości do Boga będzie chciał okazać szacunek wobec Jezusa w każdym wymiarze, również w wymiarze "etykiety" przystępowania do Stołu Pańskiego.


Pt kwi 19, 2024 10:12 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościoły w których można przyjąć Ciało Chrystusa bezpoś
Barney napisał(a):
Dlatego słuchamy Kościoła, a nie poszczególnych świętych - choćby byli wielkimi teologami.


Oczywiście, że tak, ale akurat mnie się przydarzyło przeczytać, co św. Tomasz a Akwinu miał do powiedzenia w omawianej sprawie, i to była cała moja edukacja tego dotycząca. Posłużyłam się wiedzą, która przyszła mi na pamięć i o tym wcześniej napisałam, że to mi w głowie kołatało. Przydałaby się instrukcja Kościoła, co dokładnie robić. A Ty co byś zrobił w sytuacji z komunikantem pod ławką, gdy się właśnie zaczyna Msza Święta? Niezależnie od tego, jeśli jedna rodzina widzi w relatywnie krótkim czasie cztery razy Ciało Pańskie na podłodze, a wcześniej to się nigdy nie zdarzyło, to jest to dla mnie sygnał, że nie dzieje się dobrze i dobrze byłoby znaleźć sposób, by temu zaradzić.


Pt kwi 19, 2024 10:28 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18255
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościoły w których można przyjąć Ciało Chrystusa bezpoś
Brandeisbluesky napisał(a):
Zwracanie uwagi na staranne i uważne obchodzenie się z Ciałem Pańskim nie oznacza, że dana osoba już nie zwraca uwagi na czystość swego serca, na kształtowanie sumienia.
Zupełnie słusznie.
Jednak zakładasz milcząco (i krzywdząco), że pozwolenie na to, by Najświętszy Sakrament leżał na Ziemi to brak szacunku, czystości serca i prawidłowego sumienia. Podobnie jak przyjęcie wprost do ust.
Są to założenie całkowicie chybione.


Brandeisbluesky napisał(a):
Barney napisał(a):
A Ty co byś zrobił w sytuacji z komunikantem pod ławką, gdy się właśnie zaczyna Msza Święta?
Podniósłbym bez wahania.
Cytuj:
Niezależnie od tego, jeśli jedna rodzina widzi w relatywnie krótkim czasie cztery razy Ciało Pańskie na podłodze, a wcześniej to się nigdy nie zdarzyło, to jest to dla mnie sygnał, że nie dzieje się dobrze i dobrze byłoby znaleźć sposób, by temu zaradzić.
Słusznie, ale sygnał czego?
Widziałaś wcześniej, by:
  • aktywistki "błyskawicy" w czasie Mszy Świętej wpadali do kościoła zakłócając Mszę Świętą?
  • by dokonywano - już dziś na dużą skalę - profanacji i ścinania krzyży przydrożnych?
  • by pisano na kościołach obrazoburcze hasła?

To wszystko przypisujesz innemu sposobowi podawania Komunii?
Wcześniej też bywały wypadki przyjmowania Komunii Świętej, a potem np. wkładania jej sobie do kieszeni i robienia Bóg wie co. Sam znam osobiście taki przypadek.
W tej chwili po prostu przeciwnicy Kościoła bardziej się rozwydrzyli...

A tak nawiasem mówiąc: przy podawaniu do ust Hostia znacznie częściej wypada i ląduje na glebie, niż w przypadku szafowania na rękę.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


So kwi 20, 2024 2:06 pm
Zobacz profil WWW
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościoły w których można przyjąć Ciało Chrystusa bezpoś
Brandeisbluesky napisał(a):

Jeśli o zupełnie coś innego, to dlaczego uznano te cuda eucharystyczne, które przynajmniej w paru przypadkach zaistniały właśnie ze względu na komunikanty, które upadły i potem były rozpuszczane w wodzie?

Pierwszy Cud Eucharystyczny przydarzył się kapłanowi, który nie wierzył. Gesty nie wystarczyły, on nie miał wiary. Cuda pojawiają się jako znak niewiary ludu Bożego. Tak to interpretujemy. To wołanie o nawrócenie, czyli zmianę myślenia. A ludzie płaczą, że taki Bóg łaskawy, że się im pokazał. Jeśli mamy ingerencję Bożą to sprawa musi mieć charakter bezpośrednio zagrażający zbawieniu, czyli rytuały przesłaniają wiarę.
Cytuj:
Zwracanie uwagi na staranne i uważne obchodzenie się z Ciałem Pańskim nie oznacza, że dana osoba już nie zwraca uwagi na czystość swego serca, na kształtowanie sumienia. Wydaje się, że człowiek o prawym sumieniu, czystym sercu pełnym miłości do Boga będzie chciał okazać szacunek wobec Jezusa w każdym wymiarze, również w wymiarze "etykiety" przystępowania do Stołu Pańskiego.

To należy przełożyć na praktykę i rozpoznanie dobra. Co mam w danej sytuacji uczynić? Nie kombinuję scenariuszy o podawaniu Hostii w ten czy inny sposób szukając winnych, ale podnoszę ją, jeśli była nawet pod moją ławkę, wstaję i maszeruję do ołtarza, by ją tam zdeponować. Jeśli zauważyłabym podczas Konsekracji to odczekalabym chwilę lub położyła w chwili przystępowania do Komunii. To ja ją widzę i ja muszę zareagować. Przyczyn może być multum.
Jak Panu Bogu zależało na tym, że ma być taki duchowy to dlaczego dał nam tak kłopotliwy fizycznie znak zjednoczenia ze Sobą: komunikant, który się kruszy, spada? Chciał nam utruć życie, wzbudzić litość? Nie dal po to, byśmy budowali piętrowe tłumaczenia, ale traktowali jak pokarm, którego potrzebujemy, by żyć. Jeśli spadnie na dywan, okruchy trafią do odkurzacza. Nie przechowuje się Krwi Pańskiej, więc jeśli dużo za dużo ktoś jej przygotuje (zdarza się) to ksiądz opowiadał, że miał problem z powrotem do domu.
Czy Jezus nie mógł wymyśleć czegoś co nie spada, nie kruszy się, nie powoduje podrażnienia nerwu błędnego?

A teraz o etykiecie modlitwy
Kapłan miał klucze do kościoła (nie swojego). Było ciemno, usiadł w ławce i modlił się. Wpada od strony zakrystii siostra zakonna. Po znaku krzyża uczynionym pod Krzyżem mówi głośno i gestykuluje żwawo. Tyle się dziś wstydu najadłam! Do rana ma mi to być załatwione! Znów się przeżegnała i wyszła.
Inna scena. Modli się żyd pod Ścianą Płaczu Psalmami i nagle je odklada, wznosi wzrok ku niebu i zaczyna: mówią, że masz problem z Żydami. To ja mam problem z Tobą. Tak się nie robi. Podszedł do niego ks. W Chrostowski i zapytał o tę dziwną modlitwę. Żyd go zapytał: jesteś żydem? Nie. Temu człowiekowi umarł syn. Uznał, że to nie ta kolejność a błogosławienie wiernych Bogu to powinność Boga. Czy wolno nam przystawiać naszą kalkę odczytu i rozumienia do tej sytuacji?

Rozdawanie Komunii w cerkwi. Tam kapłan ma jedną łyżeczkę dla wszystkich. Podał komunię bezdomnemu do którego trudno bylo się nawet zbliżyć. Osoba stojąca za tym człowiekiem wykazała konsternację. Kapłan szybko sam spożyl zawartość łyżeczki po bezdomnym.


So kwi 20, 2024 3:50 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościoły w których można przyjąć Ciało Chrystusa bezpoś
Barney,
Na wszystko co napisałeś, u nas wystarczyłoby zacząć używać pateny komunijne (które pamiętam z dzieciństwa), i dopilnować, by komunikanty były spożyte zaraz po ich otrzymaniu (mamy wędrowanie z komunikantami do ławki). Wygląda na to, że założyłeś, że uważam, że są lepsze i gorsze formy przyjmowania sakramentu, ale tak nie jest.

merss,
Wydaje mi się, że gdyby chodziło tylko o brak wiary, cuda eucharystyczne działyby się z pominięciem przypadków, gdy komunikant upadł.


N kwi 21, 2024 5:24 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18255
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościoły w których można przyjąć Ciało Chrystusa bezpoś
Spożywamy Ciało Boże – w postaci chleba eucharystycznego – jako Ofiarę Paschalną Jezusa (1 Kor 5,7) w znaku wspólnego świętego posiłku, podczas którego łamiemy chleb – „pokarm nieśmiertelności”.

„(...) łamiąc jeden chleb, który jest pokarmem nieśmiertelności, lekarstwem pozwalającym nam nie umierać, lecz żyć wiecznie w Jezusie Chrystusie."/Święty Ignacy Antiocheński (zmarł 108), "List do Kościoła w Efezie"/

„Nasze ciała, które otrzymują Eucharystię, nie są już dalej zniszczalne, ale mają nadzieję zmartwychwstania na wieki”/Święty Ireneusz, ur.130 rok, Przeciw Herezjom /


Obraz wspólnego posiłku – od wieków symbol wspólnotowości – jest bardzo wyrazistym znakiem sakramentu.

I znów zobaczmy, co zrobiliśmy z tym znakiem. Do mniej-więcej IX wieku zachowano wyrazistość znaku chleba – na ołtarzu konsekrowano po prostu chleb (nie kwaszony), ten sam dla celebransa i wiernych. Chleb ten po konsekracji – Ciało Chrystusa - łamano i rozdawano wiernym, roznosząc je na czymś w rodzaju tacy (z niech wyewoluowała nasza dzisiejsza patena – tyle, że wówczas nie służyła ona do wychwytywania okruchów, a do serwowania Eucharystii).
W późniejszym okresie, aby zapobiec gubieniu okruchów, stosowano dużą płachtę materiału, którą posługujący podkładali pod naczynie z Ciałem Chrystusa i ręce przyjmującego.

Niestety, w pewnym momencie zniszczono wyrazistość tego znaku – wprowadzono „prefabrykowany” komunikant. Niewątpliwie uczyniono to w dobrej intencji – taki gotowy „opłatek” mniej się kruszy, mniejsze jest więc zagrożenie, iż spadnie na podłogę. Nie przypominało to już wspólnotowego posiłku, wierni przestali otrzymywać części jednego wspólnego chleba. Zrobiło się czysto, sterylnie i bezpiecznie, ale utracono coś ważnego .

I jeszcze krew. W całym Starym Testamencie istniał zakaz spożywania krwi. Dlaczego? Ponieważ we krwi jest życie:
„Bo życie ciała jest we krwi, a Ja dopuściłem ją dla was [tylko] na ołtarzu, aby dokonywała przebłagania za wasze życie, ponieważ krew jest przebłaganiem za życie. Dlatego dałem nakaz Izraelitom: Nikt z was nie będzie spożywał krwi. Także i przybysz, który się osiedlił wśród was, nie będzie spożywał krwi."/Kpł 17,11-12 BT5/
Nie wolno było spożywać cudzego życia – ani ludzi, ani zwierząt, choc wylewano krew tych ostatnich na ołtarz przy składaniu ofiary.
Dlaczego zatem Jezus kazał pić swoją krew? Skąd taka radykalna zmiana?
Otóż Jezus - który sam jest Życiem - składa za nas ostateczną ofiarę - daje nam swoje życie – poświęca się całkowicie.

Wino Stary Testament określa jako „krew winogron” (Rdz 49,11; Pwt 32,14; Syr 39,26), stąd stało się doskonałym „materiałem” na postać Krwi Pańskiej. Nadto w czasach Chrystusa istniał idiom „ciało i krew” („sarks kai haima”) który oznaczał, w uproszczeniu, całego człowieka . Dzięki temu, spożywanie Ciała i Krwi oznaczało spożycie „całego Chrystusa”. Nie jakiejś Jego części, nie osobno Ciała i osobno Krwi – tylko żywego, prawdziwego, realnego Baranka Bożego.

(Szerzej opisałem znaczenie „sarks kai haima” w książce „Dlaczego ufam Kościołowi?”. Polecam też gorąco artykuł ks. Biskupa Andrzeja Siemieniewskiego „To jest Ciało moje, to jest Krew moja". Zaciekawiona osoba znajdzie go na przykład tutaj: http://analizy.biz/marek1962/_cialokrew.html )

I jeszcze jedno – skojarzenie związane ze słowem „krewny”. Spożywanie Krwi Pańskiej powoduje, że stajemy się krewnymi (rodziną) Boga.

Niestety, około XIII wieku postanowiono, że – skoro zarówno w postaci chleba, jak i w postaci wina jest cały Chrystus - to ze względów praktycznych (duże zgromadzenia wiernych) oraz pietyzmu (obawa przed uronieniem postawi wina na ziemię) lepiej będzie, jeśli przemienione wino będzie spożywał tylko kapłan.
Czy umniejszono coś samej Eucharystii? Wierni dostali „mniej” lub „niepełnego” Chrystusa?
Oczywiście nie. W każdej kropli i w każdy okruchu jest cały Chrystus.
Jednak i tu wyrazistość znaku została w znacznym stopniu utracona ; myślę, że dziś większość wiernych sądzi, że spożywa „jedynie Ciało Chrystusa”. Został też zagubiony symbol Życia Chrystusa, które ten przekazuje nam poprzez swoją Krew.

Tę niekorzystną tendencję usiłuje odwrócić Kongregacja ds. kultu Bożego i dyscypliny sakramentów:
„Ze względu na wymowę znaku Komunia święta nabiera pełniejszego wyrazu, gdy jest przyjmowana pod obiema postaciami. W tej bowiem formie ukazuje się w doskonalszym świetle znak Uczty eucharystycznej i jaśniej wyraża się wola dopełnienia nowego i wiecznego przymierza we Krwi Pana; jaśniej też uwydatnia się związek istniejący pomiędzy Ucztą eucharystyczną a ucztą eschatologiczną w królestwie Ojca."/Ogólne wprowadzenie do Mszału Rzymskiego/

Jestem za każdą zmianą, która przywróci wyrazistość znaku:
  • przywrócenie spożywania pod dwiema postaciami
  • przywrócenie zasady, że podczas Eucharystii spożywa się przede wszystkim Chleb Eucharystyczny konsekrowany na tej właśnie Mszy Świętej. Hostie w tabernakulum to "awaryjny" zapas, przede wszystkim z myślą o wizytach u osób chorych i umierających
  • rezygnacja z "prefabrykowanych" Hostii na rzecz jednego dużego niekwaszonego chleba, łamanego podczas Eucharystii i szafowanego wiernym

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


N kwi 21, 2024 10:41 am
Zobacz profil WWW
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościoły w których można przyjąć Ciało Chrystusa bezpoś
Brandeisbluesky napisał(a):
Wydaje mi się, że gdyby chodziło tylko o brak wiary, cuda eucharystyczne działyby się z pominięciem przypadków, gdy komunikant upadł.

Ty oczekujesz zwykle uszczegółowienia a ja sensu. Mistycy powiadają, że modlitwę powinna cechować uważność. Tyle, że chodzi nie o nasze wyposażenie ewolucyjne, którym jest atawistyczna i magiczna religijność. Mistycy powiadają, że odpowiedź Boga w naszej z Nim relacji to odpowiedź dotycząca sensu: po co przyjmuję Eucharystię? Jest w niej żywy Bóg? On działa od wewnątrz, więc trzeba Go tam zaprowadzić. To ludzka perspektywa, ale Bóg tłumaczy się na język ludzki. A reszta to rytuały a nie sens. Rytuały uwielbia nasz mózg, bo może w tym czasie spać. Jeśli wciąż szukam dokumentów i prawa to tracę z oczu relację a korzystam z atawizmów religijnych, które mamy głęboko wdrukowane. Nie możemy zapominać o tej atawistycznej religijności, bo wówczas poukładamy sobie relację z Bogiem na innym poziomie. Jeśli wciąż szukamy szamana, który zawodowo zajmuje się Bogiem to zrzucamy z siebie odpowiedzialność. Muszę zobaczyć wagę: jaką ma sposób podania w stosunku do tego po co to spożywam i dlaczego spożywam? O co Bogu chodziło z tym dzieleniem chleba? O co Bogu chodziło z tym, że zapowiedział, że musi odejść, bo drugi Pocieszyciel nie przyjdzie. Skąd miał przyjść? Jak to wszystko i jeszcze wiele innych elementów skleić w całość?

Cuda Eucharystyczne są ostrzeżeniem. Nie ma sensu ich prezentować szerokiemu gremium, gdy wierni widzą w komunikancie Boga, z którym pragniemy się zjednoczyć . Druga sprawa to mistycy, którzy są głęboko zjednoczeni z Bogiem i wówczas dostrzegają zmianę w Hostii niekonsekrowanej w konsekrowaną. O. J. Badeni kiedyś o tym pisał, że dotyczy to sporej liczbę księży. Był nawet zdziwiony, że jego współbrat odprawiający z nim Eucharystię nie widzi co się dzieje podczas Konsekracji. Nie podjął z nim tego tematu. Mamy świadectwa poruszających, falujących Hostii u ludzi, którzy postawili Bogu ultimatum: zmienię kościół, jeśli nie zobaczę Boga żywego. Potem jednak się okazało, że odpowiedź dano człowiekowi, który zaczął ewangelizować na całym świecie. Coś zobaczył, przefiltrował przez swoje doświadczenie religijne i zinterpretował, że odpowiedź Boga go satysfakcjonuje. Bóg nie mówi bezpośrednio z góry na dół. Nawet, gdy zobaczymy mięsień sercowy w stanie agonalnym to fakt naukowy interpretujemy teologicznie.


Pn kwi 22, 2024 5:11 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościoły w których można przyjąć Ciało Chrystusa bezpoś
Cytuj:
Cuda Eucharystyczne są ostrzeżeniem. Nie ma sensu ich prezentować szerokiemu gremium, gdy wierni widzą w komunikancie Boga, z którym pragniemy się zjednoczyć


Myślę, że są też umocnieniem dla tych, którzy wierzą. Mogą też dodawać odwagi w szerzeniu szacunku i miłości wobec Jezusa Eucharystycznego. W mojej parafii (w innych też) była zorganizowana ekspozycja cudów eucharystycznych, którą podałam tutaj. Najwidoczniej w tutejszym środowisku jest ku temu potrzeba.


So kwi 27, 2024 3:52 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 984 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 62, 63, 64, 65, 66


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL