Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 10:41 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1272 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68 ... 85  Następna strona
 Kryzys w Kościele 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18248
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
A co, myślisz że "zwalczanie restrykcji covidowych" to jedyny idiotyzm, jakiego dopuszczają się księża?

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Śr mar 23, 2022 10:01 am
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2019 12:55 pm
Posty: 3255
Lokalizacja: Lublin
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
A co myślicie o tym?

Szef niemieckiego episkopatu broni reform Kościoła przed... polskimi biskupami


https://m.dw.com/pl/szef-niemieckiego-e ... a-61251988

_________________
"Cierpliwość jest codzienną formą miłości." - Benedykt XVI


Śr mar 30, 2022 7:13 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6810
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Widać że nic nie dotarło do nich. Odpowiedź na zasadzie "a u was biją murzynów"...

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Śr mar 30, 2022 8:33 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
W sposób humorystyczny odpowiadał kard. G. Muller o tej drodze synodalnej na spotkaniu autorskim. To dopiero pod koniec spotkania.
https://www.youtube.com/watch?v=VuBasrm-SHA

Niżej mamy esencję tego co powiedział: Zaprzecza głębszym zasadom życia chrześcijańskiego. Założenia są błędne: przyjąć świeckie myślenie albo liberalny protestantyzm i w ten sposób modernizować Kościół.
https://www.youtube.com/watch?v=Kdo23Ts-yhQ

A tu problem komunikacyjny na linii abp S.Gądecki - Franciszek - bp G. Bätzing
Sam koniec wypowiedzi z pierwszego linku pasuje jako komentarz do linku trzeciego. Zwolennicy tradycjonalizmu powinni sobie poczytać koniec wywiadu z linku pierwszego, jest o mszach.


Śr mar 30, 2022 8:43 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
mniszek_pospolity napisał(a):
A co myślicie o tym?

Szef niemieckiego episkopatu broni reform Kościoła przed... polskimi biskupami

Ironiczna odpowiedź w stylu jesteście przywiązani do zewnętrznej strony, a w środku pełni plugastwa.
I tu nie chodzi o to, że to, do czego nawołują polscy biskupi jest niesłuszne; ale są w tym niewiarygodni. Jak faryzeusze i uczeni w Piśmie w czasach Jezusa - zachowujcie ich słowa, ale czynów nie naśladujcie. Pokusa usprawiedliwienia przez Prawo - jesteśmy wierni naszym ojcom, nie ma znaczenia wnętrze; zasiedliśmy na katedrze i paternalistycznie, publicznie oceniamy innych, głusi na... itd.


Pt kwi 01, 2022 8:28 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2019 12:55 pm
Posty: 3255
Lokalizacja: Lublin
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
"Przebaczamy i prosimy o przebaczenie..." i postać bł kardynała Stefana Wyszyńskiego...A teraz sprawa nabiera na sile...

https://wydarzenia.interia.pl/religia/n ... Id,5931648

_________________
"Cierpliwość jest codzienną formą miłości." - Benedykt XVI


Pt kwi 01, 2022 2:05 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 06, 2020 1:04 pm
Posty: 2208
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
https://m.pch24.pl/katechizm-nie-jest-w ... objawiona/
To są jawni heretycy, którzy sami postawili się poza Kościołem. Wszelka dyskusja z nimi nie ma sensu dopóki nie odpokutują i się nie nawrócą.
Zagadką pozostaje, czemu ten pan Marx i jego heretyccy koledzy nadal nie zostali wygonieni ze swoich biskupich pałaców, a sam bohater powyższej publikacji nadal doradza papieżowi...


N kwi 03, 2022 9:05 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Czytając felieton Halika w Tygodniku Powszechnym o wierze w Europie przyszło mi do głowy pewne zestawienie.
Halik wskazuje, że następuje radykalizacja grup wiernych. Pisze o tym, że pojawiają się nowe powołania u niedojrzałych chłopaków-mężczyzn, którzy swój brak pewności siebie w świecie kompensują skostniałym pancerzem robiącym za przywiązanie do tradycji. Jakkolwiek, takie grupy wiernych zaczynają przypominać sekty.

Kiedy to czytałem przyszły mi do głowy słowa Benedykta XVI o Kościele przyszłości, w którym będą małe grupki wierne Ewangelii. I zacząłem się zastanawiać czy to nie jest aby pobożne życzenie - że będą sobie takie wierne grupki, sól ziemi, koegzystować w jedności. Rzeczywistość może być zgoła odmienna - będą to zradykalizowane, sektopodobne grupy wiernych, oparte o autorytet pasterza itd.

Ciekawe jest, gdy tak popatrzeć na wczesnochrześcijańskie gminy pod takim kątem. Może to, co dziś nazywamy tradycją, powszechną wiarą etc. to jest efekt centralizacji i uczynienia religii katolickiej państwową, stworzenia aparatu represji na straży prawowierności, generalnie - instytucjonalizacji. A gdyby tak móc faktycznie porównać sposób życia i przekonania w takim światku małych wczesnochrześcijańskich grup, to byłby to obraz zradykalizowanych (mniej lub bardziej) i RÓŻNIĄCYCH SIĘ (również w istotnych kwestiach) małych społeczności, które dla utrzymania swojej tożsamości w świecie rzymskim uznającym je za sekty, były ekskluzywne, nastawione wrogo do świata, zamknięte.


Pn kwi 04, 2022 12:08 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
O niedojrzałych chłopakach idących do seminarium czytałam lata temu w Przewodniku Katolickim. Kierownicy duchowi wskazywali, że ci, którzy powinni być ojcami (kapłan to ojciec, oficer) sami potrzebują pomocy psychologicznej. Mamy więc od lat wysyp odejść z kapłaństwa. Kiepskiej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy...stąd ścisła selekcja do szkół artystycznych. Nie da się uformować duchowo i głęboko kogoś kto głęboki nie jest, bo ma problemy z samym sobą. Oględnie to podawano, że takich mamy kapłanów jak silne są rodziny i to było ich usprawiedliwienie. Do seminariów był kiepski nabór, więc przyjmowali praktycznie każdego, czasem dopiero we wrześniu, gdy opanował już podstawowe wiadomości katechizmowe (znałam taką osobę).

J.Ratzinger mówił o czymś innym niż ty rozumiesz. To grupy ludzi o radykalnym życiu ewangelicznym a to z tadycjonalizmem religijnym nie musi się pokrywać, bo tradycjonalizm jest często rozumiany jako kultywowanie tradycji np w liturgii, obrzędach a życie wiarą jest poboczne. To raczej średniowiecznicy przywiązani do form a nie treści wiary.


Pn kwi 04, 2022 4:21 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 637
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
KLEMENS RZYMSKI
PIERWSZY LIST DO KORYNTIAN (spoza kanonu Biblii)
Ok. 96 AD?
4ty Papież?

http://wojtek.pp.org.pl/pliki/notki/201 ... yntian.pdf

ROZDZIAŁ 30

Skoro są to dla nas rzeczy oczywiste, to - gdy wejrzeliśmy już w głębie Bożej wiedzy -
powinniśmy teraz czynić w należytym porządku wszystko to, co Pan nam rozkazał wypełniać
w wyznaczonym czasie. Rozkazał On, by ofiary i cała służba Boża odbywały się nie przypadkowo
i bezładnie, lecz w określonych czasach i godzinach. Gdzie i przez kogo mają być sprawowane. On sam
wyznaczył swoim najwyższym postanowieniem, aby wszystko odbywało się w sposób święty zgodnie
z Jego życzeniem i miłe Jego woli. Ci zatem, co w wyznaczonym czasie składają swoje ofiary, mili są Mu
i szczęśliwi, gdyż stosując się do poleceń Pana nie błądzą. Arcykapłanowi bowiem zlecona została
właściwa mu służba Boża, kapłanom zostało wyznaczone właściwe im miejsce i lewitów powołano do
właściwej im posługi. Człowieka świeckiego wiążą prawa właściwe świeckim.

ROZDZIAŁ 31

Niechaj każdy z nas, bracia, stara podobać się Bogu, tam gdzie go postawiono, postępując zgodnie
z czystym sumieniem, z godnością, nie przekraczając reguł określających jego miejsce w służbie Bożej.
Nie wszędzie, bracia, składa się ofiary ustawiczne, ofiary błagalne lub ofiary za błędy i grzechy, ale
jedynie w Jerozolimie. A i tam nie składa się ich gdziekolwiek, lecz tylko przed świątynią, na ołtarzu, po
dokładnym zbadaniu zwierzęcia ofiarnego przez arcykapłana i przez wspomniane sługi Boże. Ci, którzy
czynią coś niezgodnie z Jego wolą, zasługują na karę śmierci. Widzicie, bracia: im większą zaszczycono
nas wiedzą, tym większe też zagraża nam niebezpieczeństwo.

ROZDZIAŁ 32

Apostołowie głosili nam Ewangelię, którą otrzymali od Jezusa Chrystusa, a Jezus Chrystus został
posłany przez Ojca. Chrystus przychodzi zatem od Boga, Apostołowie zaś od Chrystusa. Jedno i drugie,
w tym właśnie porządku, stało się zatem z woli Bożej. Pouczeni przez Jezusa Chrystusa, w pełni
przekonani przez Jego zmartwychwstanie, umocnieni w wierze w słowo Boże, wyruszyli Apostołowie
w świat i z tą pewnością, jaką daje Duch Święty, głosili dobrą nowinę o nadchodzącym Królestwie Bożym.
Nauczając po różnych krajach i miastach, spośród pierwocin [swojej pracy] wybierali ludzi
wypróbowanych duchem i ustanawiali ich biskupami i diakonami dla przyszłych wierzących. A nie jest to
nic nowego. Przed dawnymi wiekami pisano już o biskupach i diakonach. Tak bowiem mówi gdzieś Pismo
Święte: „Ustanowię biskupów ich w sprawiedliwości, a diakonów ich w wierze”.

ROZDZIAŁ 33

Cóż w tym dziwnego, że Apostołowie, którym w Chrystusie Bóg zlecił tak wielkie dzieło,
ustanowili również biskupów i diakonów. Błogosławiony Mojżesz, „wierny sługa w całym domu Bożym”,
zapisał w księgach świętych wszystkie polecenia, jakie otrzymał. Poszli za nim też pozostali prorocy, dając
wraz z nim świadectwo ogłoszonym przez niego prawom. Kiedy godność kapłańska stała się przedmiotem
zazdrości i pokolenia [Izraela] zaczęły się kłócić, któremu z nich ten zaszczyt się należy, Mojżesz rozkazał
dwunastu wodzom pokoleń, żeby przynieśli mu laski z wypisanymi na nich imionami każdego pokolenia.
A wziąwszy je związał i opieczętował pierścieniami wodzów, po czym złożył w namiocie świadectwa na
ołtarzu Boga. Zamknąwszy zaś namiot, opieczętował zamknięcie w taki sam sposób jak laski. Wówczas im
powiedział: „Bracia, ta laska, co zakwitnie, wskaże nam pokolenie, które wybrał Bóg na swoich kapłanów
i swoje sługi”. Nazajutrz zwołał cały Izrael, sześćset tysięcy mężów, pokazał pieczęcie wodzom pokoleń,
a następnie otworzył namiot świadectwa i wyjął laski. I okazało się, że laska Aarona nie tylko zakwitła,
lecz nawet wydała owoce. Co myślicie, umiłowani? Czy Mojżesz nie wiedział z góry, że tak właśnie się
stanie Wiedział doskonale, lecz postąpił w ten sposób, żeby uniknąć zamętu w Izraelu, a zarazem żeby
oddać cześć imieniu prawdziwego i jedynego Boga, któremu chwała na wieki wieków. Amen.

ROZDZIAŁ 34

Także i nasi Apostołowie wiedzieli przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, że będą spory o godność
biskupią. Z tego też powodu, w pełni świadomi, co przyniesie przyszłość, wyznaczyli biskupów
i diakonów, a później dodali jeszcze zasadę, że kiedy oni umrą, inni wypróbowani mężowie mają przejąć
ich posługę. Uważamy zatem, że nie jest rzeczą słuszną odsuwać od tej posługi ludzi, którzy wyznaczeni
przez Apostołów lub też później przez innych wybitnych mężów za zgodą całego Kościoła służyli
owczarni Chrystusowej w sposób nienaganny, z pokorą i spokojem, bez małostkowości, i którym od
dawna wszyscy dają dobre świadectwo. I niemały byłby to błąd pozbawiać godności biskupiej tych, co
składają Bogu ofiary w nieskazitelnej pobożności. Szczęśliwi ci prezbiterzy, którzy zakończyli już swoją
drogę! Dla nich przynajmniej dobiegła ona właściwego kresu, przynosząc oczekiwane owoce. Nie
potrzebują się lękać, że ktoś może ich usunąć z wyznaczonego im stanowiska. Widzimy bowiem, że
niejednego odsunęliście od służby Bożej, choć żyjąc szlachetnie sprawował ją w sposób nienaganny
i zasługujący na powszechny szacunek.


Pn kwi 04, 2022 5:00 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Tak biblia tłumaczy wiele postaw, do innych nawołuje.
Co ważne, a nie jest wprost przekazem z biblii. To to jak wykorzystywać osobę Boga, którego na ziemi nie ma, a ma być. No właśnie ma być. Sam z siebie?

Nie! Sam z siebie by był i już. Co ważne to to. By wzór opisu Boga, kopiować do swego życia, stając się nim. W taki to sposób tylko, może Bóg w sposób widoczny zaistnieć na ziemi. Słowo stanie się ciałem, słowo Bóg przybierze postać ciała ludzi go naśladujących.
Tego wprost w biblii w bezpośrednim zdaniu nie ma. A przynajmniej ujętym wprost, z pominięciem kontekstu zasad poucznia o Bogu.
A o taki wydźwięk celu wiary w Boga głównie chodzi. Jest to krzewione poprzez konkretne wypowiedzi kapłanów. Tyle że giną one pośród obrzędowości ( często traktowanych jako teatrzyk ). Teatrzyk bez zobowiązań, choć w tym teatrzyku jest sporo wezwań do przemiany siebie. Może nie nakazów, raczej tylko jak chcesz ( czytaj jak ciebie na to stać ).

To wynika jednak z. Z przekazu tego jak było z Chrystusem, nazywanym synem Boga. Bo po prostu w pełni wykonał to, czym jest posłuszeństwo ojcu ( tu ojcu którym jest Bóg ). Podaje jednak przekaz biblijny to, że Chrystus sam nie wymuszał na nikim tego czego nauczał. Zapewne było to z prostego powodu że. By wypełniać to wszystko, co z Bogiem jest związane. Konieczny jest akt własny dobrej woli, zbędny jest tu natomiast nakaz. Akt własny dobrej woli, prowadzi do wytrwałości w tym co się podjęło. Nakaz ( posłuszeństwo nakazom ), wywołuje w człowieku z powodu ustępstw, jakie przyjmuje na siebie. Wywołuje przekorność co ja jak ustąpię, będę z tego miał. Nawet jeśli ktoś o tym nie mówi, to pierwsza myśl to taka. Do czego ten nakaz zobowiązuje, a co mi on spowoduje.
A że sprawa Boga jest arcytrudna, dlatego że wymaga ponad przeciętności. Że jest po prostu drogą pod prąd ( przeciwko utartym zasadom ). Człowiek ukształtowany jako naśladowca, a raczej wszyscy tak mają. Będzie najpierw mierzył siły na zamiary. Mam naśladować nie coś co robią na ogół wszyscy. Lecz coś co często jest jako kontra, przeciw temu co wszyscy na ogół czynią. To odstrasza potencjalnie każdego, kto by chciał by nawet w porywie serca, pójść za tym kierunkiem.
By iść tak pomimo przeciwności, a tego się nie da uniknąć, trzeba o tym pamiętać. Trzeba być w tym wspierany. Dlatego słusznie jest być we wspólnocie religijnej, jako wspierającej człowieka w tym celu.

Samodzielnie można też kierować się tym samym, o czym Chrystus mówił, a Kościół uroczyście o tym głosi. Tylko że nie jest to zadanie, na samodzielne działanie. Samodzielnie, można tylko trochę z tego czynić. Braknie sił i reszty nie dokonamy. Taka jest różnica.

Widzicie jak trudno jest naśladować heroizm innych, choćby obecnie przyjmowanie innych ( Ukraińców ) jak braci do swych domów.
Nie jest to powszechny zwyczaj teraz na świecie w całości. Choć promowany w różny sposób przez przekazy. Ale jak widzicie, przekaz przekazem i zwykle na tym koniec. Nie ma dopingu by coś z tym dalej zrobić.
Tam gdzie ten doping był, jest postawa w tym kierunku.
To widać wprost. To jest zasługa Kościoła. Kościoła jako całość, bez indywidualnych zaadresowań. Częściowo tylko zadresowanych pośmiertnie osobom, uznanym jako świętych z Kościoła. To samo w sobie, nie jest tak dużym dopingiem dla człowieka. Dopingiem tylko dla tych, którym dano odpowiednią formację.
Kto ją dostał?
Dostali ją ludzie, wychowywani przez swych rodziców najpierw. A potem wzmocnieni przez urządujący Kościół. Trochę poprzez środowiskowe naciski, typu zwyczai lokalnych. Co działa też często i w drugą stronę ( zniechęca ). Przykładem za, jest lokalny zwyczaj wysyłania synów do seminarii. Widoczny poprzez to, jak z wielu lokalnych miejsc wywodzi się dużo kapłanów.

To zakres podstaw wyjściowych, w których najpierw należy upatrywać, stanu obecnego w Kościele. Na tyle, na ile zostało to rozwinięte.
Cała reszta. No właśnie cała reszta. Jest tym, co przynajmniej nie ma takiej siły przebicia, by chociaż towarzyszyć Kościołowi w jego misji.
Za to zniechęcać, często by siebie ze swej bierności usprawiedliwić. Niestety, zwykle wielu wierzących widzi po to fakcie to. To się aż wewnętrznie przez nich prosi. Że muszą się usprawiedliwiać z tego, czemu nie podołali.

Nie muszą! Lecz jako taki przymus to uważają. Pomimo tego że Kościół jednocześnie usprawiedliwia ich z tego właśnie nie podołania. To chcą jeszcze mieć własne poczucie tego usprawiedliwienia.
Nie usprawiedliwia Kościół ludzi, z występności na złej woli opartej. Lecz nie koniecznie to rozumiejąc, pojawia się u wielu ludzi. Chęć dania swego świadectwa, o swej nie możności. Choć Kościół tego nie przyjmuje i nie głosi. To indywidualne poczucie przymusu, samo usprawiedliwienia siebie, zwykle góruje u wielu osób.

Nie wyszło, nie trąb jeszcze tego wszem i wobec!
Włóż sobie kołek w usta, jak takie ciągoty zauważasz u siebie, nie u innych.
Bo to jeszcze pogarsza to, czego i tak jest wśród nas ludzi za mało. Za mało ofiarnego, nie standardowego podejścia, do spraw na tym świecie istniejących.

Tak bym wypunktował problemy wiary w Boga, które tworzą omawiany kryzys w Kościele.


Wt kwi 05, 2022 12:19 pm
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Ratzingera zrozumiałem myślę dobrze, zwracam tylko uwagę, ze być może to proroctwo się przewrotnie realizuje.

A może jeszcze przewrotniej będzie się realizowało - kard. Marx "jedzący z gejami i lesbijkami" jakoś nawiązuje do Bękarta z Nazaretu i Jego ferajny. Czy może być coś dobrego? itd.


Śr kwi 06, 2022 9:05 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Kościół podziemny Chin realizuje wizję kard. J.Ratzingera. Opowiada o tym pewien gostek, który ma zakaz głoszenia ewangelii w łódzkiem. To jak z wojną. Przychodzi czas, że trzeba będzie się opowiedzieć po stronie agresora lub zaatakowanego. Albo mamy prawdę ewangeliczną albo prawda jest tym co wybrzmiało w słowach Piłata: a cóż to jest prawda? On szukał definicji a Prawda stała przed nim.
Zapytano abpa Sheena o różnicę między osobą normalną i nienormalną. On był mistrzem analogii, więc to przytoczę. Osoba normalna zawsze działa w określonym celu, osoba nienormalna szuka mechanizmów ucieczki i racjonalizuje, by uniknąć odkrycia sensu i celu życia. Osoba normalna wyznacza sobie kolejne cele i je realizuje. Żeby zostać lekarzem potrzeba studiować medycynę i praktykować. Żeby osiągnąć życie wieczne też trzeba studiować prawdy wiary i praktykować je. Osoba nienormalna jest zamknięta w beczce swego własnego ego. Jak jajko, które nigdy nie zostało wysiedziane. Odmawia poddania się Bożej inkubacji, która umożliwia mu dojrzeć do życia innego niż to, którym dysponuje. Nie wie dokąd zmierza, ale jest z pewnością na swojej drodze.


Śr kwi 06, 2022 9:35 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Mi nie chodzi o to, że taka wizja nie będzie się realizowała.
Problem polega na tym, że każdy uczciwy człowiek postępuje w prawdzie - w prawdzie własnego sumienia.

Wiara rodzi się ze słuchania. Słuchanie w małej grupie zamkniętej na wpływy zewnętrzne, krytycznie nastawionej do azymutu rzymskiego czy ogólnie - hierarchicznego, będzie ewoluować jeszcze szybciej. Dlatego uważam, że wizja Ratzingera jest utopią.

Gostek ma zakaz głoszenia ewangelii w łódzkim? To współczesny Jezus i wrogo nastawiony Sanhedryn? A może współczesny Jezus to ten bratający się z gejami i lesbijkami, ktoś kto zagraża tradycji ojców i jest powodem zgorszenia dla ludu? A może ten wskazujący, że "nie tak było od początku" i że Rzym zbłądził po Soborze?
Kto racjonalizuje i stosuje mechanizmy ucieczki? Każdy. KAŻDY!
Bo każdy ma swoją własną prawdę i nie chce z niej rezygnować. Nie chce dojrzeć do życia innego niż to, którym dysponuje. I każdy jest w stanie wykazać podobieństwa do ewangelicznego życia Chrystusa; raz będzie akcentował wywrotowy charakter Jego nauki, raz wypełnienie Prawa, raz radykalizm itd. dla zachowania spójności swojej prawdy.


Cz kwi 07, 2022 9:39 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18248
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
No dobrze, jesteśmy wszyscy grzeszni i to wpływa również na nasza perspektywę. Ale jaki wniosek z tego ubolewania?

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Cz kwi 07, 2022 10:30 am
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1272 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68 ... 85  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL