Podobno autor jeszcze w trakcie praktyki lekarskiej w okolicach Smoleńska przyjmował morfinę aby przeciwdziałać negatywnym skutkom antidotum na dyfteryt (obawiał się, że się nim zaraził). W efekcie doznał diabolicznych wizji narkotycznych i potem je umieścił w "Mistrzu i Małgorzacie." Nie czytałam solidnej biografii Michaiła Bułhakowa, więc nie wiem na ile to jest prawda.

Wydaje mi się, że to lektura dla osób zaznajomionych z historią. Zbyt wcześnie ją czytałam.

Te diabły to nie poczciwy Boruta, nie przegrywy, jak w "Igraszkach x diabłem", są złe, a mogą fascynować.

Gdyby nie trzecia żona Bułhakowa, Helena, to nie wiadomo, czy powieść ujrzałaby światło dzienne.

Ona jest Małgorzatą. Tam jest osiem (?) 'trójc', bo na liczbie trzy stoi ten świat. Jedynie ona jest postawiona poza wszelkimi systemami. Tam rzeczywiście jest wierny opis wielu rytuałów satanistycznych, ale nie chodziło o promowanie satanizmu, ale ucieczkę przed cenzurą.

Wiecie, miałam dziś w nocy sen. To tylko głupi sen, o którym do wieczora zapomnę, ale zanim to nastanie postanowiłam się z wami podzielić, bo ciekawy jest. Śniła mi się jedna persona. Znana mi. Uczestniczyła w jakimś. nabożeństwie, a jeden ksiądz, też znany mi położył rękę na głowie tego człowieka. Po jakimś czasie "wiszenia" nad nim w końcu człowiek ten się odezwał. Był sobą, mówił od siebie, ale ksiądz i otaczający go ludzie stwierdzili, że jest opętany. Wiedziałam, że osoba ta z ciała i duszy jest człowiekiem, ale serce ma smoka. Nie uwolnili tego człowieka, nie dali rady. Wiecie co było najciekawsze w tym śnie? Że księża ZACZĘLI ROZMAWIAĆ z diabłem, który był w posiadaniu tego nieszczęśnika, a on w pewnym momencie zapytał ich: Od kiedy słudzy Boga wchodzą w dialog z diabłem? Od tego momentu zaczęli przegrywać walkę o tą duszę.

Audiobook na temat kobiety, która wyrwała się z okultyzmu, który pokoleniowo obciążał rodzinę

Nie krocz za mną. Premiera! i książkobranie!
https://www.youtube.com/watch?v=AzOPIlOF30U&list=PL19zCYWowYWfApyogsXL-_5f3_GHBrlvL

Trudno jest zdjąć pierścień Atlantów:
Grzech bałwochwalstwa przynosi przekleństwo - ks. Dominik Chmielewski
https://www.youtube.com/watch?v=Tdl1yeasDh4