Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr maja 08, 2024 7:59 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Kościół wobec ludzi poczętych metodą in vitro 
Autor Wiadomość
Milczek
Milczek

Dołączył(a): N sie 10, 2014 9:34 pm
Posty: 5
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Kościół wobec ludzi poczętych metodą in vitro
Witam serdecznie.

Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie myśl związana z ludźmi, którzy przyszli na świat dzięki metodzie in vitro. Może nie jest ich jeszcze dużo, aczkolwiek nie ulega wątpliwości, że liczba ta będzie rosła.

Jestem świadom, iż ludzie poczęci dzięki in vitro są takimi samymi ludźmi jak ci poczęci w sposób naturalny i tego w żadnym wypadku nie neguję.

Moje pytanie brzmi jednak: Jak należy z nimi rozmawiać? Choć nie mieli oni przecież wpływu na swoje poczęcie to przecież słuchając wykładni Kościoła na temat in vitro, mogą czuć się jakby trochę gorsi, swoiście naznaczeni. Mogą nawet stwierdzić: Według Kościoła nie powinniśmy się w ogóle urodzić!

Jakie są Wasze refleksje na ten temat? Znacie takie przypadki?

Z góry dzięki.


Pn kwi 20, 2015 8:31 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18256
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół wobec ludzi poczętych metodą in vitro
EEe tam. To tak jakby ludziom poczętym przez gwałt mówić "przez delikatność" że gwałt jest w porządku (no bo przecież gdyby nie gwałt to by ich nie było).

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pn kwi 20, 2015 9:29 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 6:22 pm
Posty: 3444
Lokalizacja: podkarpackie
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół wobec ludzi poczętych metodą in vitro
Petrus90 napisał(a):
Witam serdecznie.

Moje pytanie brzmi jednak: Jak należy z nimi rozmawiać? Znacie takie przypadki?

Z góry dzięki.

Tak znam jeden, mówi ludzkim głosem , więc ja też :-)

_________________
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą


Pn kwi 20, 2015 10:23 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Pt kwi 10, 2015 8:43 am
Posty: 166
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół wobec ludzi poczętych metodą in vitro
Petrus90 napisał(a):
Moje pytanie brzmi jednak: Jak należy z nimi rozmawiać? Choć nie mieli oni przecież wpływu na swoje poczęcie to przecież słuchając wykładni Kościoła na temat in vitro, mogą czuć się jakby trochę gorsi, swoiście naznaczeni.


Myślę, że jak w każdej innej moralnej kwestii powinniśmy zawsze przestrzegać dwóch podstawowych zasad: miłości i prawdy.

[*] każdy człowiek zasługuje na naszą miłość i szacunek. Również ten poczęty w sposób inny niż przez naturalny akt miłości między małżonkami. Tak jak mówisz, to nie jest jego wina i koniec. Nawiasem mówiąc na taka samą miłość i szacunek zasługują rodzice takiej osoby.

[*] wierność prawdzie wymaga abyśmy nie nazywali zła dobrem.

Oczywiście w praktyce wymaga to przede wszystkim delikatności. Sam raczej nigdy bym nie zaczął rozmowy nt. "Twoi rodzice źle zrobili, że używali metody in vitro abyś się urodził". Ale z drugiej strony zapytany wprost o zdanie odpowiedziłbym, że metoda in vitro jest moralnie naganna. I powinniśmy być gotowi uzasadnić dlaczego tak jest. Zawsze jednak należy pamiętać o tym, że celem takiej wypowiedzi nie ma być zademonstrowanie jaki to ja jestem mądry, albo jaki idealny itp.

Myślę, że przy okazji takiej rozmowy zawsze na miejscu jest stwiedzić już na samym początku: "słuchaj, ja jestem okropnym grzesznikiem, mnóstwo złych i głupich rzeczy w życiu zrobiłem i nadal robię. Wstydzę się tego i brzydzę. Wcale nie jestem lepszy od innych. Ale ponieważ jestem grzeszny tym bardziej muszę być wyczulony na zło, żeby się przed nim bronić."

I wtedy można przedstawić argumentację.

Inna sytuacja jest wtedy kiedy rozmawiamy z kimś kto planuje albo rozważa użycie terapii in vitro. Wtedy bez pytania powinniśmy (z takim samym wstępem jak powyżej) wytłumaczyć im dlaczego nie powinni tego robić. Mamy po prostu wtedy obowiązek przestrzec drugą osobę przed popełnieniem tak poważnego grzechu.

Petrus90 napisał(a):
Mogą nawet stwierdzić: Według Kościoła nie powinniśmy się w ogóle urodzić!



Nie! To jest nielogiczne! Gdyby tak było to Kościół nawoływałby do usuwania ciąż wywołanych tą metodą, a przecież tego nie robi!


Pn kwi 20, 2015 10:47 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 08, 2014 3:30 pm
Posty: 444
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół wobec ludzi poczętych metodą in vitro
Petrus90 napisał(a):
Witam serdecznie.

Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie myśl związana z ludźmi, którzy przyszli na świat dzięki metodzie in vitro. Może nie jest ich jeszcze dużo, aczkolwiek nie ulega wątpliwości, że liczba ta będzie rosła.

Jestem świadom, iż ludzie poczęci dzięki in vitro są takimi samymi ludźmi jak ci poczęci w sposób naturalny i tego w żadnym wypadku nie neguję.

Moje pytanie brzmi jednak: Jak należy z nimi rozmawiać? Choć nie mieli oni przecież wpływu na swoje poczęcie to przecież słuchając wykładni Kościoła na temat in vitro, mogą czuć się jakby trochę gorsi, swoiście naznaczeni. Mogą nawet stwierdzić: Według Kościoła nie powinniśmy się w ogóle urodzić!

Jakie są Wasze refleksje na ten temat? Znacie takie przypadki?

Z góry dzięki.

A jak masz z nimi rozmawiasz skoro nie wiesz czy osobnik został naturalnie poczęty czy przez in vitro? Przecież na czole nie ma napisane że jest po in vitro (chodziarz jest taki jeden (albo nawet i więcej) który twierdził że można rozpoznać po czole osobę z in vitro ale jego nie można traktować to co mówi poważnie).

_________________
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący.


Wt kwi 21, 2015 9:36 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18256
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół wobec ludzi poczętych metodą in vitro
Radekk :brawo:
Prosta zasada: w razie wątpliwości należy mówić prawdę.
Wtedy kiedy trzeba, z delikatnością.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Wt kwi 21, 2015 9:41 am
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 06, 2011 9:22 am
Posty: 1809
Lokalizacja: Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół wobec ludzi poczętych metodą in vitro
Petrus90 napisał(a):
Moje pytanie brzmi jednak: Jak należy z nimi rozmawiać? Choć nie mieli oni przecież wpływu na swoje poczęcie to przecież słuchając wykładni Kościoła na temat in vitro, mogą czuć się jakby trochę gorsi, swoiście naznaczeni. Mogą nawet stwierdzić: Według Kościoła nie powinniśmy się w ogóle urodzić!

Jakie są Wasze refleksje na ten temat? Znacie takie przypadki?

Z góry dzięki.


Myślący człowiek (poczęty metodą in-vitro) będzie wiedział, że Kościół nie potępia ani nie piętnuje tych osób, tylko METODĘ, która uwłacza człowiekowi. Ta metoda "na zimno", bez miłości w atmosferze laboratorium - człowiek, to nie mebel, który robimy łącząc ze sobą elementy. Człowiek zasługuje na najwyższy szacunek i traktowanie go z godnością a nie przedmiotowo.

W mediach nie spotkałam się, żeby ktoś dokładnie tłumaczył na czym ta metoda tak naprawdę polega, jak wygląda, co dzieje się z embrionami (ludźmi)... z resztą podobnie rzecz się ma z aborcją, tyle że tutaj całość przesłania poczęcie dziecka. Nie wie się, że pozostałe embriony są zabijane, wyrzucane do śmieci, bądź czekają w lodówkach... brrr

_________________
"Przerzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma."


Wt kwi 21, 2015 10:45 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr maja 04, 2011 8:49 pm
Posty: 823
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół wobec ludzi poczętych metodą in vitro
RadekK napisał(a):

Myślę, że jak w każdej innej moralnej kwestii powinniśmy zawsze przestrzegać dwóch podstawowych zasad: miłości i prawdy.
dokładnie zgadzam się.


Cytuj:
Myślę, że przy okazji takiej rozmowy zawsze na miejscu jest stwiedzić już na samym początku: "słuchaj, ja jestem okropnym grzesznikiem, mnóstwo złych i głupich rzeczy w życiu zrobiłem i nadal robię. Wstydzę się tego i brzydzę. Wcale nie jestem lepszy od innych. Ale ponieważ jestem grzeszny tym bardziej muszę być wyczulony na zło, żeby się przed nim bronić."


Jako osoba przewrażliwiona na punkcie manipulacji i narzędzi temu służących wyczuwam na odległość zgrzyt w tej wypowiedzi.
Chwytam intencje. Na poziomie semantycznym rusza mnie to jedno słowo (podkreśliłem), które wyrzuca jednym ruchem tą piękną deklarację przed tym słowem do kosza.
Podkreślam, bo mimo sensu i logicznego podejścia odbiór tego komunikatu jest utrudniony.
Mocniejszy i bardziej przejrzysty byłby, gdyby te słowo "ale" zastąpić na przykład słowem "i"


Wt kwi 21, 2015 11:25 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Pt kwi 10, 2015 8:43 am
Posty: 166
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół wobec ludzi poczętych metodą in vitro
castorian napisał(a):
Mocniejszy i bardziej przejrzysty byłby, gdyby te słowo "ale" zastąpić na przykład słowem "i"

Dziękuję!


Wt kwi 21, 2015 3:33 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): N sie 10, 2014 9:34 pm
Posty: 5
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół wobec ludzi poczętych metodą in vitro
Kilka miesięcy temu, przeglądając archiwum "Gościa Niedzielnego" natknąłem się na artykuł Franciszka Kucharczaka dot. in vitro. Dla mnie osobiście taka perspektywa spojrzenia była szokiem absolutnym. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Obrażają się czasem rodzice, gdy dziecko powie im: „Ja się na świat nie prosiłem”. Mają rację, że się gniewają, bo oni też go nie prosili. Oni po prostu ze sobą współżyli. Stworzyli w ten sposób szansę poczęcia się człowieka, ale nic poza tym. Nie sprowadzali dziecka na świat, choć może mieli nadzieję, że się pojawi. To nie rodzice decydowali o tym, kiedy pocznie się dziecko, a nawet czy w ogóle to nastąpi. Nie oni decydowali o płci, kolorze włosów i oczu, charakterze. O ile więc ich potomek ma pretensje, że istnieje, niech zgłasza je pod adresem Pana Boga. Może wtedy Bóg pokaże mu, jaki z niego szczęściarz.
Jeżeli jednak ktoś poddaje się zabiegowi sztucznego zapłodnienia (nazywanego bałamutnie „leczeniem bezpłodności”), staje się odpowiedzialny za życie człowieka, który się urodzi. Będzie odpowiadał za jego zdrowie i kompleksy pochodzenia. Dziecko „z probówki” ma prawo powiedzieć sztucznym rodzicom, że się na świat nie prosiło. Co gorsza – będzie miało rację. To jest straszna odpowiedzialność i tylko jej nieświadomość sprawia, że złodzieje ludzi bawią się w stateczki.

F. Kucharczak "Gość Niedzielny"


N kwi 26, 2015 6:34 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Pt kwi 10, 2015 8:43 am
Posty: 166
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół wobec ludzi poczętych metodą in vitro
Petrus90 napisał(a):
Kilka miesięcy temu, przeglądając archiwum "Gościa Niedzielnego" natknąłem się na artykuł Franciszka Kucharczaka dot. in vitro. Dla mnie osobiście taka perspektywa spojrzenia była szokiem absolutnym. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

(...)

F. Kucharczak "Gość Niedzielny"


Na początek muszę zauważyć, że komentując czyjąś opinię na podstawie fragmentu wypowiedzi (czy artykułu) nie mamy pełnej informacji i nasz osąd może być błędny i niesprawiedliwy.

Z tego fragmentu, który umieściłeś wyłania się trochę dziwny obraz. Sugeruje, że rodzice dzieci poczętych naturalnie są mniej za nie odpowiedzialni niż rodzice dzieci z "in vitro". To byłaby bzdura. Ale nie widząc tekstu całego artykułu trudno jest tutaj definitywnie się wypowiedzieć. Może autor chciał napisać coś ironicznie? Nie wiem.


N kwi 26, 2015 7:47 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 26, 2014 12:32 am
Posty: 332
Lokalizacja: Podbeskidzie
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół wobec ludzi poczętych metodą in vitro
Petrus90 napisał(a):
mogą czuć się jakby trochę gorsi, swoiście naznaczeni.

Raczej lepsi :) W końcu zostali poczęci metodą eugeniczną.

A tak poważnie, człowiek to człowiek. Metoda nienaturalna, ale rozwój jak najbardziej naturalny. To nie jest klon.

Boje się tylko, że takie eksperymenty eugeniczne mogą się źle skończyć dla naszego gatunku. Natura nie lubi poprawek i będzie się bronić.

_________________
Laudare, Benedicere, Pradicare


N kwi 26, 2015 7:49 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Wt maja 03, 2016 1:59 am
Posty: 3
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post SZCZEGÓLNY PRZYPADEK IN-VITRO
Witam,
Proszę o udzielenie mi informacji jaki jest stosunek Kościoła Katolickiego do kwestii in-vitro w przypadku gdy pobieramy tylko jedną komórkę jajową i doprowadzamy do zapłodnienia. Jeśli zarodek się nie przyjmie pobieramy kolejną komórkę jajową i doprowadzamy do kolejnego zapłodnienia. Schemat powtarzamy tak długo aż nie zakończy się zagnieżdżeniem. Zdaję sobie sprawę, iż taka sekwencja podwyższa koszty nawet kilkunastokrotnie ale chciałbym się dowiedzieć czy takie postępowanie również zostałoby potępione przez Kościół.
W końcu nie dochodzi do zamrażania pozostałych zarodków.
Pozdrawiam.
EC


Pt maja 27, 2016 2:16 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr maja 04, 2011 8:49 pm
Posty: 823
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: SZCZEGÓLNY PRZYPADEK IN-VITRO
ElCaminante napisał(a):
Witam,
Proszę o udzielenie mi informacji jaki jest stosunek Kościoła Katolickiego do kwestii in-vitro w przypadku gdy pobieramy tylko jedną komórkę jajową i doprowadzamy do zapłodnienia. Jeśli zarodek się nie przyjmie pobieramy kolejną komórkę jajową i doprowadzamy do kolejnego zapłodnienia. Schemat powtarzamy tak długo aż nie zakończy się zagnieżdżeniem. Zdaję sobie sprawę, iż taka sekwencja podwyższa koszty nawet kilkunastokrotnie ale chciałbym się dowiedzieć czy takie postępowanie również zostałoby potępione przez Kościół.
W końcu nie dochodzi do zamrażania pozostałych zarodków.
Pozdrawiam.
EC


Czemu miałby być odmienny, jest to tylko ograniczenie jednego z moralnie nieakceptowalnych aspektów tej metody.
Pozostaje jeszcze cała dalsza plejada wątpliwych moralnie aspektów.
Nadal do poczęcia dochodzi poza aktem jednoczącym w jedno ciało.
Sama ingerencja poprzez niejako wymuszania zapłodnienia z pomocą instrumentu (mikromanipulatora) j nadal chcemy czy nie będzie się kończyła zwiększana ilością uszkodzeń powstałych zarodków (w warunkach fizjologicznych zwykle nigdy by nawet nie powstały), kwestia najważniejsza aspiryna na ból zamiast leczenia przyczyn. Pomijając wiele bardzo niepokojących zjawisk jakich towarzyszą osobom mających problemy z płodnością- wile z nich dziecko wcale nie rozwiązuje, wręcz przeciwnie pogłębia i oddziływoje na owoc starań.


Pn maja 30, 2016 3:10 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 6:22 pm
Posty: 3444
Lokalizacja: podkarpackie
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: SZCZEGÓLNY PRZYPADEK IN-VITRO
ElCaminante napisał(a):
Witam,
Proszę o udzielenie mi informacji jaki jest stosunek Kościoła Katolickiego do kwestii in-vitro w przypadku gdy pobieramy tylko jedną komórkę jajową i doprowadzamy do zapłodnienia. Pozdrawiam.
EC

Nie wydaje mi się aby było to możliwe, może fachowcy się wypowiedzą?
Z relacji małżeństw, które poczęły tą metodą dziecko i lekarzy, którzy się nią zajmują, dowiadujemy się że; pobrano x komórek jajowych, zarodków było Y, z czego wszczepiono ileś tam zarodków.

_________________
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą


Pn maja 30, 2016 11:14 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 122 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL