Znalazłem dla mnie ofertę pracy w antypolskich mediach.
Kusi strasznie, żeby wysłać tam CV ale nie wiem jeszcze czy to będzie zgodne do końca z moim sumieniem (gdybym oczywiście dostał wakat).
Miał ktoś taką sytuację?

Agrafon, a co miałbyś w tych antypolskich mediach robić?
Myślisz, że ludzie zastanawiają się nad tym, czy pracować w bankach, które już nie są polskie, fabrykach wyprzedanych obcokrajowcom, zasilając zagraniczne konta. Większość Polaków robi zakupy w portugalskiej biednorce, francuskim auchan itd... Naprawdę jesteś takim wielkim patriotą?

Co innego robić zakupy w biedronce, a co innego rozdawać ulotki z nagimi panienkami za szybę samochodu.

Kiedyś zakonnik (dominikanin) zauważył w kiosku czaspismo z gołymi paniami i zapytał kioskarki: dlaczego Pani to sprzedaje?

Usłyszał mniej więcej coś takiego:
-a idź pan z ze swoim sumieniem

A ten chłopak który roznosił ulotki z gołymi paniami za okna aut mówił zakonnikowi:
-przecież muszę z czegoś żyć.

Praca jest obowiązkiem danym nam przez Boga który mówi: "Czyńcie sobie ziemię poddaną" czyli:pracujcie, ale nie każda praca jest moralna.

Pozdrawiam

Ciekawe określenie. A kto powiedział ze te media są antypolskie?
I co miałbyś tam robić. Po części Mały Książę ma racje. Chociaż to nie jest tak ze jak pracujesz w Domu Publicznym na recepcji to OK. Media to szeroki temat. I nie wszystko jest dobre ale nie byłbym tak radykalny jak przedmówca.

Zgadzam się z Jockeyem. To święty człowiek. Trzeba rozróżnić media a dom publiczny.To różnica....

Ok. Składam tam papiery a popołudniu kupię swoją ulubioną bułkę z czosnkiem w Biedronce
Kto powiedział? A w innych mediach słyszałem...
Ale już nie istotne jest to dla mnie w tym momencie.

Ja jednak dostrzegam podobieństwa.
Dom publiczny rozbija rodziny, zaś antypolskie media rozbijają jedność narodu.
Idąc w szczegóły, chodzi o to, że do burdelu idzie człowiek już zindoktrynowany i tam przypieczętowuje swoje oddalenie od wartości. Natomiast media antypolskie stają u pracy u podstaw, a więc urabiają sferę duchową człowieka, przygotowując go do przypieczętowania czynem zainfekowanych wartości.
Ja odradzam taki krok, chyba, że odczuwasz naciski najbliższych. A więc, jeśli naciska żona, lub rodzice, z którymi mieszkasz, idź tam i pracuj.

Nie przesadzaj
To mówisz, że praca w mediach to nierząd?
A w antypolskich firmach? Np. Tesco, Lidl itp. Można tam pracować? Firmy wyprowadzają kasę do innych Państw a pracownicy zarabiają grosze.Najlepiej weź go na utrzymanie

Nie przesadzam. Jesteś święty i zapewne pójdziesz do nieba. Każdy zbawiony jest święty. Pragnijmy świętości i nie odrywajmy świętości od codzienności.Osoby zbawione są święte. Praca w mediach antypolskich jest zła. Co pisze Tomasz Lis w Newsweeku? Szkoda gadać. Hipermarkety wyprowadzają z Polski ogromne zyski. Nie płacą podatku obrotowego (z tego co wiem).Dlatego Patryk Jaki mówił w Radiu Maryja o tym,że trzeba opodatkować hipermarkety.Niszczą one małe polskie sklepiki. Hipermarkety jednak nie produkują "przemysłu pogardy" wobec prawicy, jak np. Newsweek którego red.naczelnym jest Tomasz Lis. Pozdrawiam

Nie, jeśli nie uderza w jedność narodu, rodziny, wiary. Jeśli się opierać na prawie polskim, które dopuszcza tego rodzaju działalność, nie ma powodu do rozterek.


Oczywiście, że można, o ile prawo zezwala. I oczywiście można dopuścić, by Polska przestała istnieć wchłonięta przez obcy kapitał. Jednak to nierozsądne działanie w przypadku, gdy chcemy zachować nasze państwo.
Polska tonie w długach, a co robi ojciec rodziny, która tonie w długach? Daje obcym lepsze warunki pracy w swoim gospodarstwie, aniżeli swoim domownikom. Czy więc jego dom ostoi się, wykupi się z zadłużenia, czy raczej pójdzie "pod młotek"?
Daleki jestem od nazywania tych firm antypolskimi, one wykorzystują sytuację wedle norm gospodarczo ekonomicznych, skoro stworzono im takie warunki.To nasz rząd jest antypolski.

. Dlaczego składasz mi taką propozycję? Czy jedność Polski zależy ode mnie? Dajcie mi taką władzę i swoją wolę jedności Polski, a załatwię Wam z Bożą pomocą świetlaną przyszłość.

To nie jest takie proste. Nasza TVP też jest antypolska. Patrz programy Lisa czy programy dezinformacyjne jak np. Wiadomości. A pracuje tam np. Pospieszalski robiąc bardzo dobre programy czy np. Ziemiec który wypowiada się pozytywnie o Bogu i Kosciele.
To jest całkiem inny temat. Użyłem hipermarketów jako przykładu antypolskiej firmy. I nic więcej.
a wcześniej piszesz:
To zdecyduj się. Można czy nie.
A to całkiem inny temat. I mam nadzieję, że obecna władza wypełni swoją obietnicę i wyrówna szanse polskiego kapitału w Polsce i opodatkuje hipermarkety i banki. Ale to inny temat.Skoro radzisz, żeby nie podejmował takiej pracy to kolejny krok to wziąć na utrzymanie.

Moralnie wolny jest człowiek chcący doprowadzić Polskę do ruiny i czyniący to. Natomiast człowiek, któremu jest droga ojczyzna, nie powinien tego robić ze względu na siebie. Dlatego zaznaczyłem, że może być naciskany przez bliskich, gdyż patriotyzm zaczyna się w rodzinie. Toteż słusznie jest, że taką pracę człowiek podejmuje z rozdartym sercem, przez wzgląd na tych, których kocha.

Polska nie jest moim prywatnym folwarkiem. Wola narodu ma u mnie wielkie poszanowanie i skoro dwaj, lub trzej, nie są zgromadzeni w "Imię Moje", tam i mnie nie ma. Natomiast wydaje mi się, że nie dość ufasz bożej opatrzności, radząc brać chleb z tego, co się nawinie niezależnie od konfliktu sumienia.

Już nie ma ogłoszenia mimo, że wczoraj widziałem data końcowa to 30.10.2015, więc teoretycznie po problemie.
Ciekawie piszecie.

Mam w DK przyjaciela ,który zawsze dzielił się tym samym problemem.
Pracuje w Carlsbergu ,jestem odpowiedzialny za promocję piwa ,nie umiem tego pogodzić z sumieniem.Jest to przyczyną mojej wewnętrznej udręki.Po kilku miesiącach rzucił tą pracę ,wcześniej nie znajdując innej.Byłem pełen podziwu ,dla niego i jego ufności do Boga.Jest bowiem mężem i ojcem trojki dzieci.Po kilku miesiącach łapania byle jakich robót ,w końcu znaleźli pracę w drugiej części kraju w ośrodku wypoczynkowym w górach.I tak nieco nasz kontakt się zatarł.
The end.

Czy może jednak dodać jakąś refleksję?

Łatwo się w kupę wchodzi ,dużo trudniej z niej wyjść.
Jak nam sumienie coś cicho podszeptuje ,to warto go posłuchać.A od zła ,nawet jeśli ma tylko pozór ,trzymać się zdala.

W takiej sytuacji też bym rzucił. Promocja alkoholu jest sprzeczna z chrześcijaństwem. Tak samo jak praca np. w Agencji Towarzyskiej. Ale jest wiele miejsc które nie są czarno-białe i do nich należą media. Wszystko zależy od rodzaju programu przy którym się pracuje. Są miejsca ewidentnie złe ale są też miejsca neutralne. Tak jak pisałem w TVP pracuje Ziemiec i Pospieszalski. Oni są w stanie pogodzić pracę w mediach (nawet tak stronniczych jak TVP) z wyznawanymi wartościami.
Wszystko zależy czy sumienie jest dobrze ukształtowane. Czasami może być źle i albo bedzie nam wszystko wyrzucać jako złe albo niczego nie wyrzucać. Obie postawy są skrajne i ich nie polecam. Ja miałem zasadę składania dokumentów i modlenia się o to bądź wola Twoja. Robiłem wszystko, żeby dostać pracę a od Boga zależało czy ja dostanę.
Oczywiście były miejsca do których nie składałem nigdy.