Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 12:30 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1545 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103  Następna strona
 Pytania o grzech 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am
Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pytania o grzech
oliwiakkk napisał(a):
Przypomniała mi się sprawa z przed kilku miesięcy. Nie wydawała mi się ona grzechem ciężkim, ale gdy myślę o tym teraz, myślę, że materia była jednak poważna. Od tego czasu byłam już kilka razu u spowiedzi, ale nie wyspowiadałam się z tego, no bo nie uznałam tego czynu za ciężki grzech, ale jeśli teraz zobaczyłam to jednak inaczej, to mogę nadal chodzić do Komunii i wyznać np. przy kolejnej spowiedzi, czy muszę iść do spowiedzi od razu?

Skrupulant w żasnym razie nie powinnien wracać do starych grzechów.


N kwi 18, 2021 9:09 am
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Wt lip 06, 2021 6:10 pm
Posty: 1
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Czy obmowa to grzech ciężki?
Czy obmowa to grzech ciężki i dlaczego?


Cz lip 22, 2021 2:43 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 637
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy obmowa to grzech ciężki?
NataliaPoland napisał(a):
Czy obmowa to grzech ciężki i dlaczego?


Katechizm Kościoła Katolickiego
Część trzecia (1691-2557)
ŻYCIE W CHRYSTUSIE
Dział pierwszy: POWOŁANIE CZŁOWIEKA: ŻYCIE W DUCHU ŚWIĘTYM
Rozdział pierwszy: GODNOŚĆ OSOBY LUDZKIEJ (1700-1876)
Artykuł 8: Grzech (1846-1876)

I. Miłosierdzie i grzech (1846-1848)
II. Definicja grzechu (1849-1851)
III. Zróżnicowanie grzechów (1852-1853)
IV. Ciężar grzechu: grzech śmiertelny i powszedni (1854-1864)
V. Rozprzestrzenianie się grzechu (1865-1869)
W skrócie (1870-1876)

http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkIII-1-1.htm

IV. Ciężar grzechu: grzech śmiertelny i powszedni

1854 Grzechy należy oceniać według ich ciężaru. Rozróżnienie między grzechem śmiertelnym a grzechem powszednim, dostrzegalne już w Piśmie świętym 92 , zostało przyjęte w tradycji Kościoła. Potwierdza je doświadczenie ludzi.

1855 Grzech śmiertelny niszczy miłość w sercu człowieka wskutek poważnego wykroczenia przeciw prawu Bożemu; podsuwając człowiekowi dobra niższe, odwraca go od Boga, który jest jego celem ostatecznym i szczęściem.
Grzech powszedni pozwala trwać miłości, chociaż ją obraża i rani.

1856 Grzech śmiertelny, naruszając w nas zasadę życia, którą jest miłość, domaga się nowej inicjatywy miłosierdzia Bożego i nawrócenia serca, które zazwyczaj dokonuje się w ramach sakramentu pojednania:

Gdy bowiem wola zmierza ku czemuś, co ze swojej natury sprzeciwia się miłości, ustanawiającej w człowieku właściwy porządek w stosunku do celu ostatecznego, wówczas grzech jest śmiertelny ze względu na swój przedmiot... zarówno gdy zwraca się przeciw miłości Bożej, jak bluźnierstwo, krzywoprzysięstwo itp., jak i wtedy, gdy zwraca się przeciw miłości bliźniego, np. morderstwo, cudzołóstwo itp... Niekiedy jednak wola zwraca się ku temu, w czym zachodzi pewien brak porządku, który jednak nie sprzeciwia się miłości Boga i bliźniego, np. próżne słowo, nadmierny śmiech itp. Tego rodzaju grzechy są powszednie 93 .

1857 Aby grzech był śmiertelny, są konieczne jednocześnie trzy warunki: "Grzechem śmiertelnym jest ten, który dotyczy materii poważnej i który nadto został popełniony z pełną świadomością i całkowitą zgodą" 94 .

1858 Materię ciężką uściśla dziesięć przykazań zgodnie z odpowiedzią, jakiej Jezus udzielił bogatemu młodzieńcowi: "Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę" (Mk 10, 19). Ciężar grzechów jest większy lub mniejszy: zabójstwo jest czymś poważniejszym niż kradzież. Należy uwzględnić także pozycję osób poszkodowanych: czymś poważniejszym jest przemoc wobec rodziców aniżeli wobec kogoś obcego.

1859 Grzech śmiertelny wymaga pełnego poznania i całkowitej zgody. Zakłada wiedzę o grzesznym charakterze czynu, o jego sprzeczności z prawem Bożym. Zakłada także zgodę na tyle dobrowolną, by stanowił on wybór osobisty. Ignorancja zawiniona i zatwardziałość serca 95 nie pomniejszają, lecz zwiększają dobrowolny charakter grzechu.

1860 Ignorancja niedobrowolna może zmniejszyć winę, a nawet uwolnić od ciężkiej winy. Nikt jednak nie powinien lekceważyć zasad prawa moralnego, które są wypisane w sumieniu każdego człowieka. Impulsy wrażliwości, uczucia mogą również zmniejszyć dobrowolny i wolny charakter winy, podobnie jak naciski zewnętrzne czy zaburzenia patologiczne. Grzech popełniony ze złości, w wyniku świadomego wyboru zła jest najcięższy.

1861 Grzech śmiertelny jest - podobnie jak miłość - radykalną możliwością wolności ludzkiej. Pociąga on za sobą utratę miłości i pozbawienie łaski uświęcającej, to znaczy stanu łaski. Jeśli nie zostanie wynagrodzony przez żal i Boże przebaczenie, powoduje wykluczenie z Królestwa Chrystusa i wieczną śmierć w piekle; nasza wolność ma bowiem moc dokonywania wyborów nieodwracalnych, na zawsze. Chociaż możemy sądzić, że jakiś czyn jest w sobie ciężką winą, powinniśmy sąd nad osobami powierzyć sprawiedliwości i miłosierdziu Bożemu.

1862 Grzech powszedni jest popełniony wtedy, gdy w materii lekkiej nie przestrzega się normy prawa moralnego lub gdy nie przestrzega się prawa moralnego w materii ciężkiej, lecz bez pełnego poznania czy całkowitej zgody.

1863 Grzech powszedni osłabia miłość; jest przejawem nieuporządkowanego przywiązania do dóbr stworzonych; uniemożliwia postęp duszy w zdobywaniu cnót i praktykowaniu dobra moralnego; zasługuje na kary doczesne. Grzech powszedni świadomy i pozostawiony bez skruchy usposabia nas stopniowo do popełnienia grzechu śmiertelnego. Grzech powszedni nie zrywa przymierza z Bogiem. Może być naprawiony po ludzku z pomocą łaski Bożej. "Nie pozbawia łaski uświęcającej, przyjaźni z Bogiem, miłości ani, w konsekwencji, szczęścia wiecznego" 96 .

Jak długo bowiem chodzi człowiek w ciele, nie może uniknąć wszystkich grzechów, nawet lekkich. Lecz tych grzechów, które nazywamy lekkimi, wcale sobie nie lekceważ, jeśli je ważysz. Lękaj się, kiedy je liczysz. Wiele drobnych rzeczy tworzy jedną wielką rzecz; wiele kropli wypełnia rzekę; wiele ziaren tworzy stos. Jaką więc mamy nadzieję? Przede wszystkim - wyznanie... 97 .

1864 "Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu nie będą odpuszczone" (Mt 12,31) 98 . Miłosierdzie Boże nie zna granic, lecz ten, kto świadomie odrzuca przyjęcie ze skruchą miłosierdzia Bożego, odrzuca przebaczenie swoich grzechów i zbawienie darowane przez Ducha Świętego 99 . Taka zatwardziałość może prowadzić do ostatecznego braku pokuty i do wiecznej zguby.


Pt lip 23, 2021 12:03 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16889
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy obmowa to grzech ciężki?
NataliaPoland napisał(a):
Czy obmowa to grzech ciężki i dlaczego?

Nie zawsze. Nie jest grzechem, gdy przekazujesz informację o kimś, by kogoś uchronić przed złem tej osoby. Nie jest obmową przekazanie informacji o kimś, która pozwala innym podjąć właściwą decyzję i uważasz, że ta informacja nie będzie wykorzystana przeciw tej osobie. Tyle, że tu poruszamy się w obszarze dyskrecji. Czasem praca z ludźmi wymaga takiej wiedzy.

Obmawiający chce dowartościować siebie, ponieważ ulega iluzji, że wskazanie cudzego grzechu czyni go z automatu lepszym. To złudzenie. Przekazujesz informację, która rozpoczyna własne życie: kolejne osoby coś zmieniają i tworzy się nieprawda, czasem wielkości kuli śnieżnej. Ta kula śnieżna w końcu dotrze do osoby obmawianej. Zamiast uznać, że wróble ćwierkają popełni samobójstwo. Jak zareagujesz? Przyjmiesz winę na siebie i zadość uczynisz w jakiś sposób czy zaczniesz proces usprawiedliwiania, by móc z tym żyć?
Osoba obmawiająca dba jedynie o swój wizerunek, więc obmawia dziś Kasię a jutro obmówi swoją przyjaciółkę i puści w obieg jej tajemnice, która powierzyła tylko jednej osobie. Taka bowiem osoba zawsze żyje kosztem innych i na cudzym garbie buduje swoją godność, pozorną godność.

Pytanie zasadnicze: chcesz, by docierały do ciebie kule śnieżne spreparowane przez innych? Jak zareagujesz? Obmawiając jesteś osobą zewnętrzną i nie przyjmiesz tego jako nauczki, ale znów skierujesz się na zewnątrz z plotkami i tworzy się błędne koło. Ludzie zajmujący się rozrzucaniem pierza. Plotki nie da się zatrzymać, bo puszczona w obieg żyje swoim życiem. Dementowanie powoduje, że część ludzi uwierzy a inni uznają za tłumaczenie się, bo obmawiany musi być winny (coś jest na rzeczy).

Na sądzie przed Bogiem staniesz jako pustostan. Zajmując się innymi nigdy nie poznałaś, że miałaś coś ważnego do zrobienia w tym życiu, ale je zmarnowałaś na zajmowanie się grzechami innych. Nie poznałaś nawet intencji tego, że lubisz babrać się w cudzych brudach. Nie nadajesz się na przyjaciela, więc go nigdy mieć też nie będziesz.
Nie należy ufać ludziom, którzy mają skłonności do plot. Coś co dla ciebie jest sprawą maleńką, dla innej osoby może być sprawą życia i śmierci.

Osobiście traktuję plotkarzy bardzo ostro i w oczy im mówię, że to zajęcie nazywane poszukiwaniem prawdy to nic innego jak zwykłe plotkarstwo. Plotkarz się obrazi, ale plot nie zaniecha.


Pt lip 23, 2021 1:50 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy obmowa to grzech ciężki?
NataliaPoland napisał(a):
Czy obmowa to grzech ciężki i dlaczego?
Obmowa zawsze jest grzechem. Nie mylić z sytuacją, kiedy mówimy komuś trudną prawdę, która wynika z miłości i której celem jest czyjeś zbawienie. To jest braterskie upomnienie bliźniego. Grzechem ciężkim jest wtedy kiedy zrobiliśmy to umyślnie, złośliwie (przeciwko miłości) i skutki są poważne, np. osoba straciła powszechny szacunek, pracę, pogorszyła się jej sytuacja materialna/życiowa, musiała się przeprowadzić, targnęła się na siebie, wyrządziła inne poważne zło, etc.


Śr sie 04, 2021 8:38 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Wt wrz 09, 2014 9:48 am
Posty: 4
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pytania o grzech
Błąd automatu z jedzeniem w firmie w której pracuje wydał mi dwie paczki batonów a płaciłem za jedną. Czy to grzech skoro zabrałem dwie sztuki płacąc za jedną?. Nie była to moja wina czy czyn zamierzony że autonat wpadł w błąd. Jest tam celowo ustawione przez właściciela automatu że w razie zacięcia oddaje pieniądze i kupując kolejną sztukę wychodzą dwie bo sytuacja była już dwa razy w ciągu kilku miesięcy.


Pt sie 20, 2021 9:11 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6810
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pytania o grzech
Skoro wziąłeś nadprogramowy batonik, za który nie zapłaciłeś.. W sklepie też jak Ci się skleją 2 batoniki to sobie je weźmiesz płacąc za jeden? Trzeba było wziąć 1 batonik, a drugi zostawić, albo (jeśli taka możliwość) powiadomić obsługę. Pewnie machnęliby na to ręką ale zawsze to lepsze rozwiązanie.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


So sie 21, 2021 11:35 am
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): So paź 19, 2013 2:32 pm
Posty: 53
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pytania o grzech
Ja mam takie pytanie. Dziś w pracy wydarzyła sie taka sytuacja, której żałuję i zastanawiam sue czy był to grzech, czy było to skarżenie. Pracuję w restauracji i zauważyłem 3 patelnie brudne razem z czystymi. Po prostu ktoś odłozył brudne patelnie do czystych. Nie chciałem zeby ktoś pomyslał ze to ja, chciałem też poinformować w jakis sposob ze tam sie nie odkłada brudnych patelni. Pomyślalem tez ze ktoś mogł to zrobić specjalnie. Podszedłem wiec do kierownika zmiany i powiedziałem że ktos wlozył tam brudne patelnie. Odpowiedział: "trudno". Wszyscy na kuchni raczej słyszeli moje słowa. Co myślicie o takiej sytuacji? Czy to było złe?
Potem wydaje mi sie ze ktos po cichu cos mowił na kuchnii do kogoś. Możliwe ze ktoś mnie obmawiał... Może wytykał to co zrobiłem. Nie chce by ktoś uważał mnie za kapusia :(


Wt lis 16, 2021 12:36 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16889
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pytania o grzech
Kierownik odpowiedział ci, że to się zdarza, była pomyłka. Sprawy załatwia się zawsze na możliwie najniższym szczeblu: sam je odkładasz, gdzie ich przeznaczenie, komuś szepcesz na ucho, że się chyba pomylił lub mówisz w kuchni, poza słuchem kierownika, że tam są brudne w miejscu czystych.
Każdą sprawę zaczyna się załatwiać od osób na najniższym szczeblu, ale upoważnionych w tym zakresie. Sprzątaczka pewnie jest tym szczeblem za niskim, ale ja się nie znam na organizacji pracy w restauracji.


Wt lis 16, 2021 12:52 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pytania o grzech
Wierzący23, z tego opisu za wiele nie wynika. Kilka rzeczy można wyłuszczyć:
1. To, że ktoś nam za plecami gada, to nie znaczy, że coś z nami jest nie tak. To od złego pochodzą takie podszepty i takie praktyki. Jeśli mają jakieś uwagi, to Ewangelia mówi, aby najpierw zwrócić komuś uwagę w 4 oczy, potem przy świadku, a potem przed całym Kościołem (tudzież otoczeniem).
2. Osoba, która robi bałagan w miejscu pracy nie spełnia swojego obowiązku stanu, a więc słuszne jest zwracanie na to uwagi.
3. Ciężko to ocenić intencje, to już trzeba zrobić indywidualne, albo przed spowiednikiem, ale jeżeli intencją tego zgłoszenia była próba pokazania: "patrz szefie, ja taki pilny jestem, a jakiś nygus robi nam syf w kuchni - możesz na mnie liczyć, a na nich uważaj", to jest to grzech pychy. Jeśli intencją było zwrócenie uwagi na nieprawidłowe postępowanie i wywarcie wpływu na przełożonego, czy prowodyra zamieszania (choćby nieznanego) - żeby to się więcej nie powtarzało -, to była to rzecz słuszna. Tutaj wiemy z Ewangelii, że zwracanie grzesznikom ich zgubnej postawy kończyło się nie raz gadaniem za plecami, ba, samego Jezusa chcieli zepchać ze skały.
4. Co do myśli o celowym wrzuceniu tam brudnych patelni, to Katolicka Ascetka stanowczo przestrzega przed przypisywaniem komuś złych intencji w ciemno.


Wt lis 16, 2021 1:00 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Pn gru 06, 2021 1:00 am
Posty: 2
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Znajomości
Pytanie może głupie, ale jednak.
Zawsze łatwiej było mi nawiązać kontakty z dziewczynami niż z chłopakami. Po prostu lepiej się rozumieliśmy i miło się rozmawiało. I moje pytanie, czy to, że lubię i zawieram często jakieś nowe znajomości (mam wiecej koleżanek niż kolegów) z dziewczynami może być grzechem? Nie mówię tu o jakiejś porządliwosci, po prostu znajomości koleżeńskie


Cz gru 09, 2021 12:30 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pytania o grzech
Nie, to nie jest grzech. Niby dlaczego miało by być grzechem zawieranie nowych znajomości z dziewczynami?


Cz gru 09, 2021 5:10 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Znajomości
Kubaa napisał(a):
Pytanie może głupie, ale jednak.
Zawsze łatwiej było mi nawiązać kontakty z dziewczynami niż z chłopakami. Po prostu lepiej się rozumieliśmy i miło się rozmawiało. I moje pytanie, czy to, że lubię i zawieram często jakieś nowe znajomości (mam wiecej koleżanek niż kolegów) z dziewczynami może być grzechem? Nie mówię tu o jakiejś porządliwosci, po prostu znajomości koleżeńskie
Same rozmowy to nie grzech, ale to zależy od ich intencji i charakteru. Ostatnio usłyszałem od księdza uwagi pod adresem pewnych ludzi, zwrócił uwagę, że w sposób wyglądający na poufały rozmawiali tam sobie dorośli ludzie. Skomentował to krótko "mąż czy żona nie powinni pozwalać sobie na takie rozmowy z obcą kobietą/mężczyzną", chodziło też o to, że to były rozmowy dłuższe i w miejscu obok odprawia się Msze. Tamci ludzie zdaje się wyszli z poprzedniej Mszy, a na zachętę ze strony kapłana na codzienną Mszę odpowiedzieli uśmieszkiem.
Ale co do samego grzeszenia rozmową, to w klasycznych katolickich książkach są liczne upomnienia pod adresem "próżnych rozmów", "nieobyczajnych rozmów/żartów", podobnie flirt należy uznać za niebezpieczny, bo docelowo stwarza okazję do grzechu. Oczywiście wszystkiego nie da się ocenić z zewnątrz, bo to Pan i Bóg zna swoje intencje. Tak czy inaczej próżne, długie rozmowy o "Maryni" to jest grzech. Jeśli skutkiem rozmów jest narażanie kogoś na grzech, można rozmawiać o takich tematach, że pobudzimy czyjeś pragnienia/słabości i ta osoba wskutek tego zgrzeszy. To się nazywa "grzech cudzy", ale jest to także nasz grzech, bo się do niego przyczyniliśmy. Podobnie wciąganie kogoś w próżne rozmowy.
Samo towarzystwo płci przeciwnej automatycznie nie jest złe, ale trzeba brać pod uwagę to, że należy unikać okazji do grzechu. Jeśli taka sytuacja powoduje w nas/innych grzeszne myśli/spojrzenia/czyny/intencje, to jest to grzech. Może to wynikać z charakteru rozmów czy czynności, które to nawet w "żartach" mogę ludzie wobec siebie wykonywać.


Pt gru 10, 2021 11:42 am
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): N kwi 10, 2011 11:49 pm
Posty: 116
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pytania o grzech
Według mnie należy poszukać w internecie rachunku sumienia z ,,katalogiem" "grzechów i określeniem ciężaru materii.Np.rachunek sumienia paulini wrocław,np,,,Usiłowałem popełnić samobójstwo (mw)."-oznacza to że popełnienie samobójstwa jest bardzo ciężkim grzechem (mw)-materia wielka gdyż człowiek zrywa więż z Bogiem odrzucając Jego największy dar.
Pobiłem lub pokaleczyłem kogoś...
Miałem upodobanie w myślach nieskromnych (mw).
Tu wyrażnie można zauważyć co dla nas może być dziwne i wręcz nieoczywiste co jest grzechem cięższym , otóż pobicie kogoś obcego , nawet do nieprzytomności (byle człowieka nie zabić) jest dużo mniejszym grzechem (może nawet powszednim) , niż rozmyślanie o obcowaniu lub tylko całowaniu się z kobietą ,co jest materią wielką czyli grzechem ciężkim ,gdyż prowadzi to do códzołóstwa co jest grzechem razem z zabójstwem i bałwochwalstwem najcięższym.


N gru 19, 2021 1:33 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So wrz 17, 2016 2:23 pm
Posty: 1284
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pytania o grzech
Nie wierzę! Myśl o całowaniu się jest większym grzechem niż poważne pobicie człowieka? Nonsens. Nie każde takie rozmyślanie prowadzi do cudzołóstwa. Poza tym poważnie pobić byle nie zabić... w głowie mi się nie mieści. Tak, kwestionuję takie mierzenie ciężaru wg katalogów, które nie biorą pod uwagę realiów i intencji.


N gru 19, 2021 2:28 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1545 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL