Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz maja 09, 2024 5:12 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 uwolnienie od grzechu nieczystości i uzdrowienie z depresji 
Autor Wiadomość
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:56 am
Posty: 10
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post uwolnienie od grzechu nieczystości i uzdrowienie z depresji
Pragnę zaświadczyć o Bożej Miłości, która uzdrawia mnie z uzależnienia od pornografii.
Po wielu latach udręk spowodowanych zniewoleniem grzechem nieczystości Jezus uzdrowił mnie. Jezus uzdrowił mnie również od skutków tego grzechu, czyli choroby depresji. Uzdrawia mnie codziennie i daje mi siłę unikania tego grzechu i przeciwstawiania się mu. Ta siła nie pochodzi ode mnie. To siła od Jezusa, ponieważ ja sam własną siłę już dawno straciłem. Od pornografii i masturbacji uzależniony byłem od co najmniej 18 lat. Na depresję zacząłem cierpieć ok 15 lat temu. Mijają właśnie 3 miesiące mojej czystości i wolności od tego grzechu.
Chwała Jezusowi, który w swojej miłości uzdrawia mnie i wyzwala.
Dziękuję za ludzi, którzy modlili się nade mną modlitwą wstawienniczą i których modlitw Pan wysłuchał.
Chwała Tobie Boże w Trójcy Jedyny. Chwała Tobie Jezu za Twoją dobroć i miłosierdzie. Alleluja!


Cz maja 02, 2013 2:00 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 9:57 pm
Posty: 2541
Lokalizacja: jestem z lasu
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: uwolnienie od grzechu nieczystości i uzdrowienie z depre
Weź no coś napisz więcej. Od czego zacząć. Jak pomóc Jezusowi. Jak go "zmusić" do pomocy - choćby na zasadzie analogii z mistrzem Eckhartem z Turyngi (Pouczenia duchowe) który np. Uważał, że wyrzeczenia człowieka muszą skutkować troczeniem się Boga o człowieka z uwagi na atrybuty Boga


Pt maja 03, 2013 2:18 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: uwolnienie od grzechu nieczystości i uzdrowienie z depre
Ale o co chodzi, bo nie nadążam za autorem.


Pt maja 03, 2013 4:44 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 10, 2012 9:56 am
Posty: 207
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: uwolnienie od grzechu nieczystości i uzdrowienie z depre
GravisCordis Chwała Panu! Pamiętaj, że zły tak szybko nie odpuści i będzie się starał kusić Cie z podwójną siłą. Ale nie daj mu się. Módl się nieustannie na Różańcu i dasz radę.
Pan z Tobą!

_________________
www.pokochajmilosc.pl


So maja 04, 2013 10:55 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): So cze 18, 2011 9:31 pm
Posty: 340
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: uwolnienie od grzechu nieczystości i uzdrowienie z depre
GravisCordis, cieszę się razem z Tobą :-D To wspaniałe, że zauważasz swoją nicość i to komu zawdzięczasz uzdrowienie. Jak moja poprzedniczka, polecam Ci codzienny Różaniec.

Zosia


N maja 05, 2013 8:25 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2013 10:44 pm
Posty: 73
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: uwolnienie od grzechu nieczystości i uzdrowienie z depre
skuteczna metoda na odepchniecie nieczystych mysli, to skoncentrowanie sie natychmiast na czyms innym, obojetnie na czym, jak tylko taka mysl sie zaczyna pojawiac. Ten sposob podaje siostra Faustyna w swoim Dzienniku. Metoda skuteczna, po jakims czasie mozna dojsc do takiej wprawy, ze mysli nieczystych sie nie ma, przez co ryzyko, ze zrobimy cos nieczystego tez jest mniejsze.


Pn maja 06, 2013 1:05 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt gru 18, 2012 3:33 pm
Posty: 1682
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: uwolnienie od grzechu nieczystości i uzdrowienie z depre
szary napisał(a):
Weź no coś napisz więcej. Od czego zacząć. Jak pomóc Jezusowi. Jak go "zmusić" do pomocy


Jezusowi można "pomóc", a właściwie bardziej sobie samemu w walce z jakimkolwiek złem, grzechem, kiedy zdamy się całkowicie na Niego. Kiedy przyznamy się, że sami sobie z naszą wadą nie potrafimy poradzić i będziemy prosić pokornie o łaskę abyśmy się z nim uporali. No i należy unikać okazji, która prowadzi do grzechu.
Bardzo się cieszę z Twojej przemiany. Pozdrawiam serdecznie

_________________
Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra.


Pn maja 06, 2013 10:34 am
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:56 am
Posty: 10
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: uwolnienie od grzechu nieczystości i uzdrowienie z depre
patryk84 napisał(a):
GravisCordis Chwała Panu! Pamiętaj, że zły tak szybko nie odpuści i będzie się starał kusić Cie z podwójną siłą. Ale nie daj mu się. Módl się nieustannie na Różańcu i dasz radę.
Pan z Tobą!


Masz rację patryk84. Zły dokucza i moje świadectwo rozzłościło go jeszcze bardziej. Od chwili umieszczenia go na tej stronie doświadczam pogorszenia samopoczucia (częściowy nawrót depresji) i dużo większe natężenie pokus.
Dziękuję Bogu, że nadal mnie umacnia i pozwala mi doświadczyć tych trudów. Chwała Panu za każdy ból i każdy wysiłek.
Zgadzam się także z tym co napisałeś o Różańcu. Kiedy tylko zacząłem zaniedbywać ta modlitwę, moje siły osłabły i dokuczliwości złego się zwiększyły.
Jeśli mogę, to proszę o wsparcie modlitwą. Mam chwilowy kryzys. Jutro mijają 4 miesiące czystości.
Chwała Panu!

ps. dziękuję za każde dobre słowo, jakie napisaliście.


Pn maja 20, 2013 1:37 am
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:56 am
Posty: 10
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: uwolnienie od grzechu nieczystości i uzdrowienie z depre
szary napisał(a):
Weź no coś napisz więcej. Od czego zacząć. Jak pomóc Jezusowi. Jak go "zmusić" do pomocy - choćby na zasadzie analogii z mistrzem Eckhartem z Turyngi (Pouczenia duchowe) który np. Uważał, że wyrzeczenia człowieka muszą skutkować troczeniem się Boga o człowieka z uwagi na atrybuty Boga


To co napisała Metanoja jest dokładnie tym co i ja bym Ci odpowiedział.
Dodam jeszcze, że bardzo ważne jest by stanąć w prawdzie przed samym sobą i przed Jezusem. Ale tak, żeby z jednej strony nie "ściemniać" i nie usprawiedliwiać się wykrętami i półprawdami, a z drugiej strony, żeby samego siebie nie potępić i nie "zgnoić" we własnych oczach.

Spójrz na siebie w prawdzie: "Mam problem", "Wplątałem się i nie potrafię sam wyjść", "sam już nic nie zrobię - tylko Jezus to może zrobić".
Ale patrz też na siebie oczami JEZUSA, KTÓRY CIĘ KOCHA! BEZGRANICZNIE I BEZWARUNKOWO. Nawet takiego brudnego i pogubionego. Dla niego jesteś najukochańszym dzieckiem na świecie. Ta świadomość powinna dodać Ci sił.

I jeszcze jedno! BARDZO WAŻNE! Jeśli prosisz Jezusa o pomoc, to oddaj mu wszystko! Bezwarunkowo. Nie zostawiaj nic dla siebie, ani w sensie materialnym ani psychicznym ani duchowym. Nie zostawiaj sobie żadnych uchylonych furtek, przez które zły Cię osłabi. Stań w prawdzie i wołaj jak uczniowie w łodzi na jeziorze "Jezu ratuj". Wszystko Ci oddaję, cały ten syf, ja nic bez Ciebie nie mogę. Tylko TY Jezu.

Mnie bardzo pomogła modlitwa wstawiennicza. Zachęcam do skorzystania z takiej formy pomocy wspólnoty. Ja sam już nic nie mogłem. Nawet się modlić. Mogłem tylko prosić o pomoc innych, żeby się za mnie modlili.
Ale także przyznanie się do mojego problemu przed tymi ludźmi, których prosiłem o modlitwę o uwolnienie z grzechu nieczystości było także pewną formą oddania Jezusowi (przez tych ludzi, przez publiczne przyznanie się do problemu) wszystkiego - nawet własnego wstydu. Stanięciem w prawdzie i wypowiedzeniem jej na głos.

Ja nie podam Ci recepty. To co napisałem, jest moim doświadczeniem. Każdego Pan Jezus może uzdrawiać inaczej. Może to zrobić w ciągu sekundy, może Cię doświadczać jeszcze latami (dopuszczając byś w trudzie nabierał dojrzałości i by Twoja wiara się umacniała). Moc w słabości się doskonali. Ale Twój trud i prawdziwa szczera chęć jest przez Pana dostrzegana. Nie trać ducha.


Dziękując Panu, w modlitwie proszę także za inne osoby, mające problemy z grzechem nieczystości. Także za Ciebie. Życzę Ci tej uzdrawiającej Bożej Łaski i silnej wiary, byś w tą łaskę nie zwątpił.

A najważniejsze z tego mojego trochę za długiego wywodu jest to, że JEZUS CIĘ KOCHA, takim jakim jesteś. Nawet z tym grzechem. Właśnie dla nas, grzeszników tu przyszedł i dla nas umarł i zmartwychwstał.
Alleluja.


Pn maja 20, 2013 2:07 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): So gru 22, 2012 5:35 pm
Posty: 381
Lokalizacja: Zagłębie
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: uwolnienie od grzechu nieczystości i uzdrowienie z depre
Gravis Cordis napisał:
" Na depresję zacząłem cierpieć ok 15 lat temu. Mijają właśnie 3 miesiące mojej czystości i wolności od tego grzechu"

Jeśli piszesz o depresji,nie pisz pochopnie że zostałeś wyleczony(chociaż ja ci życzę aby tak było).Depresja jest chorobą, której się nie da prześwietlić czy za pomocą badania innym przyrządem,określić czy jest, czy też ustąpiła.
Nie da się również zbadać z krwi,dlatego pisząc że się zostało z niej wyleczonym,potrzeba się dobrze zastanowić czy to jest prawdą,i uważam że potrzeba wiele czasu na to by stwierdzić czy tak jest,bez zażywania środków antydepresyjnych.Ta choroba lubi powracać pod wieloma innymi objawami występującymi jednocześnie lub też osobno.
Jeżeli chorowałeś na depresję,potwierdzoną klinicznie,przez 15 lat,to ja ci mówię że to co piszesz nie jest zbyt racjonalne,chociaż ci życzę dużo zdrowia.Jeżeli piszesz o depresji że wyleczył cię Jezus,to należałoby to rozumieć w kategoriach cudownego uzdrowienia.Czy jesteś na pewno tego pewien?Bo w ferowaniu cudów należy być nieco ostrożnym.
W tych kategoriach potrzeba naprawdę być bardzo racjonalnym.

_________________
Wczoraj minęło,jest dzisiaj, a jutro nie wiadomo czy będzie,dlatego warto uwierzyć już teraz


Pn maja 20, 2013 3:14 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 9:57 pm
Posty: 2541
Lokalizacja: jestem z lasu
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: uwolnienie od grzechu nieczystości i uzdrowienie z depre
Katechumen77 napisał(a):
Depresja jest chorobą, której się nie da prześwietlić czy za pomocą badania innym przyrządem,określić czy jest, czy też ustąpiła...
...
Jeżeli chorowałeś na depresję,potwierdzoną klinicznie...


:D oj oj nie łatwy ten nasz los...

można by tu dodać, ze depresja nie jedno ma imię, uzależnienia mogą być pochodną depresji (być może w przeważającej ilości przypadków :?: ), upadek/grzech może przyczynić się do ograniczenia pychy i bardziej obiektywnego spostrzegania siebie i bliźnich, etc. ... Zawierzenie JEZUSOWI tak to zmienia nasze życie, chociaż samo pokładanie ufności w Bogu jest procesem :?: wymagającym dialogu, współpracy i wysiłku :?:, może nie chodzi o to by złapać króliczka tylko gonić króliczka (podjąć wysiłek?), a po drodze może być i cud dlaczego nie


Wt maja 21, 2013 9:41 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): So gru 22, 2012 5:35 pm
Posty: 381
Lokalizacja: Zagłębie
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: uwolnienie od grzechu nieczystości i uzdrowienie z depre
Może raczej pomoc łaski Bożej w cierpieniu,ulga itd, a nie od razu cud ;)

_________________
Wczoraj minęło,jest dzisiaj, a jutro nie wiadomo czy będzie,dlatego warto uwierzyć już teraz


Wt maja 21, 2013 12:20 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:56 am
Posty: 10
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: uwolnienie od grzechu nieczystości i uzdrowienie z depre
Katechumen77 napisał(a):
napisał:

Jeśli piszesz o depresji,nie pisz pochopnie że zostałeś wyleczony (...)
Jeżeli chorowałeś na depresję,potwierdzoną klinicznie,przez 15 lat,to ja ci mówię że to co piszesz nie jest zbyt racjonalne,(...). Jeżeli piszesz o depresji że wyleczył cię Jezus,to należałoby to rozumieć w kategoriach cudownego uzdrowienia.Czy jesteś na pewno tego pewien?Bo w ferowaniu cudów należy być nieco ostrożnym.
W tych kategoriach potrzeba naprawdę być bardzo racjonalnym.


Skoro tak piszesz Bracie, to na pewno masz tym zakresie odpowiednie kompetencje i dobrą wiedzę.
Przepraszam więc Ciebie i wszystkich, których mogłem wprowadzić w błąd. Nie miałem zamiaru nikomu wmawiać, że na mojej osobie dokonał się cud. Przynajmniej w rozumieniu o którym piszesz. Tym racjonalnym...

Ale wiesz Drogi Bracie...
...po tylu latach strasznego samopoczucia i niechęci do życia, a nawet myśli samobójczych, zniewolenia grzechem, niemocy, bezradności kiedy przyjąłem sakrament namaszczenia chorych i modlitwę wstawienniczą w tych wszystkich moich trudnych sprawach... i kiedy z dnia na dzień poczułem jak mój stan się poprawia (dlatego w świadectwie napisałem, że "[Jezus] Uzdrawia mnie codziennie"), jak budzi się we mnie chęć do życia, do modlitwy, jak ten straszny wewnętrzny ból ustępuje i w jego miejsce wchodzi poczucie Bożej Miłości, spokoju, zapału do działania, zdecydowanie, radość i siła... to wiesz co, to jest dla mnie osobisty cud. Nawet nie mały cud ale osobisty wielki cud.
I dlatego zapragnąłem się tym podzielić. Może źle zrobiłem. Może źle się wyraziłem.

Nie mam w tym zakresie wystarczających kompetencji ani wiedzy, co wolno, a czego nie wolno nazywać uzdrowieniem. Dla mnie te 3 miesiące zdrowia były uzdrowieniem. Nawet jeśli choroba wróci i nigdy nie odejdzie. Ale ja się z tym godzę. Bo wiem, że Jezus chce dla mnie dobrze. Może chciał mi dać chwilę ulgi i wytchnienia.
Chciałem się z Wami podzielić tym świadectwem nie dla siebie. Tylko dla Jezusa (by wyrazić wdzięczność) i dla innych, którzy tracą ducha. Czułem się zobowiązany do powiedzenia, jak wspaniale się czuję po tylu latach cierpienia wewnętrznego.

Jeśli kogoś wprowadziłem błąd, to przepraszam. Moje uzdrowienie było moim osobistym cudem prawdopodobnie niespełniającym kryteriów racjonalnych, dowodowych lub nawet teologicznych.

Wiem jedno. JEZUS MNIE KOCHA. I jeśli będzie chciał, może mnie uzdrowić.
Dziękuje za życzenia zdrowia. Jeszcze bardziej będę wdzięczny za Twoją modlitwę tej intencji.

z Panem Bogiem

ps. Myślę, że racjonalność w wierze jest ważna, o ile nie zaczyna w niej przeszkadzać lub nawet ją zastępować.


Śr maja 22, 2013 1:19 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): So gru 22, 2012 5:35 pm
Posty: 381
Lokalizacja: Zagłębie
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: uwolnienie od grzechu nieczystości i uzdrowienie z depre
Nikogo nie wprowadziłeś w błąd,każdy kto po tak długim cierpieniu doznaje ulgi,a już ktoś wierzący widzi w tym "palec Boży",ja również w pewnej sytuacji doznałem ulgi w chorobie bądź zostałem odciągnięty z niewłaściwej drogi życia i też widzę w tym,nazwę to może działanie łaski poprzez Ducha Świętego,ale nigdy nie zaliczałem tego do kategorii cudu,ponieważ zawsze uznaję w sobie moją nędzę i małość w obliczu potęgi Boga,i może nie zasługuje na takie zaszczyty od Boga.Nawet boję się prosić o takie wspaniałości od Stwórcy w obliczu mojej słabości.Moje modlitwy i prośby raczej dotyczą innych za którymi proszę,a jeśli dla siebie to o pokorę i miłość do bliźniego.Na pewno pomodlę się za ciebie,to mogę ci obiecać i życzę zdrowia.Cierpienia duszy,czasem są większe od cierpienia ciała.
Pokój z Tobą Bracie :)

_________________
Wczoraj minęło,jest dzisiaj, a jutro nie wiadomo czy będzie,dlatego warto uwierzyć już teraz


Śr maja 22, 2013 1:37 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 9:57 pm
Posty: 2541
Lokalizacja: jestem z lasu
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: uwolnienie od grzechu nieczystości i uzdrowienie z depre
Ale "wersal" :D , dobry przykład dobrej woli

Tak się zastanawiam całkiem hipotetycznie do nikogo nie nawiązując. Człowiek uzdrowiony łaską Bożą bardzo szybko postępuje w przekraczaniu dotychczasowych barier, zyskuje pewność siebie, pokój ducha ale też spokój psychofizyczny. Rozwija lub wręcz zyskuje nowe życie na płaszczyźnie duchowej i psychicznej. To świetnie ale cżłowiek nie żyje w próżni. Najbardziej istotna wydaje się tu najbliższa rodzina - np.małżonka/małżonek. Co ona na to :?: Jak "nowy człowiek" spojrzy na swoją drugą połowę, po takiej radykalnej zmianie :?: Czy z punktu widzenia psychologii nie pojawia się zaraz po nawróceniu moment krytyczny nie zdystansować się od najbliższych, nie popaść w "pychę", "wykazać się" miłością w najtrudniejszym być może wydaniu.


Śr maja 22, 2013 3:16 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL