Nie udzieliłam rady? Zamierzałam wyjaśnić na przykładzie ciachów. Ona jednak wyniośle się wypowiedziała, że zna moją opinię i oczekuje opinii innych osób. Może jednak przeczytać zanim kogoś oskarżysz? Można pomóc komuś jak tego nie chce, jak zakłada złą wolę? W
Uwagach ma też wyjaśnienie, że wątek jest naukowy i dotyczy historii religii.
Doskonale wiem czemu służył ten watek, ale nie udało się. Ja archiwizuję ciachy i potrafię je obronić. A jak się pomylę, nie mam problemu, by uznać swoją pomyłkę. I wówczas przywróciłabym stan poczatkowy. Każdy kto działa, myli się. I zanim odpowiem, jeszcze raz przeczytam, by znać zasadność tego co wycinam. Dodatkowo post został zgłoszony.
Ty piszesz merytorycznie i doskonale wiesz, w którym miejscu piszesz offtop. Nie przekreśla to jednak merytoryczności całej wypowiedzi. Nie pomożesz też koleżance pisząc nieprawdę o mnie. A jest nieprawdą, że nie chciałam wyjaśnić.
Swan napisał(a):
Może to offtop w temacie o offtopie, ale w temacie "Offtop myśli niepowiązane" jakiś mod dawno temu wyciachał czyjąś wypowiedż z uzasadnieniem, że to offtop
Na razie tego nie potrafię. Uczę się powoli.