Wiesz, ja nie przesądzam, że nie jest tak jak mówisz. Myślę, że możesz niestety mieć rację. Tylko nie wykluczam całkowicie działania czynnika ludzkiego, w postaci zwykłej nieudolności, bałaganu, głupoty czy wewnętrznych tarć w obozie władzy. Zgadzam się, że oni realizują scenariusz, który został im dany do realizacji, ale jako że nie należą do orłów intelektu, to ta realizacja i tak idzie - w porównaniu do zamordystycznych dyktatur na świecie - dość opornie.


To prawda, ale jest tak tylko dlatego, że ludzie na to pozwalają. To samo z tymi maseczkami, o których pisał Wespecjan. Przepisy są jakie są i część ludzi się do nich stosuje przyjmując mandaty i grzywny, ale wystarczy się postawić, odwołać i okazuje się, że w starciu z orzecznictwem sądów te przepisy się kupy nie trzymają i zdecydowana większość tych nielegalnych kar jest umarzana.

A żeby nie było tylko dołująco, to trzeba też szukać pozytywów. Warto imho przyglądać się temu, co dzieje się w Kanadzie, gdzie "branżowy" z początku protest przeciwko obowiązkowi szczepień dla kierowców przekraczających granicę przerodził się w spontaniczną akcję kolejnych grup społecznych wymierzoną w całość polityki pandemicznej tamtejszego rządu.
https://dorzeczy.pl/swiat/257830/protes ... owany.html
Bolszewik Trudeau musiał nawet czmychać w "obawie o swoje bezpieczeństwo"
Jestem generalnie mocno zbudowany postawą wielu zachodnich społeczeństw - tym, że są świadomi co się dzieje i że potrafią się tak zorganizować. Zwłaszcza, że mieliśmy tu, w Polsce, po stronie konserwatywnej taką tendencję do spisywania tych liberalnych demokracji Zachodu na straty, nabijania się z ich gnuśności, uległości itp. (akcje w stylu "refugees welcome", malowanie kredą po chodnikach itp.). Tymczasem wychodzi na to, że moglibyśmy się od nich uczyć tego, jak należy stawiać opór tyranii władzy. Teraz mówiąc szczerze trochę takim Kanadyjczykom, czy Francuzom zazdroszczę.

Ja mam niestety obawy. że Konwój dla wolności wcale nie jest ruchem spontanicznym.
1) Jest bardzo dobzre zorganizowany
2) Media głownego nurtu mówią o nim w sposób nienapastliwy lub pozytywny
3) Elon Musk chwali protestujących na swoim Twitterze
4) Protest jest bardzo liczny, a ma miejsce w państwie o wyszczepieniu bisko 80%, a w samej grupie kierowców 90%
5) Protest angażuje kierowców odpowiedzialnych za transport towarów, więc jego skutkiem jest przerwanie łańcucha dostaw, problemy z brakiem towaru na półkach, a taki kryzys jest na agendzie globalistów od dawna
6) Protest błyskawicznie rozlewa się na wiele innych państw, wczoraj widziałam kilkanaście grup facebookowych dla różnych państw, które już liczyły po kilkadziesią tysięcy członków

Przypomina mi to centralnie sterowane Strajki Kobiet, a nie żaden oddolny ruch. I niestety obawiam się, że ci wszyscy ludzie którzy w dobrej wierze się do tego ruchu podłączą, będą pożytecznymi idiotami.

Nie, ludzie w ogóle nie mogą mieć dość covidowych obostrzeń po 2 latach i się w jakiś sposób zorganizować.
To napewno spisek.
W Kanadzie to nie wygląda tak lajtowo jak w Polsce.

Nie twierdzę, że to na pewno ustawka, ale na podstawie przesłanek które wymieniłam myślę, że jest to bardzo prawdopodobne. Dlatego ja się tym nie podniecam, tylko bacznie obserwuję co się dzieje z tym Konwojem.

Poprostu myślę że za rok będzie po covidku i narracja się zmieni.

Chyba się pogubiłem.
Zamordyzm jest zły więc:
a) Rząd jest zły bo wprowadza zamordyzm
b) Rząd jest zły bo nie wprowadza zamordyzmu

Musicie się na coś w końcu zdecydować.


Jestem daleki by rządy PiSu wysławiać pod niebiosy, ale... Skoro jak sugerujesz dostali do realizacji scenariusz (czytaj: nie za bardzo mieli jak się z niego wyślizgać) i go realizują tak że no ten..., nic z tego nie wychodzi to w końcu dobrze czy źle?

Ja bardzo przepraszam, że się wtrącam, ale ja myślę, że z tymi prowokacjami to trzeba by ostrożnie.
https://youtu.be/QQL3i4OZEVw

Oczywiście wszystko jest możliwe, ale jednak przychylam się do opinii sachol, że ludzie mogą mieć już tego wszystkiego serdecznie dość. To, że się zorganizowali nie oznacza od razu, że stoi za tym ktoś z niecnymi intencjami. W dobie mediów społecznościowych, szybkich zbiórek internetowych itp. zrobienie takiej akcji nie jest za trudne dla tzw. zwykłych ludzi. Pamiętajmy, że w z Kanadzie reżim jest bardziej dotkliwy dla obywateli, co mogło spowodować taką reakcję.


Zdanie b) nie jest prawdą. Rząd wprowadza zamordyzm, tyle że robi to w sposób mniej sprawny niż reżimy gdzie indziej. Albo starają się nie przegiąć i nie wkurzyć swojego elektoratu, albo są zwyczajnie nieudolni. Ale i tak mamy do czynienia z trwającym 2 lata festiwalem nielegalnych i niszczycielskich dla kraju i społeczeństwa działań.


Zamordyzm na pół gwizdka jest oczywiście mniejszym złem niż zamordyzm na pełnym gazie. Ale to wciąż jest zło. I oczywiście z jednej strony dobrze, że rząd nie stara się/nie potrafi zrobić tu drugiej Australii, ale to nie może uśpić czujności i kazać przejść do porządku dziennego nad całym szeregiem rozwiązań i zjawisk, które natychmiast powinny zniknąć z naszego życia, jak te debilne kwarantanny/izolacje, powszechna maseczkoza, limity dla niezaszczepionych itd.

Tak jeszcze a propos tego, co pelikan pisała o konwoju w tym miejscu:

To niekoniecznie tak to wygląda. Poniżej artykuł Tuckera Carlsona o tym jak przedstawiany jest protest w liberalnych mediach:
https://www.foxnews.com/opinion/tucker- ... in-trudeau

No proszę...

https://m.fronda.pl/a/przelomowe-badani ... 73210.html

„Wzorzec lepszej ochrony po naturalnej infekcji ma sens. Zawsze tak było. Tak działa odporność na infekcje" – skonkludował na łamach "The Hill" prof. Jeffrey Klausner, wykładowca w Keck School of Medicine na Uniwersytecie Południowej Kalifornii.

Ale będziemy na siłę szczepić dzieci a u nich umieralność na covid ZERO. :HAHAHA:

Kasa, kasa i ludzka głupota.

Przełomowe badania.

Poczytaj leszczu o powikłaniach u dzieci to może zrozumiesz dlaczego szczepią dzieci. Chociaż wielkiej nadziei na to nie mam.

I ile jest tych powikłań w stosunku do ogólnej liczby zachorowań? Kiedy pojawiły się pierwsze doniesienia o PIMS wśród dzieci, mówili o 1 przypadku na 3 tysiące zakażonych... W kolejnych falach było to jeszcze rzadsze. Jeszcze się okaże, że jest większa szansa na poważnego NOPa po preparacie, niż na powikłania po wirusie kataru.

https://dorzeczy.pl/zdrowie/260587/szwe ... ecane.html

Cyrkkorona dopiga konca

Taaa, poczytaj sobie. Poczekamy zobaczymy, świat się budzi z tego letargu i widzi co się dzieje, już niedługo.

Ciekawe jaki powikłania będą u dzieci przez niechodzenie do szkoły i noszenie idiotycznych masek. To już przeliczyłeś?

Covid, był dobry pod jednym względem, wiem kto kim jest.

https://www.wprost.pl/koronawirus-w-pol ... o-zyc.html

"Psychiatra dziecięcy: Słyszę od dzieci na oddziale: Pani doktor, niech mi pani poda argument, że warto żyć"

Lockdowny tylko pogłębiły problem