Jakiś czas temu odsłuchiwałam rozmowę trzech lekarzy mających sceptyczny stosunek do szczepień, ale nie odrzucający ich. Wypowiadali się dla telewizji TRWAM.

Dokładnie, zmuszeni. Tutaj można sobie dokładnie zapoznać się z mechanizmem tzn. masowej psychozy.

Po angielsku ale można obejrzeć, są się załapać o co chodzi
.
https://youtu.be/09maaUaRT4M

Teraz nyatraczy popatrzec na ostatnie lata...

Obczajcie, co banda kowidowa zaproponowała dziś w Sejmie w miejsce skompromitowanej "ustawy Hoca":
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/r ... Id,5796346
Nie wiem, czy autorzy tego czegoś mają wszystkie klepki na swoim miejscu. Nie mam pojęcia jak można na poważnie zaproponować takie guano jako projekt ustawy. Z jednej strony uważam, że za tworzenie i uchwalanie podobnych aktów powinien być dożywotni zakaz sprawowania funkcji posła, bo ktoś taki najwyraźniej nie rozumie koncepcji cywilizowanego prawa, a z drugiej nawet śmiesznie byłoby zobaczyć jak ten pomysł będzie realizowany w praktyce

Nie ma żadnej masowej psychozy (tylko margines ześwirował).
Kowid to nic innego jak strach przed mandatem, policją a nie przed chorobą.

Mnie ciekawi skąd ta zmiana. Zrezygnowali z paszportów Polsatu na rzecz testowania. Uznali, że przy obecnym poziomie wyszczepienia sprawdzanie paszportów nie przejdzie i byłby to przepis martwy. Poczekają z tym na "lepsze czasy". Natomiast tresura pod NWO nie ogranicza się tylko do paszportów. Na agendzie jest również zaszczepienie w ludziach "kultury testowania, niszczenie małych i średnich firm, promocja pracy zdalnej i automatyzacji. Liczą na to, że tak pracodawcy jak i pracownicy przestraszą sie konsekwencji. Każdy kontakt z człowiekiem będzie potencjalnych źródłem problemów: wymóg testowania, weryfikacji, odszkodowania etc.
W tej ustawie pominięto jeden istotny szczegół - co jeśli pracownik się grzecznie przetestuje i wyjdzie mu wynik pozytywny? Taki ktoś ląduje z atomatu na izolacji. Jeśli wszyscy będę musieli się przetestować z obawy przed konsekwencjami, to liczba pozytywnych wyników podskoczy mocno w górę. Można sobie wyobrazić jak to wpływa na pracodawcę, który nigdy nie będzie wiedziaał, ilu pracowników będzie do dyspozycji. Nie jest w stanie nic zaplanować na dłuższy czas. Finansowo to się nie opłaca. Co zrobi? Albo rzuci interes, albo uzdalni/zautomatyzuje, tak żeby wyeliminować problematyczny czynnik ludzki. Stać na to praktycznie tylko korporacje.

Byłem wczoraj u lekarza. Już myślałem ze to covid bo przecież szczepienia nie chronią i ze wszystkim diagnozują covid No bo przecież wiadomo ze lekarz dostaje kasę za zdiagnozowanego covida. W sumie gorączki nie mam ale reszta objawów czyli ból mięśni, kaszel, katar itp. Tak myśle sobie super będę miał izolacje a żona i dzieci na kwarantannie. Super. I jakie moje rozczarowanie test wyszedł negatywnie. A takie plany już miałem na zagospodarowanie kwarantannę żony i dzieci i moja izolacje. A tu takie rozczarowanie. Nawet poprzednie covida nie mogę złapać. Nie to co inni co to covida nie mieli a im zdiagnozowali. A i w przychodni u lekarza pierwszego kontaktu tez normalnie. A nie żadna teleporada czy coś w tym stylu. Normalnie klasycznie w gabinecie. Ehhhhh przereklamowane to orzekania covida. Zwyczajne przeziębienie mi zdiagnozowano.

Poleciałeś hipochondryku z przeziębieniem do lekarza?

Nie żartuj. To nowa straszliwa odmiana. Testy jej nie wykrywają, lekarze nie rozpoznają i tylko po objawach takich jak przy zwykłym przeziębieniu...

Właśnie takich reakcji oczekiwałem po betonie foliarskim. Ale jesteście przewidywalni.

Trzeba znaleźć odpowiedniego lekarza, który to zdiagnozuje. Najlepszy będzie wierzący.

Myślę że dla pewności powinnes się sam testować codziennie, są testy w aptece do samodzielnego stosowania bo chyba nawet Barney mówił coś kiedyś o okienku serologicznym gdy Covid nie jest wykrywany przez test. Nie ma z tym żartów, Covid nie śpi.

Myślę, że to Jockeya ciekawość naukowa, by na sobie testować. Powiedział też, że sprawdził przy okazji inne kwestie i odhaczył: jest porządek w służbie zdrowia na moim terenie. Miał koronawirusa, bo to wirusy przeziębieniowe, ale przyplątał się taki, którego test ignoruje. I ma kolejną odpowiedź: testy nie wyłapują wszystkich koronawirusów jak to się podawało w mediach przez antycovidowców.
Wespecjan zrozumiał to co ma wgrane jako program odczytu, czyli przewidywalny lęk i niechęć do konkretnego człowieka. Potrafi go atakować na oślep (jest w koszu).Tu mamy kolejny test: na pokorę w sensie duchowym i kompleksy w sensie psychologicznym. Sposób obrony Wespecjana to będzie kolejny test na pokorę.
Zwykły opis sytuacji, którego inicjowała ciekawość a odpowiedzi multum. Ludzie wszystko piszą o sobie a potem mi wmawiają, że wymyślam. Nie. Czytam co piszą.

Twoja wiara w specyficzność tych testów jest wiarą Abrahama.

Psychoza strachu, nawet bez gorączki poszedł. No ale ma darmowe ubezpieczenie to marnuje czas lakarzy na pierdółki a mogliby leczyć pacjentów faktyczni chorych i cierpiących. No, ale egoizm ważniejszy.

Albo się nie znam na żartach albo tak dobrze żartujecie, że się nie poznałem. Najstarszy stażem moderator chyba nie pracuje zarobkowo (zdalnie) na tym forum. Pewnie gdzieś chodzi z kimś się spotyka, znamy jego poglądy więc wszystko gra.