In dubio reo (scil. iudicandum est) - W (razie) wątpliwości należy orzekać na korzyść pozwanego.

http://www.zielona-gora.po.gov.pl/index.php?id=180

Maciek nie zakładaj że krawężnikowy policjant to człowiek życzliwy i lotny. Taki policjant za pieniądze i polecenie od przełożonego (a ostatecznie przecież od jakiegoś polityka karierowicza) pobije nawet zakonnicę.

Wespecjanie, to ja na razie, dzięki Panu Bogu, spotykam policjantów, którzy nie czepiają się o maseczki. Nawet raz byłem w sytuacji sam na sam z dwiema policjantkami (chwilę po odjechaniu metra wszedłem na peron), przeszliśmy obok siebie i nie było sceny.

Dobrej nocy

Ministerstwo zdrowia Hiszpanii potwierdziło w środę zgon 43-letniej kobiety, u której krótko po przyjęciu szczepionki przeciw Covid-19 firmy AstraZeneca wystąpiły problemy zdrowotne, w tym gorączka i bóle głowy.
Nauczycielka z Kocka zmarła kilkanaście dni po przyjęciu szczepionki na Covid. W internecie opublikowana jest dramatyczna relacja matki zmarłej, która opisuje objawy jakie miała jej córka po szczepieniu oraz zachowania lekarzy. Według tej relacji kobieta miała wysoką gorączkę, dreszcze, niezwykle silne bóle głowy. Szukała pomocy u lekarza rodzinnego, kardiologa, neurologa,nikt jednak nie potrafił jej pomóc. Kobieta zmarła.
Nauczycielka z Leszna zmarła kilka dni po przyjęciu szczepionki przeciw Covid-19.
W poniedziałek 8 marca pacjentka, która wcześniej przyjęła szczepionkę na COVID-19 .Zgon nastąpił 09.03.2021 o godzinie 0:15.
Bożena A. nauczycielka z Brzegu zmarła w koincydencji czasowej po przyjęciu szczepionki firmy AstraZeneca. Ustalono, że przyjęła szczepionkę 1. marca, a 2. marca zmarła.
Zmarł profesor dr.hab.n.med. Marian Pardela, który kilkadziesiąt minut po szczepieniu przeciwko Covid-19 stracił przytomność, a po kilku dniach zmarł.
Wedle ministerialnego raportu, do tej pory w Polsce zmarło 37 osób, które wcześniej otrzymały szczepionkę.

Przyjacielu, ja nikomu nie bronię aby poddał się eksperymentom pseudomedycznym. Ale nie może istnieć prawo, które będzie do tych eksperymentów zmuszać. Istnieją w necie źródła informacji o NOP-ach związanych z różnymi szczepionkami. Rozumiem, ze się tym nie interesujecie z Yarpenem, ale może jednak warto choćby ze względu na bezpieczeństwo swoje i bliskich na te strony zajrzeć. Przykładowo podaję: https://stopnop.com.pl/nop-covid/

Najlepsze jest to, że w tym czasie, kiedy prof. Pal Andre Holme ze Szpitala Uniwersyteckiego w Oslo stwierdził, że to szczepionka AstraZeneca jest przyczyną zakrzepów, Europejska Agencja Leków zdecydowała, że szczepionka AstraZeneca jest bezpieczna


https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... trazeneca/

Ciekawa jest ta różnica w retoryce: "nie ma dowodów na to, że to szczepionka powoduje zakrzepy, bo a nuż spowodował ją jeden z tysiąca możliwych czynników" a "wszystko wskazuje na to, że to szczepionka powoduje zakrzepy, skoro nie da się wskazać żadnych innych realnych powodów wystąpienia zakrzepów".

Warto nadmienić, że właśnie w ten sposób neguje się np. wpływ szczepionek na powstawanie autyzmu. Nie na tej podstawie, że nie jest to realny czynnik, tylko dlatego, że jest tysiąc innych możliwych powodów.

Każdy lek ma działania uboczne. Po każdym leku mogą wystąpić niepożądane reakcje, a nawet śmierć pacjenta. Ważne żeby te objawy były jak najrzadsze. Nie da się stworzyć leku, który byłby w 100% bezpieczny. Dlaczego? Bo lek to substancja aktywna działająca na żywy organizm. Czemu nie podnosicie larum przy lekach onkologicznych? Przecież to trucizny, mające za zadanie zniszczyć komórki rakowe, a przy okazji ewidentnie zatruwają cały organizm.

"Homo patiens" w ogóle nie czytają ulotek o NOP-ach. Jedni dlatego, że wygodniej jest nie wiedzieć, drudzy, bo zakazał lekarz (co nie należy do rzadkości) i są napisane w języku angielskim nieznanym tym wtórnym analfabetom. Lekarze systemu, biorący granty i łapówki po prostu nie lubią pacjentów niepokornych, krytycznych wobec tyranii i zamordyzmu, próbujących dojść do sedna sprawy, a więc do poznania przyczyny choroby, której objawy każe im się im zwalczać lekami medycyny rockefellerowskiej, wykazującymi o wiele groźniejsze skutki uboczne od samej choroby.

"Lekarzy- śmierć" SS w obozach zagłady bardzo interesowały osoby chore na raka, na których mogli wypróbować działanie iperytu siarkowego oraz innych trujących substancji chemicznych. Eksperymentom zbrodniczym poddawano także osoby zdrowe, na których ustalano dawkę przeżyciową, czyli maksymalną dawkę danej trucizny, jaką jest w stanie przeżyć człowiek. Taki bowiem jest postulat chemioterapii onkologicznej, by podać delikwentowi maksymalną dawkę trucizny, jaką tylko zdoła przeżyć, bo wtedy komórki rakowe jako postulatywnie najsłabsze rzekomo "powinny" zginąć pierwsze.

"Homo sovieticus" jest koncernom bardzo potrzebny. To osobnik niemyślący, przestraszony, ogłupiały, ślepo posłuszny fałszywym autorytetom, cymbał zamaskowany, przetestowany i wyszczepiony, poddany medialnej hipnozie, owczym pędem podążający w kierunku zagłady ludzkości, depopulacji i odebrania wolności, podporządkowany jak dzikie zwierzę narzuconym przez obcych zarządców cudzym mieniem, farmaceutyczno szczepionkową-pseudomedyczną oszukańczą mafię i jej propagandę, z posłuszeństwem niewolnika i całkowitą bezmyślnością przyjmujący najbardziej antypolskie i wrogie ludzkości zarządzenia morderczego satanistycznego reżymu. Mało tego, będzie on donosił na policję i działał na szkodę swoich własnych rodaków, sąsiadów, braci w wierze, a nawet własnej rodziny..

„Der größte Lump im ganzen Land, das ist und bleibt der Denunziant“

Pozdrawiam serdecznie Panią, szkoda że nie znam imienia ! Niech żyje Wolna Polska ! Króluj nam Chryste !

Nie podnosimy larum, bo nie jesteśmy pewni ale larum jest podnoszone. Jerzy Zięba w swoich ukrytych terapiach i gdzie tam tylko może podnosi larum.

No tak, Zięba jako autorytet medyczny.
Argumentacja przebiła zło.

Jerzy Zięba. Nawet nie chce mi się tego komentować. To tak jakbym do fizycznego poszedł z problemem fizyki kwantowej.

W Szczuczynie na Podlasiu przeprowadzane są testy na obecność przeciwciał przeciwko koronawirusowi. Okazało się, że ponad połowa badanych przeszła zakażenie, a część z nich w ogóle o tym nie wiedziała.

https://m.fronda.pl/a/testy-na-przeciwc ... 59287.html

Ogólnie to śmiertelność koronawirusa na poziomie ok 2,5% można między bajki włożyć. W rzeczywistości jest kilkukrotnie niższa. Na poziomie grypy.

Kolejna ciekawostka. Zapewne prawilny kowidianin odrzuci jako niezgodną ze swoją religią:

"W 2020 roku Szwecja odnotowała niższy wskaźnik śmiertelności niż większość państw Europy i to pomimo braku lockdownu."

https://www.pch24.pl/dane-eurostatu-nie ... 990,i.html

Raczej z wiedza i nauka. Ale to taki drobiazg. Na który zwolennicy eliminacji choroby razem z pacjentem nie zwracają uwagi.

Jak zwykle pyskujesz, a argumentów brak.

A jakie argumenty jak polecacie Ziebę i tego typu fachowców? O czym rozmawiać? Z poziomu rachunku różniczkowego z osobami które nie odróżniają podstaw matematyki.