Za mało ci wrażeń? Już jeden odpowiada za nazwanie prezydenta debilem. Nie jesteś w sieci anonimowy. Kolejny taki wpis i będzie cięte i ostrzeżenie.
co było do przewidzenia.

Czyżbyś w końcu przyznał, że działania władzy są bezprawne? Lepiej późno niż wcale.

Jeśli ktoś kłamie, a ja nazwę go kłamcą, to nikogo nie obrażam, więc przyhamuj z tymi groźbami. Morawiecki stwierdził, że prywatna służba zdrowia nie leczy pacjentów covidowych, czemu informacja z tego linku przeczy. Możesz się zżymać, ale fakty są jakie są.

Polexit czyli mogę pisać debile z Konfederacji bo w mojej ocenie oni są debilami. Albo agenci wpływu Moskwy bo nadzieje powiązania i działania proputinowskue są dowody tobedzie ok? Czy będziesz się burzył?

Nie manipuluj. Nikogo nie nazwałem "debilem". Nazwałem kłamcą, bo skłamał, na co dowód przedstawiłem. To nie jest moja ocena. A to, jak oceniam tego czy innego urzędnika to już inna sprawa. I owszem - w ocenach trzeba zachować pewien umiar. Nie pochwalam nazywania nikogo "debilem".
Co do "agentów wpływu Moskwy" - dowodów na to wprawdzie nie masz, aczkolwiek jako pewna figura retoryczna - proszę bardzo. Ja z kolei będę określał PiS ekspozyturą służb amerykańsko-izraelskich i mam nadzieję, że też będzie to ok.

Nazwałeś kłamca bez udowodnienia mu kłamstwa. Dokładnie tak samo używałeś hasła nierząd. I pare innych wyzwisk którymi operujesz żeby pokazać swoją pogardę dla tych ludzi. Właśnie jeden pisarz przegrał proces o nazwanie PAD debilem. Na tej samej zasadzie ty możesz przegrać za nazwanie kłamca.
Wczoraj słuchałem debaty dziennikarskiej w jednym radiu i jak jakiś się zapędził z określeniami które nie zostały udowodnione przez sąd to prowadząca dziennikarka ucinała i hamowała zapędy innych publicystów żeby nie posługiwać się określeniami na które nie ma orzeczeń niezawisłego sądu bo to grozi procesem o pomówienie. W twoim przypadku grozi procesem o pomówienie premiera. Bo dowodów na to ze Morawiecki kłamał orzeczonych wyrokiem sądu nie masz.

Pozwolę się nie zgodzić. Premier wyraźnie - zadając samemu sobie pytanie, czy jakieś szpitale prywatne są zamieniane na szpitale dla pacjentów leczonych na covid-19 - opowiedział "Otóż nie". Tymczasem podałem przykład, że są. Czego tu nie rozumiesz?
Inna sprawa, która również pada w linku, który podałem, to komercjalizacja służby zdrowia. Pan premier zarzucał w swej wypowiedzi chęć tej komercjalizacji opozycji, tymczasem jego własne zaplecze polityczne wprowadziło możliwość komercjalizacji do ustawy antycovidowej.


Nie dokładnie tak samo - hasło "nierząd" było moją oceną sposobu sprawowania władzy przez ten rząd, który w mojej opinii prowadzi do chaosu i rujnowania państwa prawa. Sprawdź drugie znaczenie tego terminu w słowniku:
https://sjp.pwn.pl/slowniki/nierz%C4%85d.html


"Wyzwisk" nie używam.


Jaki ma to związek ze mną? Ja odniosłem się do faktu, że premier skłamał. Nie użyłem pod jego adresem obraźliwych czy wulgarnych epitetów.


Dowody na potrzeby "procesu forumowego" przedstawiłem, natomiast proces sądowy faktycznie się jeszcze nie odbył.

Jak co znajdziesz? Kolejną niewygodną prawdę? Jeśli uważasz, że napisałem nieprawdę to wykaż to zamiast straszyć cenzurowaniem. Albo wytocz mi ten proces o zniesławienie, jeśli masz stosowne pełnomocnictwo od pana premiera.

A pisz sobie co chcesz ale bez takich obrażających epitetów jak to lubisz.

Wiem epitet trudne słowo dlatego już podaje definicję, żebyś zrozumiał
https://sjp.pl/epitet


Ależ przykra wiadomość

https://businessinsider.com.pl/twoje-pi ... t9lmAtOCtA
I już jest podstawa prawna. Niespodzianka.

Ja przypominam, że każdy komu noszenie maski w jakikolwiek sposób szkodzi, nie musi jej nosić, ponieważ w jego/jej przypadku nienoszenie maski - jest ochroną własnego zdrowia gwarantowaną konstytucyjnie:
Art. 68. 1. Każdy ma prawo do ochrony zdrowia.

Nie potrzeba także żadnego zaświadczenia, ani żadnej reglamentacji lekarskiej ponieważ:
Art. 8. 2. Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio

A żadna ustawa nie może odebrać tego prawa bo:
Art. 8. 1. Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej.

Prawa gwarantowane konstytucyjnie można ograniczyć jedynie w stanach nadzwyczajnych:
Art. 228. 3. Zasady działania organów władzy publicznej oraz zakres, w jakim mogą zostać ograniczone wolności i prawa człowieka i obywatela w czasie poszczególnych stanów nadzwyczajnych, określa ustawa.

Ale nawet w stanach nadzwyczajnych:
Art. 31. 3. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.

Kiedy jesteśmy zdrowi a maska nam szkodzi, to nie nosząc jej, nie naruszamy prawa innych ludzi do ochrony ich zdrowia.

Policjant próbujący wymusić mandat na człowieku, który nie może nosić maski ze względu na ochronę swojego zdrowia podpada pod KK:
Art. 191. Zmuszanie do określonego zachowania, zaniechania lub znoszenia
§ 1. Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3


Tak należy rozmawiać z policjantem i wymusić na nim takie uzasadnienie w w jego wniosku o ukaranie do sądu za brak maski.

Pytanie, jakie uzasadnienie dla tego, że maska nam szkodzi, przyjmie sąd. Czy nie będzie wymagać zaświadczenia lekarskiego? Czy wystarczy przedstawienie dowodów naukowych oraz wypowiedzi ekspertów, że maska ogólnie szkodzi i powołanie się na swoje subiektywne odczucia?

O, myślę, że masz na pewno wysypkę na cerze, rumienie od zakładania maski oraz duszno ci, mroczki, w masce nawet założonej na chwilę.
Kiedy mnie szkodzi jakieś jedzenie nie potrzebuję zaświadczenia lekarskiego by go nie jeść.

Dlaczego mam sobie szkodzić samemu jeśli nie będąc chory nie szkodzę innym.

Sąd musiałby stwierdzić, że prawa konstytucyjne są koncesjonowane przez osoby trzecie. To znaczy, by korzystać z praw konstytucyjnych potrzebuję pozwolenia jakiś "ekspertów". Jest to absurd ponieważ Art. 8. 2. Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio. To suweren poprzez Konstytucję nadał mi możliwość do korzystania z tych praw a nie żaden lekarz i polityk.

Jedynie w przypadku konfliktu interesów np gdybym był chory i roznosiłbym np gruźlicę a chciałbym dalej dbać o swoją cerę, to sąd mógłby stwierdzić że moja cera jest mniej ważna niż płuca osób trzecich - i miałby rację.
Jednak w przypadku braku konfliktu interesów nie będąc zakazicielem i nei szkodząc innym - mam prawo dbać o swoje zdrowie Art. 68. 1. Każdy ma prawo do ochrony zdrowia. i nikt nie może mi odebrać tego prawa.

A zapoznaliście się z nowelizacją?

Przecież dalej nie ma stanu wyjątkowego (bo i pandemii nie ma i na pewno na covidozie nie będzie, biorąc pod uwagę rzeczywistość jaka jest).
Jockey, dalej nie ma racji by człowiek zdrowy miał nosić jakąś maskę (a to że któryś ze sług będzie próbował troszczyć się o naród ustalaniem nowej rzeczywistości medialnej i dopasowywać pod to prawo medialne, to bądźmy poważni, kto takiego urzędnika słucha?
Podzielam też to co Wespecjan napisał, ale i, według mnie, to nawet nie ma co się tłumaczyć, że mi maseczka szkodzi i że dlatego nie noszę. Po prostu jestem zdrowy, nikomu krzywdy nie czynię, więc miłujmy się, ale od mojej twarzy proszę odczepić się.