Oj będzie się jeszcze działo
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/r ... WHW126bpws

Wg mnie nic sie nie wydarxzy. 2,6 tys glosow i tqk nie przesadza o wygrqnej Trumpa. Do ogloszenia wyników zostalo 2 tyg.

Ja myśle ze jednak będzie się działo ale zobaczymy. Trump nie odpuści. Pytanie co zrobią Republikanie. Czy pójdą za Trumpem czy odetną się od jego poczynań.

Zastanawiające są informacje nt. Melissy Carone. Czy to możliwe, żeby kłamała w tak poważnej sprawie?

https://www.fronda.pl/a/usa-gigantyczne-oszustwa-wyborcze-nawet-10-razy-przepuszczano-karty-przez-maszyny-liczace-czy-fbi-zbada-sprawe-wideo,152954.html

Źródło:
https://trendingpolitics.com/detroit-dominion-it-worker-describes-exactly-how-poll-workers-inflated-biden-vote-tallies-video/?utm_source=stonewall&utm_medium=twitter

Może i nie odpusci ale wiele nie ugra.

To się jeszcze okaże.
Wiele zależy jak zachowa się partia Republikańska

Raczej od wojny Trumpa się już odcieli. Wiec raczej się z tego nie wycofają.

https://townhall.com/tipsheet/bethbauma ... ssion=true

A tutaj dalsze oszustwa przy ponowmym przeliczaniu w Georgi

Wszelkie sprawdzenia i dyskusje na temat wyborow musza byc zakonczone do 11 grudnia, wiec spokojnie mozna poczekac te 3 tygodnie na wyniki przeliczania glosiw i ew spraw sadowych.

Glosy w Georgia przeliczono recznie i potwierdzono wygrana J.Bidena.

Glosy w Pensylwanii przeliczone i certyfikowane z wygrana Bidena o 80 tys glosow, Bialy Dom zgodzil sie na umozliwienia ekipie Bidena "transition to power". Administracja zgodzila sie owniez na umozliwienie Bidenowi dostepu do codziennych briefingow przygotowanych przez sluzby.
Trump dalej podtrzymuje swoje oskarzenia o "przekrecie wyborczym", ale na razie nie ma zadnych dowodow by cos takiego mialo miejsce i przegrywa w kolejnych sadach.
Prokuratura przygotowuje postepowanie przeciwko niemu w sprawie nieplacenia podatkow. I nie jest to jedno postepowanie.

Czyli lewactwo znalazło sposób na zemstę

Nie sądzę by Trump miał się czym martwić. Gdyby mieli coś na niego znaleźć, to już dawno by znaleźli. Chodzi pewnie o czołganie go w mediach i sądach dla zwykłego upokorzenia.

Ciekawe, czy Trump rzeczywiście poważnie myśli o kolejnych wyborach. Dał wprawdzie zielone światło do przejęcia władzy przez Bidena, jednak wyniku wyborów nie zaakceptował i pewnie nie zaakceptuje. Możliwe, że będzie to taki "mit" skradzionych wyborów, na którym będzie chciał budować swą przyszłą kampanię. W sumie potrafił w tych wyborach zmobilizować rekordową rzeszę ludzi i Republikanom ciężko byłoby znaleźć drugą tak medialną i charyzmatyczną postać. Dziś to oczywiście gdybanie, bo do tego czasu wiele może się zdarzyć.

Ale za 4 lata będzie miał 78 lat.

To prawda, kolejne wybory i ewentualny start Trumpa to wielka niewidoma, także ze względu na wiek. Choć Biden właśnie tyle lat skończył, a dopiero co został prezydentem, więc wszystko jest możliwe.