Jest to tzw. whataboutism, sposób argumentacji opanowany do perfekcji przez propagandystów ZSRR.

Jest to tzw. whataboutism, sposób argumentacji opanowany do perfekcji przez propagandystów ZSRR.

Realnym zagrozeniem jest wprowadzanie ustroju autorytarnego przez PiS

bo zdaje sie ze suweren przez te trojkowe aferki, filmy Sekielskich i bicie protestujacych zaczyna przegladac na oczy.

Ciekaw jestem czy w niedlugim czasie wasz swiatly rzad nie wprowdzi stanu kleski zywiolowej z powodu epidemii ( czyli spadajacych notowan p.Dudy )?
W koncu epidemia jest caly czas i caly czas opozycja walczyla by ten stan zastosowac?

O realnych zarzutach wobec wladzy PiS ( a wlasciwie jednoosobowej wladzy p. Kaczynskiego ) pisalem wielokrotnie dlugasne posty, rowniez o p.Dudzie lamiacym nagminnie zasady Konstytucji i procedury prawne, (co wczoraj znowu mu sie udalo przy okazji mianowania I prezes SN ) podczas ostatnich 4 lat na tym forum.

Jednakowoz nagminne lamanie prawa i przejmowanie instytucji demokratycznego panstwa prawa przez jedna partie polityczna na "suwerenie" zadnego wrazenia nie robilo bo takich spraw po prostu nie ogarnia i nie potrafi znalezc zaleznosci jak te dzialania wplyna na zycie przecietnego Kowalskiego.

Zrobilo dopiero wrazenie to co opisalem w poprzednim poscie czyli jawne klamstwa w sprawie scigania koscielnej pedofilii, powrot cenzury czy jasne pokazanie rownych i rowniejszych w trakcie epidemii.

O realnych zarzutach wobec wladzy PiS ( a wlasciwie jednoosobowej wladzy p. Kaczynskiego ) pisalem wielokrotnie dlugasne posty, rowniez o p.Dudzie lamiacym nagminnie zasady Konstytucji i procedury prawne, (co wczoraj znowu mu sie udalo przy okazji mianowania I prezes SN )

(...) rowniez o p.Dudzie lamiacym nagminnie zasady Konstytucji i procedury prawne, (co wczoraj znowu mu sie udalo przy okazji mianowania I prezes SN )(...)

§ 6.
Kandydatami na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego wybranymi przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego są kandydaci, którzy uzyskali największą liczbę głosów. Jeżeli dwóch lub więcej kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego uzyskało równą liczbę głosów, w wyniku czego nie jest możliwe wybranie pięciu kandydatów, przeprowadza się ponowne głosowanie z udziałem tylko tych kandydatów. Przepis § 5 stosuje się.
§ 7.
Niezwłocznie po wybraniu kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego albo inna osoba wskazana przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego przekazuje Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej listę kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego wybranych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego, wraz z protokołem głosowania.
§ 8.
Po przekazaniu Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej listy kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego wybranych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego, wraz z protokołem głosowania, nie jest dopuszczalne zwołanie Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego w celu wyboru kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego.

Część sędziów Sądu Najwyższego wnioskowała o podjęcie przez zgromadzenie uchwały o przedstawieniu prezydentowi tych kandydatów. Wniosek w tej sprawie został odrzucony przez prowadzącego obrady sędziego Aleksandra Stępkowskiego jako "niemający podstawy prawnej". B. rzecznik SN sędzia Michał Laskowski przekonywał w sobotę, że niepodjęcie uchwały powoduje, że procedura wyboru nie została zakończona, a tym samym "brak jest możliwości powołania I prezesa SN".