Ja z kolei czytałem o osobie, która dostała mandat za brudne tablice rejestracyjne. No, ale pojechać na myjnie to kolejne ryzyko mandatu.

Nie dziwię się reakcji tego ojca, ja też bym tak zareagował, bo ludziom autorytarnie zabrano wybór. Może ktoś wolałby odizolować tylko najbardziej narażonych a przechorować swoje, niż stracić pracę, czy zostać ze zrujnowanym biznesem i kredytami do spłaty, co często jest życiową tragedią. Jest to zwykła tyrania, ktoś arbitralnie uznał co jest dla nas dobre.
A tymczasem Bóg daje wybór, jak dał Dawidowi przez proroka Gada, gdy przedstawił mu 3 pokuty do wyboru za grzech z Batszebą: kilkudniową zarazę, siedem lat głodu, lub być ściganym przez wroga. Dawid wybrał zarazę.

"Gdy Dawid wstał nazajutrz rano, słowo Pańskie następującej treści zostało skierowane do proroka Gada, "Widzącego" Dawidowego: «Idź i oświadcz Dawidowi: To mówi Pan: Przedstawiam ci trzy możliwości. Wybierz sobie jedną z nich, a Ja ci to uczynię». Gad udał się do Dawida i przekazał mu następujące oświadczenie: «Czy chcesz, by w tej ziemi nastało siedem lat głodu, czy wolisz przez trzy miesiące uciekać przed wrogiem, który cię będzie ścigał, czy też przyjść ma na twój kraj zaraza trwając trzy dni? Pomyśl i rozpatrz, co mam odpowiedzieć Temu, który mię posłał». Dawid odpowiedział Gadowi: «Jestem w wielkiej rozterce. Wpadnijmy raczej w ręce Pana, bo wielkie jest Jego miłosierdzie, ale w ręce człowieka niech nie wpadnę!» Zesłał więc Pan na Izraela zarazę od rana do ustalonego czasu." 2Sm 24, 11-15

W dłuższej perspektywie czasu, skutki obecnych działań przeciwko koronaświrusowi mogą okazać się tragiczniejsze od samej choroby.

Tak się zastanawiam co by się stało gdyby do celebrującego towarzystwa zwyczajnie podeszła większa grupa policji i wystawiła największy możliwy przewidziany ustawą mandat, a w przypadku stawiania oporu areszt. W takich sytuacjach chroni ich immunitet? Wszystkich obecnych, czy po prostu nie znalazł się nikt wystarczająco odważny, wysoko postawiony i stawiający zasady ponad własną karierę?

Wiesz czego na tym filmiku przede wszystkim nie ma? Nagranego początku interwencji. Więc de facto nie wiesz, że się nie przedstawił. Czepianie się o brak czapki to już zwykłe dzielenie włosa na czworo.


Nie ma znaczenia. To, że ktoś nie stosuje się do przepisów lub im nie podlega, nie sprawia, że samemu można je zignorować.


Odnośnie przepisów, to USTAWA z dnia 5 grudnia 2008 r.o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, na podstawie której rząd wprowadził obowiązujące przepisy co do zgromadzeń, przemieszczania itd., powstała za rządów PO i nigdy nie została uznana za niekonstytucyjną.

Niedługo Polacy będą musieli obowiązkowo nosić maseczki (cokolwiek co zakrywa usta i nos). A co na ten temat sądzi min. Szumowski:

https://www.youtube.com/watch?v=tsf1HL4 ... dkSIUUAumY

NIe mogli, i myślę, ze oberwą za to (słusznie) od społeczeństwa.
Ale to nie znacyz by naśladować ich głupotę.
No jasne, umycie tablic rejestracyjnych bez myjni jest po prostu n-i-e-m-o-ż-l-i-w-e, więc olejmy przepisy drogowe.

Ano można. Tak samo jak można bez najmniejszego problemu skorzystać z myjni nie narażając się na złapanie wirusa.

Chroni ich niestety immunitet. Zreszta tak samo jak w czasie jazdy na podwójnym gazie.
ale przecież namawiają do mysia rak a co jest złego w myjni automatycznej lub ręcznej samoobsługowej? Przecież zarazki przenosimy na rękach na kierownice itp. Wiec nawet powinno się samochód myć i dezynfekować i jest to związane z tym ze maja w planach uruchamianie kraju. Podobno po 20.04 maja być uruchamiane sklepy meblowe itp a w kolejnych dniach również zakłady kosmetyczne jak zakłady fryzjerskie itp.
i pewnie czapkę z głowy mu zrzucił ten ojciec. Brak przedstawienia się to tylko cześć nieregulaminowego postępowania. Policjant musi być w pełni umundurowany w czasie interwencji

a słyszałeś o precedensach? W sądzie może się powołać na to ze skoro władza się nie stosuje to znaczy ze przepisy zostały odwołane. Jeśli władza chce coś wymagać to sama powinna się do tego stosować. A nie jak z piotrowiczem jesteśmy przeciwko tym co służyli komunie oprócz tych których samo rozgrzeszyliśmy bo to nasi. I tutaj jest tak samo. Dla plebsu są ograniczenia a klasa panów może robić co chce.

Jockey, naprawdę nie rozumiesz, że tu chodzi o to, by przestrzegać zarządeń epidemologicznych, a nie o to by wyszukiwać jakichś kruczków prawnych?

Kurcze, ludziska, dorośnijcie wreszcie.

Nadal usiłujesz dzielić włos na czworo aby tylko nie przyznać, że policjant miał prawo interweniować i wlepić mandat, a w konsekwencji odmowy przyjęcia, skierować wniosek do sądu o ukaranie.
O tym, czy się on przedstawił lub nie, pogadamy jak przedstawisz nagranie prezentujące cały przebieg zdarzenia, bo na tym, do którego mamy link, ładnie widać, że w momencie rozpoczęcia nagrywania interwencja trwała już od jakiegoś czasu.



Owszem i dlatego wiem, że nie obowiązują w Polsce. Jak pisałem: Nawet jeżeli ktoś na szczycie władzy nie stosuje się do jakiegoś prawa, to nie daje nikomu prawa do identycznego zachowania. Notabene jako chrześcijanin sam powinieneś o tym wiedzieć:

Mt 23,1-3
1 Wówczas przemówił Jezus do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: 2 «Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. 3 Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią.(...)

Takoż więc, nawet jeżeli rząd się nie stosuje do wydanych przez siebie praw (inna kwestia, czy w ogóle im podlega), to Ty i tak masz obowiązek ich przestrzegać.


Aha...
Może tak wrócisz do kwestii tego, czy wprowadzone w życia ograniczenia poruszania się, zgromadzeń itd. są niezgodne z prawem RP (w tym Konstytucją)? Jakoś tak bowiem zabrakło odpowiedzi na ten fragment mojego posta, a jestem bardzo ciekawy, czy nadal je za takie uważasz...

KONSTYTUCJA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
z dnia 2 kwietnia 1997 r.
Art. 7. Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.

Barney
Zacytowałem profesora epidemiologa kierownika oddziału zakaźnego oraz będącego w sztabie kryzysowym. Prof Simon. Pokazuje on absurdalność tego zakazu. Siedzenie w domu bez ruchu bez gimnastyki bez dotlenienie bez witaminy d3 powoduje ze łatwiej łapiemy wszelkie infekcje.
Stosowanie się do zakazów musi mieć sens. Gdyby tam siedziało kilku byczków i popijali piwo. Gdyby jakiegoś grila robili. To zgadzam się. Trzeba karać ale za to ze ktoś wyszedł dzieci dotlenić i żeby trochę się wybiegały. To przerost formy nad treścią. Policjant chciał pokazać swoją władze i tyle. Mam nadzieje ze przełożeni wyciągną w stosunku do niego konsekwencje. To co zrobił to nadużycie władzy. Tak samo jak wobec osób spacerujących w określonych odległościach i osobach biegających z zachowaniem odległości i nie wchodzeniem do parków itp.
Takie postępowanie nie prowadzi do niczego innego jak do tego ze ludzie zaczną kontestować polecenia władzy.

https://zdrowie.wprost.pl/medycyna/chor ... szaja.html

gosc nadużył swojej władzy. Regulamin go obowiązuje. Zachowanie funkcjonariusza jak za dawnych czasów ormowca.
Regulamin mówi o tym jak ma wyglądać interwencja. Mam nadzieje ze zostaną wyciągnięte w stosunku do niego konsekwencje regulaminowe.
Oprócz tego nie ma prawa działania na terenów prywatnym. Na osiedlach bardzo często podwórko jest współwłasnością mieszkańców i nie maja prawa tam wystawiać mandatów służby straży miejskiej ani policji. Nawet nie mogą karać za złe parkowanie wiec zapewne przekroczył w tym również swoje uprawnienia.

oczywiscie
Wskazywałem kancelarie prawna która powołuje się na przepis. Bodajże z rybnika.

Tak, tyle że kilka dni wcześniej min. Szumowski mówi, że maseczki nie pomagają i nie wie po co ludzie je noszą. A za chwilę wprowadzają obowiązek noszenia maseczek. Gdzie tu logika?