Wiesz, że w ten sposób się ośmieszasz?

Natomiast nikt nie musi się domyślać kogo masz na myśli.

To jest forum katolickie wiec warto używać w przypadku abp Gadeckiego chociażby tych trzech literek abp. A co do prezydenta to przyjęło się pisać o nim PAD i tez wszyscy wiedza.

Chłopak wyraził już skruchę i okazał dobrą wolę.

Pandemia obnaża i jeszcze obnaży ile zbędnych zawodów, rzeczy, zachowań jest wokół nas.
Np. taki sport zawodowo-wyczynowy. Ogromne pieniądze, ogromne zepsucie (łapówkarstwo, machlojki), a na koniec wyniszczenie organizmu.

Cała gałąź związana z poprawianiem wyglądu. Zaczynając od paznokci, kończąc na mega inwazyjnych zabiegach chirurgicznych.

Rozdmuchana konsumpcja wszystkiego, która jest prawdziwą przyczyną degradacji środowiska.
Widziałem takie info (nie wiem czy to prawda, nie sprawdzałem), że do produkcji jednego T-shirta zużywa się w całym procesie 2.600 litrów wody - tyle ile człowiek wypija przez prawie 4 lata.

Ile tak naprawdę człowiek wymyślił zbędnych rzeczy, może to czas by się tego pozbyć.

To nie o produkcję T-shirtów chodzi tylko o uprawę bawelny do ktorej potrzebna jest woda.
Z produkcji tejże bawelny utrzymuje ok 100 mln rolników na świecie.
A w poprawieniu wyglądu i malowaniu paznokci nie ma nic złego. Oczywiscie wyłąnczajac inwazyjne operacje chirurgiczne.
A jeśli ktoś ze sportu czyni swoj zawód też nie ma nic złego. Pracownik produkcji po 30 latach pracy tez bedzie mial rozne problemy zdrowotne. Wiec argument zupelnie nietrafiony.

T-shirty to po prostu podkoszulki - akurat to nie jest zbytkiem



Tu woda raczej się nie marnuje. Jest spożywana przez rośliny. Jak nie bawełna, to jakieś inne rośliny (w tym i chwasty)

Stefanowi chyba chodzi o to, że te potrzeby są sztucznie wykreowane. Nikt tak naprawdę nie potrzebuje mieć szafy pełnej T-shirtów, malowac paznokci albo uprawiać wyczynowego sportu. Bez tego wszystkiego można żyć.

Ta cała konsumpcjonistyczna machina jest po to, by podkręcac gospodarkę. Kto uważa, ze priorytetem jest gospodarka, powinien jak najwiecej konsumować, a żeby nie było mu przykro, ze musi się poświęcać, trzeba go najpierw propagandowo urobić, żeby myślał, że naprawdę tego wszystkiego potrzebuje.

Dokładnie tak, 100% mojej myśli.



Nie ma nic złego, chyba jest - pylica i chemia którą się trują kobiety.
A ja zapytam, co jest dobrego? Nic. Bezsensowna strata zasobów.



Ale to nie jest argument - róbmy coś bezsensownego bo ludzie mają pracę.
A kto na tym cierpi? Środowisko oczywiście.
Kiedyś chodziło się w rzeczach aż do ich fizycznego zużycia. Teraz, wyrzuca się je bo są niemodne, albo nie mieszczą się w szafie, bo zostały kupione nowe.

Do produkcji każdego przedmiotu są zużywane zasoby - wody, energii, związków organicznych, nieorganicznych i pracy ludzkiej.
I takie jest właśnie zgubne myślenie, produkujmy więcej, bo ludzie będą się bogacić na tym.



Nietrafiony? A co pożytecznego z zawodu sportowca jest? Nic
Takie gwiazdy sportu zarabiające astronomiczne sumy wysysają z sytemu pieniądz, a pieniądz to przecież ekwiwalent towarów i usług.
Płacisz jemu bo jego dochód jest ukryty w cenie towaru który kupujesz, bo firma - jego sponsor dorzuca to do kosztu wytworzenia.

Jakich zasobów? Oświeć mnie. A co ma pylica z malowaniem paznokci to kompletnie nie mam pojęcia.

No tak najlepiej chodzić w podartych/znoszonych ubraniach żeby nie marnować zasobów.
Coż za wspaniała idea



Nietrafiony? A co pożytecznego z zawodu sportowca jest? Nic
Takie gwiazdy sportu zarabiające astronomiczne sumy wysysają z sytemu pieniądz, a pieniądz to przecież ekwiwalent towarów i usług.
Płacisz jemu bo jego dochód jest ukryty w cenie towaru który kupujesz, bo firma - jego sponsor dorzuca to do kosztu wytworzenia.[/quote]
A niech zarabia coż mi do tego. Żyj Stefan i daj żyć innym zamiast wszedzie widzieć zło.
Idąc rym tropem dla wielu ludzi na globie w działalnosci kaplana tez nie ma nic pożytecznego a Kosciół postrzegaja jak pazerną instytyucje która nalezy zlikwidować.

Zasoby ludzkie - kosmetyczka mogłaby robić coś pożytecznego, osoby zaangażowane do produkcji lakierów również.
Energia na wytowrzenie lakierów, energia zużywana w trakcie zabiegu.
Skąd pylica? Z pyłu szlifowanych paznokci.


Między podartymi a niemodnymi jest bardzo wiele zmarnowanych zasobów.

A myślisz, że zanieczyszczenie środowiska, brak wody pitnej skąd się wzięło?
Z takiego myślenia 7 miliardów ludzi.



Jak na deklarowanego katolika to dość śmiała teza.
Płacisz sportowcom to zarabiają, ja nie bardzo chcę łożyć na nich, ale niestety jestem zmuszony.

Czyli co?


Między podartymi a niemodnymi jest bardzo wiele zmarnowanych zasobów.
[/quote]
Idea dbania o środowisko jest pusta jeśli tego jeszcze nie zuwazyles. Swiatem rzadzi pieniadz i nic wiecej. Kolejne tezy bez żadnych konkretów.

No i dzięki takiemu myśleniu świat kroczy ku zagładzie.

A czy znajdzie się chociaż jeden temat w którym będziesz merytoryczny a nie same puste hasła nic nie wnoszące do tematu?
Trolling który uprawiasz jest porażający.
W żadnym temacie nie potrafisz się odnieść i przedstawić konkretów a wszędzie tylko i wyłącznie pustosłowie.

Za pozytyw uznalabym niejako zmniejszenie tempa życia, więcej czasu dla siebie, dla rodziny. Czas tak tego brakowało w gonitwie praca - dom - praca - dom. Pracoholicy teraz mają ciężej