Ciekawe, czy jeśli zostanie otworzona furtka do małżeństw wśród duchownych, to czy Ci którzy odeszli ze stanu kapłańskiego ze względu na związki i małżeństwa z kobietami, będą mogli powrócić do stanu kapłańskiego?

Chyba osobiście wolałabym, by na mojej parafii byli księża stanu wolnego.

Ciekawe, czy jeśli zostanie otworzona furtka do małżeństw wśród duchownych, to czy Ci którzy odeszli ze stanu kapłańskiego ze względu na związki i małżeństwa z kobietami, będą mogli powrócić do stanu kapłańskiego?

Wystarczy zostać księdzem greckokatolickim, bo taki może się hajtnąć pomiędzy ukończeniem studiów, a święceniami.

Jak informuje prof. Roberto de Mattei, adhortacja papieża Franciszka wydana po Synodzie Amazońskim, będzie faktycznie znosiła celibat kapłański. Ta nieoficjalna informacja miała zostać potwierdzona przez kilku biskupów, którzy otrzymali zarys papieskiej adhortacji.
(...)
Wybitny historyk Kościoła wskazuje na to, że „wyjątek” stworzony dla pewnych części Amazonii, będzie mógł zostać uwzględniony także w innych krajach. „Przejście jest otwarte. Nie ma powodu, aby w innych regionach świata uniemożliwiać to, co będzie dozwolone w niektórych obszarach Amazonii” – podaje prof. de Mattei. „Niemieccy biskupi nie tylko są gotowi rozszerzyć dostęp do kapłaństwa dla żonatych mężczyzn, uznanych za odpowiednich. To co zlikwidowano to nie tylko zmieniająca się dyscyplina kościelna, ale także prawo Kościoła oparte na nakazie bosko-apostolskiego pochodzenia” – wskazuje profesor.

Furtka już jest: Wystarczy zostać księdzem greckokatolickim, bo taki może się hajtnąć pomiędzy ukończeniem studiów, a święceniami.
Dla wyświęconych nie da rady nic zrobić: Święcenia zrywają ważność małżeństwa.

Zakładając że naszych duchownych przestanie obowiązywać celibat to co będzie wróżniać nasz Kościół, Kościół łaciński, pośród innych Kościołów katolickich? Pytam absolutnie serio.

Liturgia

Czyli co? Bo oczywistym jest że nasza liturgia była i jest jest inna od innych liturgii - to truizm. Ale co jest obecnie takiego charakterystycznego w naszej liturgii że jest naszą, jako Kościoła łacińskiego, wizytówką?

Łatwo się o tym przekonasz jak odwiedzisz którąkolwiek z parafii grekokatolickich w Polsce i będziesz uczestniczyć w Mszy Świętej w nich sprawowanej.

Nawiasem mówiąc, to zamiast się zastanawiać nad tym, jak by tu się odróżnić od katolików z Kościołów wschodnich, lepiej zajęłabyś się tematem: Jak uzyskać zbawienie?