Biorąc powyższe pod uwagę , jeżeli wybory do Parlamentu Europejskiego potraktować poważnie, głos należałoby oddać na sceptyków. No chyba , że te wybory mają być (są?)ogólnokrajowym sondażem na najbardziej reprezentatywnej grupie wyborców , jaki będzie planowany układ sił w naszym krajowym parlamencie.

W moim odczuciu to jest i jedno i drugie.
Głosujemy na to jak chcemy funkcjonować w UE. Czy zgadzamy się na kierunek polityki zaproponowanej przez PiS czyli pewne zwarcie z UE w walce o nasze sprawy, czy jednak wolimy łykać wszystko co nam UE rozkaże wtedy głosujemy na KE. Gdy chcemy wyjść z UE to wtedy głosujemy na Konfederacje. Wiosna Biedronia w zasadzie niczym się nie różni od KE a KUKIZ15 częściowo jest razem z PiS a częściowo razem z KE

Zazwyczaj wybory do PE maja niską frekwencję. I moim zdaniem będą to w sondaże wyborów krajowych niedoszacowane.

Widzę tez pewne manipulacje sondażami. Różne ośrodki podają sondaże mocno przychylne dla jakiejś opcji żeby zniechęcić elektorat do udziału. A skoro jest tak dobrze to nie muszę iść. Poradzą sobie żeby wygrać.

Przepraszam za off top ale mówisz poważnie? Jeśli tak to gdzie te czasy gdy w ilości przybywających wątków tygodniowo można się było pogubić, nie mówiąc już o ilości pojawiających się dziennie postów! Kiedyś to było... Z rozrzewnieniem wspominam dyskusje z Avenariusem, Pilastrem... to już piętnaście lat minęło

Arweno - tylko PiS.
Innej drogi dla Polski nie ma.

Mówisz poważnie? A co w związku z projektem 1Polska.pl Daniela Konrada lub chociażby Konfederacją Korwin Braun Liroy Narodowcy? Przecież Prezes Kaczyński osiąga szczyty hipokryzji mówiąc:

"Chcemy Europy, w której Polska nie będzie wykonywała niczyich poleceń, będzie mogła realizować własne interesy."

Słowa te stoją w jawnej sprzeczności z działaniami PiSu (ratyfikacja Traktatu Lizbońskiego podpisanego wcześniej przez Tuska i Sikorskiego), w efekcie czego straciliśmy ogromny zakres suwerenności. A obecnie, jaka jest propozycja? Wpisanie obecności Polski w UE do konstytucji! To jest dopiero manipulacja Polakami, jak możesz coś takiego wspierać?

Nie rozumiesz, że polityka to proces, to dyskutowanie, to rezygnacja, lub trzymanie się swojego zdania.
To, ze ktoś kiedyś coś podpisał, ulega stale nowym przemyśleniom.
Poza tym, Tusk i Sikorski to nie PiS. Nie wiesz, ze obecna Koalicja Europejska myśli zupełnie innymi kategoriami niż PiS?
Wiem, ze fajnie jest mieć pod ręką jakąś "dojną krowę", która wg władzy nic nie rozumie ...
Czy naprawdę te "wielkie i mądre głowy" sadzą, że my - zwykli ludzi jesteśmy tak głupi, jak oni mądrzy ?


Hoho, od pomysłu jednej (choć znaczącej głowy) do ewentualnej realizacji długa, bardzo długa droga.

Ale to chyba Ty nie rozumiesz, że propozycja wpisania obecności Polski w UE do konstytucji, to jest właśnie trzymanie się swojego zdania odnośnie ratyfikacji, a nie zmiana zdania, czy pozytywny proces i Twoje życzeniowe myślenie tego faktu nie zmieni. Widać, że się łudzisz zamiast spojrzeć prawdzie w twarz i zagłosować na Konfederację propolską lub wesprzeć projekt Pana Konrada Daniela 1Polska:
https://www.youtube.com/watch?v=1wQnJYtmBK8

Dodam także, że w wyborze kandydatów nas reprezentujących w Parlamencie Europejskim należy brać pod uwagę to, co jest ważne dla Polski, dla jej istnienia, suwerenności.
Należy się zastanowić, czy chcemy UE jako wspólnotę Ojczyzn i wtedy wybieramy PiS, czy wolimy schować się pod płaszczem "wielkiego brata" i udawać niedojdę, byle tylko mieć miskę przed nosem. I wtedy wybieramy pozostałe ugrupowania.

To tylko kampania. Chodziło zapewne o zamknięcie opozycji w ciągłym oskarżeniom że PiS chce Polskę wyprowadzić z UE. Zapewne po wyborach pomysł zostanie zapomniany.

Oby, bo jeden głupszych pomysłów ostatnich lat. Obawiam się jednak że "Adrian" może jeszcze wyskoczyć z pomysłem wpisania wieczystego sojuszu i przyjaźni z USA.

Cokolwiek PAD planuje (nie lubię tego obraźliwego określenia Adrian. Cokolwiek by nie mówić to jest on Prezydentem Polski i skoro jesteśmy za demokracją to należy szanować Prezydenta nawet jak był nim Kwaśniewski czy Komorowski. Tak samo nie akceptowałem jak mówiono o Komorowskim Komoruski) to i tak Jarosław Kaczyński zablokuje. Cokolwiek by o nim nie myśleć to jest to wytrawny gracz. Kilkakrotnie ograł naszą opozycję do zera.

Ja też nie lubiłem i powstrzymywałem się od używania, ale już nie da rady. Pan prezydent cały czas udowadnia że zasługuje na to przezwisko.

Oczywiście Konfederacja, ze względu na JKM.

Konfederacja wydaje się najbardziej katolicką opcją dzięki Braunowi i Narodowcom.
Sam JKM ma neutralny stosunek do Kościoła i nie żyje zgodnie z Jego nauką. Nazwałbym go deistą, bo jak sam powiedział, Bogu jest wszystko jedno którą ręką i w którą stronę się żegnamy. Bóg jest zbyt wielki, żeby zajmować się takimi pierdołami, a uważając że tylko my mamy rację to nic innego jak pycha.

Światopoglądowo jestem więc dość daleko od Korwina, ale bardzo lubię jego podejście do gospodarki. Zawsze głosuję na niego.

Fajnie, tylko to co Korwin opowiada o gospodarce to w większości bzdury. Jak można wierzyć w wolny rynek, skoro zawsze były i będą podmioty słabsze i silniejsze.

I to jest argument na socjalizm?
Wprawdzie Korwina uważam za błazna ale argumentacja, że na rynku są słabsi i silniejsi mnie rozwalił.