Polska nie pojedzie na szczyt V4 w Izraelu
Jedyna możliwa decyzja po skandalicznej wypowiedzi ministra spraw zagranicznych pana Katza.

Zastanawiam się czy Żydzi nie w to grali, żeby polskiego premiera nie mieć na tym szczycie

Sytuacja jest rozwojowa. Teraz w ogóle szczyt ma się nie odbyć. Czy to jest koniec tematu szczytu grupy V4 w Izraelu? Czas pokaże , podobno narada w siedzibie partii , bez udziału premiera , ma miejsce. Poczekajmy na ostateczne decyzje.

Jockey,


I jednym i drugim mała wojenka jest bardzo na rękę. I dokładnie z tych samych powodów - Netanjahu po uszy umoczony jest w afery korupcyjne, a nasz "wódz" ma na karku kopertę i Srebrną, czyż w tej sytuacji wojna nie jest dla nich darem z niebios?

Putin w tym samym celu zajął Krym i kawałek Ukrainy. Kaczyński może co najwyżej ogłosić wojnę polsko-żydowską, ale efekt na krótką metę będzie taki sam.

Skad pomysl spotkania Grupy Wyszehradzkiej w Izraelu ?

Dobre pytanie. Ale chyba nikt nie zna odpowiedzi. Z tego co udało mi się ustalić to od dłuższego czasu planowane było w Izraelu i wciąż nie mogli się tam spotkać ale dlaczego tego nie wie nikt.

Zaryzykuję wytłumaczenie tego niezrozumiałego fenomenu - Izrael postawił taki warunek, gdy polski rząd znalazł się w matni z powodu uchwalenia niesławnej ustawy o IPN-ie.
Wtedy władze Izraela wyciągnęły pomocną dłoń, ale jak się okazuje, nie za darmo.

Oczywoście że to dostrzegam i jeśli mam być szczery, widzę cały szereg zdarzeń, który L.Wałęsę do tego doprowadził. Gdy jeden grzech powoduje kolejne, gorsze, wówczas nazywamy to niewolą grzechu. Jak u Dawida. Ciężko z tego wyjść. Wiem też, że ma twardy kark i nie ma zamiaru bić się w piersi, co jest prawdziwą katastrofą, (a tak właśnie robił Dawid). Staram sie na historię :.Wałęsy patrzeć ewangelicznie. Oby Bóg był dla niego łaskawy.





Netanjahu potrzebował tego szczytu, aby przed wyborami pokazać swój kunszt dyplomatyczny. Szukał sojuszników w Europie wschodniej, ponieważ zachodnie państwa krytykują Irael za politykę wobec Palestyny. Taka krótka notatka z reuters z dzisiaj.

Polska i kraje V4 liczyły na lepsze stosunki gospodarcze, w tym transfer technologii (o ile dobrze pamietam)

A swoją drogą, to postrzeganie Polaków przez Żydów ( antysemityzm wyssany z mlekiem matki ... i mówi to nie zwykły trep wojskowy, tylko dyplomata, minister spraw zagranicznych) musi mieć przyczynę.

Czy rzeczywiście nasi rodacy byli w czasie wojny tacy straszni (Malowany ptak, prace historyczne ludzi światłych, rozumnych i na poziomie, Pokłosie, etc.), że ocalali Żydzi tego typu świadectwa przekazują swoim dzieciom i wnukom czy też z Zagłady ocalały jednostki najbardziej zdeterminowane, które wypierają z pamięci prawdę o czasie hitlerowskiego ludobójstwa, zrównując hitlerowskich katów z naszymi rodakami, którzy mimo wszystko mieli lepiej?

Czytałam kiedyś wypowiedź jednego z hierarchów K.K. prawdopodobnie był to biskup Chrostowski, który opisywał jego spotkanie z przedstawicielami diaspory żydowskiej w Stanch, w czasach kiedy nie był jeszcze tak wysoko postawionym w hierarchii duchownym. Otóż mówił, iż zapowiadająca go osoba zagaiła: Kto najbardziej nie lubi Żydów ; sala odpowiedziała - chrześcijanie, a spośród chrześcijan, sala odpowiedziała katolicy; a sposród katolikow , sala odpowiedziała - Polacy , a spośród Polaków ; sala na to katoliccy księża. Osoba zapowiadająca: no to macie tutaj chrześcijanina , katolika , Polaka i katolickiego księdza. Biskup Chrostowski opisywał, że po takim powitaniu, chciał wyjść ale po rozmowie, kiedy podobno mówiono mu, że to nie jest tak do końca został i spotkanie się odbyło.

Instrukcja obsługi Żyda:
https://hartman.blog.polityka.pl/2019/02/17/3526/?nocheck=1

Jockey,

jak widać nie polegam wyłącznie nie GW i TVNie, czasem czytam też Politykę.

Ten sam Iwan tylko inny kaftan

Przyczyna to tysiąc lat wspólnej egzystencji. Dzisiaj słyszałem rozmowę dwóch kierowców zawodowych. W podwójnej obsadzie (dwóch facetów zamkniętych przez 2 tygodnie na obszarze 2m2) jest dobrze przez pierwsze 3 dni. Po trzech dniach tematy się wyczerpują i zaczynają się tematy typu: dlaczego zostawiłeś brudne gary na środku? i pierwsze dąsy. Nie będę się rozpisywać, ale dużo czytam i Żydzi mają wiele na sumieniu. My również. Przed wojną wiele rodzin wychowywało swoje dzieci w duchu anty-Semickim. Zranienia, wrogość, ale obok tego zwyczajne życie i pełno pozytywów. Na YT są ciekawe historię Żydów, którzy po latach wracają do PL. Między wierszami kiedy ci starsi ludzie się zapominają, można dostrzec jaki klimat panował i do jakich napięć dochodziło przed wojną. Oba narody są winne.

Przyczyna w jaki sposób żydzi widza Polskę jest pokazana na tych filmach
zwłaszcza ten drugi

https://www.youtube.com/watch?v=KRaM9vaMe0c
http://pitu-pitu.pl/2019/02/17/defamati ... slawienie/

Pierwszy to zwykłe pitolenie , drugi jest dłuższy i może wstrząsnąć do głębi.

Lubię Żydów, podziwiam ich za wierność Torze, za mądrość i inteligencję, za zdolność przetrwania w niesprzyjających warunkach. Państwo Izrael też jest za co podziwiać, od wojska aż po organizację życia społecznego.

Próbowałem zrozumieć stosunek tego narodu do naszego czytając B.I. Singera. I wyszło mi z tej lektury, że w carskiej czy sanacyjnej Polsce żyli na naszej ziemi obok nas, nie przejmując się tym, czym żyją gospodarze.
Byli tak silni kulturowo, że obchodziła ich tylko własna wspólnota i jej sprawy. Singer opisywał albo cwaniaków i niebieskich ptaków albo chasydów, ale mi wyszło, że generalnie Żydów niewiele obchodziło, czym żyją Polacy, mieli własne sprawy. Do tego to ich poczucie absolutnej wyższości wobec gospodarzy.

My jako naród chłopski w swojej masie, przypuszczam, postrzegaliśmy ich jako morderców Chrystusa i handlarzy żerujących na chłopskiej krzywdzie. Endecki antysemityzm (nasze ulice, ich kamienice) był faktem. A jednak w czasie II WŚ jako naród zdaliśmy egzamin z człowieczeństwa, co m. zd. było zasługą wpojonej przez katolicyzm zasady miłości bliźniego. A że wojna wyzwala najgorsze instynkty, to zadziało się również sporo zła i Żydzi tego zła doznali od Polaków.

Tak czy inaczej, z plugawymi, haniebnymi oszczerstwami rzucanymi na nasz naród przez izraelskich polityków trzeba walczyć. Dlatego postawa Morawieckiego w tej sprawie mi się podoba, chociaż szczerze darzę tego polityka antypatią.