To,pozwijcie go. Z tego cię wiem RAZ miał sprawę z GW.

Nie jestem może wielką fanką TVN (oglądam sporadycznie pojedyncze programy tej stacji), ale tu akurat nie widzę powodu, by się ich czepiać. Zdemaskowali niezły syf, oskarżeni próbują odwracać kota ogonem, ale bardzo to grubymi nićmi szyte.

I, oczywiście - poglądy nacjonalistyczne, faszystowskie czy rasistowskie zawsze stanowiły pewien margines w naszym społeczeństwie, nie niepokoi mnie, że nagle staną się powszechne. Raczej za niebezpieczne uważam pewne uprawomocnianie takich poglądów na scenie politycznej, Pis często stara się zagarnąć ten elektorat, niestety jak na razie to środowiska nacjonalistyczne go ogrywają.

Problem jest taki ze nie odkryli syfu a jedynie go stworzyli żeby Polaków oczerniać zagranica.

Nie ma na to żadnych dowodów poza słowami organizatora "imprezki".


Co to ma niby do rzeczy? Pisałeś m.in. o Lisie który przytoczył celebryckiego fake newsa bez sprawdzania - z podobnej niedbałości słynie Ziemkiewicz. Reasumując: jedni warci drugich.

Jockey - to bardzo naciągana teza, naprawdę. Mnie zupełnie nie przekonujesz Wygląda na to, że organizator próbował się nieco wybielić i odkręcić kota ogonem.

A i jak pokazał ostatni marsz, gdzie tłumy poszły z własnej woli za nacjonalistami (w momencie, gdy marsze rządowy i narodowców rozdzieliły się, że rządem szła garstka) nacjonalizm w Polsce istnieje i w pewnych środowiskach bywa akceptowany społecznie. Swastyka budzi powszechną niechęć, ale już oenerowska falanga często nie.

Jasne na marszu było 250 tys. faszystów.
A tak na marginesie wiesz ze komuniści oskarżali o faszyzm swoich przeciwników politycznych? Tak im zostało do dzisiaj. W końcu TVN to spadkobiercy PZPR

Jockey,


Z faktu, ze komuniści oskarżali przeciwników o faszyzm wynika, że faszyzmu nigdy nie było i nie ma q.e.d.

Czy nacjonalizm to coś złego, a jeśli tak, to dlaczego?
Skoro tłumy szły za narodowcami, to należy poszukać wyjaśnienia.

Mam coś, co może ciebie zainteresować. Kim jest Aleksander Dugin i jaką rolę odgrywa na Kremlu nie muszę pisać. Podobnie o jego poglądach na Polskę. Mimo to, a może właśnie dlatego warto sprawdzić co ma do powiedzenia. Jego diagnoza wydaje jest celna.

Prawicowa i lewicowa bywa tylko kapitalistyczna elita, która przy pomocy prawicowo-lewicowych elementów zarządza narodami. Naród nie jest ani prawicowy ani lewicowy.(...)

Liberalne elity, które wykształciły się na Zachodzie w 80-tych i 90-tych latach, przestały być prawicowe i lewicowe. Realizują prawicową politykę ekonomiczną i lewicową politykę społeczną. I przyjmują tradycyjną prawicę jak de facto ekstremistów, faszystów, a zwolenników społecznej sprawiedliwości jako lewicowych ekstremistów, stalinistów itd.(...)

Ale społeczeństwa ze swym przywiązaniem do tradycyjnych wartości, idei sprawiedliwości zostały. Zostały również polityczne formy samoorganizacji z liderami, których zaczęto nazywać „populistami”. Tych, którzy stawiali na tradycyjne wartości nazwano prawicowymi populistami, a tych, którzy na idee sprawiedliwości socjalnej -populistami lewicowymi.

Całość.

Pytanie pozostaje aktualne.

Wyjaśnienie, Robur, może być bardzo proste- nie przeczytali deklaracji ideowej ONR.

A Ty przeczytałeś?

Owszem

Wobec tego rozumiem, że jesteś w stanie udowodnić, iż jest to organizacja faszystowska?

Ale jak do tej pory O N R jest jak najbardziej legalnie działającą organizacją wbrew temu co krytycy próbują im doszyć nie są faszystami

Nie. Nie jest mi to potrzebne.Wystarczy mi świadomość tego jak wyglądałoby państwo narodowo-radykalne.

Zdam pytanie inaczej: Czy ONR wg Ciebie to organizacja faszystowska?


Błąd. Świadomość jak by ono wyglądało w Twojej wizji "narodowo-radykalnego" państwa.