Zgadzam się z mniszkiem - ten kryzys wokół wyroku TK to kolejna przesłanka wskazująca, że minął czas, gdy PiS mógł mienić się jedyną ostoją konserwatywnych wartości, obrońcą wiary i tradycji. Środowiska narodowców wykonały jednak kawał pozytywnej pracy u podstaw wokół Marszu Niepodległości i inicjatyw z nim związanych, gdy tymczasem PiS próbując poszerzać bazę stopniowo przesuwał się na pozycje centrowe czy nawet lewicowe, a realizację konserwatywnych i katolickich postulatów traktował coraz bardziej instrumentalnie. Dlatego dziś wezwania prezesa do obrony kościołów brzmią sztucznie.
Docenić też trzeba, że w apelu KEP z 28.10 w sprawie zamieszek znalazły się podziękowania dla wiernych za stanięcie w obronie kościołów. Po dziwnych reakcjach niektórych duchownych, którzy np. wypraszali kontrmanifestantów z Młodzieży Wszechpolskiej sprzed katedry w Katowicach, ten głos podziękowania jest ważny.

Mam taką cichą nadzieję, że to zamieszanie wokół wyroku Trybunału i kluczenie PiSu w tej sprawie doprowadzi do rozluźnienia więzów między partią rządzącą a Kościołem, z pozytywnym skutkiem dla tego drugiego ale i dla całej katolickiej opinii publicznej. Póki co doczekaliśmy się mocnego i jednoznacznie negatywnego stanowiska abp Gądeckiego na propozycję "nowego kompromisu aborcyjnego" autorstwa kancelarii prezydenta. W wywiadzie dla KAI przewodniczący KEP na pytanie, czy polityk katolicki może poprzez zaproponowane przez prezydenta rozwiązanie odparł:
– Niestety, nie może. Prezydencka propozycja byłaby nową formą eutanazji, która selekcjonuje osoby ze względu na możliwość przeżycia. Tym razem przypadki aborcji wynikające z przesłanki eugenicznej zostaną podciągnięte pod nowy przepis – prawdopodobnie za wyjątkiem dzieci z zespołem Downa – i wszystko pozostanie w tym samym punkcie.
https://ekai.pl/abp-gadecki-prawo-do-zy ... czlowieka/
No i niech się teraz Duda i inni popierający ten projekt politycy powołujący się na nauczanie Kościoła, z tym zmierzą.

I warto dodać, że nie był to odosobniony przypadek. Czasem tak się zastanawiam co takiego złego niektórym (bo przecież nie całemu Kościołowi) duchownym zrobiły środowiska narodowe, że nie tyle się od nich odcinają co w ogóle krytykują i obrażają.

Może za dużo pikiet w obronie życia?
Może niepotrzebna coroczna pielgrzymka na Jasną Górę?
Oddawanie honorowo krwi?
Wolontariat przy remontach Domów Dziecka?
Paczka dla repatrianta?
Przybliżanie młodszym historii Żołnierzy Wyklętych?
Akcje na rzecz czystości i ochrony środowiska w Polsce?

pojęcia nie mam...

Chcieli bronić klasztoru. Przeor ich wyprosił i powiadomił policję

https://www.onet.pl/informacje/onetrzeszow/tarnobrzeg-przeor-dominikanow-wyprosil-straz-narodowa/k6pe1cp,79cfc278

A teraz szczyt obłudy i hipokryzji w wykonaniu prezydenta Trzaskowskiego. Śmiać się można, serio.

Pozostawiając na bok na chwilę czy Marsz powinien się odbyć czy nie i czy w ogóle w obecnych warunkach może, to jakim trzeba być zakłamanym człowiekiem, żeby zapraszać i samemu uczestniczyć w demonstracjach skrajnych feministek, lewaków i Antify i nie bać się wirusa, nie słuchać sanepidu, żeby chwilę później zakazywać i powoływać się na stanowisko sanepidu.

Wniosek prosty: na manifestacjach feministek nie ma koronawirusa

ale będzie na pewno na Marszu Niepodległości

Rafał Trzaskowski: Nie wyrażam zgody na organizację Marszu Niepodległości


https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-rafal-trzaskowski-nie-wyrazam-zgody-na-organizacje-marszu-ni,nId,4839125

Podobno ma być w tym roku zmechanizowany Marsz Niepodległości.

To jedyna szansa na marsz i nie łamanie prawa.
Szkoda tylko ze wszystkie inne atrakcje będą odwołane. Lubiłem z synem chodzić na parady wojskowe i oglądanie sprzętu itp. Młodego bardzo to kręciło. Ale cóż SARS CoV 2
A ja się nie zgadzam. Bo PiS zawsze był partia lewicowa a tylko sprawy moralności miał z prawicy. Kaczyński i Macierewicz wywodzą się z tej samej grupy co Michnik i Mazowiecki. I nigdy mentalnie nie odszedł od lewicowych poglądów.

Twoja teza tylko dobitnie ukazuje jak polskie społeczeństwo było oszukiwane i manipulowane przez dziesięciolecia i jak układ z Magdalenki sprytnie rozegrał "głupich Polaczków".

Rafał Ziemkiewicz pisał: "Kaczyński ukradł prawicę". Dla nas tu dyskutujących jest czymś oczywistym, że Kaczyński z prawicą nigdy nie miał nic wspólnego, Morawiecki i inni często nawiązują do idei PPS-u, polskiej myśli socjalistycznej (dawałem linki w temacie o polityce).

Dlatego ci z PO i SLD nadal mówią o prawicy mając na myśli PiS, dlatego koalicja Kaczyńskiego, Ziobry i Gowina to "Zjednoczona prawica". A ta prawdziwa prawica zawsze była na marginesie, pod szklanym sufitem.

Wielu dopiero dziś otwiera oczy i przeciera ze zdumienia: Konflikt Mazowieckiego i Michnika z Macierewiczem i Kaczyńskim doprowadził do podziału: i problem w tym, że uwierzono iż ów podział dokonał się na zasadzie - lewica/prawica, a dokonało się rozbicie socjalistycznego układu na tych pobożniejszych i tych mniej, tych troszkę bardziej konserwatywnych i tych lewicujących, ale nadal wywodzą się z tego samego obozu.

Co do Marszu, to ma być samochodowy. Oczywiście w Warszawie są równi i równiejsi. Rozwrzeszczane feministki, lewaczki i siksy nadal coś protestują, ale one mogą, wirusa nie ma... Jednak jak Marsz to wirus uderza ze zdwojoną siłą/ Sam jestem ciekawy jak to będzie wyglądać.

Marsz Niepodległości ruszył jednak w dużej mierze w sposób tradycyjny. No cóż, hipokryzja Trzaskowskiego wielu wkurzyła. Tak samo jak tego specjalisty Simon, którzy to twierdzili, że na "spontanicznych manifestacjach" wirus niegroźny... Spontaniczne to one były przez pierwsze dwa dni. Potem na portalach społecznościowych były informacje o dacie, godzinie, miejscu i co ze sobą zabrać (wieszaki, znicze itd.)

Dlatego poszli na przekór władzy, policji i lewactwu. Nie godzą się na podwójne standardy, nie godzą się na to, że lewicowym organizacjom i feministkom wolno wszystko i wtedy pandemii nie ma, a jak ma być Marsz Niepodległości, to wielkie zagrożenie od razu.

Tak się bawią, tak się bawią ZOMOwcy:

https://nczas.com/2020/11/11/nagrania-p ... ami-video/

Zadziwia mnie Twój podziw. Zrobili dokładnie to, czego chciał Trzaskowski, wkurzając ich.

Stracili moralną przewagę, którą by zachowali, podporządkowując się ustaleniom Stowarzyszenia Marsz Niepodległości i przejęli część odpowiedzialności za wzrost liczby zachorowań covidowych z chuliganami z marszów miłosników mordowania dzieci.
Po prostu pięknie, super wyczucie polityczne.


Nie ZOMOwcy, tylko policja. I oczywiście słusznie. Jedyna pretensja jaką mam do policji to ta, że nie potraktowała w ten sam sposób manifestacji chuliganów w ostatnich tygodniach.

Taaak czego chciał p.prezydent Wawy mówisz?

A może czego chcieli jedni i drudzy? No bo wszak , przypomnij mi kto w rządzie odpowiada za resorty siłowe?

A w minionych tygodniach policja tak nie traktowała błyskawic, bo ten kto odpowiada za
resorty siłowe wszak wzywał m.inn. Ciebie do obrony przed chuliganami.

Od zawsze mówiłem, że mamy PRL BIS. Bo nie rozliczyliśmy towarzyszy za zbrodnie Stanu Wojennego, i za wcześniejsze zbrodnie jak 1956, 1968, 1970, 1976 itd.
Kaczyńscy zawsze byli lewicujący. Z prawicy mieli tylko sprawy moralne. Dzisiaj to hasło prawica straciła definicję. Kiedyś PiS to byłaby lewica. Ale partii prawicowej w Polsce nie ma. Konfederacja nie jest za bardzo partią, nie za bardzo mają pomysł na rządzenie. I jest to wciąż zlepek narodowców z liberałami. Liberałowie to wciąż nie prawica. Prawica przez lata była kojarzona z konserwatyzmem.Bo tak jest przyjęte, że to jest prawica. Jednak z myślą konserwatywną nie mają za dużo wspólnego
Cały czas o tym mówię

Pytanie które wciąż zadaję to jak jest alternatywa?

pomyśl o tym, że przez wiele lat był spokój a teraz widać w tym rękę PO a dokładnie ich ministra Sienkiewicza.

Jawny brak symetrii w działaniach. Wściekłe ..(yyyy..) czarownice mogą robić burdy i narażać społeczeństwo na wzrost zakażeń, narodowcy - nie. Wściekłe czarownice mogą robić demolki, narodowcy nie. Jednym policja (niektóre osobniki) klaszcze w dowód uznania, do drugich strzela gumowymi kulami. Ten 74-letni reporter był zapewne najbardziej agresywny..

Dodam tylko, że narodowcy to przeciwnicy polityczni którzy są zagrożeniem dla PiS. Natomiast feministki przez swoje postępowanie tylko utwierdzają centrum, że jednak wybór KO to dopuszczenie takich czarownic do życia publicznego. I uważam, że to jest główny powód tej nierównowagi w działaniach policji.

Czy ktoś jest Warszawy, a może ma informacje z pierwszej ręki?
Chodzi o to że pojawiły się informacje że to policja, a konkretnie drogówka zablokowała dojazdy do trasy marszu i że to policjanci kazali czy może tylko sugerowali żeby iść pieszo. Jeśli tak było, to może oznaczać że zadymy były zaplanowane i skończyły się czasy bez prowokacji policji na marszu niepodległości.Może też tym razem chodziło o reakcje międzynarodowe, może w UE. Pijarowo bardziej opłacało się tłuc narodowców, których za granicą uważa się za faszystów, nazistów, rasistów, homofobów, antysemitów i cholera wie za co jeszcze, niż wojujące feministki które są tam na piedestale.

Pewnie strzelał argumentami...

... zapewne i musiały to być argumenty ciężkiego kalibru.