natomiast Polacy-katolicy, wespół z krzyżakami, Rusami, Litwinami, dokonali genocydu Jaćwingów. Oczywiście w ramach "obrony Kościoła i wiary katolickiej".


Jeśli tak tęsknisz za skutecznym uciskiem aparatu państwowego przeciwko zboczeniom i dewiacjom - to powinieneś zostać muzułmaninem i zamieszkać w kraju, w którym szariat jest faktycznie przestrzegany (chociażby Arabia Saudyjska).

Tomaszu, naprawdę "dziwna" to dyskusja, kiedy walisz na oślep, a gdy Ci pokazać że nie wcelowałeś, zamiast przeprosić... walisz na oślep w inne miejsce, w nadziei, że trafisz.
W dodatku całkowicie zaniedbujesz fakt, że w chwili, kiedy papież wygłaszał te tezy (jak podkreślałem - o charakterze moralnym, nie politycznym), katolicyzm był prześladowany w USA, Wielkiej Brytanii o częściowo w innych krajach Zachodu.

Jest wręcz przeciwnie. Twoje propagandowe "gotowce" zerżnięte z internetu, które cytowałeś tutaj na forum, wbrew twojej opinii żadnemu zarzutowi nie zaprzeczyły.
Co więcej Ty się mnie pytałeś:

i jednocześnie napisałeś:

co dowodzi, że:
1. albo Ty nie czytałeś encykliki Quanta Cura
2. albo Twoje propagandowe internetowe "gotowce", celowo pomijają tekst tej encykliki,
3. albo jedno i drugie.
Twoja reakcja na fragment encykliki Quanta Cura jest właśnie dowodem, że to niestety Ty walisz na oślep.

Odpowiadając zatem na twoje pytania:

Ad. 1
Zarzut wziąłem z treści encykliki Quanta Cura. A ok. 20 lat temu o tej encyklice i jej roli w 19 wiecznym społeczeństwie, a także o innych polityczno-religijnych doktrynach (nie tylko "moralnych") Grzegorza XVI i Piusa IX uczyłem się na studiach w ramach jednego z przedmiotów nauczania (historia doktryn politycznych i prawnych).

Ad. 2
Tak. czytałem tekst, który przytaczam.

Aha, czyli jakiś nawiedzony Ci na studiach powiedział i już wiesz i nic do wiadomości nie przyjmiesz..
Co tam tekst, co tak kontekst, co tam fakty. Tomesk powiedział a kto przeciw, to uprawia propagandę.
Można i tak. Tylko czy to uczciwe?

Czyli każdy, kto potrafi spojrzeć na fakty obiektywnie, a nie uprawiać propagandy katolickiej to jest "nawiedzony"?????
Widać, że wpadłeś w histerię.

(ciach ad personam i ostrzeżenie -J)

Tomaszu, opanuj się i nie awanturuj. Rzuciłeś pod rząd kilka fałszywych oskarżeń, co do których wystarczyło sięgnąć to tekstu źródłowego i przeczytać w kontekście, by zdemaskować oszustwo.
A Ty, zamiast przeprosić, awanturujesz się, zarzucasz współdyskutantom dążenie do szariatu, piszesz o "propagandzie" i "gotowcach" i różne inne "śliczności".
A na koniec stwierdzasz, że to Ty jesteś "patrzący na fakty obiektywnie"

Popłynęliście w bok tematu aż miło.
Mamy tu przykład pogardy dla mniej wartościowego narodu tubylczego ze strony owego dygnitarza.
W owym czasie św. s. Faustyna wieszczy upadek kleru. No i macie.