No i co w tym złego? Dlaczego zabraniać tego typu aktywności? Jakoś nie mam z tym problemu.

Trochę to niejasne Leszcz, jaką zabranianą aktywność masz na myśli?

Slysze o strajkach, gdzies tam w Europie zakaz UBER... itd. Jakis paniczny strach przed UBERem.

https://www.youtube.com/watch?v=NjZCE7xF954

?

Mnie z filmu zafrapował wpis niejakiego Kuźniara, dziennikarza:

Zamiast szukać nowych dróg w starym biznesie najłatwiej jest krzyczeć.

Ówemu bystremu dziennikarzowi polecić można informacje, która najwyraźniej umknęła. Nikt nie zgadnie po tytule kto to pisze, warto dokładnie przeczytać.

UBER STOP Wyzyskowi

A dla pełnego obrazu polecam to.

Wszystko jasne? Tu nie chodzi o jakąś walkę z mitycznym potworem UBEREM, ponieważ takich firm jak UBER jest więcej ( w Chinach przegrał z miejscowa konkurencją). Mamy do czynienia z nielegalnymi przewoźnikami, zrzeszonym różnych firmach. W przypadku zatrzymania przez policje, ITD jest sprawa karno-skarbowa grzywna wysokości paru tysięcy zł, płaci kierowca nie firma. Ona swoje kasuje i reszta jej nie obchodzi.
Z zarobków np UBERa wyżyć się nie da, prosty rachunek ekonomiczny. Dlatego dorabiają emeryci, pracownicy różnych firm na... autach służbowych. Ba, student ma wolne trzy miesiące i samochód, więc przez miesiąc pojeździ i dobrze zarobi sobie z 1500 zł na wakacje.
Podobna sytuacja była kiedyś w Zakopanym. Nielegalni przewoźnicy na busach podjeżdżali na przystanki przed rozkładowymi autobusami i busami, bilety mieli ciut tańsze. Płacący podatki, ZUS koncesjonowani przewoźnicy zostawali z niczym. Mamy taką sama sytuacje.
W ten sposób traci sie miejsca pracy a krociowe (wy)zyski drenowane są za granicę. Maszynka do robienia pieniędzy przy minimalnych kosztach własnych.

Jak donosi Rzeczpospolita, Uber uruchomi wkrótce w Polsce usługę Uber Hop, czyli połączenia między miastami, mające konkurować z koleją i masowym transportem drogowym. Na początek pasażerowie będą mogli podróżować z Warszawy do Łodzi. Firma nie podała jeszcze cen, ale wiadomo, że mają być stałe stawki. Pierwsza testowa lokalizacja usługi uruchamiana jest głównie z myślą o łodzianach,…

Państwo, czyli my dopłacamy do PKP i trzeba będzie więcej z powodu nielegalnych przewoźników o stratach autobusowych przewozach już nie mówiąc. Popierać w imię "nowoczesności", "wolności", czysta ściema, chodzi tylko o zyski korporacji. Stąd opłaca sie media, blokuje w Sejmie ustawy etcet.

Nasi sąsiedzi, czyli Niemcy zabronili od razy takiego cwaniactwa, są zbyt bogaci i oszczędni, aby dawać robić się w konia.

I o to chodzi. UBER przegral gdyz byla konkurencja. I to jest wlasciwy mechanizm .



Ale to jest ryzyko kierowcy, a firma robi to co powiedziala czyli "kasuje".




Wyzyc sie nie da, ale 4500zloty zrobic w wakacje, to nie tak strasznie.



Podatek z dzialalnosci powinnien byc... inna sprawa z "koncesja/licencja". Moim zdaniem podatek od dzialanosci by tu wystarczyl. Moze jeszcze DOBROWOLNE ubezpieczenie.



Moze powstanie firma POLSKA jak UBER i nie bedzie juz kasa szla za granice.


Dla mnie PKO powinno byc prywatne... koleje, PKSy i inne powinny byc prywatne. Kiedys ludzie probowali robic to prywatnie... ale wlasnie to DOPLATY zabily prywaciarzy.

To moze jeszcze sprywatyzowac Policje Urzedy Miast i Wojewodztw, Prokurature i Sadownictwo , a na koncu Wladze Panstwa.

prywatne sądy to wcale nie taki głupi pomysł miasta przez wiele wieków były prywatne - i nieźle sobie radziły. I te 2 opcje bym nawet popierał.

A prywatne policje już są => firmy ochroniarskie, rządzący też nie raz są 'sprywatyzowani' - i dlatego powstało CBA... i tych opcji bym nie popierał...

W zasadzie minimalny rząd powinien zajmować się tylko wojskiem, policją, sądami oraz polityką zagraniczną i tyle (chociaż pewnie jakaś minimalna administracja publiczna byłaby potrzebna, chociażby żeby paszporty wystawiać). Kontrola zbierania podatków to byłby dział policji, dbanie o ekologię też (policja leśna czy jak ją zwał)

Przychodzi mi na myśl taka analogia. Budujemy park aby ludzie mogli nim spacerować. Ponieważ alejki były projektowane przez urzędnika, nie są optymalne i ludzie zaczynają skracać sobie drogę przez trawniki wydeptując nowe ścieżki. Ja uważam, że w wydeptanych miejscach powinny powstać nowe alejki. Przeciwnicy UBERa pewnie twierdzą, że zamiast tego powinno się porozstawiać w parku straż miejską rozdającą mandaty za deptanie trawników. W końcu to nielegalne

Tylko bracie, wtedy to trochę innymi prawami się wszystko rządziło. Książęta, którzy mieli władzę nad miastami, byli jakby to powiedzieć - drugimi rękoma władcy -> czyli suma summarum, mimo że w rękach prywatnych to podlegali twardo pod króla. No, potem się to w kolejnych wiekach nieco zmieniło, stąd potem znów wszystko mądrze wróciło w ręce państwa.
Co do uber'ów, szczerze to nie siedzę w temacie, ale taksówkarzom się nieco nie dziwię, oni płacą podatki za prowadzenie dział.gosp., zdają egzaminy na to, żeby mieć licencje i móc ludzi bezpiecznie i mądrze przewozić z miejsca na miejsce. A tutaj w uber coś tam, tam nie ma zdaje się takich obostrzeń. Nikt tego chyba jakoś nie monitoruje?

O tym czy wolę być przewieziony drożej przez kierowcę z licencją czy taniej przez kierowcę bez licencji decyduję ja. Wara od tego taksówkarskiemu lobby na jakich warunkach dobrowolnie umawiam się z kierowcami.

A podatki od działalności to niech beda. To dość normalne... generalnie jestem za 10% podatku od kazdego bez wzgledu na zarobki.




...kierowca z prawem jazdy to jeździ niebezpiecznie i głupio. Moze trzeba wprowadzi licencje na przewóz rodziny do babci na weekend?

Myślałem, ze prawo jazdy uprawnia do... jazdy samochodem i przewozu ludzi (nie tylko bagażu).



Tak jakby "kasa fiskalna" cos monitorowala... kolejny zbedny wydatek dla biznesu - nakazany przez panstwo opiekuncze tzn. okradajace.



I tak powinno byc. Ja PKS to sie najezdzilem... a jak BEZPIECZNIE sie czulem w tym idealnie wypieszczonym autobusie z tym niesamowicie wytrenowanym "kierowcom" i ciaglym monitoringiem... zapomnialem dodac ze stan techniczny tego autobusu byl lepszy od dzisiejszych wahadlowcow... No, ale to PKS byl a nie UBER ktoremu nie mozna zaufac.

A tam UBER... dlaczego nie wozic ludzi samemu - sobie, od tak...

Leszcz napisał



Nie doprecyzowałem, UBER przegrał tam z miejscowa podobną konkurencją.



To kwestia logicznej strategii państwa.

Kasy fiskalne istnieją i nic nie zapowiada ich zniknięcia. Mogą się podobać lub nie (to drugie jest powszechne), niemniej są i wszyscy muszą się do tego stosować. Mamy je w sklepach, taksówkach u lekarzy i adwokatów.

A miejsca pracy to co? Legalnie opłacający podatki, ZUS, są wypierani przez nielegalną konkurencje. Oznacza to utratę miejsc pracy, trudności w utrzymania rodzin. Dlatego w interesie państwa, społeczeństwa potrzeba jak najwięcej miejsc pracy, a nie zwiększania bezrobocia i transferowania zysków za granicę. (miejscowe firmy są w mniejszości, przypadek Chin pojedynczy) Ma to swoja nazwę - szara strefa.
Jeśli nielegalni przewoźnicy są tańsi, to są konkurencja dla miejskiej komunikacji. W miastach ogranicza się ruch na rzecz komunikacji zbiorowej i rowerowej. Komunikacja miejska traci pasażerów, dopłaty wzrastają, płaci społeczeństwo. Zwiększony ruch oznacza zwiększone koszty naprawy ulic. Kto płaci? Państwo, czyli my wszyscy.
Jeśli ceny spadają to legalni przewoźnicy zarabiają się mniej i mniej kupują u tych co oszczędzili jeżdżąc taniej z nielegalnymi przewozami. Ekonomiczne kółko się zamyka.
Tego typu spraw co powyższe nie bierze się pod uwagę. Brakuje myślenia kategoriami ekonomicznymi, przeważa oszczędność 2 zł.

Może po za hasełkami, są jakieś ekonomiczne wskazania za nielegalnymi przewozami?


Boro napisał



Dzięki temu, że alejki projektują urzędnicy czyt projektanci, powstały Łazienki, ogród w Wersalu, przykłady pierwsze z brzegu. Każdy park (i nie tylko) jest dziełem sztuki, pewną harmoniczną przestrzenią w której przebywają ludzie dostosowując się do miejsca. Na tym polega piękno. Takie uporządkowane tworzenie ma swoją nazwę - cywilizacja.

Skoro UBER działa nielegalnie, to dlaczego taksówkarze blokują ulice zamiast złożyć zawiadomienie do prokuratury?

No tak, w końcu urzędnik wie lepiej którędy jest mi przyjemniej spacerować Nie chodzi mi o to, że ma panować chaos tylko o to, że prawo ma służyć ludziom a nie na odwrót. Jeśli mam ochotę jeździć z licencjonowanym kierowcom i dopłacać za to, to oczywiście mam do tego prawo. Jeśli wolę dać dwie dyszki sąsiadowi żeby podwiózł mnie do pracy, to też nikt nie ma prawa mi tego zabronić. A dlaczego by nie stworzyć aplikacji dla takich sąsiadów i nie robić tego zorganizowanie? Takie zorganizowanie ma swoją nazwę - cywilizacja

też bym wolał taką formę... albo niech zablokują dojazd do sejmu jeśli chcą coś wymusić na ustawodawcy... a nie utrudniają życie zwykłym ludziom.

w dzisiejszym systemie każdy przepływ kasy jest kontrolowany przez państwo, to że płacisz 20 zł sąsiadowi za podwózkę wg prawa powinno być zorganizowane tak że sąsiad ma firmę przewozową i odpowiednie uprawnienia, wydaje Ci paragon i płaci od tego podatek... żeby się nie bawić w takie drobne, to państwo się nie zajmuje pojedyńczymi przypadkami - ale jeśli uzna jakiś urzędnik, że to już nie jest pojedynczy przypadek, a systematyczie dzialanie - to tego własnie wymaga. Wiem że to głupie, uznaniowe itd ale tak wygląda dziś prawo w Polsce. I UBER działa poza prawem, a państwo nic z tym nie robi...

Ale czy działalność po za prawem, to znaczy nielegalnie?