Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 9:55 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Kraty wokół nas - wydzielony 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 5:06 pm
Posty: 4686
Lokalizacja: Poznań
Odpowiedz z cytatem
Post Kraty wokół nas - wydzielony
Boro napisał

Cytuj:
Biurokracja to kula u nogi. Nie dość, że kosztuje nas miliardy złotych rocznie, to jeszcze hamuje gospodarkę utrudniając przedsiębiorcom życie.


Za to bardzo ułatwiają życie dając dobry chleb różnym doradcom podatkowym. Proste podatki, bezrobocie wśród firm podatkowych doradzających jak je omijać. Silne lobby bardzo się stara mieć prac.

Cytuj:
Oznaczmy populację jako N. Przyrost naturalny to pochodna z tej populacji, czyli dN/dt. Jest ona pewną funkcją samego N. W różnych modelach postać tej funkcji może być inna, ale zawsze będzie zależała od liczby osobników rozwijających się, w wieku rozrodczym oraz starych. Poza niemożliwymi do utrzymania stanami stacjonarnymi w których dN/dt=f(N)=0, funkcja ta będzie oscylowała. Wynika to z przesunięcia czasowego w równaniu różniczkowym.


I bez tego wiadomo, że zawsze będzie to piramida. Natomiast nie wiadomo co będzie w przyszłości i działania typu 500+ doraźnie poprawiają dzietność. Póki co nikt nie wymyślił jeszcze nic lepszego. W całej Europie postępują podobnie, co jest jednym z wabików dla imigrantów Po II wojnie współczynnik narodzin wynosił nie jakieś 1,3 promila w Polsce, a ok ... 19,3 promila. Być znowu może nastąpi coś co radykalnie zmieni wiele rzeczy.

Cytuj:
Jestem realistą i dlatego moje dni w tym pięknym kraju są raczej policzone. Ostatni gasi światło :wink:


Jako realiście łatwiej będzie tobie zrozumieć sensowna politykę PiSu polegającą na próbach poprawienia tożsamości narodowej. Wiadomo ubi patria, ubi bene, tam dają więcej i reszta mnie nie obchodzi. Dlatego próbuje się w miejsce brzucha wprowadzić choć częściowo inne wartości, dla których warto działać i żyć tutaj mając nieco mniej.


Wt maja 30, 2017 9:38 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 9:56 pm
Posty: 3829
Odpowiedz z cytatem
Post Re: "Program 500+"
Cytuj:
Uważasz, że powinniśmy utrzymywać największą gałąź gospodarki, która nic nie produkuje ani nie świadczy żadnych pożytecznych usług? :roll:
Biurokracja to kula u nogi. Nie dość, że kosztuje nas miliardy złotych rocznie, to jeszcze hamuje gospodarkę utrudniając przedsiębiorcom życie.


Ubezpieczenia, architektura, normy, geodezja, ścieki, woda, pozwolenia, srodowisko...to wszystko dziś jest potrzebne jak chleb. Rozumiem, że tego wszystkiego wymagamy, gdy jesteśmy w potrzebie albo zainteresowani.
Urzedy to wszyswtko wydają, nadzorują. Co wiecej przecietny obywatel, żąda tego wszystkiego.
Zniesiono pozwolenia na wycinkę drzew..i co? :) Sa setki przykładów, ze dzis w takim rozwoju cywilizacyjnym, nie mamy szans poruszac się bez rozwiazań biurokratycznych. Moze idą niektóre za daleko, ale my, ludzie coraz wiecej wymagamy. Chocby opakowanie byle jakiego produktu, jest naszpikowane różnymi normami, pozwoleniami, danymi, które przetwarza i opiniuje setki biurokratycznych instytucji.
To przedsiebiorstwa same starają się o rożne przywileje, /przykład herbat Unilevera/ w których ograniczają konkurencje.

Cytuj:
Takie dzialania mialy by sens jedynie wtedy gdy pieniadze na takie swiadczenia jak i koszty ich rozdysponowania byly w calosci pokryte z tzw. podatku korporacyjnego...


To jest duzy problem, te "korporacje" czyja to wlasność , gdzie placa podatki? Ja to nazywam, komunistyczne firmy, w kapitalistycznej gospodarce.

Cytuj:
Ciekawe czy zwolennicy programu 500+ zastanowili się co się stanie jak za kilkadziesiąt lat dzieci z wywołanego nim wyżu demograficznego zaczną się starzeć i przechodzić na emerytury... Wprowadzimy program 5000+ aby piramida mogła dalej się utrzymać?


Twoja walka z 500+ jest zupełnie niepotrzebna. Ten system funkcjonuje juz od lat w innych krajach, i sprawdza się co do podniesienia zamozności, i w jakimś stopniu dzietnosci. Może u nas bedzie lepiej...za to sprowadza sie emigrantów, wykładając na nich o wiele wieksze sumy, jak na programy demograficzne.


Wt maja 30, 2017 10:11 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 12, 2010 2:56 pm
Posty: 3821
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
Odpowiedz z cytatem
Post Re: "Program 500+"
Robur napisał(a):
Jako realiście łatwiej będzie tobie zrozumieć sensowna politykę PiSu polegającą na próbach poprawienia tożsamości narodowej. Wiadomo ubi patria, ubi bene, tam dają więcej i reszta mnie nie obchodzi. Dlatego próbuje się w miejsce brzucha wprowadzić choć częściowo inne wartości, dla których warto działać i żyć tutaj mając nieco mniej.

Tutaj już nawet nie chodzi o dobrobyt, tylko o sposób traktowania obywatela przez państwo. Czuję się tutaj jak intruz. Zazwyczaj zwierze urodzone w ZOO nie odczuwa krat, ale ja widzę je bardzo wyraźnie. Ideałów nie ma, ale uwierz mi, że są miejsca, gdzie traktuje się ludzi poważnie.
kosiarz napisał(a):
Ubezpieczenia, architektura, normy, geodezja, ścieki, woda, pozwolenia, srodowisko...to wszystko dziś jest potrzebne jak chleb. Rozumiem, że tego wszystkiego wymagamy, gdy jesteśmy w potrzebie albo zainteresowani.
Urzedy to wszyswtko wydają, nadzorują. Co wiecej przecietny obywatel, żąda tego wszystkiego.

Odpowiadasz skrajnością na skrajność. Uważasz, że do zarządzania kanalizacją i zagospodarowaniem terenu potrzebne jest 700 tys. urzędników? Ja uważam, że wystarczyłoby około 700 razy mniej.
kosiarz napisał(a):
Twoja walka z 500+ jest zupełnie niepotrzebna. Ten system funkcjonuje juz od lat w innych krajach, i sprawdza się co do podniesienia zamozności

Posiadasz jakieś dane z których jasno by to wynikało?
kosiarz napisał(a):
i w jakimś stopniu dzietnosci

Dlaczego podnoszenie dzietności w ten sposób nie ma sensu a nawet jest szkodliwe, już wyjaśniłem. Nie odniosłeś się.

_________________
"Biada ludziom religijnym, którzy nie znają innego świata niż ten, w którym żyją..."


Wt maja 30, 2017 11:27 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 5:06 pm
Posty: 4686
Lokalizacja: Poznań
Odpowiedz z cytatem
Post Re: "Program 500+"
Boro napisał

Cytuj:
Tutaj już nawet nie chodzi o dobrobyt, tylko o sposób traktowania obywatela przez państwo. Czuję się tutaj jak intruz. Zazwyczaj zwierze urodzone w ZOO nie odczuwa krat, ale ja widzę je bardzo wyraźnie. Ideałów nie ma, ale uwierz mi, że są miejsca, gdzie traktuje się ludzi poważnie.


Raczej typowe napalanie się dla utwierdzenia własnej decyzji, przerabiane wielokrotnie w podobnych sytuacjach z tylko nieco różniącymi się od siebie szczegółami. "Kraty" i "Zoo" brzmią romantycznie. Prawdziwa wolność jest wewnętrzna, jak nie słucha się bzdur, a zwłaszcza czyta nie ma problemu. Rzecz jasna ideałów nie będzie, jedynie w miejsce jednych uzależnień pojawiają się inne. Lub można jak Cejrowski dać przykład wolności w stylu Paragwaju. Zależy co dla kogo istotne.
Sam rozumiesz więc, że my tu musimy dbać o wiele spraw, a "twórcza" krytyka niewiele zmieni.


A tak do tematu.

Większy rynek, większe możliwości wzrostu, zmniejszający się rynek ogranicza wzrost. Dlatego każdy sposób na powiększenie rynku jest dobry. Sprowadzanie imigrantów zasila rynek konsumentów o czym sie zapomina.


Wt maja 30, 2017 11:07 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 12, 2010 2:56 pm
Posty: 3821
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
Odpowiedz z cytatem
Post Re: "Program 500+"
Robur napisał(a):
Prawdziwa wolność jest wewnętrzna, jak nie słucha się bzdur, a zwłaszcza czyta nie ma problemu.

Prawdziwa wolność zaiste jest w głowie człowieka, jednak marne to pocieszenie dla niewolników, w potocznym tego słowa znaczeniu :wink: Abstrahując od mojej duchowej wolności, lubię być traktowany jak dorosły odpowiedzialny człowiek a nie jak niedorozwinięte dziecko za które trzeba o wszystkim decydować i uszczęśliwiać na siłę. Mówię jednak za siebie i do niczego nie zamierzam przekonywać.
O ZOO napisałem uprzedzając ewentualny argument, że ktoś w Polsce nie widzi żadnych represji. Cóż... piszę tylko, że to ja widzę kraty patrząc swoim subiektywnym okiem. Jeśli ktoś inny ich nie widzi to widocznie nigdy nie poczuł różnicy. A może widzę coś czego nie ma...? Kraty dostrzegam jednak nie tylko ja.

_________________
"Biada ludziom religijnym, którzy nie znają innego świata niż ten, w którym żyją..."


Śr maja 31, 2017 12:03 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): N mar 30, 2014 8:35 pm
Posty: 3895
Lokalizacja: polkowice
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: "Program 500+"
Boro napisał(a):
Robur napisał(a):
Prawdziwa wolność jest wewnętrzna, jak nie słucha się bzdur, a zwłaszcza czyta nie ma problemu.

Prawdziwa wolność zaiste jest w głowie człowieka, jednak marne to pocieszenie dla niewolników, w potocznym tego słowa znaczeniu :wink: Abstrahując od mojej duchowej wolności, lubię być traktowany jak dorosły odpowiedzialny człowiek a nie jak niedorozwinięte dziecko za które trzeba o wszystkim decydować i uszczęśliwiać na siłę. Mówię jednak za siebie i do niczego nie zamierzam przekonywać.
O ZOO napisałem uprzedzając ewentualny argument, że ktoś w Polsce nie widzi żadnych represji. Cóż... piszę tylko, że to ja widzę kraty patrząc swoim subiektywnym okiem. Jeśli ktoś inny ich nie widzi to widocznie nigdy nie poczuł różnicy. A może widzę coś czego nie ma...? Kraty dostrzegam jednak nie tylko ja.


Jak widzę dalej cosik forum umiera :) .
Zgadzam się z Boro i z Roburem :D .
Jeden i drugi ma rację . Kraty mamy na każdym kroku i to te najbardziej uciążliwe i doskwierające, dotyczące najbardziej wrażliwych wolności . Nie ekonomicznych bo te są bez znaczenia :) .


Śr maja 31, 2017 2:15 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 5:06 pm
Posty: 4686
Lokalizacja: Poznań
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kraty wokół nas - wydzielony
Podzieliłem wątek.

Te kraty i Zoo brzmią dość tajemniczo, mogą odnosić się do wielu spraw. Przykładowo bardzo bogaty Singapur ma największą wolność gospodarczą na świecie (albo blisko), jednocześnie jest państwem policyjnym o ściśle uregulowanych wręcz drobiazgowo zasadach.

W czym się te kraty i ZOO mają przejawiać ?


Śr maja 31, 2017 10:42 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 12, 2010 2:56 pm
Posty: 3821
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kraty wokół nas - wydzielony
Robur napisał(a):
W czym się te kraty i ZOO mają przejawiać ?

"Kraty" przejawiają się kontrolą każdego aspektu życia i stawiania obywatela wobec systemu w charakterze niewolnika. Pan decyduję na co mogę wydawać swoje pieniądze, jaką formę sztuki powinienem oglądać, jakie mam stosować używki, jak wychowywać i czego uczyć moje dzieci, co mam jeść, co kupować, jak często wolno mi doić własną krowę itp, itd. Przez cały czas muszę się z czegoś tłumaczyć urzędnikom. Bez pozwolenia pana nie wolno mi wykonać praktycznie żadnego ruchu.

Natomiast pisząc o ZOO miałem na myśli analogię ze zwierzętami, które nie odczuwają ograniczających je krat, ponieważ nie znają niczego innego. Stają nawet w obronie swojego pana, który przecież je karmi i jako tako o nie dba.
Moralność takiego traktowania jest wątpliwa nawet w przypadku zwierząt a co dopiero ludzi. Potrafisz podać jakiś aspekt, który różni nas od zwierząt w ZOO? Właściciel uzależnił nas od siebie w każdym aspekcie życia. Tak jak zwierzęta w ZOO nie jesteśmy ani zaradni ani odpowiedzialni. Jeśli ktoś pyta jak mielibyśmy sobie poradzić np. bez systemu emerytalnego, to jest to analogiczne z pytaniem jak ten tygrys miałby przeżyć gdyby nie dostarczać mu codziennie tych głodowych racji mięsa.... Po prostu żył by wolno i nie potrzebował jałmużn.

Odnośnie traktowania obywatela w Polsce, przypomniała mi się jedna historia. Łapałem kiedyś stopa w Hiszpanii. Zatrzymał się jeden sportowy samochód. Była nas czwórka, więc wiadomo było, że nas nie zabierze. Okazało się, że jechała nim policja. Przywitali się i powiedzieli, że to nie najlepsze miejsce, bo gdzieś niedaleko był wypadek i są utrudnienia, ale jak chwile poczekamy to nas stąd zabiorom. Rzeczywiście za niecałe pół godziny podjechali suką i podwieźli nas ponad 30 km na dużą stację benzynową. Przy okazji porozmawiali z jej właścicielem, który pozwolił nam rozbić obok namioty.
Teraz wyobraź sobie analogiczną sytuację w Polsce. Dostalibyśmy mandat, za brak kamizelki, wejście pół kroku poza chodnik albo za inną głupotę i kazaliby nam... oddalić się niezwłocznie :wink: Nie daj Boże żeby ktoś był po jednym czy dwóch piwach. Pewnie od razu wylądowały na izbie ;) Niby drobiazgi ale pokazujące pewne prawidłowości.

_________________
"Biada ludziom religijnym, którzy nie znają innego świata niż ten, w którym żyją..."


Cz cze 01, 2017 12:05 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kraty wokół nas - wydzielony
Boro
To wszystko prawda we właściwej sobie proporcji.
Bo jak każdy kij ma dwa końce, można go odwrócić i walić innym, bądź nawet siebie dowolna jego stroną, czasem przy okazji innych i siebie także.

Zmierzam do tego że żyjemy w podkręcanym na obroty ludzkim świecie.
To podkręcanie jest przez coś (kogoś ) powodowane.
Wynik tego podkręcania mamy więcej czegoś, czego w inny sposób nie osiągnęlibyśmy, a przynajmniej nie w tak szybkim tempie.
Za to płacimy tym o czym piszesz.
Przyspieszenie bowiem rodzi dysproporcje, jeden nadąża za to inny nie, stąd dysproporcje.

Stabilny usystematyzowany rozwój, dałby wyrównane i zagwarantowane na równi z innymi warunki bytowania.
Jednak ilu z nas jest tak niecierpliwych, że chcemy z wadami gorsze byle by już coś mieć.
Czy nie o to tutaj w tym wszystkim chodzi?

A dalej to co by nie komentować, to wszystko staje się względne.
Bo jak dobrze pamiętam zdaje się ze to twoja wypowiedź, odnosząca się do religii (jakiś czas temu).
Że -religia daje odpowiedź na wszystkie problemy, jakie sama powoduje.
Cytuję z pamięci.

Tak i tu jest podobnie.
Bo nie o rozwiązanie do końca wszystkich problemów chodzi.
Lecz o sprowokowanie ludzi do większego rozwoju, starając się jednocześnie nie dopuścić do destrukcyjnych kierunków rozwoju.

Można zabronić wielu rzeczy, lecz wtedy nie tylko nie będzie problemów, lecz i żadnego postępu.
Będzie marazm życia, dla wielu nie do uniesienia.
Człowiek jednak lubi poznawać nieznane i mieć w tym poznawaniu przynajmniej na początku wolną rękę.
Tajemniczość nieznanego pociąga.

A jak to z tajemniczością bywa, nie znane są to obszary które są tajemnicą.
A jak nie znane to po ich odkryciu dopiero wiadomo, czy są użyteczne, bądź bezużyteczne na dany czas, a nawet zgubne nierzadko.
Tak to wygląda.

Teraz pozostaje jedna kwestia, czy iść w ten sposób dalej i czy tak czy inaczej iść.

Ja uważam że iść dalej podobnie.
Tylko że dawać prawo wyboru do pójścia zadaną drogą, bądź nawet zrezygnowania na życzenie z niej.
Nie wszyscy muszą, bądź powinni być tymi którzy budują tworzą, rozwijają dane miejsce kraj.
Ten rodzaj twórczości powinien być zarezerwowany najpierw dla chcących tego, by później stanąć na możnościach i predyspozycjach do tego.

Dla niechcących nie mogących z różnych powodów aktywnie w takim kierunku podążać, powinna być alternatywa.
Do życia na samowystarczalności, wiadomo że skromniej lecz i bez obowiązków nie raz nie do wypełnienia.
Będzie to alternatywa dalej rygor prawa i kary - albo nie ma kar, za to wielopłaszczyznowe możliwości z ograniczeniami wybierającym inaczej.
Zwykle nie łatwe to zadanie.

By realizowali chętni do działań wizję postępu, a niechętni do tych przedsięwzięć, lecz żyjący po swojemu i za swoje ponosząc własne koszty.
Byli alternatywą zamiast przestępczego precederu, będącego teraz.
Jest to odpowiedź na wieczny jak dotąd stan wychowania ludzi poprzez nakazy i rozliczania poprzez piętnowanie przestępców prawa.

Cel jest w tym oczywisty by działania wszelkie nie były na siłę, także prawną wcielane w życie.
By nie było przymusu i dysproporcji z nim związanej.
By była wolna wola w tym także do końca.
By człowiek mógł i miał szansę spróbować być w tym aktywnym, lecz jeśli by jemu to totalnie nie wychodziło.
To nie popychać go jak ucznia do następnej klasy w szkole.
No bo wykształcenie musi każdy mieć.
Nie musi jeśli są za duże trudności.
A argument że to nie dobrze, nie jest właściwy.
Bo są ludzie którzy nawet w nad przeciętny sposób radzą sobie ze sprawami, którym nie mogą nawet naukowcy podołać.
Lecz wyłącza ich z tych umiejętności, jakakolwiek próba narzucenia im zorganizowanej formy aktywności.
To nie jest tajemnicą.
Jest to realnym problemem, jakiemu nie umieją (bądź nie chcą) przeciwdziałać żadne dotychczasowe władcze zarządzania.
Bądź po prostu ich pycha nie pozwala im na przyznanie tego.
Chcą być władcami absolutnymi nad innymi, a choć to oczywistość niewykonalna.
Świadczą o tym kłody jakie im pod nogi lecą, lecz co tam uznają to bezsensownie, za właściwą sobie normę.
I tak wieczne w-drażetki, narzekania, gwałt, wojny, poświęcenia im, tak bez końca, bo tylko tak ma ma być jak jest.
Bezsens układności tkwi w samym podejściu do tego, że musi każdy bez wyjątku być układny, do jakiejś jednej wersji wzajemnej zależności.
To łatwe i wygodne do dającego rozwiązanie, lecz rodzące kolejne problemy same sobą.
Ja to widzę jako błąd.

Może wystarczy, bo zbyt odkrywcze to jest podejście do tego typu zagadnień.
Wybiegam w tym w przyszłość odległą lub mniej odległą, ale to zależy od wszystkich nas.
Będzie na początku tworzyć zrozumiałą niechęć, jak wszystko co na nowo jest przewartościowywane.
Dzielę się wizją przemian dla lepszego funkcjonowania zasad zachowań wśród ludzi, z naciskiem na szersze potraktowanie rozbieżności ludzkich i uwzględnienie bardziej przyjaznych metod i możliwości.
Jest to projekt nie pełny, więc do uzupełnień stosownych, ale o to mniej więcej tu chodzi w mej wypowiedzi.


Cz cze 01, 2017 2:01 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 12, 2010 2:56 pm
Posty: 3821
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kraty wokół nas - wydzielony
witoldm,
Nie do końca rozumiem to o czym piszesz. Uważasz, że te wszystkie problemy, o których pisałem, czyli ograniczanie wolności, regulacja rozmaitych aspektów życia oraz traktowanie obywatela jak śmiecia, jest kosztem jaki płacimy za rozwój???

_________________
"Biada ludziom religijnym, którzy nie znają innego świata niż ten, w którym żyją..."


Cz cze 01, 2017 4:41 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): N mar 30, 2014 8:35 pm
Posty: 3895
Lokalizacja: polkowice
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kraty wokół nas - wydzielony
Życie bez krat jest możliwie jeśli Boro będzie mieszkał na wyspie której będzie jedynym mieszkańcem . Czym większa jednostka organizacyjna (osoba, rodzina , klan, plemię, naród, państwo ) tym krat będzie więcej i będą coraz bliżej .Pamiętam starą dyskusję bodajże chyba z Pilastrem na temat wolności na swoim podwórku - możesz sobie ułożyć stertę obornika gdzie ci się rzewnie podoba , ale jeśli ta sterta nawet na twojej ziemi (działce) będzie w pobliżu moich okien będzie szpecić mi krajobraz i powodować uciążliwość zapach dla mnie twoje prawo już nie jest takie oczywiste i stawiamy kratę.
To tylko taki przykład bardzo prosty mający tylko dwie strony i sprzeczne interesy. W państwie już tych zależności jest więcej , powiedzmy Boro postanawia nie szczepić swoich dzieci czym stwarza zagrożenie dla innych , co robimy zgadzamy się na zagrożenie czy je likwidujemy przez sankcje (przymus ?), stawiamy kratę . Każdemu wolno być idiotą (nie traktować tego personalnie to tylko przykład) ale jeśli narusza czyjeś dobra tam się prawo jego kończy.Emerytury, szkolnictwo czy służba zdrowia są organizowane na poziomie państwa, nie da się tego zorganizować na tym poziomie uwzględniając potrzeby czy zachcianki wszystkich, trzeba wybrać jakiś model spełniający ogólnie największą liczbę wymagań poszczególnych jednostek i interes ogółu , potrzebny jest jakiś zgniły kompromis :D


Cz cze 01, 2017 5:06 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): N mar 30, 2014 8:35 pm
Posty: 3895
Lokalizacja: polkowice
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kraty wokół nas - wydzielony
Proponował bym ciekawą lekturę , czytałem ostatnimi czasy artykuł w Polityce, tytuł był chyba "czterech jeźdźców ekonomisty". Ciekawa i zajmująca lektura ;-)


Cz cze 01, 2017 5:23 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 12, 2010 2:56 pm
Posty: 3821
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kraty wokół nas - wydzielony
kiedyś art-33,
Twoje przykłady są zupełnie nieadekwatne do tego o czym pisałem. Zamiast odnieść się do moich to wymyśliłeś własne, które łatwiej było Ci obalić.
Tego że ludzie traktowani są jak śmiecie, wciąż muszą się z czegos tłumaczyć i na każdym kroku żebrać o pozwolenia też nie skomentowałeś. W zasadzie nie za bardzo mam na co odpowiadać.

Emerytura i służba zdrowia wcale nie muszą być organizowane przez państwo. Zarówno polski system zdrowia jak i emerytalny są tak patologiczne, że ciężko mi znaleźć słowa. NFZ to hybryda rosyjskiego komunistycznego systemu Siemaszki z Niemieckim socjalistycznym systemem Bismarcka.
To samo dotyczy szkolnictwa. Poziom jest żadem a koszt ogromny. W tym przypadku akurat nie jestem zwolennikiem sektora prywatnego, tylko bonów edukacyjnych. Widzisz jakieś wady takiego rozwiązania w porównaniu z obecnym?

Na obecnym systemie korzystać może jedynie jedna grupa osób. Ci którzy świetnie się czują wykorzystując innych. Mają znajomości, i zawsze się prześlizgną.

_________________
"Biada ludziom religijnym, którzy nie znają innego świata niż ten, w którym żyją..."


Cz cze 01, 2017 6:05 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): N mar 30, 2014 8:35 pm
Posty: 3895
Lokalizacja: polkowice
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kraty wokół nas - wydzielony
Boro napisał(a):
kiedyś art-33,
Twoje przykłady są zupełnie nieadekwatne do tego o czym pisałem. Zamiast odnieść się do moich to wymyśliłeś własne, które łatwiej było Ci obalić.
Tego że ludzie traktowani są jak śmiecie, wciąż muszą się z czegos tłumaczyć i na każdym kroku żebrać o pozwolenia też nie skomentowałeś. W zasadzie nie za bardzo mam na co odpowiadać.

Emerytura i służba zdrowia wcale nie muszą być organizowane przez państwo. Zarówno polski system zdrowia jak i emerytalny są tak patologiczne, że ciężko mi znaleźć słowa. NFZ to hybryda rosyjskiego komunistycznego systemu Siemaszki z Niemieckim socjalistycznym systemem Bismarcka.
To samo dotyczy szkolnictwa. Poziom jest żadem a koszt ogromny. W tym przypadku akurat nie jestem zwolennikiem sektora prywatnego, tylko bonów edukacyjnych. Widzisz jakieś wady takiego rozwiązania w porównaniu z obecnym?

Na obecnym systemie korzystać może jedynie jedna grupa osób. Ci którzy świetnie się czują wykorzystując innych. Mają znajomości, i zawsze się prześlizgną.


No akurat służbę zdrowia zrazem z jej patologiami (patologie) to stworzono później , tym niemniej mamy jako taką opiekę zdrowotną na Europejskim poziomie za śmiesznie małe pieniądze (bądźmy szczerzy dostajemy więcej niż za to płacimy). System emerytalny jak wyżej patologia jak dla mnie pojawiła się gdy wprowadzono emeryturę powiązaną z zdefiniowaną składką, dla mnie w tym momencie powinno zniknąć kryterium wieku emerytalnego. przepracowałeś 10 lat ale zapłaciłeś składki które cię zadowolą do końca twoich dni powinieneś mieć taką możliwość.
Jest określona składka , suma i wiesz na co się piszesz.
Ja płacę składki powiedzmy 4 krotnie większe niż Boro (to przykład) oczekuję emerytury 4 krotnie większej niż Boro po przepracowaniu takiej samej liczby lat i przejścia na emeryturę w tym samym wieku ( to może byś nawet 30 -10 -15-65 ) nic nikomu do tego.
Jak widzisz jestem w pełni za twoimi postulatami.
Z drugiej strony wiem jak bajzel wygląda i jest jak jest :D .


Cz cze 01, 2017 7:56 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 12, 2010 2:56 pm
Posty: 3821
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kraty wokół nas - wydzielony
kiedyś art-33 napisał(a):
mamy jako taką opiekę zdrowotną na Europejskim poziomie za śmiesznie małe pieniądze

Do dowolnego specjalisty czeka się kilka miesięcy, po czym lekarz zazwyczaj okazuje się mieć pacjenta w poważaniu. Na pogotowiu czeka się w kolejce przez kilka godzin nawet w stanie zagrażającym zdrowiu. Na operacje np ortopedyczne umożliwiające prawidłowe funkcjonowanie czeka się kilkanaście miesięcy lub kilka lat. Najnowsze metody nie są refundowane. Termin na badanie rezonansu jądrowego na cito czeka się kilka miesięcy. To wszystko za pieniądze kilkukrotnie większe niż u prywatnych ubezpieczycieli przy jakości usług i czasie oczekiwania kilkukrotnie niższym.
kiedyś art-33 napisał(a):
bądźmy szczerzy dostajemy więcej niż za to płacimy

Mógłbyś wyjaśnić mi mechanizm dzięki któremu w ogólnym rozrachunku dostajemy coś droższego niż kwota jaką wydaliśmy? Byłbym zainteresowany. Rozwiązałoby to sporo moich problemów finansowych :wink:

_________________
"Biada ludziom religijnym, którzy nie znają innego świata niż ten, w którym żyją..."


Cz cze 01, 2017 8:53 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 98 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL