I flagi się przestraszyłeś czy literki Z? Głupota i dziecinada, za tego typu malunki trudno uznać propagandę... Ja widziałem błyskawice na kościołach, swastyki na murach bloków, hasła: Żydzi do gazu, itp... Ani flaga ani namalowana literka obojętnie jaka nie znaczą nic.

Wiesz czego ja się boję???

„Kamienie milowe” Krajowego Planu Odbudowy - przedstawione przez Ursulę von der Leyen i zaakceptowane przez obóz Prawa i Sprawiedliwości - to kamienie młyńskie zawieszone na szyi polskiej suwerenności, sądownictwa i gospodarki! A wśród nich:

Oskładkowanie umów cywilnoprawnych do marca 2023 roku;
Likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego;Dodatkowe
opodatkowanie samochodów spalinowych (2026);
Wprowadzenie stref niskoemisyjnych (zakaz ruchu) w największych miastach (2025);
Wprowadzenie stref niskoemisyjnych (zakaz ruchu) w największych miastach (2025);
Dodatkowa opłata rejestracyjna za samochody spalinowe (2024);
Dalsza realizacja polityki Zielonego Ładu, co oznacza odchodzenie od węgla w momencie, gdy Europa stoi na skraju kryzysu energetycznego

Gdyby tego było mało, Parlament Europejski przegłosował zakaz sprzedaży pojazdów z silnikami spalinowymi od 2035 roku! Jeśli społeczeństwa Europy się nie obudzą, w ciągu kilku lat samochody staną się dobrem luksusowym, tylko dla wybranych. Dla tych, których stać będzie na auto elektryczne albo na Lamborghini lub Ferrari! Tych ostatnich bowiem zakaz ma nie obejmować. Unijni dygnitarze muszą przecież czymś jeździć.





 

  

To wszystko wina Traktatu Lizbońskiego, samo wejście do UE było dość niegroźne, a pozwalało być nie ws trefie wpływów rosyjskich, natomiast ten Traktat to wyzbycie się coraz większe niepodległości. Mają nasze pieniądze a Traktat nie wymaga jednomyślności, i przykręcając śrubę mogą wszystko wymusić.

Błyskawica to świetna akcja marketingowa złego, wielu dało się nabrać.

Oj mieszacie trochę. Wszystko się jeszcze moze zdarzyć w ciągu 10 lat i niekoniecznie tak musi być jak piszecie .Zmęczony juz jestem tym jaka to UE zła, a i tak bez niej byśmy sobie nie poradzili

Sytuacja w UE przypomina kobietę zatrudnioną w korporacji od 20 lat, zarabiającą 2500 zł miesięcznie, nienawidzącą swej pracy , mobbingowaną, której nie wolno rzucić pracy, ponieważ czekała by ja kara zwrotu tego co dostała, ,czyli 2500x12x20 czyli 600 tysięcy złotych.
Polska opuszczając UE musiałaby oddać za wszystkie "programy" , co zostało przeznaczone np. na akwaparki

Andy72, Traktat Lizboński podpisał nie kto inny jak śp Lech Kaczyński. Kolejna sprawa do wypowiedzenia to lewacka Konwencja Stambulska...

Piotr9000, z całym szacunkiem, ale Ty chyba nie za bardzo orientujesz się w bieżących sprawach politycznych (o czym sam wspominałeś), a czytając te kilka Twoich postów w tym dziale to potwierdzasz.

Po pierwsze, to co kto miesza? Możesz wyjaśnić? Zapoznałeś się w ogóle z wytycznymi - warunkami jakie Polska musi spełnić, żeby otrzymać pożyczkę (również z polskich podatków i składek, które tam wsadzamy w ogromnej ilości ) , którą trzeba będzie spłacać 37 lat i te pieniądze nie są "dla nas" tylko na konkretne cele, które trzeba będzie zrealizować.

Rozumiesz? Ktoś pożycza Ci kasę, do której Ty też się w dużej mierze dokładasz, mówi ci co możesz za nią kupić, sprawdza Cię (twoje rachunki, paragony), a w zamian masz spełnić jeszcze szereg warunków, które nie są w Twoim interesie ani Twoich bliskich, a kasę i tak masz oddać, biorąc jeszcze na spłatę pożyczki od innych (czytaj podatki Polaków). Jasno się wyraziłem?

I sorry, ale takich farmazonów i demagogii "bez Unii byśmy sobie nie poradzili", to ze świecą szukać nawet wśród zwolenników UE...Chyba, że jesteś jeszcze na mentalnym etapie: Unijja piniendze daje...

Poza tym nikt tu nie pisał o opuszczeniu struktur unijnych, bo to nie jest tak, że z dnia na dzień nas wyrzucą za drzwi, ani my sami nie wyjdziemy. To jest cały szereg biurokratycznych mechanizmów i trwałby dobre kilka lat. Poza tym Polacy są w większości za byciem w UE, więc referendum nie ma sensu.

Brzydka prawda o UE jest taka, że pod płaszczykiem tolerancji i otwartości zgotowała piekło tysiącom ludzi, ich wytyczne i szereg głupich i durnych przepisów kneblują przedsiębiorców, blokują suwerenność niezależnych państw, narzucają wrogą chrześcijaństwu ideologię LGBT, gender, ataki na Kościół, promują zboczenia i dewiację, uderzają w rodzinę, niszczą tradycyjny model rodziny, zachęcają do aborcji, eutanazji, sponsorują Putina, - czytaj Niemcy, walczą z normalnością, zdrowym rozsądkiem, konserwatyzmem, patriotyzmem, niszczą Europę... To dawne ZSRR czy IV Rzesza , pralka jest ta sama, ale zmienił się proszek do prania i tryb wirowania...

A KPO to zdrada i hańba i każdy kto ma dobro Polski na sercu to rozumie, nie zrozumie mentalny i socjalny niewolnik, który za miskę ryżu i szklankę mleka własną matkę by sprzedał...

Oczywiście nie mam wątpliwości, że tę zdradę i porażkę prorządowe media ogłoszą jako sukces. Już widzę te nośne hasła w Wiadomościach: Rząd wywalczył miliardy z Unii...

Większość nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji, a to dlatego, że większość daje sobą manipulować i boli ją myślenie... niestety. Woli ekran w tv i info jak to cudownie się żyje a Unijja nam (robiąc łaskę) pieniądze dała.

Sprzedana suwerenność za ekoterroryzm i nowe podatki, sprzedane sądownictwo i niezależność za pożyczkę, narzucenie na siebie ciężarów poniżenia i upokorzenia w zamian za brak krytyki ze strony Niemców, którzy nie wygrali I i II wojny światowej, więc nas nie zabiją, tylko kupią jak na targu niewolników, naplują w twarz a my zamkniemy oczy mówiąc jaki cudny deszcz pada, narzucą neomarksizm podstawiając talerz zupy, macie i jedzcie od swoich panów.

Nie narzekajcie
Nie marudźcie
Nie mówcie
Nie piszcie
Nie myślcie
Nie bądźcie Polakami...

Taka jest prawda.

Totalna opozycja to totalny odlot rozumu.
Traktat Lizboński narzuca by prawa unijne były PRZED prawami stanowionymi przez państwa
Kiedyś ktoś (zwolennik totalnych) na facebooku trawestując Folwark Zwierzęcy dworował z myśłenia "no dobra, prawo unijne przed ustawami krajowymi , ale nie przed Konstytucją!", gdyż jego zdaniem jak wsio , to wsio, Konstytucja się nie liczy. Choć przecież zapis o prawach międzynarodowych wynika właśnie z Konstytucji!
Czasami zwolennicy PO bywają w życiu porządnymi i inteligentnymi ludzmi,, oprócz polityki. Tak jak np. Młynarski pod koniec życia chyba stał się takim, i nawet przerobił swój fantastyczny utwór "Róbmy swoje" na wersję anty-pis.
Piotr Szczęsny wygląda że był wrażliwym i całkiem inteligentnym człowiekiem, aż coś mu odbiło. O ile mogę wyobrazić sobie że ktoś zabija się za pomocą kapsuły "dobrej śmierci" to nie samopodpalenia. Zabił się specjalnie w rocznice morderstwa księdza Popiełuszki i morderstwa Rosiaka przez Cybę. I cierpiał samopodpalenie tylko po to by zrobić dobrze propagandzie Tuska i reszty. Typowe "rzucanie pereł przed wieprze".

Według mnie teraz przed Polską i polskimi władzami a także obywatelami decydujący test, swego rodzaju egzamin z ukochania suwerenności, wolności, Niepodległości - za wolność ginęli nasi przodkowie, walczyli, poświęcali wszystko. Wyrzekanie się suwerenności to strzał w kolano, następny będzie w głowę, pewnie w tył głowy...

Do obecnej sytuacji związanej z KPO przypomniały mi się słowa piosenki o Żołnierzach Wyklętych...A także do wszystkich jak postrzegają tę kwestię, za czym i za kim będą, czy zdradzą, czy pójdą na łatwiznę, czy dadzą się przekupić, omamić, ogłupić...

"Za to, że wolnym chciałem być - ścigają mnie jak sfora psów...Ci co na smyczy wolą żyć... Moja wolności nie zna Cię, żaden niewolnik, żaden pies. Dla nich obroża zwykła rzecz, na mojej szyi pętlą jest..."

Nadszedł czas, żeby się określić, bez żadnych wymówek i wykrętów...

A wystarczyło nie zgadzać się na żyrowanie tej pożyczki, z której funduszów nie chcą nam teraz "dać"...

Miedwiediew
„Widziałem komunikat, że Ukraina chce otrzymywać LNG od swoich zagranicznych właścicieli w ramach lend-lease z płatnością za dostawę za 2 lata. W przeciwnym razie następnej zimy po prostu zamarznie. Tylko pytanie: a kto powiedział, że za dwa lata Ukraina będzie w ogóle istniała na mapie świata?

Traktat z Lizbony podpisali D.Tusk i R.Sikorski,zajrzyj do dokumentu,I NIE KŁAM "

Kaczyński go "tylko" ratyfikował :

https://n-22-13.dcs.redcdn.pl/file/o2/tvn/web-content/m/p187/i/cd4bb35c75ba84b4f39e547b1416fd35/ee6ec3ee-1e15-4369-a7f8-a9f4f0e75610.png

Hm... Ratyfikował? Prezydent co do zasady ma podpisywać to co ustanowił parlament - za wielu opcji nie ma, jak parlament zgodnie (większością) coś ustanawia.

Lajkonik jak zwykle wyskoczy jak królik z kapelusza i ani jednym słowem nie odniesie się do meritum, tylko uczepi jednego zdania i pali głupa, żeby tylko zakryć niewygodną prawdę, że uwielbiany przez niego rząd sprzedaje polską suwerenność I niezależność. O tym ani słowa...zero zaskoczenia. Najwyraźniej nie przeszkadza mu to co się Polsce szykuje za pożyczone euro na z góry nakreślone cele...

Ratyfikował i zgodził się na niego tak jak PiS zresztą. To partia prounijna I od PO różni się już tylko retoryką, kto ma wątpliwości niech raz jeszcze przeczyta co premier Morawiecki przyklepuje. Nawet ostatnio stwierdził, że za wymiar sprawiedliwości umierać nie będzie I dostał ostrą ripostę i szpilkę od Ziobry ... ale tego przecież nikt ze ślepych wyborców nie zauważy albo inaczej; udaje, że nie zauważa...

A tu taka nowinka i ciekawostka - to juz wiemy jak dalej wszystko się potoczy....



https://dorzeczy.pl/opinie/315313/rzad- ... aguje.html

No niestety, to ty Mniszku zostałeś złapany na kłamstwie, które brzmi; Traktat Lizboński podpisał nie kto inny jak śp Lech Kaczyński. Prawda jest taka, że : 13 grudnia 2007 roku przedstawiciele 27 państw członkowskich Unii Europejskiej podpisali Traktat Lizboński. W imieniu Polski po dokumentem podpisali się premier Donald Tusk i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Te podpisy i podpisy innych polityków można zobaczyć w dzienniku urzędowym Unii Europejskiej. Natomiast, 1 kwietnia 2008 roku Sejm przyjął więc specjalną ustawę, która do ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego upoważniała prezydenta. Następnego dnia przyjął ją Senat. 384 posłów było za, 56 przeciw, 12 się wstrzymało. 9 kwietnia 2008 roku podpisał ją prezydent Lech Kaczyński.



Następne Twoje kombinacje. Traktat Lizboński wszedł w życie 1 grudnia 2009 roku. W listopadzie 2010 roku o tym, że jest zgodny z polską Konstytucją, orzekł polski Trybunał Konstytucyjny. Wcześniej wniosek do TK złożyła grupa posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości. A prezydent Kaczyński nie chciał ratyfikacji, ociągał się i był zmuszony do niej między innymi przez Sejm. Ratyfikował ją jako jeden z ostatnich.