Nasze pokolenie było szczęściarzami żyjąc w pokoju od 1945 roku, co prawda w niewoli. Ale od 1989 roku gdy skończył się komunizm było już zupełnie dobrze.
Niestety, stan ten nie jest dany na zawsze.

Wytapetujemy ? Wymalujemy ? Nowy parkiet ? Podwieszany sufit ?

W Polsce żyje laureat Pokojowej Nagrody Nobla-Lech Wałęsa.
Co ten facet wygaduje i wyrabia, to wszystko przeczy jego nagrodzie.
Dla świętego spokoju, czy dla pokoju w naszym kraju powinien się nareszcie zamknąć.
Zamiast do zgody i pokoju; do rozrób na ulicach wzywa nie tylko totalna i histeryczna opozycja, ale nawet sędzia Stępień.
Co zrobimy dla pokoju i spokoju w naszym kraju?
Wałęsie należałoby odebrać Nagrodę Nobla, a sędziemu Stępniowi???

Nobel nic nie znaczy. Kiedyś to był nagroda prestiżowa. Dzisiaj jest to nagroda politycznie poprawna dla lewicujących.

Dokładnie! Pokojową nagrodę dostał także i Obama - awansem, zanim zaczął cokolwiek robić jako prezydent USA, a i jak już skończył (kończy) to też nie wiadomo za co.. Strasznie się ta nagroda zeszmaciła..

Wielu twierdzi, że trzeba się zbroić, aby uzyskać pokój. Kto nie może się zbroić, powinien się modlić o pokój, to też pomaga.
Modlimy się o pokój, dlatego jest on u nas od 1989r, jak długo będzie?, to od nas też zależy.

Punk miał takie hasło
"Będziemy bronić pokoju do ostatniego naboju"
Modlić się o pokój trzeba. Ale nie uzyskamy go za wszelka cenę. Bo cena może być za wysoka. Np. utrata niepodległości.

A tak właściwie to czym jest pokój?
Brakiem wojny czy wojną z wojną?

na dzien dzisiejszy to wojna o brak wojny.