@Stacho
Ja mam mimo wszystko nadzieję, że na świecie jest jeszcze trochę polityków u władzy, którzy myślą normalnie albo zaczną myśleć tak jak Erdogan, który zbliżył się do Rosji zamiast wiernopoddańczo wykonywać samobójcze polecenia z Waszyngtonu.

Poza tym stare przysłowie mówi, że niósł wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Z USA będzie podobnie.

Koncerny zbrojeniowe i ich właściciele zarabiają na wojnie niezależnie od tego, kto wojnę wygra. Poza tym sam sobie zaprzeczasz pisząc, że Stany nie prą do wojny światowej, chcąc militarnie okrążyć Chiny, które przecież nie są Irakiem czy Libią. Wojna z Chinami to wojna światowa, również z użyciem broni masowego rażenia.

Z zasady wszelkie sojusze polityczne są zawierane z konieczności i w imię interesów. W wielkiej polityce nikt nie kieruje się osobistymi sympatiami.

Wojna swiatowa przerodzi sie zawsze w konflikt nuklearny, bo strona przegrywajaca nie zawaha sie przed uzyciem tej broni.
Wowczas ani banksterzy kreujacy kolejne konflikty, ani koncerny zbrojeniowe nie zyskaja nic, jako ze znikna z powierzchni ziemi jak wiekszosc ludzkosci.
A nawet jesli przetrwaja w swoich schronach przeciw atomowych to kogo beda strzyc, gdy kapital straci jakiekolwiek znaczenie ?

Niestety u nas politycy są emanacją narodu - a wielu ludziom, być może z nudów lub z braku ważnych życiowych ambicji, marzy się krwawa jatka. Najbardziej chcieliby powtórki z czasów wojny domowej 1945-48, ale z braku istotnego politycznego sporu wewnątrz kraju, pozostaje konflikt międzynarodowy.

Erdogan zbliżył, czy raczej znormalizował relacje z Rosją tylko dlatego, że Amerykanie chcieli mieć w Turcji bardziej umiarkowanych islamistów niż AKP u sterów władzy. Ale zamach stanu (sprawdzone narzędzie polityki USA) się nie udał. Nawet Kurdowie nie poparli puczu, pamiętając o okrucieństwie z czasów rządów wojskowych.

@ Adam M.
Ty myślisz jak zwykły człowiek czyli myślisz prosto i uczciwie. Problem w tym, że bankierzy semickiego pochodzenia chcą czegoś więcej niż jedynie pieniędzy i władzy. Oni chcą władzy religijnej , władzy boskiej nad każdym człowiekiem z osobna. Tę władzę będzie sprawował król-tyran z ich rodu, czyli antychryst. Nie zauważyłeś, że już od pewnego czasu w oficjalnych mediach mówią o wszczepianiu ludziom czipa-znamienia? Przecież o tym jest mowa w Apokalipsie, która była spisana prawie 2000 lat temu! Wystarczy obejrzeć na youtubie rytuał otwarcia tunelu kolejowego Gotthard-Basistunnel w Szwajcarii, żeby zobaczyć, co nam szykują. Oni doskonale wiedzą, że ich plan nie wypali, jeśli ludzkość będzie miała spokój. Największe zmiany społeczno-polityczne osiąga się po wielkich wojnach. I wojna światowa przyniosła kres głównym monarchiom europejskim i porządkowi społecznemu, który przez te monarchie był chroniony. II wojna światowa zapoczątkowała hegemonię USA na świecie oraz masowe rewolucje kulturalne - seksualizację przestrzeni publicznej, aborcję, rozwody, new age, itp. Obecnie na drodze bankierów do przejęcia władzy nad światem stoją wyłącznie Rosja i Chiny (plus ich sojusznicy), które wydają się nie chcieć współpracować z bankierami w celu wprowadzenia satanistycznego NWO. Dlatego dopóki nie usuną Rosji i Chin ze sceny politycznej, dopóty ich plan nie wypali. A tak duże i silne państwa można wyeliminować wyłącznie metodami militarnymi.

Tak w ogóle żeby zrozumieć, o co toczy się gra i jakimi metodami posługują się rządzący Zachodem, gorąco polecam książki Song Hongbinga z cyklu Wojna o pieniądz.


Tak jest w każdym kraju. Rząd stanowi odbicie cech narodu. Mimo wszystko uważam, że przynajmniej jakaś część Polaków kieruje się rozsądkiem zamiast szaleństwem. Rosja w Polsce nie ma dobrego PR-u, ale Chiny są już raczej postrzegane przez ogół społeczeństwa jako neutralne . Dlatego droga do normalności i uświadomienia dla Polski może wieść przez Chiny.

Myślę, że grillowanie Polski przez UE może przynieść podobne skutki - część społeczeństwa przejrzy na oczy i odwróci się od zdegenerowanej, zbankrutowanej Europy Zachodniej i Ameryki na rzecz Eurazji.

Wlasnie czytam ksiazke Song Hongbinga i stwierdzam ze jesli chodzi o analize historyczno ekonomiczna jest swietnie napisana.
Zreszta podobnie jak Kapital Marksa.
Jako ze dochodze dopiero do okresu 2 wojny swiatowej, nie chce sie wypowiadac o calosci, ale trzeba przyznac ze po przeczytaniu jej przyczyny niektorych konfliktow wydaja sie bardziej zlozone niz uczono mnie na lekcjach historii w PRL prawie 50 lat temu .

Rowniez inaczej wygladaja przyczyny obecnych konfliktow, czy wydarzen w krajach ktorym zamarzylo sie odejscie od "petrodolara" jako glownej jednostki rozliczeniowej w swiecie.
Jednak dalej uwazam ze jakikolwiek konflikit na skale swiatowa jest malo prawdopodobny, biorac pod uwage dobre i dalekosiezne planowanie zarzadzajacego swiatem 1%.
Tak jak z "wiecznym dlugiem", jego splacenie zalamoloby przeciez obecny system finansowy. Swiatowy konflikt na pewno jest zbyt niebezpieczny dla ludzi korzystajacych z obecnego ukladu by do niego dazyc.

Co do Rosji i Chin to nie patrze w ich strone z nadzieja na zmiane tego co dzieje sie teraz, przezylem 40 lat PRL, wiec dobrze wiem czym pachnie sojusz z Rosja, poznalem rowniez Chinczykow i nie spodziewam sie z ich strony niczego lepszego niz zapewnia nam zgnila Europejsko / Amerykanska "demokracja".
Dosc pesymistyczne, ale w takim swiecie zyjemy.
Glowne pytanie stojace przed kazdym to czy w tym krotkim okresie w jakim na tym swiecie jestesmy uda nam sie wykroic w miare szczesliwe zycie dla siebie i rodziny, jesli tak to trzeba chyba czuc sie wygranym.

Koncepcja wszechświatowego spisku żydowskich elit była znana już na początku XX w. Współtwórcy tej koncepcji (a przynajmniej słynnych "protokołów") - funkcjonariusze rosyjskiej samowładzy - nie uratowali jednak zdegenerowanego reżimu.
Zarówno I jak i będąca jej następstwem II Wojna Światowa to były próby rozwiązania wewnętrznych sprzeczności kapitalizmu. Tak samo będzie i z III WŚ - niby kryzys się skończył, ale w wielu krajach lud zarabia realnie mniej niż przed 2008 r. Dotyczy to nie tylko Hiszpanii, Grecji czy Ukrainy, ale również USA i Wielkiej Brytanii.

Na temat wojny wypowiedziała się, a właściwie gdzieś napisała, nasza sława-Bolek. "Będzie wojna, jeśli nie zamknie się 15 z rządu PiS w tym Rydzyka"