Dokładnie cztery tygodnie zostało do rozpoczęcia ŚDM. Już wczoraj w moim kościele-Sanktuarium NMP Wspomożenia Wiernych w Rumi wywieszone zostały flagi państw, z których młodzież przybędzie do naszej parafii - 20 lipca. Przyjedzie 60 osób z pięciu krajów świata/spoza Europy/.
Wczoraj odbyło się spotkanie osób przyjmujących pielgrzymów. Każda rodzina przyjmuje dwie osoby, wśród przyjmujących moja córka i zięć.
Jak wygląda to w Waszych parafiach?

Program ŚDM:
http://www.krakow2016.com/program

Ode mnie z nadmorskiej parafii akurat jedzie cały autobus ludzi, ksiądz proboszcz już od miesięcy to planował, sama też się z nimi wybieram Fajną opcją na pojechanie na dni młodzieży jest też praca tam jako korespondent dla portalu katolickiego, ostatnio natknęłam się na takie ogłoszenie i gdyby nie to, że już mam wszystko pozałatwiane, to pewnie złożyłabym tu papiery: http://krakow.dlastudenta.pl/praca/ofer ... 25715.html
Opłacają Ci pobyt, dają najnowszy smartfon na własność, którym masz robić zdjęcia i pisać krótkie teksty, a ponadto dają czek na przekazanie jakiejś organizacji charytatywnej Fajna inicjatywa

Życzę samych dobrych przeżyć; wierzę, że będzie pięknie i bezpiecznie.

Módlmy się w intencji ŚDM. Kto może niech przyjmie pielgrzymów,albo zostanie wolontariuszem. 65. rocznica sakramentu kapłaństwa Benedykta XVI. "Paść znaczy kochać, a kochać znaczy być gotowym także na cierpienie. Kochać znaczy: dawać owcom prawdziwe dobro,pokarm prawdy Bożej, słowa Bożego, pokarm obecności Boga, którą On ofiaruje nam w Najświętszym Sakramencie" - powiedział papież Benedykt XVI podczas homilii we Mszy Świętej inaugurującej jego pontyfikat. W czasie swojego pontyfikatu Benedykt XVI wielokrotnie podkreślał,że władza nauczania w Kościele jest misją służebną, a papież winien zespalać samego siebie i Kościół więzią posłuszeństwa słowu Bożemu.

"Pan mną kierował, był blisko mnie, codziennie odczuwałem Jego obecność" - powiedział o swoim pontyfikacie papież-emeryt Benedykt XVI.

Pozdrawiam

Ja nie mam warunków, aby przyjąć pielgrzymów. Przyjmuje rodzina mojej córki, bez warunków wstępnych tzn. dotyczących narodowości i płci. Każda rodzina przyjmuje dwie osoby, można było wyrazić chęć przyjęcia osób konkretnego państwa. Pielgrzymi gościć będą u rodzin w Rumi, od 20 do 25 lipca.

To ŚDM są tak źle zorganizowane, że nie ma gdzie pomieścić tych ludzi? :O
Podobno problem duży, bo jednak niewiele domostw chce wziąć pod swój dach pielgrzymów. Kościół apeluje o solidarność - oczywiście sami nie chcieli przyjąć bezdomnych i uchodźców, ale swoich ludzi to chętnie pod czyjś dach wetknie, oczywiście tak, aby do tego nie dołożyć ani złotówki

Dlaczego KRK nie nocuje pielgrzymów na plebaniach i w pałacach biskupich? Oto wielka tajemnica wiary

Katka- Ty pracujesz w NIE? Bo nadajesz jsk Urban i inne stare komuchy.

jakbyś się trochę zainteresowała, to nie byłaby to dla Ciebie taka tajemnica... pomysł mieszkania po ludziach ma pewien cel
a mieszkanie po plebaniach i pałacach biskupich też ma miejsce
w sumie w mojej parafii przeliczając na 'osobo/metry' licząc w skali roku to księża zajmują zdecydowaną mniejszość powierzchni na statystyczną minutę

A co to są osobo/metry w skali roku?
Mniejszość powierzchni w stosunku do czego?

W Krakowie brakuje podobno - wczoraj ogłaszali - 50 tysięcy miejsc dla zarejestrowanych uczestników, którzy JUŻ opłacili pobyt z noclegiem.
Ale luz, KK w Krakowie ma tyle nieruchomości, że dadzą radę. Niech śpią w salach parafialnych, klasztorów też tutaj od groma.

Tek: pewnie, że ma cel - przerzucenie kosztów na parafian

Skoro na ŚDM nawet wolontariusze dopłacają... a Kościół jest tak pazerny, że domaga się usług za darmo od wszystkich, nawet od profesjonalnych tłumaczy to nic dziwnego, że ludzie zapłacili za nocleg, którego nie zobaczą

Jakby tak robił Owsiak na Woodstocku, tobyście się zapluli z oburzenia, ale tamta impreza polega na tym, że każdy może wziąć namiot i przyjechać ZA DARMO. I jeszcze za darmo posłuchać muzyki, umyć się itd.

To ciekawe.. Tak się martwić o coś, w czym się nie zamierza uczestniczyć, a całą imprezę zapewne uważa się za nikomu do niczego nie potrzebną.. Jakie to.. słodkie..

Ja może nie uczestniczę, ale moje pieniądze jako podatnika już tak
Plus, między innymi z powodu tej kościelnej imprezki wprowadzono ustawę ograniczającą moje prawa obywatelskie, dla niepoznaki nazywaną antyterrorystyczną.

To co, może mi nie wolno skrytykować tego idiotyzmu?

PeterW: Generalnie każdego normalnego człowieka powinno martwić, jeśli marnuje się jego pieniądze. A ja podatki w Krakowie płacę od lat, a teraz gruba kasa z tych podatków, została przekazane na organizowanie tej poronionej imprezy. Kraków miał na organizację dostać 2/3 przewidzianego budżetu, ale nie dostał (dostał 19 milionów, budżet został okrojony oficjalnie do 51 milionów) i został zmuszony do wyłożenia tej kasy z własnej (czyli mieszkańców) kieszeni. Tylko do tych 51 milionów nie doliczono chociażby kosztów sprzątania po imprezie, które szacuje się na 23 MILIONY złotych. Do tego nie doliczono strat firm, które zmuszone są do przestojów, bo w dużej części miasta nie da się funkcjonować.

Że już nie wspomnę o tym, że martwi mnie to, że de facto przez tydzień będę uziemiona. Ze przez tydzień nie mogę normalnie pracować, a dziecko nie może iść do przedszkola - całe szczęście, że mogę sobie na to pozwolić, ale nie wszyscy mają taką "komfortową" sytuację. Jak również martwi mnie to, że musiałam przełożyć wizyty u specjalistów, bo centrum medyczne nie będzie w tym czasie czynne.

Moze na znak protestu jakis happening? Nocnik na glowie albo cos riwnie frapujacego? Czujesz sie bezpieczna a ci kibole nadal wszedzie za Toba chodza? A moze lataja spodkami?