Autor |
Wiadomość |
Adam M.
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr mar 02, 2016 5:53 pm Posty: 2719
Płeć: mężczyzna
|
Eutanazja w Kanadzie
Na podstawie decyzji Sadu Najwyzszego Kanady z lutego zeszlego roku okreslajacy zakaz eutanazji niekonstytucyjnym, ( sprzeczny z karta praw i obowiazkow obywatela ) rzad federalny tworzy prawo dotyczace eutanazji i prosi Sad Najwyzszy o przedluzenie okresu tworzenia o pol roku ( zakaz eutanazji zniesiono od lutego tego roku ). http://www.huffingtonpost.ca/2016/01/11 ... 52782.htmlJednak w zwiazku z aplikacja z Ontario ( moja prowincja ) rzad prowincjonalny juz stwierdzil ze nie bedzie sprzeciwial sie zyczeniu chorego. Pisze o tym zeby uprzedzic sytuacje jaka miala miejsce w watku o "chrzescianskim dresscode ".
|
Cz mar 17, 2016 5:12 pm |
|
|
mareta
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 6:22 pm Posty: 3444 Lokalizacja: podkarpackie
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Eutanazja w Kanadzie
Adam M. napisał(a): Na podstawie decyzji Sadu Najwyzszego Kanady z lutego zeszlego roku okreslajacy zakaz eutanazji niekonstytucyjnym, ( sprzeczny z karta praw i obowiazkow obywatela ) rzad federalny tworzy prawo dotyczace eutanazji i prosi Sad Najwyzszy o przedluzenie okresu tworzenia o pol roku ( zakaz eutanazji zniesiono od lutego tego roku ). http://www.huffingtonpost.ca/2016/01/11 ... 52782.htmlJednak w zwiazku z aplikacja z Ontario ( moja prowincja ) rzad prowincjonalny juz stwierdzil ze nie bedzie sprzeciwial sie zyczeniu chorego. Pisze o tym zeby uprzedzic sytuacje jaka miala miejsce w watku o "chrzescianskim dresscode ". Dzięki Bogu nie jesteśmy w Kanadzie.
_________________ Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą
|
Cz mar 17, 2016 7:37 pm |
|
|
Adam M.
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr mar 02, 2016 5:53 pm Posty: 2719
Płeć: mężczyzna
|
Re: Eutanazja w Kanadzie
Dzieki Bogu.
|
Cz mar 17, 2016 8:03 pm |
|
|
exeter
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N gru 30, 2012 9:38 am Posty: 3264 Lokalizacja: Centralna Polska
Płeć: mężczyzna
|
Re: Eutanazja w Kanadzie
mareta,Cytuj: Dzięki Bogu nie jesteśmy w Kanadzie.
Nie jesteśmy w Kanadzie, ale być może wielu z nas chciałoby tam być. A dobrego Pana Boga lepiej nie mieszajmy do decyzji, które sami musimy podejmować. Wróciłem dziś od lekarza-weterynarza, który zdiagnozował nieoperacyjny nowotwór sutka u mojej suni. Zaproponował uśpienie, na co zgodzę się, gdy choroba wejdzie w zaawansowane stadium. Rzecz zupełnie oczywista i nie wymagająca żadnego tłumaczenia. Dlaczego sobie samym dajemy mniej przywilejów, niż mają ich nasze zwierzęta?
|
Cz mar 17, 2016 10:34 pm |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18256 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Eutanazja w Kanadzie
CO zmienia, że jakiś zbrodniczy system prawny pozwala na morderstwo?
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Cz mar 17, 2016 10:41 pm |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16891
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Eutanazja w Kanadzie
Exeter zrównuje człowieka ze zwierzęciem, nie widzi w człowieku wyjątkowości, nie widzi sensu cierpienia (to dostrzega się jedynie z punktu widzenia religijnego, podobnie jak to, że życie zostało podarowane i zostanie zabrane przez Boga). Inna wizja człowieka skutkuje innym patrzeniem na życie. To zrozumiale, że eutanazję będzie się wówczas postrzegało jako ulgę w cierpieniu chorego a sam chory poprosi o nią, bo widzi swą nieprzydatność dla społeczeństwa lub rodziny/uznaje, że ma prawo decydować o swym życiu i śmierci/nie widzi sensu cierpienia/choruje na depresję. Został ukształtowany w innych systemach etycznych, zdegradowany do biologiczności jak rzeczony pies.
|
Cz mar 17, 2016 11:31 pm |
|
|
I Never Said...
Dyskutant
Dołączył(a): So lut 01, 2014 11:09 pm Posty: 291
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Eutanazja w Kanadzie
@merss Cytuj: nie widzi sensu cierpienia (to dostrzega się jedynie z punktu widzenia religijnego, podobnie jak to, że życie zostało podarowane i zostanie zabrane przez Boga) No właśnie, bo sens (niechcianego) cierpienia dostrzega się głównie z religijnego punktu widzenia. A ten punkt widzenia przyjmuje tylko część społeczeństwa. I sporo rozumie się to, to powinno się również rozumieć, dlaczego pozwala się ludziom decydować o własnym życiu.
|
Cz mar 17, 2016 11:59 pm |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16891
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Eutanazja w Kanadzie
Niech decydują...ale sami. Nie można zmuszać drugiego człowieka, by zabijał. Eutanazja jest prosta jedynie w papierologii. Będą o nią prosili depresanci, to dla nich logiczna kolej spraw.
|
Pt mar 18, 2016 12:08 am |
|
|
I Never Said...
Dyskutant
Dołączył(a): So lut 01, 2014 11:09 pm Posty: 291
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Eutanazja w Kanadzie
merss napisał(a): Niech decydują...ale sami. Nie można zmuszać drugiego człowieka, by zabijał. O jakim zmuszaniu mowa? Masz na myśli to, że realizacja eutanazji należy do czyiś obowiązków?(przyznam szczerze, nie do końca wiem, jak to wygląda, dlatego pytam) Jeśli tak, to pracę podejmuje się dobrowolnie. Rozwijał nie będę. Wiesz, jak ja na to patrzę. Cytuj: Eutanazja jest prosta jedynie w papierologii. Będą o nią prosili depresanci, to dla nich logiczna kolej spraw. Konsekwencja wolności (choć Ty pewnie posługujesz się jej inną definicją). Również i Ty nie jesteś w stanie w pełni zrozumieć (mieć pewność, że rozumiesz), co tamta osoba czuje. Nie powinno się oceniać zbyt pochopnie czyiś decyzji, jeżeli pragnie się, aby ocena była rzetelna (a może nigdy nie będzie?).
|
Pt mar 18, 2016 12:35 am |
|
|
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 6815
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Eutanazja w Kanadzie
I Never Said... napisał(a): merss napisał(a): Niech decydują...ale sami. Nie można zmuszać drugiego człowieka, by zabijał. O jakim zmuszaniu mowa? Masz na myśli to, że realizacja eutanazji należy do czyiś obowiązków?(przyznam szczerze, nie do końca wiem, jak to wygląda, dlatego pytam) Wybacz, ale chyba sobie kpisz. Skoro każdy będzie miał prawo do eutanazji, to i lekarze będą mieli obowiązek takową wykonać, lub (per analogia do aborcji) jeśli sumienie im na to nie pozwoli, będą musieli wskazać gdzie taki "zabieg" można zrealizować, bo jeśli nie to niech sobie zmienią zawód. Przypomina Ci to coś czy nie bardzo?
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
Pt mar 18, 2016 1:41 am |
|
|
I Never Said...
Dyskutant
Dołączył(a): So lut 01, 2014 11:09 pm Posty: 291
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Eutanazja w Kanadzie
Nawiązywanie do tamtej sytuacji pogrąża Twoją argumentację.
Dr Chazan w sposób niejawny podjął decyzję za kogoś (bo do tego się to sprowadzało). To niedopuszczalne.
|
Pt mar 18, 2016 2:01 am |
|
|
I Never Said...
Dyskutant
Dołączył(a): So lut 01, 2014 11:09 pm Posty: 291
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Eutanazja w Kanadzie
Z resztą, o ile jestem jeszcze w stanie zrozumieć sprzeciw wobec aborcji - bo tutaj sprawa tyczy też (w mniemaniu niektórych) człowieka, który sam o sobie decydować jeszcze nie może, o tyle w przypadku eutanazji tego problemu nie ma.
A pracę podejmuje się dobrowolnie, i to chyba dość naturalne, że z pracą wiążą się określone obowiązki.
I nie demonizowałbym tego na zasadzie, że bycie lekarzem zobowiązuje do wykonywania eutanazji, bo podejrzewam, że dotyczy to raczej wąskiej grupy osób, które świadomie się na to decydują. Jeśli się mylę, to proszę, popraw mnie.
|
Pt mar 18, 2016 2:10 am |
|
|
exeter
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N gru 30, 2012 9:38 am Posty: 3264 Lokalizacja: Centralna Polska
Płeć: mężczyzna
|
Re: Eutanazja w Kanadzie
merss,Cytuj: Exeter zrównuje człowieka ze zwierzęciem, nie widzi w człowieku wyjątkowości, nie widzi sensu cierpienia (to dostrzega się jedynie z punktu widzenia religijnego, podobnie jak to, że życie zostało podarowane i zostanie zabrane przez Boga). W jakimś sensie zrównuję człowieka ze zwierzęciem, uważając, iż wywyższanie nas ponad inne stworzenia, jest przejawem ludzkiej arogancji, oraz ułudą stworzoną przez ludzkie umysły. Prawdą jest także to, że nie widzę sensu w samym cierpieniu. Sens nadają życiu zupełnie inne sprawy. I jeśli są one wystarczająco ważne i dają wystarczająco silną motywację, mogą uzasadniać życie w cierpieniu. Ale zdarzają się sytuacje, gdy cierpienie staje się nie do zniesienia, albo, gdy już nic nie może go przysłonić. Wówczas odmowa pomocy w odejściu jest ze strony społeczeństwa barbarzyństwem. I tak to widzi coraz więcej ustawodawców w różnych krajach. O pochodzeniu życia nie chcę dyskutować, pozostawiając Ci pełne prawo do dowolnej interpretacji i do życia zgodnie z przyjętymi założeniami.
|
Pt mar 18, 2016 7:05 am |
|
|
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 6815
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Eutanazja w Kanadzie
I Never Said... napisał(a): Z resztą, o ile jestem jeszcze w stanie zrozumieć sprzeciw wobec aborcji - bo tutaj sprawa tyczy też (w mniemaniu niektórych) człowieka, który sam o sobie decydować jeszcze nie może, o tyle w przypadku eutanazji tego problemu nie ma.
Pod warunkiem że pacjent rzeczywiście będzie chciał by go zabić, a nie że chce tego po odpowiedniej socjotechnice.. Cytuj: A pracę podejmuje się dobrowolnie, i to chyba dość naturalne, że z pracą wiążą się określone obowiązki.
Pracę kogo? Lekarza czy kata? Lekarz jest od leczenia, a nie mordowania.
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
Pt mar 18, 2016 9:43 am |
|
|
Derayes
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt lip 26, 2013 4:24 pm Posty: 4214 Lokalizacja: Szwecja
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Eutanazja w Kanadzie
PeterW napisał(a):
Pod warunkiem że pacjent rzeczywiście będzie chciał by go zabić, a nie że chce tego po odpowiedniej socjotechnice.. Oraz, przecie chodzi te o to jak pozbyc się uciążliwego balastu jakim jest ciężko chory człowiek. W końcu płatników podatków jakoś nie przybywa więc może by tak zmniejszyc liczbę ich beneficjentów? A socjotechnika jest przy tym żałosna. PeterW napisał(a):
Pracę kogo? Lekarza czy kata? Lekarz jest od leczenia, a nie mordowania. Oczywiście. Przeraża mnie cynizm i bezdusznośc pod maską rzekomej chęci ulżenia cierpieniom pacjentów, co jeszcze w bzdurny sposób nazywane jest barbarzyństwem. Tak się relatywizuje zycie ludzkie i sprowadza kwestię do usuwania wadliwych sztuk towaru.
_________________ 'Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać Ale miłość moja nigdy nie odstąpi od Ciebie Mówi Pan'
|
Pt mar 18, 2016 10:04 am |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 152 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|