Ostatnio modny jest kapitalizm bez żadnych ograniczeń, co jest na rękę panom od NWO. Ale wystarczy tylko porównać życie niewolników parę tysięcy lat temu i robotników w najbogatszym państwie - Anglii w XIX wieku, a okazuje się że robotnicy ci mieli gorzej nawet niż starożytni niewolnicy! Nie było żadnego sposobu by ograniczyć potworny wyzysk (samego słowa "wyzysk" jako skojarzonego z Marksem nie traktuje się poważnie), zatrudniony człowiek był tylko dodatkiem do maszyny.
Duża poprawa była po drugiej wojnie światowej - ordoliberalizm w Niemczech, szybki rozwój gospodarczy połączony z o wiele bardziej ludzkim traktowaniem zatrudnionych osób. Dlaczego można było to zrobić? Otóż kapitaliści bali się komunizmu który panował po drugiej stronie globu i poluzowali. A teraz po upadku komunizmu następuje zaciskanie śruby. Ponadnarodowe korporacje nie mają żądnych ograniczeń, to one stanowią prawo nieraz bardziej niż państwa. Czy związek państw europejskich może skutecznie kontrolować kapitał międzynarodowy? Tu potrzebna była by unia światowa. Ale i Unia Europejska jest zwalczana, słychać o ZSRE czy Eurokołchozie, zwalczają Unię zarówno siły prorosyjskie chcące by kraje Europy Wschodniej były w strefie wpływów rosyjskich zamiast w Unii, jak i siły które można nazwać pro-NWO (nie przychodzi mi do głowy inna nazwa, choć dla wielu New World Order może brzmi niepoważnie ze względu na teorie spiskowe z nimi związane). Na pytanie, kiedy będzie lepiej, można odpowiedzieć, że lepiej już było na Zachodzie w latach powojennych, a teraz nic nie ogranicza kapitału.
Czasami niektórych pomysłów udaje się nie wdrożyć, jak było a ACTA, a teraz grozi TTIP.

Nie ma takiego.

No właśnie - nie ma. A taki np. Korwin uważa że odkrył "idealny ustrój społeczny" i wszystkim powinien się podobać.

Bali się rewolucji. (przecież nie ma ich zbyt wielu, no ... niby tych lepszych)

Zrównoważony , gdzie żadna opcja nie ma decydującej pozycji, maximum praw jakie można dać prywatnie czy gospodarczo bez uszczerbku dla ogółu .

Prawie sto lat temu też było paru takich, co uważali, że odkryli (wcale nie oni!) idealny ustrój społeczny. Uparli się, że to super pomysł i postanowili wszystkim ten pomysł sprzedawać. A zaczęli oczywiście od nas. No, nie garb się, Mariusz!

Korwin-Mikke to mentalny bolszewik, więc nie dziwi mnie, że sprzedaje bolszewizm, tylko w formie odbicia negatywowego. Czarna krowa w kropki bordo i bordo krowa w czarne kropki to nadal krowa.

Nie ma idealnego systemu, jak wspomniano wyżej nieraz. Trzeba po prostu wziąć najbardziej "sensowny" z możliwych na chwilę obecną.

Nie ma idealnego ustroju. Wiele prób przeprowadzonych w ostatnich stuleciach wskazuje, że właśnie tak jest.
Jakkolwiek z przekonania jestem socjalistką, to uważam że taki ustrój sprawdza się raczej w małych społecznościach.

Widzę, że zaraza marksistowskiego myślenia o gospodarce i społeczeństwie nadal kiełkuje niczym pasożyt w cywilizacji Europejskiej.

Nie ma idealnego ustroju i nie będzie. Natomiast kapitalizm też musi być wspomagany przez państwo ale nie w takim stopniu jak obecnie. Mamy zdecydowany przerost biurokratyczności i interwencjonizmu, a co za tym idzie dławi się jakąkolwiek inicjatywę, a wzmacnia nieróbstwo (mówię, to jako pracownik socjalny z wykształcenia).

Wolny rynek jest najbardziej skuteczny, co potwierdza Jan Paweł II:

Wydaje się, że zarówno wewnątrz poszczególnych narodów, jak i w relacjach międzynarodowych wolny rynek jest najbardziej skutecznym narzędziem wykorzystania zasobów i zaspokajania potrzeb

Należy zauważyć, że w dzisiejszym świecie - wśród wielu praw człowieka - ograniczane jest prawo do inicjatywy gospodarczej, które jest ważne nie tylko dla jednostki, ale także dla dobra wspólnego. Doświadczenie wykazuje, że negowanie tego prawa, jego ograniczanie w imię rzekomej >>równości<< wszystkich w społeczeństwie, faktycznie niweluje i wręcz niszczy przedsiębiorczość, czyli twórczą podmiotowość obywatela. W rezultacie kształtuje się w ten sposób nie tyle równość, ale >>równanie w dół<<". Papież nie potępia również zasady zysku. W "Centesimus annus" stwierdza wyraźnie: "Gdy przedsiębiorstwo wytwarza zysk oznacza to, że czynniki produkcyjne zostały właściwie zastosowane a odpowiadające im potrzeby ludzkie - zaspokojone".


Jeśli chodzi o uwłaszczanie się kapitalistów to im jest na rękę nic innego niż socjalizm.
Podatek dochodowy jest przerzucalny, a zatem jego koszty ponoszą wbrew pozorom najbiedniejsi. Bogaci i tak go nie płacą, bo inwestują w rajach podatkowych.


Gorzej pod jakim względem? Dzięki krwiożerczemu kapitalizmowi robotnik miał coraz lepiej. Chiny, w których panował maoizm były krajem znacznie biedniejszym od Polski, a obecnie dzięki krwiożerczemu kapitalizmowi rozwijają się bardzo szybko i według wszelkich prognoz pretendują do numeru jeden. Przy tym ciężko pracujący (fakt!) robotnik chiński bogaci się z dnia na dzień.


No ale skoro nie traktujesz poważnie to czemu powtarzasz demagogie marksistowską?


Państwo poprzez interwencjonizm kosi konkurencje wobec molochów, nakładając na małe firmy wysokie podatki i zwiększając koszty pracy.


Jakoś selektywnie pominąłeś to, że UE jest projektem NWO. Czyżby projektanci NWO tworzyli UE, aby sami siebie ograniczyć?


Europe próbowano jednoczyć wielokrotnie i nigdy się to nie udało. Nieraz na siłę jak Adolf Hitler, a nie raz pokojowo jak Klub Rzymski pod postacią Eurokołchozu właśnie.


Siły prorosyjskie nie zwalczają UE, tylko Europę zachodnią po prostu.


Korwin tak nie uważa. Radzę uważniej go posłuchać.


No cóż, mimo to, że kto za młodu nie był korwinistą, na starość będzie świnią to jednak Korwin Mikke jest jedną z nielicznych postaci na polskiej scenie politycznej, który mówi jasno i logicznie. Ja osobiście nie zgadzam się z nim we wszystkim, np. uważam, że służba zdrowia powinna być refundowana ze środków państwowych w przypadku szczególnie drogich operacji i zabiegów. Natomiast jeśli chodzi o diagnozę współczesnej cywilizacji Korwin Mikke ma rację.

Gdzie UE to projekt NWO?
Korwinizm raczej prowadzi do NWO.

a kto na starość nadal jest korwinistą, ten jest osłem.

Dziwną selekcje sobie poczyniłeś, aby pasowała do Twojej teorii krwiożerczego kapitalizmu.
Nie jestem korwinistą, bo uważam, że kapitalizm musi być bardziej ograniczony, niż twierdzi Korwin. Natomiast Korwin ma rację w tym, że interwencjonizm jest za bardzo posunięty.
Jeśli istniałaby poszerzona sfera wolnego rynku, to byłaby możliwość konkurowania nawet z korporacjami. Tymczasem państwo ma możliwość nadmiernego ingerowania w rynek, dzięki czemu poprzez wysokie podatki kosi małe firmy.
Nadmierna interwencja państwa jest zatem na rękę korporacjom. Proste.

Nie, państwo poprzez interwencjonizm powinno walczyć z korporacjami.

A w jaki sposób?

Podatki, przepisy

No ale konkretnie. Jakie podatki, jakie przepisy?