Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz maja 09, 2024 12:23 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
 Zwątpienie 
Autor Wiadomość
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Wt gru 02, 2014 6:44 pm
Posty: 1
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Zwątpienie
Cześć, jestem tutaj stosunkowo nowym użytkownikiem.
Mam problem, mianowicie tracę wszystko od wiary, nadziei po bliskie mi osoby...
Nie wiem co mam ze sobą zrobić, co zrobić żeby mieć chociaż trochę siły by walczyć z wszystkimi problemami które mnie otaczają. Od ponad dwóch lat jestem sam, i od tamtego czasu wszystko się chyba zaczęło, mój związek nie przetrwał, i w zasadzie do dziś nie znam konkretnego powodu jego zakończenia, w tamtym czasie miałem sporo na głowie, oprócz nauki dochodziły inne obowiązki takie jak zajmowanie się chorą babcią, lecz jakoś udawało mi się je pogodzić, po tym jak moja była, musiała wyjechać na coś w rodzaju stażu wszystko zaczęło się psuć, po powrocie też nie było lepiej aż w końcu postanowiła że "nie widzi sensu ciągnąć tego dalej". Kompletnie się wtedy załamałem, niecałe dwa miesiące później odeszła moja babcia i to był mój "cios w plecy", wszystko zaczęło mi się walić na głowę, nie potrafiłem się skupić, niczego zrobić oprócz zadawania sobie pytań dlaczego? dlaczego ja? Od tamtego czasu moje życie wygląda zupełnie inaczej, nie jestem już tym kim byłem kiedyś...
Ostatnio straciłem również kolejną bliską osobę, dziadka, i do teraz zastanawiam się za co zostałem tak pokarany, czym sobie na to zasłużyłem, latami wyrzeczeń, starań i opieki? Coraz częściej przychodzą mi do głowy złe myśli, że warto z tym skończyć. Nie mam nawet o tym z kim porozmawiać, modlitwy a raczej rozmowy, utwierdzają mnie że to nie ma sensu, że nie jestem niczego wart, i że nie mogę ciągle wylewać swoich żali, tam, do góry... I dlaczego osoby które czegoś nie doceniają, wręcz na to nie zasługują, dostają coś o czym inni marzą...


Wt gru 02, 2014 7:03 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 06, 2011 9:22 am
Posty: 1809
Lokalizacja: Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Zwątpienie
zbiker napisał(a):
Cześć, jestem tutaj stosunkowo nowym użytkownikiem.
Mam problem, mianowicie tracę wszystko od wiary, nadziei po bliskie mi osoby...
Nie wiem co mam ze sobą zrobić, co zrobić żeby mieć chociaż trochę siły by walczyć z wszystkimi problemami które mnie otaczają. Od ponad dwóch lat jestem sam, i od tamtego czasu wszystko się chyba zaczęło, mój związek nie przetrwał, i w zasadzie do dziś nie znam konkretnego powodu jego zakończenia, w tamtym czasie miałem sporo na głowie, oprócz nauki dochodziły inne obowiązki takie jak zajmowanie się chorą babcią, lecz jakoś udawało mi się je pogodzić, po tym jak moja była, musiała wyjechać na coś w rodzaju stażu wszystko zaczęło się psuć, po powrocie też nie było lepiej aż w końcu postanowiła że "nie widzi sensu ciągnąć tego dalej". Kompletnie się wtedy załamałem, niecałe dwa miesiące później odeszła moja babcia i to był mój "cios w plecy", wszystko zaczęło mi się walić na głowę, nie potrafiłem się skupić, niczego zrobić oprócz zadawania sobie pytań dlaczego? dlaczego ja? Od tamtego czasu moje życie wygląda zupełnie inaczej, nie jestem już tym kim byłem kiedyś...
Ostatnio straciłem również kolejną bliską osobę, dziadka, i do teraz zastanawiam się za co zostałem tak pokarany, czym sobie na to zasłużyłem, latami wyrzeczeń, starań i opieki? Coraz częściej przychodzą mi do głowy złe myśli, że warto z tym skończyć. Nie mam nawet o tym z kim porozmawiać, modlitwy a raczej rozmowy, utwierdzają mnie że to nie ma sensu, że nie jestem niczego wart, i że nie mogę ciągle wylewać swoich żali, tam, do góry... I dlaczego osoby które czegoś nie doceniają, wręcz na to nie zasługują, dostają coś o czym inni marzą...


Dlaczego uważasz, że zostałes pokarany?

_________________
"Przerzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma."


Śr gru 03, 2014 4:43 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 6:22 pm
Posty: 3444
Lokalizacja: podkarpackie
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Zwątpienie
_as_ napisał(a):
zbiker napisał(a):
Cześć, jestem tutaj stosunkowo nowym użytkownikiem.
Mam problem, mianowicie tracę wszystko od wiary, nadziei po bliskie mi osoby...
Nie wiem co mam ze sobą zrobić, co zrobić żeby mieć chociaż trochę siły by walczyć z wszystkimi problemami które mnie otaczają. Od ponad dwóch lat jestem sam, i od tamtego czasu wszystko się chyba zaczęło, mój związek nie przetrwał, i w zasadzie do dziś nie znam konkretnego powodu jego zakończenia, w tamtym czasie miałem sporo na głowie, oprócz nauki dochodziły inne obowiązki takie jak zajmowanie się chorą babcią, lecz jakoś udawało mi się je pogodzić, po tym jak moja była, musiała wyjechać na coś w rodzaju stażu wszystko zaczęło się psuć, po powrocie też nie było lepiej aż w końcu postanowiła że "nie widzi sensu ciągnąć tego dalej". Kompletnie się wtedy załamałem, niecałe dwa miesiące później odeszła moja babcia i to był mój "cios w plecy", wszystko zaczęło mi się walić na głowę, nie potrafiłem się skupić, niczego zrobić oprócz zadawania sobie pytań dlaczego? dlaczego ja? Od tamtego czasu moje życie wygląda zupełnie inaczej, nie jestem już tym kim byłem kiedyś...
Ostatnio straciłem również kolejną bliską osobę, dziadka, i do teraz zastanawiam się za co zostałem tak pokarany, czym sobie na to zasłużyłem, latami wyrzeczeń, starań i opieki? Coraz częściej przychodzą mi do głowy złe myśli, że warto z tym skończyć. Nie mam nawet o tym z kim porozmawiać, modlitwy a raczej rozmowy, utwierdzają mnie że to nie ma sensu, że nie jestem niczego wart, i że nie mogę ciągle wylewać swoich żali, tam, do góry... I dlaczego osoby które czegoś nie doceniają, wręcz na to nie zasługują, dostają coś o czym inni marzą...


Dlaczego uważasz, że zostałes pokarany?

Doradzam rozmowę z katolickim psychologiem. Prawda jest taka, że wokół nas odchodzą ludzie, a że starsi- cóż taka kolej rzeczy. Nie myślałeś chyba, że Ty umrzesz wcześniej niż dziadkowie? Co można powiedzieć, gdy rodzice muszą pochować swoje dziecko?

_________________
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą


Śr gru 03, 2014 7:11 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Cz gru 16, 2010 11:12 am
Posty: 232
Lokalizacja: Puławy
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Zwątpienie
"Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a ja wam dam odpoczynek.
29 Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie odpoczynek dla waszych dusz.
30 Moje jarzmo bowiem jest przyjemne, a moje brzemię lekkie." - Ewangelia Mateusza 11:28-30 UBG

Czy wierzysz w zmartwychwstanie sprawiedliwych i niesprawiedliwych ??
Czy narodziłeś się na nowo ??
Czy wierzysz w to że narodzeni na nowo, otrzymają nieśmiertelność i będą żyć w niewyobrażalnych obecnie wspaniałościach nowego stworzenia ??

Możliwe że korzeniem twoich problemów jest nieznajomość Zbawiciela Jezusa Chrystusa, może nie masz z Nim żywej, zdrowej relacji, społeczności.

Może nie masz nadziei odnośnie wieczności, może nie znasz wspaniałych biblijnych obietnic dotyczących wieczności ??

Czytaj Biblię, módl się, proś Pana Jezusa o pomoc, o wskazanie drogi w swoim natchnionym Słowie. Proś o wiarę jeśli się ona chwieje.

proś o to aby być posianym na dobrej glebie a nie na drodze, gruncie sklalistym albo między cierniami:

"Gdy ktoś słucha słowa o królestwie, a nie rozumie, przychodzi zły i porywa to, co zostało zasiane w jego sercu. To jest ten posiany przy drodze.
20 A posiany na miejscach skalistych to ten, który słucha słowa i natychmiast z radością je przyjmuje.
21 Nie ma jednak w sobie korzenia, lecz trwa do czasu. Gdy bowiem przychodzi ucisk albo prześladowanie z powodu słowa, zaraz się gorszy.
22 A posiany między ciernie to ten, który słucha słowa, ale troski tego świata i ułuda bogactwa zagłuszają słowo i staje się on bezowocny.
23 A posiany na dobrej ziemi to ten, który słucha słowa i rozumie je. On też wydaje plon: jeden stokrotny, inny sześćdziesięciokrotny, a jeszcze inny trzydziestokrotny." - Ewangelia Mateusza rozdział 13

_________________
Google : JAK ANTYCHRYST OSZUKA WIELU CHRZEŚCIJAN

, Youtube : jedyny lek na wszelką depresję

, YT : MŁODY WIEK ZIEMI


Pt gru 05, 2014 6:35 pm
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 189 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL