To znaczy co ?
To że zweryfikować badań się nie da to już sobie wyjaśniliśmy, to że dokonywała ich etatowa współpracowniczka kurii i weryfikatorka cudów też.
Koń jaki jest każdy widzi.

Owszem. Koń jaki jest każdy widzi: Tworzysz oskarżenia i tezy na temat tych badań, który nie popierasz jakimikolwiek dowodami. Czyli jesteś zwykłym kłamliwym ateuszem, który potrafi jedynie tworzyć kolejne oszczerstwa.

Dalsza dyskusja mija się z sensem.

Owszem, mija się z sensem, ale z tej przyczyny, że zamiast zaprezentować materiały, które potwierdzą Twoje tezy, to jedynie znowu je powtarzasz. To zaś jasno pokazuje, że jedyne, co masz, to gołosłowne oskarżenia i oszczerstwa.

Co mam przedstawić jak się nie mam do czego odnieść ?

Dowody, ateuszu, które potwierdzą prawdziwość głoszonych przez Ciebie tez.

Na co

Sokółka była jedynie małym szwindlem na zapotrzebowanie lokalnych notabli kościoła

Chociażby na to, ateuszu:

I dalej się pod tym podpisuję, było takie zapotrzebowanie znaleziono dyspozycyjną osobę i tyle.

Ty masz to udowodnić, a nie się podpisywać. Bo jak nie udowodnisz, to każdy będzie miał prawo pisać o tobie, żeś kłamca i oszczerca.

Na ten moment to jest wyłącznie gołosłowne oskarżenie z Twojej strony, kłamco.

Włoski fizyk i wynalazca Andrea Rossi pokazał parę lat temu maszynę nazwaną ECAT, która miała rzekomo dokonywać czegoś, o czym do tej pory pisali fantaści w książkach popularno-naukowych - zimnej fuzji. Teraz firma włoskiego wynalazcy - Energy Catalyzer - zapowiada, że już w przyszłym roku dostępny będzie na rynku pierwszy reaktor o mocy 1 MW, na który już można składać zamówienia.
Plotki dotyczące ECAT mówią o tajemniczym niklowym nanokatalizatorze, który po dodaniu wodoru i miedzi rozpoczyna reakcję, w której powstaje wyłącznie gorąca para wodna - zatem można do urządzenia podłączyć turbinę i generować z jego pomocą elektryczność. Sam ECAT ma być bardzo mały - 20 na 20 na 1 centymetr, lecz jednostki te można ze sobą łączyć. Tak właśnie - poprzez złożenie 106 pojedynczych urządzeń ECAT ma powstać pierwsza komercyjna elektrownia zimnej fuzji o mocy 1 MW, którą Rossi chce sprzedawać w przyszłym roku za 1.5 miliona dolarów od sztuki.