Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz maja 09, 2024 4:21 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 300 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20  Następna strona
 Kościół i kobieta - wydzielony 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół i kobieta - wydzielony
thorwald napisał(a):
Yarpen Zirgin napisał(a):
Warto zauważyć, że walczysz o przegraną sprawę, Thorwaldzie. :)


Dlaczego przegranej?

Ponieważ Kościół wypowiedział się w sposób ostateczny na ten temat przez usta papieża Jana Pawła II w roku 1994: Kościół nie ma żadnej władzy udzielania święceń kapłańskich kobietom*.

Cytuj:
W USA (...)

Nawet jak 99% katolików w USA pójdzie za tą błędną nauką, to i tak orzeczenie Kościoła nie ulegnie zmianie. Papież i biskupi są powołani do dbania, aby w Kościele nie dochodziło do odstępstw od wiary i nauczania, a nie aby je wprowadzać bo iluś tam katolików dało się zwieść szatanowi i uwierzyło, że wyznawana przez nich herezja jest prawidłową nauką.



*List apostolski Ordinatio Sacerdotalis z dnia 22 maja 1994 r.


Cz lip 24, 2014 6:45 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 06, 2006 8:59 pm
Posty: 10490
Lokalizacja: Kraków
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół i kobieta - wydzielony
Małgosia napisał(a):
Niemal ... . Różnica tkwi w tym, że diakonat kobiet nigdy nie był tożsamy z diakonatem mężczyzn i nie stanowił pierwszego stopnia do kapłaństwa (w przypadku mężczyzn diakonat poprzedza prezbiteriat).


Może i diakonat kobiet nie był tożsamy z diakonatem mężczyzn, jednak jedno nie ulega najmniejszej nawet wątpliwości.
To mianowicie, że diakonat kobiet także był diakonatem.
A diakonat (nieważne kobiet czy mężczyzn) jest jednym ze stopni kapłaństwa.
Potwierdził to SW II w Lumen gentium Rozdz. III paragraf 28.


Cz lip 24, 2014 6:47 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 15, 2011 10:38 pm
Posty: 17577
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół i kobieta - wydzielony
thorwald napisał(a):
A diakonat (nieważne kobiet czy mężczyzn) jest jednym ze stopni kapłaństwa.
Potwierdził to SW II w Lumen gentium Rozdz. III paragraf 28.

Wykaż więc na podstawie tego paragrafu (możesz i na podstawie innych dokumentów Kościoła), że diakonat kobiet jest pierwszym stopniem do kapłaństwa. Ja podałam Ci stosowny dokument (Didaskalia Apostolorum), że diakonat kobiet nie jest tożsamy z diakonatem mężczyzn.
viewtopic.php?p=932170#p932170

_________________
"Tylko miłość jest twórcza. Nienawiść prowadzi donikąd". /Maksymilian Kolbe/


Cz lip 24, 2014 6:56 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 06, 2006 8:59 pm
Posty: 10490
Lokalizacja: Kraków
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół i kobieta - wydzielony
Yarpen Zirgin napisał(a):
Papież i biskupi są powołani do dbania, aby w Kościele nie dochodziło do odstępstw od wiary i nauczania, a nie aby je wprowadzać bo iluś tam katolików dało się zwieść szatanowi i uwierzyło, że wyznawana przez nich herezja jest prawidłową nauką.


To coś słabo dbają, drogi Yarpenie, skoro ta i inne rzekome (no bo przecież nie rzeczywiste) "herezje" tak bardzo się rozprzestrzeniły.

A może rada jest inna.
Pamiętam wypowiedź jednego z kapłanów (profesora teologii), który opowiadał o swoim dylemacie związanym z Ordinatio sacerdotalis.
Otóż założył on hipotetyczną sytuację.
Przychodzi do niego do spowiedzi penitent i mówi: Ojcze, wierzę we wszystko czego naucza Kościół, we wszystkie dogmaty. Ale nie podzielam wiary, że kobieta nie może zostać kapłanem. Czy dostanę rozgrzeszenie?
- I co ja będę miał takiemu człowiekowi odpowiedzieć, żalił się kapłan.

Nie można Yarpenie tworzyć quasi-dogamtu, który rozpołowi Kościół, de facto usunie poza jego obręb połowę wyznawców.
I to z powodu jakiejś zupełnie nieistotnej sprawy.
Pasterze, o których wspominasz są przecież od gromadzenia trzód, a nie od ich rozpraszania!

Cytuj:
Wykaż więc na podstawie tego paragrafu (możesz i na podstawie innych dokumentów Kościoła), że diakonat kobiet jest pierwszym stopniem do kapłaństwa. Ja podałam Ci stosowny dokument (Didaskalia Apostolorum), że diakonat kobiet nie jest tożsamy z diakonatem mężczyzn.


Do tego nie potrzeba żadnych dokumentów.
To wynika z samego znaczenia słowa.
Diakonat to diakonat.
Nie ma znaczenia kobiet czy mężczyzn. Diakonat kobiet też jest diakonatem.
A to, że diakonat jest I stopniem kapłaństwa przypomniał sobór.


Cz lip 24, 2014 7:09 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 15, 2011 10:38 pm
Posty: 17577
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół i kobieta - wydzielony
thorwald napisał(a):
Do tego nie potrzeba żadnych dokumentów.
To wynika z samego znaczenia słowa.
Diakonat to diakonat.
Nie ma znaczenia kobiet czy mężczyzn. Diakonat kobiet też jest diakonatem.
A to, że diakonat jest I stopniem kapłaństwa przypomniał sobór.

Wiesz, szkoda klawiatury dla takiej ignorancji.

_________________
"Tylko miłość jest twórcza. Nienawiść prowadzi donikąd". /Maksymilian Kolbe/


Cz lip 24, 2014 7:13 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 06, 2006 8:59 pm
Posty: 10490
Lokalizacja: Kraków
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół i kobieta - wydzielony
Ty sugerujesz, że diakonat kobiet, nie jest diakonatem, że jest czymś innym.

To oczywisty nonsens...


Cz lip 24, 2014 7:17 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 15, 2011 10:38 pm
Posty: 17577
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół i kobieta - wydzielony
thorwald napisał(a):
Ty sugerujesz, że diakonat kobiet, nie jest diakonatem, że jest czymś innym.

To oczywisty nonsens...

W którym momencie tak stwierdziłam? Twierdzę jedynie, że nie jest to pierwszy stopień do kapłaństwa w przypadku kobiet i różni się także posługą, co wykazałam stosownymi tekstami. Tobie żadne dokumenty nie są potrzebne. Poleganie na swoim rozumie nie jest dobre:
(Przyp. 3,5):
Zaufaj Panu z całego swojego serca i nie polegaj na własnym rozumie! BW
Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku, BT
Ufaj w Panu ze wszystkiego serca twego, a na rozumie twoim nie spolegaj. BG

_________________
"Tylko miłość jest twórcza. Nienawiść prowadzi donikąd". /Maksymilian Kolbe/


Cz lip 24, 2014 7:29 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2012 9:38 am
Posty: 3264
Lokalizacja: Centralna Polska
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół i kobieta - wydzielony
Barney,

Cytuj:
exeter napisał(a):
. A przez tysiąclecia, nikt nie znajdował w nich tego, co ja podkreślam. Np. Marię Magdalenę zepchnięto do lupanaru. Wiadomo nie od dziś, że "nieobecni, nie mają racji". :wink:
Naprawdę?
A co czytałeś z owych "tysiącleci"?
;)

Trochę czytałem. Z góry wyjaśniam, że nie fascynuję się historią Kościoła, o ile nie miała ona wpływu na historię powszechną. A ze zrozumiałych względów miała. Zarówno pozytywny, jak i negatywny.
To co dotąd napisałem, nawiązuje do powszechnie akceptowanej wersji początków Chrześcijaństwa i nie jest niczym kontrowersyjnym. Kontrowersyjne staje się dopiero wyciąganie wniosków z tej wiedzy. Ale do tego trzeba odrobiny intelektualnej odwagi.
Cytuj:
Pierwszy z brzegu (akurat dziś się nim zajmowałem):
„Maria Magdalena została wybrana jako pierwsza, by przynieść dobrą nowinę radości Zmartwychwstania do mężczyzn, podobnie jak Ewa pierwsza przyniosła smutne wieści o śmierci - tak że wieczystej hańby nie powinniśmy przypisywać kobietom" ./Odo z Cluny, X wiek/

W każdej epoce zdarzali się ludzie prawi i posiadający sumienie oraz odwagę, by się przeciwstawić dominującym poglądom.
A opinia Odona z Cluny raczej się do nich nie zaliczała. A jaki był ten Chrześcijański mainstreem, jeśli chodzi o ocenę kobiet? Proszę uprzejmie:

Szczególne znaczenie, którego następstwa dotykają kobiety po dzień dzisiejszy, miały nauki Ojca Kościoła, św. Augustyna(354-430), nazywanego teologiem małżeństwa chrześcijańskiego. Uważał on, że akt płciowy jest tak haniebny, iż wyklucza możliwość przystąpienia do komunii. w 419 r. Augustyn uzasadnił etykę stosunków płciowych i nierozerwalnie połączył je z prokreacją. Jego poglądy podzielali Ambroży, Hieronim i Grzegorz.
Przekonanie o tym, że ciało jest czymś złym i nieczystym, od którego człowiek pozostający w bliskości Boga powinien się jak najprędzej uwolnić, doprowadziło do tego, że małżonkowie cenieni byli tylko, jako rodzice dzieci. Według św. Augustyna najlepiej by było, gdyby potomstwo rodziło się "jak zboże z zasiewu ręcznego". Św. Ambroży pisał "Jeśli jest rzeczą dobrą nie dotykać kobiet, tedy jest rzeczą złą dotykać je".
A ojciec chrześcijańskiego anachoretyzmu, św Antoni, mówił, że mężczyźnie nie przystoi nawet rozmowa z kobietą. Św. Hieronim zaś głosił, że kobiety są odpowiedzialne za całe zło świata. Małżonkowie żyją grzesznie na wzór zwierząt, a poprzez cielesne obcowanie z kobietą mężczyźni upodabniają się do "świń i bezrozumnych zwierząt".
Ojcowie Kościoła, odrzucając każdy akt płciowy, którego celem nie było poczęcie, odmówili prawa do niego kobietom w ciąży i miesiączkującym, oraz małżeństwom starszym wiekiem, lub zbyt namiętnym, uznając go za sprzeczny z ideałem chrześcijańskim. Według Ojców Kościoła porządna kobieta nie zwraca na siebie uwagi, milczy i pragnie, by o niej milczano.
Określając miejsce kobiety w rodzinie i gminie wyznawców. św. Paweł pisał: "Kobiety mają na tych zgromadzeniach milczeć, nie dozwala się im bowiem mówić, lecz mają być poddane, jak nakazuje Prawo. A jeśli pragną się czegoś nauczyć, niech zapytają w domu swoich mężów. Nie wypada kobiecie przemawiać na zgromadzeniu".

Ojcowie Kościoła uważali kobiety za istoty nieczyste, pośledniejszej od mężczyzn kategorii. Pozostawały one jako profanum w stałej opozycji do sacrum. W kobiecie sama "świadomość jej istoty wywołuje poczucie wstydu". Wiek IV wprowadził dalsze zakazy. Synod w Gangrze zabronił kobietom obcinać włosy, a synod w Elwirze - prowadzić korespondencję. Kobiety zostały odsunięte od sprawowania wszelkiego rodzaju stanowisk kościelnych i od bliskości ołtarza. Tertulian, który sam podkreślał, że chrztu może udzielić każdy, bezwzględnie odmawiał do tego prawa kobietom. Od czasów synodów w Laodycei i Nimes niewiastom nie wolno było przystępować do ołtarza, a także pełnić służby kapłańskiej. Zakazano głoszenia Słowa prorokiniom. W Kościele Ojcowie traktowali kobiety jako byty niższe, wyłącznie zależne. Powołując się na grzech pierworodny, widzieli w nich tylko niegodne służebnice.
Tertulian nazwał kobietę "bramą diabła" i obwinił za mękę i śmierć Chrystusa:
"W boleściach i trwodze rodzisz kobieto, ku swemu mężowi powinnaś spoglądać i on panować będzie nad tobą, czyż nie wiesz, żeś jest Ewą?
Trwa wyrok Boga na twoją płeć, przeto nieuniknionym jest, że i przestępstwo trwa. Jesteś wrotami szatana, jesteś ową, która złamała prawo rajskiego drzewa, tyś namówiła tego, do którego szatan nie miał dostępu, człowieka, wizerunek Boga, łatwo wypędziłaś z Raju. Z twego powodu także Syn Boży musiał umrzeć. Ty jesteś tą, która diabła wprowadziła, ty najpierw zlekceważyłaś boskie prawo, ty jesteś tą, która otumaniła tego do którego diabeł nie potrafił się zbliżyć. Tak łatwo powaliłaś na ziemię mężczyznę, obraz i podobieństwo Boga
".



Jak sądzisz, czy tego typu poglądy, nie jakichś anonimowych fanatyków, ale ludzi, którzy ukształtowali na wieki chrześcijańską doktrynę, wpłynęły na los kobiet? I czy w takiej atmosferze możliwe było myślenie o tym, by kobieta pośredniczyła pomiędzy ludźmi, a Bogiem?
Cytuj:
To prawda, że przez wieki (a dokładniej - od czasów popełnienia prawdopodobnej pomyłki przez Grzegorza Wielkiego do bodajże 1969 roku) utożsamiano Marię Magdalenę z nawróconą kobietą wszeteczną z Ewangelii

To w najmniejszym stopniu nie była pomyłka, ale kontynuacja polityki kościelnych intelektualistów zainicjowanej jeszcze przez Św. Pawła.
Cytuj:
ale ani trochę nie ujmowało to z jej wielkości (a nawet przeciwnie - tak jak świętości Pawła nie ujmowało iż przed nawróceniem był prześladowcą chrześcijan).

Tak? :wink:
To co głosili na temat kobiet Ojcowie Kościoła nie miało wpływu na te fakty: pierwszą kobietę przyjęto oficjalnie w poczet studentów UJ w 500 lat po jego założeniu, Maria Skłodowska zdobyła wykształcenie w Paryżu, a nie w Warszawie, czy Krakowie, prawa wyborcze przyznano kobietom dopiero na pocz. XX wieku, a niektórych europejskich demokracjach, pod jego koniec?
Cytuj:
Więc proszę nie pisz wyczytanych byle gdzie bzdur, bo szkoda czytać.

A ja poproszę, byś odpowiedział, czy akceptujesz opinię twórców chrześcijańskiej doktryny na temat kobiet? I czy jest ona słuszna także dziś? A jeśli nie jest, czy ich błąd w ocenie był wyjątkowy i nie do powtórzenia przez obecnych włodarzy Kościoła?

Ponadto, żebyś wytłumaczył, z czego wynika chrześcijańska obsesja na punkcie seksu? Przecież, nawet tu, na forum, połowa wątków poświęcona jest wykładni Kościoła na tematy okołodupne. Co Wam tak bardzo w seksie i cielesności przeszkadza, że musicie ściśle regulować tę sferę życia? Nie u współwyznawców, ale w całym społeczeństwie.


Cz lip 24, 2014 7:32 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 06, 2006 8:59 pm
Posty: 10490
Lokalizacja: Kraków
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół i kobieta - wydzielony
Małgosia napisał(a):
Twierdzę jedynie, że nie jest to pierwszy stopień do kapłaństwa w przypadku kobiet i różni się także posługą, co wykazałam stosownymi tekstami.


O tym, że diakonat jest I stopniem kapłaństwa mówi Lumen gentium. Rozdz. III par. 28.
To dokument soborowy.
Co jeszcze miałbym udowadniać?
Nie ma w tej dyskusji znaczenia, że diakonat kobiet różni się od diakonatu mężczyzn. Tego nikt nie kwestionuje.
Ale jeden i drugi jest diakonatem.
O obu zatem mówi Konstytucja Dogmatyczna.


Cz lip 24, 2014 7:35 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 15, 2011 10:38 pm
Posty: 17577
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół i kobieta - wydzielony
thorwald napisał(a):
O tym, że diakonat jest I stopniem kapłaństwa mówi Lumen gentium. Rozdz. III par. 28.
To dokument soborowy.
Co jeszcze miałbym udowadniać?
Nie ma w tej dyskusji znaczenia, że diakonat kobiet różni się od diakonatu mężczyzn. Tego nikt nie kwestionuje.

Przeczytaj cały III rozdział, a szczególnie par. 20, gdzie jest mowa o biskupach, prezbiterach i diakonach. Wcześniej jest mowa o Apostołach i ich pomocnikach, wszystko rodzaj męski.
Ręce opadają poniżej podłogi. Wróć do szkoły i naucz się czytać ze zrozumieniem. Do tego czasu wszelka dyskusja z Tobą jest bezcelowa.

_________________
"Tylko miłość jest twórcza. Nienawiść prowadzi donikąd". /Maksymilian Kolbe/


Cz lip 24, 2014 7:50 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół i kobieta - wydzielony
thorwald napisał(a):
Yarpen Zirgin napisał(a):
Papież i biskupi są powołani do dbania, aby w Kościele nie dochodziło do odstępstw od wiary i nauczania, a nie aby je wprowadzać bo iluś tam katolików dało się zwieść szatanowi i uwierzyło, że wyznawana przez nich herezja jest prawidłową nauką.

To coś słabo dbają, drogi Yarpenie, skoro ta i inne rzekome (no bo przecież nie rzeczywiste) "herezje" tak bardzo się rozprzestrzeniły.

Dbają dobrze, tylko takie thorwaldy, które uważają się za mądrzejszych od papieża, odmawiają przyjęcia do wiadomości, że prawidłowe nauczanie jest odmienne od tego, które sobie wymyślili. No, ale to nie pierwszy przypadek w historii, kiedy jakaś grupa katolików ignoruje wezwania papieża i biskupów.


Cz lip 24, 2014 7:51 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 06, 2006 8:59 pm
Posty: 10490
Lokalizacja: Kraków
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół i kobieta - wydzielony
Małgosia napisał(a):
Przeczytaj cały III rozdział, a szczególnie par. 20, gdzie jest mowa o biskupach, prezbiterach i diakonach. Wcześniej jest mowa o Apostołach i ich pomocnikach, wszystko rodzaj męski.


Wszystko.
Nawet Bóg Ojciec ma rodzaj męski, z czego zapewne wynika, że także jest mężczyzną. :D

Nic dziwnego, że ludzie nie wierzą w zakaz święcenia kobiet, skoro mają takie katechetki...

Cytuj:
Do tego czasu wszelka dyskusja z Tobą jest bezcelowa.


W takim razie pozdrawiam bez odbioru. ;)


Cz lip 24, 2014 8:17 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 15, 2011 10:38 pm
Posty: 17577
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół i kobieta - wydzielony
thorwald napisał(a):
Nic dziwnego, że ludzie nie wierzą w zakaz święcenia kobiet, skoro mają takie katechetki...

No to doczekaliśmy się mocnego dowodu w sprawie. Św. Jan Paweł II też był dla Ciebie zbyt mało światły i wykształcony?

_________________
"Tylko miłość jest twórcza. Nienawiść prowadzi donikąd". /Maksymilian Kolbe/


Cz lip 24, 2014 8:20 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 06, 2006 8:59 pm
Posty: 10490
Lokalizacja: Kraków
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół i kobieta - wydzielony
Yarpen Zirgin napisał(a):
Dbają dobrze, tylko takie thorwaldy, które uważają się za mądrzejszych od papieża, odmawiają przyjęcia do wiadomości, że prawidłowe nauczanie jest odmienne od tego, które sobie wymyślili. No, ale to nie pierwszy przypadek w historii, kiedy jakaś grupa katolików ignoruje wezwania papieża i biskupów.


No i co teraz będzie?
Znowu podział Kościoła?
Na katolicki uznający i nieuznający kapłaństwa kobiet?
Do ostatniego podziału doprowadził dogmat o nieomylności papieża.


Cz lip 24, 2014 8:22 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kościół i kobieta - wydzielony
thorwald napisał(a):
Yarpen Zirgin napisał(a):
Dbają dobrze, tylko takie thorwaldy, które uważają się za mądrzejszych od papieża, odmawiają przyjęcia do wiadomości, że prawidłowe nauczanie jest odmienne od tego, które sobie wymyślili. No, ale to nie pierwszy przypadek w historii, kiedy jakaś grupa katolików ignoruje wezwania papieża i biskupów.


No i co teraz będzie?
Znowu podział Kościoła?
Na katolicki uznający i nieuznający kapłaństwa kobiet?
Do ostatniego podziału doprowadził dogmat o nieomylności papieża.

Do tego doprowadzili ludzie, którzy odrzucili ten dogmat, a nie dogmat. Niestety, historia ma tendencje do powtarzania się, więc może się zdarzyć opisywany przez Ciebie scenariusz. Przyczyną rozłamu będą jednak takie osoby jak Ty, które uważają, że mogą mieć sobie odpuścić nauczanie przekazane przez papieża, a nie treść tego nauczania. :(


Cz lip 24, 2014 8:32 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 300 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 183 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL