Już wcześniej wyjaśniłem na czym polegają Twoje manipulacje.
Trudno Cito zrozumieć że ktoś w jakiejś sprawie może wypowiedzieć się w danym zakresie a w innym nie.

Dlaczego ''rzekome nieprzeprowadzenie badań ?'' Kto przeprowadził te niby badania?
Skoro sekcje zwłok mają być zupełnie nieprzydatne dla Komisji Badań wypadków lotniczych to dlaczego dokonano ekshumacji gen Sikorskiego? Właśnie w celu ustalenia przyczyny katastrofy.
Ewentualne ślady materiałów wybuchowych też by były bez znaczenia?

To że się raport MAK nie pokrywa ze wszystkimi ustaleniami Komisji Millera znane jest od dawna i nic nie ma tu nadzwyczajnego.
To może mi powiesz konkretnie które punkty z raportu MAK Macierewicz uznaje za rzetelne a które dla niego budzą wątpliwości.
A jak gdzieś się Macierewicz zgadza z ustaleniami Komisji Millera to też już by to znaczyło że dla niego cały raport tej komisji jest wiarygodny?

Masz jakieś bardziej szczegółowe informacje?

Skoro się pewnie na teoriach znasz i dysponujesz niewątpliwie nieprzepranym mózgiem to może wypowiesz się na temat wytrzymałości samolotów w starciu z np takimi przeszkodami:
https://www.youtube.com/watch?v=gH02Eh44yUg od 1 min.

@Tomek44 - tłumaczenie nic nie da. Rozmawianie z osobami, które z braku argumentów, miast argumentów przenoszą dyskusję na poziom wyimaginowanych manipulacji - kompletnie do niczego nie prowadzi.
Ja już jestem manipulatorem - choć to nie ja opowiadam bzdury na temat ekshumacji gen. Sikorskiego - można sprawdzić na stronach IPN. ....

fragment wysłany na priv do @Tomek44
......
Zresztą jak już było wspomniane to co teraz jest „odkrywane” nie miało związku z zaistniałą katastrofą - ale to dla niektórych jest nie do pojęcia.
Kuriozum to zawiadomienie pana Macierewicza - ale ponieważ już swoje lata mam, to już mało co mnie dziwi. Choć jestem ciekaw tłumaczeń w jaki to cudowny sposób z przepisanego raport MAK, raport staje się nagle zupełnie inny, że aż trzeba prokuratorskiego śledztwa?
Nie ważne są kompromitacje „fachofcóf” z podkomisji i zespołu - ważna jest ta PRAWDA, która jest już blisko.

A co niby mają mieć wspólnego Twoje manipulacje z ekshumacjami gen. Sikorskiego?
No ciekaw jestem.

To,że doszło do wybuchu w samolocie TU-104, wiedziałam od początku.Pozostaje pytanie, czy wybuch nastąpił na skutek zamachu.
Podkomisja smoleńska stwierdziła, że lewe skrzydło samolotu zostało zniszczone przed tzwn.brzozą pancerną, czyli jedynie potwierdziła to co już wcześniej było wiadome.
Krótko po katastrofie dowiedzieliśmy się, że samolot został roztrzaskany na ponad 60 tysięcy kawałów, kawałków i kawałeczków, a więc nie mogło to się stać pod wpływem lądowania na bagnisty grunt.
Ekshumacje pokazują, że wiele ciał zostało rozerwanych na kawałki, co potwierdza pewność wybuchu w samolocie.
Dzisiaj 88 miesięcznica Katastrofy smoleńskiej i nadal nie wiemy, czy wybuch był spowodowany zamachem.

@Brygido może w samolocie Tu-04 doszło do wybuchu, musiałabyś sprecyzować o jakie zdarzenie chodzi.
Tu104:


Tobie jednak zapewne chodzi o Tu-154M, który rozbił się pod Smoleńskiem dn. 10 kwietnia 2010 - jak potwierdziła to polska instytucja jaką jest PKBWL - sporządzając raport Wynika, że był to CFIT - było to już tłumaczone na forum.
Podkomisja o której mówisz na razie nic nie ustaliła, choć manipulowała raportami z badań przygotowanymi też przez polskie instytucje jaką jest WAT, na zlecenie tejże podkomisji. Dodam jeszcze że w podkomisji nie ma osoby która zajmowałaby się badaniem wypadków lotniczych.
Ilość kawałków i kawałeczków nie świadczy o wybuchu bynajmniej.
Ekshumacje dowodzą niezbicie, że do żadnego wybuchu na pokładzie Tu-154 nie było.

Jest kilka pytań na które chciałbym znać odpowiedź:
1. Kiedy to żałoba jednego człowieka przestania być pretekstem do urządzania comiesięcznych manifestacji politycznych, pod przykrywką zgromadzenia religijnego.
2. Jak długo jeden poseł będzie ustalał kto i jak ma czcić pamięć jego brata Prezydenta.
3. a nie warto nawet pisać...

Więc nie pisz!
Tak, chodzi o samolot Tu-154M i to on rozbił się w powietrzu na skutek wybuchu, dlatego ciała są tak poszarpane, a szczątki samolotu to ponad 60 tysięcy kawałów, kawałków i kawałeczków.
Powtarzam, mam jedynie pytanie dlaczego nastąpił wybuch, czy na skutek zamachu?

Niektórzy twierdzą, że był to zamach, ja tego nie wiem.

No tak Brygido tylko jak te kawałeczki i kawałki co ich było około 60 tys., pogodzić z innymi katastrofami w których tych kawałków było o 20 tys. więcej - a wybuchów nie było .To taki żarcik.
Otóż wszystkie ekshumacje wykonane dowodzą, że nie było wybuchu a tym bardziej wybuchów, wygląd ciał po katastrofie nie dowodzi, że nastąpił wybuch/y - tyle no chyba, że @Brygida zna jakieś dokumenty, które mogłyby dowieść jej twierdzenia z chęcią się z nimi zapoznam.

Zamacham na zdrowy rozsądek jest twierdzenie, że to był zamach - względem dowodów i ustaleń.

A pisać będę tylko już bez pytań, których nie napisałem.

Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. (44) A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; (45) tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. (46) Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? (47) I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Mateusza 5:41-47

Lecz powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; (28) błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. Łukasza 6: 27

I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, (23) lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. (24) Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc. (25) Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. (26) Jako ostatni wróg, zostanie pokonana śmierć. 1 list do Koryntian 15

Więcej pożytku przynosi ludziom głoszenie "dobrej nowiny", aniżeli "dobrej zmiany".

Nie obraź się Jozek, ale często Twoje posty są niczym Filip z konopii.
Nie piszesz na temat tylko upatrzyłeś sobie Brygidę i ją, że tak powiem szturchasz.
Akurat co do miesięcznic o tzw. katastrofie smoleńskiej bardziej mi pasują te Słowa:
39 Lecz niektórzy faryzeusze spośród tłumu rzekli do Niego: «Nauczycielu, zabroń tego swoim uczniom!» 40 Odrzekł: «Powiadam wam: Jeśli ci umilkną, kamienie wołać będą
Prawdy nie można zamilczeć.
Sowieckiej zbrodni w Katyniu, też zaprzeczały różne szanowne Komisje eksperckie. Jednak ludzie wiedzieli jaka jest prawda i ją powtarzali, z pokolenia na pokolenie, wytrwale, systematycznie.
Taki też jest sens tych miesięcznic. Powtarzanie, że pamiętamy i nie zgadzamy się na fałsz. Przyjdą czasy, że oficjalnie zostanie ogłoszone kto naprawdę stał za tą zbrodnią.

Napisał Jozek ni w pięć ni w dziesięć do wątku:"Katastrofa smoleńska-czy to był zamach?", czyli kolejny off top usera chcącego być "świętszy" od papieża.
To, że czepił się mnie jak rzep, to sprawa drugorzędna.

Z tego co się orientuje, to mój wpis przeniosła tutaj Merss z innego wątku.
Sami widzicie jak to wygląda i że jest wyrwany z kontekstu.Dla mnie samego jest to działanie nieprzemyślane i bez sensu.

Co do Brygidy, to tak.

"Czepiłem" się jej, tak samo jak bym się "czepił" księdza, który by się nieprzyzwoicie prowadził. To nie była by wówczas wyłącznie jego prywatna sprawa, ale sprawa całego Kościoła.Swoim niemoralnym postępowaniem, wystawiałby jak najgorsze świadectwo Kościołowi, od którego ludzie się wówczas odwracają. Ja uważam, że działalność Brygidy, a zwłaszcza pogardliwy sposób w jaki wypowiada się o szeroko pojmowanej opozycji, jest problemem podobnym. Biorąc pod uwagę, że szorstkie i gromiące słowa, Jezus kierował wyłącznie do "swoich" - do pobożnych żydów, którym wytykał obłudę, sam sie sobie dziwię że zachowałem dla Brygidy tyle cierpliwości i zrozumienia.

Może więc powinienem przestać? Może powinienem napisać wprost, że jest zakałą swojego Kościoła i że nie bez przyczyny, jej posty na forum katolika są usuwane za obraźliwe wpisy? Że nie wyznaje wiary w Jezusa, ale wiarę w partię polityczną która ma przynieść światu zbawienie ? Brygida nie reaguje na żadne napomnienia, bo na "świętej wojnie" na której się znajduje, w jej mniemaniu - wszystkie chwyty są dozwolone.

Jozek jest świętszy od papieża... chce pokazać swoją wyższość nade mną... o ja biedna i nieszczęśliwa, co za niesprawiedliwość mnie spotkała za moje dobre serce... ?

Kto sieje wiatr, zbiera burzę. Lepiej jest teraz słuchać krytyki strasznego, okropnego i wstrętnego Jozka, niż kiedyś podczas sądu zdziwić się, dlaczego Jezus się do mnie nie przyznaje.

Czy swoją postawę wobec Brygidy, wytłumaczyłem w sposób wystarczający watchmanie?