Przecież w Polsce w kościołach są od dawna kamery. Przecież nie nagrywają tego co kto mówi ale co kto robi. W wielu miejscach spotkałem takie rozwiązanie

Nowy (a właściwie uaktualniony) dokument z Watykanu:

NORMY POSTĘPOWANIA W ROZEZNAWANIU DOMNIEMANYCH ZJAWISK NADPRZYRODZONYCH
https://press.vatican.va/content/salastampa/it/bollettino/pubblico/2024/05/17/0403/00842.html#pola

Zawał w kopalni w Zabrzu, 40 osob pod ziemią, westchnijcie do Nieba...

Chyba nam coś mówi to, że w finale o złoto walczyły dwie zawodniczki z "męskimi" chromosomami... więc jakie szanse mają kobiety?

To takie nowoczesne równouprawnienie. Czego nie rozumiesz?

Wydaje mi się, że należałoby ustanowić odrębną kategorię dla tych osób. Jeśli rozważy się sportową karierę Stanisławy Wasilewicz https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82awa_Walasiewicz, widać , że sytuacja nie jest nowa. Trzeba byłoby wszystkich sportowców badać pod względem chromosomów.

Źle napisałam nazwisko. Miało być "Stanisławy Walasiewicz".

Tak, pamiętam ten casus.
Jest jednak istotna różnica - biegaczka nie wiedziała, że jest - może nie tyle transpłciowa, co ma cechy obojniackie (dowiedziano się o tym dopiero podczas sekcji zwłok).
W sporcie dziś mamy problem z:

• osobami z "męskimi" hormonami, które - znając swoją przewagę nad kobietami - intencjonalnie startują w zawodach o charakterze siłowym (sporty walki, w tym boks, pływanie, niekiedy konkurencje lekkoatletyczne). Prawdę mówiąc, myślę, że gdyby była osobna kategoria osoby te albo by nie startowały, albo startowałyby zgodnie ze swoją płcią bilogiczną.
• osobami, które są w 100% biologicznymi mężczyznami, a jedynie deklarują się jako kobiety i startują w konkurencjach kobiecych (na razie jeszcze nie na olimpiadzie, ale w USA i Australii jest to coraz poważniejszy problem - są już - jak napisać? mistrzynie? mistrzowie? mistrzxx? - kraju tego rodzaju

Ja pamiętam glośne sprawy Ewy Kłobukowskiej i Ireny Kirszenstein Szewińskiej. Obie podejrzewano o chromosomy XY, Pierwszej z nich zniszczono karierę sportową i zmuszono do dobrowolnego wycofania się ze sportu. Obie urodziły synów.
Dziś uznano badania genetyczne za niewiarygodne, ale ich chyba nie powtórzono, bo cicho o tym. Trzeba brnąć w tę płeć kulturową. Co ciekawe to zawodnicy z innych kontynentów udowodnili Europejczykom ich głupotę. Pobita Włoszka przeprosiła za swe niesportowe zachowanie i z pochyloną głową uznała, że skoro władze olimpijskie dopuściły do zawodów to ona to szanuje. Widać, że wsparcia od swoich działaczy nie otrzymała.

Kiedyś dwaj polscy profesorowie zrobili na sobie eksperyment z lekiem. Obaj zostali ledwo odratowani i otrzymali od żon zapowiedzi, że potwórka eksperymentu zakończy się rozwodem. Najpierw lek przetestowano na kotach. Wniosek z owego eksperymentu medycznego brzmiał: 1 kg kota ≠ 1kg człowieka. Ktoś widocznie przetestował, że 1kg mężczyzny = 1kg kobiety, czyli mają w sporcie równe szanse.

Akurat Szewińską podejrzewano - znając ówczesne układy chyba słusznie - o futrowanie się dopingiem.

Gdyby się nie wycofała, czekałby ją ostracyzm, a może i sankcje.
Obie zawodniczki walczące w finale miały genotyp XY (normalnie występujący skrajnie rzadko u osób z fenotypem żeńskim, a tu taka koncentracja )
Z tego dobitnie wynika, ile szans mają w takie rywalizacji normalne, 100% kobiety.

Problemem jest to, że organizatorzy olimpiady - choć nie mają oporów by pobierać krew i mocz na próby dopingowe - odmawiają uparcie zrobienia testów genetycznych.
Na szczęście federacja bokserska nie przejawia tak obłudnej postawy, nie chce niszczyć sportu kobiecego i zdyskwalifikowała obie "bokserki".

Dwie lesbijki znęcały się nad 4-latkiem. Oto jakim zdjęciem Gazeta Wyborcza opatrzyła relację na ten temat:


Więcej na ten temat https://niezalezna.pl/polska/lesbijki-z ... pca/524025

Czego wymagasz przecież to Wolne Media Tuska

Lewactwo powinno dostać szoku poznawczego...

"W odpowiedzi na prześmiewczą scenę Ostatniej Wieczerzy, w centrum Teheranu – w stolicy muzułmańskiego Iranu – zawisł baner z reprodukcją obrazu Leonarda da Vinci i napisem: "Zaprawdę, Mesjasz, Jezus Chrystus, Syn Maryi, jest wysłannikiem Boga".
Żródło

Poszukałem chwilę i znalazłem takie dwa zdjęcia: