Kiedy i jakie? Konkretnie?

W jakim Ty świecie żyjesz.....naprawdę niczego nie rozumiesz czy tylko udajesz?? Ten kryzys ma potężne podłoże psychologiczne. Pierwsza i podstawowa powinność każdego rządu to uspokajać i nie dopuszczać do paniki. Rząd miał OBOWIĄZEK działać tak by zapobiec panice. Zapytaj Pis co zrobił w sprawie stoczniowców.....to za ich kadencji zaczęła się ta sprawa. Pis rządził przed kryzysem jeśli sądzisz że gdyby teraz rządził Pis to nie byłoby potrzeby oszczędzania to jesteś naiwniakiem. Koleje są nierentowne i należy je prywatyzować bo inaczej to TY i JA będziemy płacić za ich straty. Chciałbym Ci też przypomnieć że to nikt inny jak Kaczyński bronił prawa do wcześniejszej emerytury dla pań z kas PKP. Zejdź na ziemię.

Pozdrawiam

Nie masz racji. Potężne psychologiczne podłoże doprowadzi do tego, że ludzie przestaną wierzyć Platformie Obywatelskiej. Pierwsza i podstawowa powinnoś każdego rządu to nie uspokajać tylko działać i zapobiegać w momencie kiedy wiadomo, że kryzys w niedługim czasie przyjdzie i tutaj. Rząd natomiast dopiero teraz kiedy oblicze krachu było już nie do ukrycia, rozpoczynają poszukiwanie oszczędności. Mnie premier nawet na chwilę nie uspokoił mówieniem, że kryzys Polski nie dotknie. Zależało mu tylko na tym ażeby nie spadł słupek poparcia...



niczego takiego nie powiedziałem.

Mam wrazenie ze niektorym sie wydaje ze gdyby PiS byl przy wladzy to kryzys by nas ominal szerokim lukiem, ze wzrost gospodarczy jaki mielismy za czasow ich rzadow to jedynie ich zasluga - ergo pod rzadami PiS-u jestesmy niezalezni od wachniec swiatowej gospodarki i zeglujemu ku szczesciu...

Gdyby PiS był u władzy wiele spraw potoczyłoby się zdecydowanie lepiej.
Zdecydowanie lepiej byłoby np. dla mieszkańców Augustowa, gdyż wywalczono by w UE budowę obwodnicy w jej obecnym planie i za
dwa, trzy lata mieszkańcy odetchnęliby z ulgą. To co zrobił obecny rząd
w sprawie obwodnicy mozna nazwać skandalem wszech czasów.
Przykładów jest mnóstwo. Jednym słowem iSie WRÓĆ!!!

To znaczy CO robił?
"Tymi ręcami" windował PKB? Bo ciągle słyszymy, ile to PiS dla gospodarki robił, a jednak konkretów uzyskać się nie da.



Gdzie?



A gdzie ci ja chrześcijaństwo atakuję?

Ciekawe że nawet tacy rozsądni jak Krzychol wierzą w takie bajki.

przestępczość spadała i PKB rosło (wystarczy zobaczyć dane za 2005) zanim jeszcze PIS doszedł do władzy. Nie widać zauważalnego związku pomiędzy rządami Pisu a jednym i drugiem. A z bezdomnymi to co się stało w reszcie kraju ? Piszę w reszcie kraju, bo we Wrocławiu akurat nie poznikali.

Zwłaszcza że ni cholery nie można od nich wydobyć zadnej konkretnej informacji jaka jest róznica pomiędzy polityką "na kolanach" i "nie na kolanach"

Za zadawanie takich pytan niejaki zalewski wyleciał nawet z PiSSpołecznej

Protestujący dzisiaj związkowcy z "Solidaeności 80" wołali:Idzie wiosna ludów, która zmiecie ten rząd. Za kilka tygodni, lub miesięcy kolejni związkowcy wołac będą: PiSie Wróć !

podatek dochodowy, wprowadzili ulgę podatkowa na dzieci, zmniejszyli składkę zdrowotną, podniesli kwotę wolna od podatku, podniesli płacę minimalną.

róznica jest widoczna, rząd Tuska wszystko co miał przegrać juz przegrał.
Ukraine, Wegry, Francję, Niemcy...a nawet USA i Rosję.
To za Kcazyńskiego , Merkel w Rosji powiedziała, że Polska jest jednym z państw UE ni nie da sie jej oddzielić od całej UE.
Dziś Tusk błaka się pomiedzy korytarzami Francji czekajac na Sarkozyego , "szczytowaniami w Brukselii gdzie wszystko przyjmuje jako sukces, a klecznikiem u Putina a w nagrodę ciagle dostaje po łapach.

Niektorzy, rozwiazanie wszystkich bolaczek gospodarczych widza w prywatyzacji.
Na przykladzie koleii widac, ze to wcale nie musi wypalic.
Gdyby tak bylo, inne europejskie kraje juz dawno by to zrobily.
Prywatyzacja koleii w Polsce, prawdopodobnie skonczy sie tym, ze ktos kupi spolke Cargo (transport towarowy), inny przewozy dalekobiezne, na regionalne kupiec sie nie znajdzie.
Za kilka lat w Polsce pozostanie tylko "towarowka" z zachodu na wschod i ewentualnie kilka linii dalekobieznych.
Jezeli polski budzet nie bedzie dotowal ulg przejazdowych (tak jest we wszystkich cywilizowanych krajach), na jazde pociagiem beda sobie mogly pozwolic jedynie osoby dobrze uposazone.
Czyli, praktycznie poziom zycia polskiego spoleczenstwa bedzie wygladal jak w czasach przedwojennych.
Sytuacja bowiem naprawde jest taka.

Istnienie konkurencji między przewoźnikami na rynkach europejskich jest mitem. Nawet na wielopodmiotowej kolei brytyjskiej nie ma konkurencji - każdej z utworzonych spółek przypadł w udziale inny kawałek tortu, dzięki czemu nie przeszkadzają sobie nawzajem w jego konsumpcji. Prywatni przewoźnicy z reguły obsługują linie lokalne,
a koleje narodowe nadal dominują - z ponad 90-procentowym udziałem - na kolejowym rynku transportowym.
Co roku International Union Of Railways (UIC) - międzynarodowa organizacja z siedzibą w Paryżu, zrzeszająca koleje z całego świata (PKP też do niej należą) - publikuje dane dotyczące finansów i eksploatacji. Analiza danych za 2001 r. prowadzi do zaskakujących wniosków: prawie żadna kolej europejska - mimo przyznanych subwencji i dotacji - nie uzyskała dodatniego wyniku finansowego. Stosunkowo niskie dotacje do kolei niemieckich wynikają z ukrytych dotacji zasilających koleje regionalne, czego nie uwzględnia UIC. Według rocznika DB AG za 2001 r., landy zapłaciły na przykład DB Regio za usługi publiczne niebagatelną kwotę 4,29 mld euro, co stanowi ponad 60 proc. przychodów tej spółki.
Europejskie koleje generalnie funkcjonują dzięki publicznym środkom.

http://www.wprost.pl/ar/54405/Pociag-do-dotacji/?I=1102

Chyba wielu z tutejszych interlokutorow (prawdopodobnie nieswiadomie), chce zafundowac Polsce kapitalizm, nie majacy swojego odpowiednika w cywilizowanych krajach.
No coz, mozna i tak - nie moj cyrk, nie...
Ale jak wam rozwscieczony l*d kolejna rewolucje zrobi (to Polacy potrafia) - juz na pomoc z zagranicy nie liczcie.

Niestety, nawet ewentaualna zmiana rzadu, juz sytuacji gospodarczej nie poprawi. Aby cos sie moglo na lepsze zmienic, potrzebna jest przemiana mentalnosci spoleczenstwa. A (byc moze sie myle) na nia sie nie zanosi.
Pewnej grupie ludzi wydaje sie, iz wystarczy tylko prosta prywatyzacja, realnym jest wylacznie wejscie na rynek obcego kapitalu i juz sie w Polsce zrobi tak dostatnio jak np.w Anglii.
Pomijajac juz fakt, iz tam tez znacznej grupie spolecznej wcale sie nie przelewa - wydaje sie, ze nikt nie bierze pod uwage totalnej ruiny i zacofania kraju.
Przesadzilam nieco, sa takie osoby, ale na popularnosci im nie zbywa.
Spytaj, ktoregos z "krzykaczy" - czy jest gotow pracowac po 12 godz/dz.
za wyplate, ktora starczy mu na skromne mieszkanie i wyzywienie?
Na wolnosc gospodarcza, radykalna obnizke vat-u, nie ma co liczyc.
Przede wszystkim Bruksela sie na to nie zgodzi (tak, jak nie zgodzono sie na obnizke vat-u na pieluszki dzieciece), obnizka podatkow dla duzych firm, moze by wyszly. Ale panstwo ma przeciez militarne zobowiazania, system emerytalny lezy, sytuacja w policji jest katastrofalna, w szkolnictwie nie lepsza.
Jak czytam komentarze na forych, to rece mi opadaja.
Odnosze wrazenie, ze kazdy chcialby miec juz teraz, dzis wygodne zycie bez zbednego wysilku.
A co najmniej 90% interlokutorom wydaje sie, ze UE wszystkim problemom zaradzi. Trzeba tylko podpisac Traktat i jak najszybciej przyjac euro.

Kłamstwo nr 1

Podatek dochodowy został zmniejszony dopiero od tego roku a PiSSpołeczna głosowała przeciwko temu zmniejszeniu



Kłamstwo nr 2

Ulga została wprowadzona głosami PO SLD i LPR. PiSSpoleczna głosowala przeciwko.



Kłamstwo nr 3 (patrz punkt 1)



Aaa! Czyli zwiększyli podatki, a nie zmniejszyli



Tak jest to oczywista oczywistość. Każdy kto o to pyta to agent, układ i szara sieć

Może jakiś jeden konkretny przykład

JEDEN

chocby tyci tyci?