Kiedyś tu była rozmowa o cukrowniach, to aktualne dane w tym temacie

Wyprodukowaliśmy najwięcej cukru od 1997 roku
Czyli więcej niż produkowaliśmy przed wejściem do UE

https://kzpbc.com.pl/wyniki-produkcyjne ... 29,pl.html

Odnośnie niemieckich cukrowni
https://kzpbc.com.pl/producenci-cukru-w ... 30,pl.html

Nadal KRS ma największą ilość cukrowni w porównaniu do pozostałych firm zagranicznych.

Te dane plus dane z wcześniejszych rozmów o mleczarniach napawają optymizmem i trzeba stwierdzić że polskie firmy radzą sobie całkiem nieźle na globalnym wolnym rynku.

Polskie firmy mówisz?

W 1997 roku na. polskim rynku funkcjonowało łącznie 78 takich zakładów pracy, a obecnie jest ich 18. 60% polskiego rynku cukru jest własnością niemiecką.

Z danych przedstawionych przeze mnie wynika, że obecnie funkcjonuje 17 cukrowni z czego 7 należy do KGS - czyli polski kapitał, a pozostałe 10 jest rozdzielone między 3 zagraniczne firmy 4-4-2.
Wynika z tego, że żadna z zagranicznych firm nie jest w posiadaniu tyle zakładów ile posiada Polska.

WYNIKI PRODUKCYJNE W POLSCE
1997/1998r. - 2086 tys ton
2023/2024 - 2341 tys ton

Aktualnie 17 cukrowni w Polsce produkuje więcej cukru niż 78 cukrowni w latach 90, co potwierdza słuszność decyzji o restrukturyzacji tej branży.

Od kiedy to udział w rynku liczy się na sztuki zakładów?
Dobrze napisałeś - "cukrowni w Polsce". One są tak "polskie" jak "polski obóz koncentracyjny" w Auschwitz.
Co do liczb - czy zdajesz sobie sprawę, jak wielką ów "sukces" ("więcej niż w 1997") jest porażką, biorąc pod uwagę, iż minęło niemal 3o lat postępu?

Nie napisałem, że udział w rynku wyniósł 40%, tylko że liczba zakładów w polskich rękach tyle wynosi.
Dzięki restrukturyzacji branży cukrowej można teraz produkować więcej cukru przy 4 razy mniejszej liczbie zakładów, do których społeczeństwo nie musi dokładać z własnej kieszeni.
To że minęło 30 lat, nie oznacza, że wzrost produkcji kształtowałby się na tym samym poziomie bądź wyższym, zwłaszcza w nierentownych zakładach - to zwykła manipulacja.
Przejście z rolnictwa ekstensywnego, które dominowało w Polsce w tamtych latach, na rolnictwo intensywne wymusiło tego rodzaju zmiany w prowadzeniu upraw rolnych (likwidację wielu zakładów) . Do tego doszedł nam postęp technologiczny, który pozwalał na zmniejszenie siły roboczej i to właśnie między innymi te czynniki determinowały ówczesne działania w tym temacie.
Obecnie z 250 tys.ha produkujemy dwa razy więcej cukru niż w latach 90 z 420 tys.ha.
Jeśli już mielibyśmy dyskutować o tym kto i kiedy sprzedawał Polskę obcemu kapitałowi, to są inne nie budzące wątpliwości przykłady, ale akurat nie jest to branża cukrownicza.

Jasne, jasne. To że benzyna nie jest po 5,19 też tłumaczą

Nasi euroentuzjaści chcą zlikwidować prawo weta
https://www.youtube.com/shorts/T2p55O6eNvQ

Witajcie w IV Rzeszy.

Mam jakieś upiorne skojarzenia z Targowicą. Zamiast carycy, Unia, a reszta jakoś tak podobna, nawet upadek moralności. Tak sobie przeglądam to opracowanie

I co? Za parędziesiąt lat następne powstania?

Już dawno o takich osobach wspominał Jarosław Kaczyński. Wciąż są właśnie tacy z neotargowiccy
Właśnie wpadło mi takie coś
https://dorzeczy.pl/kraj/582078/jaki-od ... owicy.html

Słów parę o skutkach brexitu

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/po ... r-AA1o5kQ3

...dla obcokrajowców. Brytyjczycy są zadowoleni.

Nie są

https://www.rp.pl/polityka/art37720641- ... tac-w-unii