Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 1:26 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 225 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następna strona
 Tylko nie mów nikomu- problem pedofili 
Autor Wiadomość
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14117
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tylko nie mów nikomu- problem pedofili
Radykalnie jak najbardziej trzeba. Ale problem nie zniknie dopóki będzie to Kościół grzeszników. Może skala będzie mniejsza, ale będzie pedofilia. Tak samo jak nie znika pedofilia z różnych innych środowisk. A tak na marginesie jak tam sprawa w Sopocie? Wojewódzki miał się sądzić za zamieszanie go w aferę pedofilską.

_________________
"Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."


So lip 25, 2020 5:27 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 18, 2020 7:22 pm
Posty: 167
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tylko nie mów nikomu- problem pedofili
mniszek_pospolity napisał(a):
Czy warunkiem istnienia i "przetrwania" Kościoła jest ukrywanie gwałcicieli w sutannach i zaniechanie działań? Wiadoma sprawa, że w ciągu jednego dnia nie da się tego zrobić ; "od razu" i ciężko o to, skoro biskup wie o haniebnym i nikczemnym czynie księdza i nic nie robi...


No właśnie, odnoszę czasem wrażenie, że ludzie myślą o przestępcach seksualnych jako o jakichś takich "szczurkach" ukrywających się w kącie, dziwadłach pokroju seryjnego mordercy z kryminalnego filmu, który ma w domu kolekcje zdjęć osób, które "namierza" poprzypinane do korkowej tablicy. Może i tak być, kto wie, nie chodzi o to, ale o przeświadczenie, że to jakiś osamotniony "wolny strzelec", a poza tym mało inteligentny mały podły człowieczek. Nic bardziej mylnego: cytując za Ann Salter ("Przekształcanie traumy", oryg."Transforming Trauma") pedofili "nie wyróżnia od innych członków społeczeństwa nic oprócz samej dewiacji". Mogą być oddającymi krew sportowcami, mogą być pisarzami, filozofami, filantropami, księżmi, katechetami, pielęgniarkami... literalnie każdym.

Jedno co ich jakoś cechuje to pewna tendencja do ustawiania sobie życia pod swoją dewiację, żeby mieć w miarę wygodny dostęp do "mięsa". I tutaj sprawa zależy pewnie od sprytu, intelignecji i wyrafinowania delikwenta. Niemniej chętniej niż inne, preferują zawody dające im potencjalny "dostęp" przy jednoczesnym zabezpieczeniu swojej tajemnicy. To może być spełnione kiedy oprawca ma szansę zwabić Ofiarę w sytuację sam na sam bez świadków - to właśnie m.in. sprawia, że molestowania i gwałty tak straszliwie ciężko udowodnić przed sądami. A więc większego "zagęszczenia" oprawców można się spodziewać pośród prywatnych nauczycieli np. gry na pianinie, fotografów (np. związanych z modelingiem), kierowników chórów (również kościelnych - choć nie wiem czy w Polsce w ogóle istnieje taka funkcja), nauczycieli w szkołach, i wreszcie to co najbardziej drażliwe: księżach, zakonnikach i zakonnicach, opiekunach w hospicjach (sic! zastanów się 100 razy zanim oddasz dziecko do hospicjum), lekarze, pielęgniarki, położne (niestety). Zdarzają się i psychoterapueci (tak, również ci, którzy mają z założenia leczyć traumę wykorzystań seksualnych).

Co się jednak dzieje, kiedy oprawcy seksualni znajdą sobie miejsce w jakiejś organizacji, społeczności o konstrukcji hierarhicznej? Czy nie jest naiwnym sądzić, że zajmują jedynie te niedecyzyjne dolne szczeble? Dlaczego kiedy słyszymy, że jakiś biskup czy kradynał nie reagował, albo przenosił wynaturzeńca do innej parafii to nie włącza się nikomu lampka alarmowa? Powinna.

mniszek_pospolity napisał(a):
Bogu dzięki są w Kościele duchowni, którym zależy na tym, żeby skończyć z tymi procederami(...)

Widzi to i postuluje duża część osób duchownych, katolickich publicystów, polityków i całe rzesz wiernych.


Kiedy słyszy takie postulaty i deklaracje Ofiara siedząca w swoim kącie, czasem uboga i odarta z życia, samotna, z tymi wszystkimi swoimi fobiami czy nerwicami natręctw itp., dręczona ciężkimi stanami depresyjnymi i/lub wciąż powracającymi retrospekcjami, opuszczona przez cały świat, zmarginalizowana, dla której nie ma miejsca w Kościele ani innej społeczności - co strasznie boli w kontraście do pławiących się nieraz w zaszczytach zbrodniarzy - to uśmiecha się smutno, zagryza łzy a (jeżeli taki "Kościół" nie zbrzydził jej do końca wizerunku Boga) jej niemą, nie do wypowiedzenia, modlitwę usłyszy tylko Niebo. I nie ma poruszającej muzyki jak w hollywoodzkim filmie i oskara nikt nie dostanie, bo to życie jest - nie telewizor.

Jak czytam to co Mniszek napisał o tych postulatach i pobożnych chęciach przypomina mi to bardzo fragment z Ewangelii kiedy uczniowie zarzekają się, że za Jezusem pójdą choćby na śmierć... Jak się to jednak skończyło - wszyscy wiemy.

Ostatnie dwie sprawy jakie chciałem poruszyć to nieporozumienia wynikłe z powszechnej niewiedzy. Uważam, że kompletnie nie trafione jest sformułowanie ksiądz-pedofil. To odwrócenie chronologii - gość najpierw był księdzem czy najpierw pedofilem? To jest pedofil, który udaje kapłana. Niejeden udaje go nawet sam przed sobą tak przekonująco, że świetnie wchodzi w rolę.
Psychologia stwarza sobie różne szufladki i można, owszem, porządkować zjawiska wobec częstotliwości występowania, kolorów czy choćby alfabetycznie ale są to tylko klasyfikacje umowne. Podobnie jest z "pedofilią" - parafilie takie czy inne, nazwy nie mają większego znaczenia - bo to wszystko jest ta sama podstawowa rzecz - oprawcza intruzywna seksualność. Tak więc jest sporo pedofilów którzy mają żony/mężów i dzieci (zdecydowana większość dzieci w wieku przedszkolnym jest krzywdzona przez własnych opiekunów), bywają tacy co płeć nie robi im różnicy, wiek ani nawet...gatunek stworzeń. Oprawcze seksualności są po prostu różne. Wielu uchodzi za homoseksualistów czy biseksualistów i łączy się w związki "partnerskie" z rzeczywistą osobą homoseksualną (nieświadomą bo są dla niej nieodróżnialni). Mogą w ten sposób wplatać się w środowiska lgbt i np. wykorzystywać rzeczywistych homoseksualnych do lobbowania przepisów i podjudzać do tęczowych marszów (w których sami biorą udział oczywiście razem ze swoimi "partnerami"). To mówię również w kontekście tej tzw. "lawendowej mafii", o której wspominają niektórzy księża.

Na koniec, chciałbym dać wam realny przykład takiego hierarchicznego systemu, i że może to dotyczyć dowolnej społeczności. Jeżeli ktoś rozumie płynnie j. angielski znaczy się:
Conspiracy Of Silence

_________________
A Jezusa pytałeś?


So paź 24, 2020 8:46 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 18, 2020 7:22 pm
Posty: 167
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tylko nie mów nikomu- problem pedofili
Errata:
(zdecydowana większość dzieci wykorzystywanych w wieku przedszkolnym jest krzywdzona przez własnych opiekunów)

_________________
A Jezusa pytałeś?


So paź 24, 2020 10:06 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2019 12:55 pm
Posty: 3255
Lokalizacja: Lublin
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tylko nie mów nikomu- problem pedofili
Sprawa kardynała Henryka Gulbinowicza. Księża: Reakcja spóźniona o 60 lat

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-pedofilia-w-kosciele/aktualnosci/news-sprawa-kardynala-henryka-gulbinowicza-ksieza-reakcja-spoznio,nId,4842845

Kolejna przykra, drastyczna, smutna i rodząca w człowieku wierzącym, katoliku złość.../: Przede wszystkim żal ofiar, ale co robiono w tej sprawie przez tak wiele przecież lat? Znowu zamieciono pod dywan, kto jeszcze wiedział? Taka działa i dzieje się krzywda a powołana komisja ponoć nawet nie ma e-maila i nr telefonu, adresu. Nie wiadomo gdzie kierować swoje "skargi" czyli po prostu zgłaszanie przestępstw.

Reakcja spóźniona o 60 lat. Już wtedy w kręgach Kościoła była pełna wiedza dotycząca skłonności seksualnych ówczesnego księdza Gulbinowicza. Jak to możliwe, że przez 60 lat kościelna i społeczna zmowa milczenia były twarda jak skała, ksiądz Gulbinowicz mógł ciągle awansować oraz mianować swoich ludzi w wielu polskich diecezjach


I oczywiście Kościół się nie "oczyści" z pedofilii od "razu", ale jak niby ma to zrobić skoro ma takie pokłady zaniechań przez całe dekady? Tyle zaniedbań i przyzwalania na zło, cierpienie innych, to jest po prostu szok.

_________________
"Cierpliwość jest codzienną formą miłości." - Benedykt XVI


N lis 08, 2020 10:36 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So wrz 17, 2016 2:23 pm
Posty: 1284
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tylko nie mów nikomu- problem pedofili
Moze czegoś nie rozumiem, Mniszku, ale skargi możesz zgłaszać np. tu.:
https://ochrona.episkopat.pl/biuro
(jest zakładka kontakt).
Niezadowolenie też możesz tam zgłosić. To może być (sprawdź) bardziej produktywne, niż dość jałowe użalanie się na dowolnych forach.


Pn lis 09, 2020 2:16 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 18, 2020 7:22 pm
Posty: 167
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tylko nie mów nikomu- problem pedofili
Terremoto, to spróbuję wytłumaczyć. Osoba dotknięta problemem nie powinna doszukiwać się pomocy, czy zgłaszać skargi do klerykalnego biura - o którym, zresztą, pierwsze słyszę, co mnie nie dziwi. Kiedyś czytałem w przykościelnej gablotce list pasterski w tej sprawie. Była w nim mowa o powołaniu przydiecezjalnych punktów "pomocy". I tyle. Żadnego numeru telefonu, konkretnego adresu ani osoby, do której można się zwrócić. To niepoważne - niby coś gdzieś, ale tak, żeby nikt nie znalazł. Przy każdym kościele powinna być wywieszka w gablotce gdzie konkretnie można się zgłosić (z każdym możliwym typem kontaktu), a zaangażowane powinny w to być osoby świeckie, to ważne z przyczyn psychologicznych. Zwracać się do instytucji, gdzie wiesz, że są (dość gęsto) zboczeńcy, nie zachęca ani nie ułatwia bynajmniej. Każdego dnia na całym świecie tysiące młdych osób przeżywa swoje dramaty - to problem niezwykle ważny i pilny dzisiaj. Dla niektórych osób jutro będzie za późno.

Oczywiście łatwo jest mówić, że powinno być tak czy siak ale kto ma to zorganizować, skoro Kościół istnieje głównie formalnie a nie jako wspólnota ludzka.

Kolejna rzecz, o której trzeba wspomnieć to, że zwykle wszyscy skupiają się na oprawcy i udowodnieniu mu winy, podczas gdy nikt nie zajmie się dobrem Ofiary, która zostaje z traumą i jej, czasem bardzo poważnymi życiowymi, skutkami zupełnie sama. Dużo jest w tym temacie do zrobienia, bardzo dużo.

_________________
A Jezusa pytałeś?


Pn lis 09, 2020 5:31 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2019 12:55 pm
Posty: 3255
Lokalizacja: Lublin
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tylko nie mów nikomu- problem pedofili
Cytuj:
Moze czegoś nie rozumiem, Mniszku, ale skargi możesz zgłaszać np. tu.:


A ja się odniosłem do tego co powiedział ks. Isakowicz-Zaleski:

- Komisja do dziś nie ma swojego adresu ani maila. Miałem prośbę, bym przesłał w imieniu jednej z rodzin pokrzywdzonego chłopca informację do komisji, ale nie mam gdzie jej przesłać. Komisja ma ten grzech pierworodny, że została zapowiedziana przez premiera po pierwszym filmie braci Sekielskich, przez 1,5 roku prawie były naciski, żeby nie powstała, przeciąganie wielu decyzji. Prawdopodobnie przed Bożym Narodzeniem komisja nie podejmie żadnych działań - stwierdził Isakowicz-Zaleski.


Cytuj:
Niezadowolenie też możesz tam zgłosić. To może być (sprawdź) bardziej produktywne, niż dość jałowe użalanie się na dowolnych forach.


Jałowe według mnie to jest udawanie, że problem pedofilii w Kościele nie istnieje, przemilczanie go i z sobie tylko znanych powodów niechęć poruszania tego tematu...

Idąc Twoim tokiem rozumowania, to cały temat jaki tu na forum mamy jest jakimś "jałowym użalaniem się". Może w ogóle poprośmy moderację, żeby usunęła ten jakże niewygodny temat, bo skoro każdy post tutaj to "jałowe użalanie się", to po co w ogóle coś tu pisać...

Sprawa jest głośna, bolesna, dla wielu być może jest to kompletne zaskoczenie i katolicy mają prawo wypowiadać się w takich tematach. Przez tego typu skandale i zbrodnie na nieletnich cierpi potem cały Kościół i obrywa się wspaniałym kapłanom jak i "szeregowym wiernym". Obrońców kościołów przy wiadomych manifestacjach w ostatnim czasie wyzywano od "obrońców pedofilów".

_________________
"Cierpliwość jest codzienną formą miłości." - Benedykt XVI


Pn lis 09, 2020 6:37 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tylko nie mów nikomu- problem pedofili
Przepraszam, ale czy nie zapomnieliście o pewnej ważnej sprawie? Kościół nie jest sektą. Jeżeli ksiądz popełnia przestępstwo, to powinno być ono przede wszystkim zgłoszone do organów ścigania (policja, prokuratura), aby pociągnięto go do odpowiedzialności. Sądy kościelne i kary wynikające z KPK są dodatkiem w ramach Kościoła, a nie jedynym możliwym sposobem reakcji wobec takiego księdza czy biskupa.


Pn lis 09, 2020 9:13 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tylko nie mów nikomu- problem pedofili
Cytuj:
Sprawa jest głośna, bolesna, dla wielu być może jest to kompletne zaskoczenie i katolicy mają prawo wypowiadać się w takich tematach. Przez tego typu skandale i zbrodnie na nieletnich cierpi potem cały Kościół i obrywa się wspaniałym kapłanom jak i "szeregowym wiernym". Obrońców kościołów przy wiadomych manifestacjach w ostatnim czasie wyzywano od "obrońców pedofilów

Masz jednak w Biblii podwórzec zewnętrzny i wewnętrzny Kościoła (Apokalipsa), masz powiedziane o wielu i reszcie. Nie zostaje uszkodzony wewnętrzny podwórzec Kościoła, pozostaje więc owa izajaszowa reszta. To sprawia, że Kościół powstaje jak feniks z popiołów i to widzą oczy świata. Nie nawrócą kary i plagi apokaliptyczne, ale to jest tak niesłychane i po ludzku niemożliwe, że nawróci. Zależy na co człowiek ukierunkowuje wzrok: na zewnętrzne życie Kościoła czy na co innego.
Sprawy brudów nagłośnią na pewno ci, którym wcale nie zależy na oczyszczeniu Kościoła, ale im tak naprawdę przeszkadza nauka moralna, którą głosi. Działają jednak i tak dla dobra Kościoła, nawet jeśli chcą osiągnąć zupełnie inne cele. U ludzi Kościoła zobaczysz symetrię w opisywaniu zła i czynieniu wysiłków na rzecz wzmacniania tego co dobre.


Pn lis 09, 2020 10:38 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So wrz 17, 2016 2:23 pm
Posty: 1284
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tylko nie mów nikomu- problem pedofili
Mniszku,
tak, dłuuugie międlenie tematu czasem jest jałowe. Ważniejsze są czyny. Brak Ci jakiegoś adresu - szukaj i zgłaszaj gdzie trzeba, że nie ma dostępu. To, że tu się wywnętrzysz, sytuacji obiektywnej nie zmieni i innym nie bardzo pomoże (choc owszem, da upust Twoim emocjom). Sprawa jest bolesna, ale biadolenie nie pomaga.

Podobnie filo.mj - nie ma namiarów w gablocie? Oburzasz się? A zgłosiłeś się do proboszcza (kilkakrotnie) z jasnym oczekiwaniem i prośbą, by namiary tam podać? Jeśli tak, uczciwie chylę czoła. Jeśli nie, narzekanie na forach nie posuwa sprawy do przodu. Ani trochę.

Namiary na policję są zaś łatwo i publicznie dostępne (nawiązuję do Yarpena).


Pn lis 09, 2020 4:31 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am
Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tylko nie mów nikomu- problem pedofili
Terremoto napisał(a):
Mniszku,
tak, dłuuugie międlenie tematu czasem jest jałowe. Ważniejsze są czyny. Brak Ci jakiegoś adresu - szukaj i zgłaszaj gdzie trzeba, że nie ma dostępu. To, że tu się wywnętrzysz, sytuacji obiektywnej nie zmieni i innym nie bardzo pomoże (choc owszem, da upust Twoim emocjom). Sprawa jest bolesna, ale biadolenie nie pomaga.

Podobnie filo.mj - nie ma namiarów w gablocie? Oburzasz się? A zgłosiłeś się do proboszcza (kilkakrotnie) z jasnym oczekiwaniem i prośbą, by namiary tam podać? Jeśli tak, uczciwie chylę czoła. Jeśli nie, narzekanie na forach nie posuwa sprawy do przodu. Ani trochę.

Namiary na policję są zaś łatwo i publicznie dostępne (nawiązuję do Yarpena).

Bez sensu piszesz Terremoto. Co przecietny zjadacz chleba może zrobić z problemem pedofili jak nie miał o tym pojęcia?
I co niby mniszek mialby zglaszać jesli nie jest osobą pokrzywdzoną przez żadnego księdza?
Ma prawo wyrazić swoje oburzenie sprawą bo to wszystko jest karygodne.
A ponadto nalezy mieć swiadomość że sprawa. Kard. Gulbinowocza to tylko wierzchołek góry lodowej.


Pn lis 09, 2020 5:10 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am
Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tylko nie mów nikomu- problem pedofili
Yarpen Zirgin napisał(a):
Przepraszam, ale czy nie zapomnieliście o pewnej ważnej sprawie? Kościół nie jest sektą. Jeżeli ksiądz popełnia przestępstwo, to powinno być ono przede wszystkim zgłoszone do organów ścigania (policja, prokuratura), aby pociągnięto go do odpowiedzialności. Sądy kościelne i kary wynikające z KPK są dodatkiem w ramach Kościoła, a nie jedynym możliwym sposobem reakcji wobec takiego księdza czy biskupa.

Ale niestety w wiekszosci spraw, które obecnie są ujawniane pewnie mamy już przedawnienie i tak w przypadku kardynała miało miejsce. Odpowiedzialność karna już mu nie grozi.


Pn lis 09, 2020 5:14 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tylko nie mów nikomu- problem pedofili
Niestety, nie zmienia to faktu, że te osoby powinny były udać się na policję dawno temu.

Mówiąc szczerze, to irytują mnie te ciągłe teksty, że "Kościół musi się oczyścić". Niby z czego? Grzech obciąża tego, kto go popełnił, tak samo jak odpowiedzialność przed prawem świeckim za to, że je złamał. Można i trzeba ukarać winnych także zgodnie z prawem kościelnym, ale czy to jest "oczyszczenie Kościoła"? Nie.


Pn lis 09, 2020 5:41 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2012 12:28 pm
Posty: 753
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tylko nie mów nikomu- problem pedofili
Terremoto ma trochę racji - tak zwany zwykły wierny może choćby spróbować zadbać o to, by w gablocie jego kościoła parafialnego stosowne informacje były wywieszone. To jest niby nic, ale jednak coś. Informacje w linku poniżej.

https://cod.ignatianum.edu.pl/pomoc/del ... jalni.html

Do wszystkich katolików czytających ten wątek, tych, którzy chcą coś zrobić uprzejma prośba o zadbanie by stosowne informacje były wywieszone gdzie trzeba w parafii. W mojej parafialnej gablotce wisi od dawna, ksiądz proboszcz zadbał sam z siebie. Jeśli w Waszych nie wisi - do dzieła :)

@Yarpen, nie masz pojęcia jak mnie irytuje tekst, że "te osoby powinny były się zgłosić na policję dawno temu"...ja rozumiem, że on wynika z ogromnej luki w Twojej wiedzy na temat zarówno traumy wykorzystania seksualnego i jej wpływu na ofiarę jak i realiów prawnych i faktycznych dotyczących funkcjonowania policji i prokuratury, ale irytuje mnie i tak.


Ostatnio edytowano Pn lis 09, 2020 6:31 pm przez Sansevieria, łącznie edytowano 1 raz



Pn lis 09, 2020 6:27 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am
Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tylko nie mów nikomu- problem pedofili
Yarpen Zirgin napisał(a):
Niestety, nie zmienia to faktu, że te osoby powinny były udać się na policję dawno temu.

Mówiąc szczerze, to irytują mnie te ciągłe teksty, że "Kościół musi się oczyścić". Niby z czego? Grzech obciąża tego, kto go popełnił, tak samo jak odpowiedzialność przed prawem świeckim za to, że je złamał. Można i trzeba ukarać winnych także zgodnie z prawem kościelnym, ale czy to jest "oczyszczenie Kościoła"? Nie.

Z ukrywania tych spraw z tego musi sie oczyscic z tego milczenia bo brak woli w polskim episkopacie do tego. Slabo jesli ktos dopiszczal sie takich czynow a byl uwazany za autorytet morlany. Jest tez kwestia odszkodowań wypłacanych przez Koscioł dla ofiar.
W przypadku kar. Gulbinowocza jak donosi red. Terlikowski
""Kardynał był postacią centralną w Kościele, wielu jego bliskich współpracowników, uczniów, wychowanków pełniło istotne role w Kościele. O abp Józefie Kowalczyku już pisałem, ale teraz to on i jego działania powinny znaleźć się pod lupą watykańskich śledczych. Nominacje, powiązania, także informacje o tym, że nie wysyłał on wielu dokumentów (choćby listu wrocławskich kapłanów ws. Biskupa Janiaka do Rzymu). Jeśli rozpocznie się proces czy dochodzenie wobec niego (a sprawa powinna być przynajmniej zbadana) to będzie jeszcze większe trzęsienie ziemi, bo to jest nie tylko były nuncjusz, ale i były Prymas Polski, a także człowiek, przez którego ręce przechodziły wszystkie nominacje biskupie przez lata, i który odpowiada choćby za tuszowanie sprawy abp Paetza. Warto też uświadomić sobie, że układ wrocławski nie był jedyny, że swoje układy tworzył także abp Paetz, a także inni. Historie pewnej części biskupów - także tych, którzy umierali jako bohaterowie - będziemy pisać od nowa. Nie sposób będzie też nie zadawać pytań o kard. Stanisława Dziwisza, o jego wiedzę, o niepamięć, o powiązania. To wszystko przed nami. Trudny, bardzo trudny czas. I to nie będzie trwało kilka miesięcy, ale wiele, wiele lat. W USA trwa od ponad dwudziestu. Kolejne sprawy wychodzą. "


Pn lis 09, 2020 6:30 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 225 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL