Odmawiam.

Chociaż na czas korekty, to byłoby dobre rozwiązanie.

Czasem żeby iść na przód trzeba się cofnąć. Może wróćmy do sposobu funkcjonowania róży gdy nie było meteora. Mamy przyklejony wątek, zgłaszamy udział, swoje intencje, dostajemy przydziały, kto chce to ględzi sobie na temat lub nie:) I przeprowadzamy nowe wybory patrona... Nie da się ukryć że nie zrezygnowałam z Aniołów Bożych. A jak nie to św. Józef:)
To z wyborami to żart.

Jakżeż niewiele trzeba, żeby jedność rozedrzeć, a potem 500 lat za mało do jedności. Ile ran, bólu, grzechu. Czemu? Kto? Po co? Burzy. Dzisiaj, kiedy papież Franciszek tak bardzo zabiega o zbliżenie z luteranami, my się rozdzielamy. Hm, wyprowadzeni w pole, żeby polec? Kończy się Rok Miłosierdzia, a może niech każda i każdy z Róży zrobi osobisty rachunek sumienia i powróci do jedności. Zgoda buduje, niezgoda rujnuje. 20 osób się modliło i byliśmy duchową siłą, która wzmacniała osobę ojca świętego. W wieczności zobaczymy ile mógł dzięki temu dobra uczynić więcej. Przestrzeń Róży, czyli szaty Maryi porozdzierana, poszarpana. Matko Najświętsza pomóż nam się na powrót zjednoczyć modlitewnie wokół głowy Kościoła Katolickiego. Chyba jest jeszcze czas, przemodlić to jeszcze raz. Zuśka

Sorry Jockey... Jesteście otwarci na czubek własnego nosa.

Do organizacji Róży wystarczy mail.... z takim nastwieniem zostaniesz pewnie do 2050 z swoim phpBB.

Do Uczestników Róży: Przepraszam, bo wydaje mi się iż to przezemnie straciliście Róże a ja chciałem tylko żeby było łatwiej wam z intencjami, przydziałami...wszytko w jednym miejscu nie poprzecinane dyskusją.

tomasz wyraźnie chyba się wypowiedziałem, że temat nie jest do polemiki z nami a do ustalenia.
Nagle przyszedłeś na forum chociaż nie było cię wieki. Wyniosłeś różę z forum i jeszcze się dziwisz, że chcemy sprawy uporządkować. Hades założył dodatkowe forum dyskusyjne dla róży. to są fakty. Ale widzę, że tak dobrze życzysz róży, że chcesz abym zamknął temat w którym ludzie chcą się zorganizować.

Możemy tylko jakoś was wspomóc do czasu wybrania zelatorki lub zelatora.

Zastanawiam się, czy jest możliwość stworzenia modułu Żywy Różaniec na portalu www.katolik.pl poza Forum Dyskusji (na zielonym pasku u góry)? Może obok modułu Modlitwa? Żeby każdy mógł wejść i w spokoju dołączyć do Żywego Różańca.

Spokojnie tomasz - tomasz, myślę że żaden z uczestników o nic Cię nie obwinia. I Ty też nie powinieneś tego robić.

Zadamy pytanie adminowi. Tylko on ma taką wiedzę.
Jak na razie nikt nic nie stracił. Próbujemy przeorganizować tak aby spełniało to regulamin forum.

Słuchajcie, ja się dostosuję do większości grupy, jak zadecyduje grupa tak będzie. Mam nadzieję, że się nie rozpadnie. Nie będę Wam pomocą w ustaleniach.

Tylko jeśli nie zabierzesz głosu:) Metanoja w grupie jesteś chyba dłużej ode mnie i przez cały ten czas (tak sądzę?) jesteś na forum. Jakiś pogląd na działalność grupy lub choć jakieś wyobrażenia jak byś chciała by to funkcjonowało musisz mieć.

Gdyby coś takiego było możliwe, to by była rewelacja!!! A kto jest tym tajemniczym Adminem?

Bardzo chciałabym aby Żywy Różaniec był stałym komponentem http://www.katolik.pl

I dlatego że masz tak dobre pomysły Brandeisbkuesky powinnaś być zelatorką.

Jak się pewnie domyślasz to ktoś z właścicieli domeny katolik.pl

Na domysłach daleko się nie zajedzie. Jeśli możesz porozmawiaj z nim i daj znać.

Bergamotko, jestem za głosem większości, czyli się dostosuję.
Różaniec internetowy z błogosławieństwem kapłana jest super sprawą dla mnie osobiście, gdyż nie mam czasu aby chodzić na spotkania realnych grup różańcowych.
Jestem w różańcu rodziców również. Tam jest tak, że opiekun grupy wysyła przydział intencji na maila, który ja mam potwierdzić, że przyjęłam do wiadomości. Myślę, że ta forma komunikacji byłaby może prostsza (ale nie wiem) niż teraz bieganie po strona za tym, kto się już zameldował, a kto jeszcze nie - bowiem ta forma nadzorowania była z pewnością bardzo uciążliwa, dlatego tomasz-tomasz wyszedł z inicjatywą aplikacji, na którą sami się meldowaliśmy, aby odciążyć opiekuna. Szkoda, że tak wynikło.
Innych wyobrażeń nie mam, zaproponowałam to jedno.
Właściwie w różańcu rodziców nie kontaktujemy się ze sobą w grupie i jest OK. Po prostu się modlimy. Nie ma docinek, awantur. Jest OK. Mi osobiście nie zależy na wątku dialogowym aż tak bardzo, więc się nie wypowiem. Tu się znamy, mamy skrzynki prywatne w razie czego - gdyby było rozsyłanie mailem.
Pozdrawiam