Przemyśliwalam ostatnio powrót do dyskusji na forum i na okoliczność ustalenia jak to wpływa na mnie probowałam się zarejestrować gdzieś indziej tym bardziej że powstała kwestia intencji ogólnych - a one niejako były z mojej inspiracji - ale wykazując się refleksem godnym blondynki zablokowałam jej finalizację. Tymczasem widzę, że powstał (ujawnił) się taki klops. Proponuje by nie wchodzić w to dalej. Poprzedni wątek został zablokowany a z tego co kojarzę podejmowanie zamkniętych wątków było sankcjonowane. Nic nie stoi na przeszkodzie byśmy założyli nową grupę różańcową - przeważającą większość członków jest aktywna na tym forum. Kwestia przydziałów tajemnic na listopad jest ogarnięta. Mamy zatem czas do grudnia by zglosic się do nowej Róży i uzgodnić z administracja możliwość korzystania z aplikacji meteor. Zgłaszanie się na metorze było wygodne bo jednak nie wszyscy są zarejestrowani na forum, ale radziliśmy sobie bez niej. To i teraz sobie poradzimy jeśli administracja tego forum nie wyrazi zgody na korzystanie z niej. Z tego co wiem Małgosia nie pisze na forum. Proponuje zatem na zelatorkę Brandeisblueskay prosząc ją by założyła nowy temat i określiła intencję. Nasza Róża wyrosła na tym forum, korzystamy z błogosławieństwa księdza salwatorianina, modlimy się tak już tyle lat. Nie wyobrażam sobie Was stracić bo nie chcę należeć do innej Róży. A w tym zamęcie organizacyjnym wszystko jest możliwe.

O ile dobrze pamiętam to między Jockeyem a Małgosią doszło do różnicy zdań i konsekwencją było opuszczenie przez nią tego forum- katolik.pl. A ponieważ jest zelatorką... to miało wpływ na całą grupę różańcową.Ja melduję się na meteorze na modlitwę,ale nie zamierzam tam dyskutować, gdyż portal katolik.pl ... powiedzmy,że "zrodził mnie" kilka lat temu. Pozdrawiam

Aplikacja meteor ma tylko opcję zglaszania się i podawania intencji. Oraz deklarowania modlitwy w określonym przedziale czasowym - most modlitewny. Potrzebujemy jednak większego poziomu organizacji i komunikacji niż to i kogoś kto będzie nas trzymał w ryzach:-)

Bergamotko,
ja oczywiście bardzo chętnie chcę uczestniczyć w róży różańcowej w intencji Papieża, ale nie we dwóch różach. Moje stanowisko jest takie, że podążę za tym, jak będzie chciała większość. Tzn. jeśli tamta grupa się rozpadnie, zostanie zamknięta decyzją jej uczestników (może tak by było lepiej), to chętnie dołączę do tej, którą Ty zaproponowałaś. Nie jestem przywiązana do pierwszej grupy, ale też nie chcę ją swym wyjściem rozwalać. Jakoś mam poczucie, że ona się jeszcze nie rozpadła. Może rzeczywiście nastąpią przenosiny... to ja się przenoszę wówczas.

Mam taką propozycję. Jako, że brałem udział w powstawaniu róży i wspomagałem w różnych sprawach to chciałbym wspomóc teraz w rozwiązaniu problemu, który jest. Jak najbardziej jako moderatorzy chcemy was wspomóc, żeby istniała róża różańcowa na forum dyskusyjnym katolik.pl ale nic na siłę.

Problem polega na tym co napisała nitka. Jako, że nitka nie była obecna na forum w czasach powstawania jak i pewnych problemów o których zainteresowani widzą, dlatego ja postanowiłem pilotować sprawę pomiędzy wami a moderacją i administracją forum.Trochę o sprawie nie pamiętaliśmy ale konflikt pan D. i pani J. przypomniał nam o sprawie i postanowiliśmy w gronie moderacji, że nie może tak to wyglądać jak wyglądało.

Napiszcie co chcecie i jak możemy wam pomóc. Oczywiście mówimy o róży która działa wśród osób na forum i wszystko jest zgodne z regulaminem forum. Może spróbujcie porozmawiać o tym w tym temacie. Podwiesiłem go, żeby nie zniknął za jakiś czas w czeluściach tematów forum.

Jeszcze warto by uszczegółowić czy róża ma modlić się w intencji papieża Franciszka czy w intencjach papieża Franciszka?

Witam wszystkich. Nie zaglądam tutaj często ale ostatnio doszło do mnie od Małgosi że Róża będzie zlikwidowana. Nie uwierzyłem, a jednak się stało i tak oto mamy sytuacje w której portal Katolik.pl wywala Róże różańcową - społeczność ludzi , którzy się spotykali na modlitwie brali udział w mostach modlitewnych i widzieli sens w tym co robią. Poprostu GRATULACJE!!! Już dawno w piekle pewnie takiej radochy nie mieli.

http://rozaniec.meteorapp.com/ powstał jako odpowiedź na rosnącą liczbe ludzi w Róży dzięki czemu można dodawać intencje z miesiąca na miesiąc, zelatorka może łatwo zarządzać tajemnicami a ludzie mogą się spotykać na moście modlitewnym. Wszystko w czasie rzeczywistym. Jako , że Katolik.pl nie oferuje takiej funkcjonalności bo jest to forum niesamowici ludzie z Róży zorganizowali się i sami sobie to zapewnili. Teraz spotyka ich za to kara, CIACH wywalamy Róże Różańcową. Jak tak dalej bedziecie robić to pewnie po czasie jedynymi urzytkownikami na katolik.pl będą moderatorzy. Nie zapominajcie , że to wy jesteście dla ludzi a nie ludzie dla tego portalu i dla forum. Jak napisała w jednym z postów Nitka ...Forum nic nie zyskuje z urzytkowników którzy przychodzą i odchodzą. Kompletna pomyłka w relacji!!! To urzytkownicy powinni zyskiwać na tym, że są na forum, że rozmawiają z innymi i wzbogacają swoją wiare, osobowoś, kulture.

W jakich intencjach ogólnych się modlimy....co za różnica czy papieskie czy za Papierza intencje nie rozwadniają modlitwy, można za jedno i drugie.

Zastanówcie się co myśli sobie człowiek , który odkrywa w sobie wiare i zaczyna szukać źródeł i trafia na katolik.pl na forum... Mi wydaje się, że musi doświadczyć silnej Boskiej obecności aby po przeczytaniu postów pełnych 'miłosierdzia' i 'dobroci' oraz 'otwarości na drugiego człowieka' na tym forum jeszcze tutaj wrócił.

GRATULACJE!!!

Fajnie że ktoś się jeszcze odezwał poza Małym Księciem. Moja propozycja dotycząca utworzenia nowej róży była formą wyjścia z patowej sytuacji związanej z jednej strony z uznaniem przez moderację niniejszego forum w osobie nitki, że nasza róża przeniosła się w inne miejsce a z drugiej strony z naszym stanowiskiem (tj. róży) - przyznam że tak odebrałam dyskusję Brandeisbluesky z nitką odnośnie możności pozostania przez różę na forum przy zaprzestaniu porozumiewania się poza forum przez jej członków w Uwagach i mój post jest integralnie z nią związany - iż nigdzie się nie przenieśliśmy. Niejako zatem antycypowałam wpis Jockeya z prośbą o wskazanie regulaminowego sposobu wyjścia z tej sytuacji. Jest to jak najbardziej regulaminowe wyjście bo nie da się ukryć że regulamin w V zabrania kontynuowania zamkniętych tematów oraz ignorowania decyzji i upomnień moderacji, a przy tym nie zakładające uzyskania zgody moderacji. Skoro jednak moderacja jest przychylna naszemu istnieniu tu na forum może nie jest to konieczne.
Prośba do Brandeisbluesky o to by objęła funkcję zelatorki też nawiązywała do dyskusji którą prowadziła ona z nitką. Uważam że skoro szanujemy stanowisko naszej zelatorki co do sposobu komunikowania się z nią - nie na forum ale przez maila - nie pozostaje nam nam nic innego jak uszanować stanowisko nitki, że jako moderator komunikuje się ramach forum. Uwaga nitki odnośnie potrzeby posiadania kontaktu z osobą prowadzącą różę jest merytorycznie uzasadniona potrzebami organizacji forum, my zaś po swojej stronie mamy tylko argumenty emocjonalne - nasze przywiązanie do Małgosi. Skoro jednak odejście Małgosi było wolne - z tego co pisał Jockey zrozumiałam że nie łączyło się z banem - może skłonna byłaby dla dobra naszej róży pisać w sprawach róży na forum. Bo jednak odejście naszej zelatroki z forum miało wpływ na naszą grupę - tak jak napisał Mały Książę. Nie było mnie na forum ale nasz wątek rzeczywiście wygląda ubogo w porównaniu do tego co było wcześniej. Ale bez niego w jaki sposób Małgosia za pośrednictwem brandeisbluesky chociażby przypomni spóźnialskim o zgłoszeniu się na kolejny miesiąc albo zmieni przydział na wypadek jakiejś nagłej potrzeby. Aplikacja meteor jest niewystarczająca a załatwianie problemów róży na swoim „różanym“ forum stawia pod poważnym znakiem zapytania jej działalność tutaj. W intencjach ogólnych mamy w ogóle rozwój internetowego żywego różańca więc dajmy szansę innym by do nas przyłączyli. Nie powinniśmy się zamykać w czeluściach internetu ale dawać świadectwo - jesteśmy i modlimy się.
Nie da się ukryć że powstał problem i uważałam że trzeba się zastanowić nad konstruktywnym wyjściem z sytuacji a nie dociekaniami związanymi z reakcją moderacji - dlaczego nie wcześniej, dlaczego teraz, dlaczego bez uprzedzenia. Oczywiście jak najbardziej są one zrozumiałe. Ale ja tak jak założyłam, że nasza róża nie miała intencji robienia tego co zrozumiała z naszych działań nitka tak założyłam dobrą wole nitki która dostrzegła problem a nie chciała nas wyrzucić. Być może jednak pozostawałam w błędzie i nasza grupa różańcowa rzeczywiście przeniosła się gdzieś indziej i że może obyć się bez wpisów organizujących jej działalność tu na forum. W takim wypadku jednak mimo mojego przywiązania do Was dzięki modlitwie z Wami i za was ja nie pozostanę w róży jeśli przestanie ona być „katolikowa“.
Trzeba to wyjaśnić, przyłączam się więc do prośby Jockey'a o wypowiedzenie się przez pozostałych.

Byłoby pomocne, gdyby Moderatorzy napisali w punktach, na jakich warunkach róża różańcowa może funkcjonować na forum dyskusji, i na jakich zasadach uczestnicy róży mogą kontaktować się pomiędzy sobą. Myślałam, że grupa od początku działała całkowicie za zgodą i poparciem moderacji forum. Byłam przekonana, że do tej pory działaliśmy zgodnie z regulaminem, że forma komunikacji na meteorze była komunikacją wewnętrzną grupy, a nie reklamą innego portalu, aczkolwiek korzystająca z innego serweru prywatnie opłaconego przez członków grupy, dla dobra grupy i odciążenia tutejszego forum.

tomasz-tomasz
Właśnie potwierdziłeś swoim postem tezę nitki. I to w pierwszym zdaniu.
Celem moderacji a więc i nitki, która temat rozpoczęła nie było rozwalenie róży a jedynie ustawienie sytuacji na forum http://dyskusje.katolik.pl aby było wszystko zgodne z regulaminem forum.
Fakty są takie jakie są i nie ma możliwości naciągania sprawy.

Co do Nikt róży nie chce wywalać. Doskonale wiesz, że aby zrobić taką rzecz to wystarczy mailing i nie jest konieczne być związanym z jakimkolwiek portalem. Róża powstała na katolik.pl i wolelibyśmy aby uczestnicy byli na tym forum.

Czegoś nie rozumiem. I nie chodzi o pisownię. Po co robisz hucpę skoro i tak tutaj nie zaglądasz. Grup modlitewnych na portalach społecznościowych jest trochę więc nie rozumiem problemu. Początek sprawy to wpisy Jaśminowej i Derayesa i reakcja nitki i drążenie tematu a dlaczego coś takiego tutaj istnieje skoro w zasadzie ich nie ma na forum.
Żeby to zrealizować to załóż na facebooku grupę modlitewną.

Oczywiście jesteśmy otwarci na przyłączanie się nowych osób do róży. Ustalimy z adminem jakie są możliwości serwerów katolik.pl i czy można stworzyć odpowiednie narzędzia. Ale musimy wiedzieć jakie są potrzeby.

Jeżeli nie widzisz różnicy pomiędzy modlitwą za papieża a w intencjach papieża to polecam zapoznanie się z tym.

Jak najbardziej. Inaczej nie byłoby propozycji. Oczywiście jest to stanowisko moderacji a nie tylko Jockeya.Nie chcę już wracać do tego co było powodem odejścia Małgosi. Sprawa dawna ci co wiedzą to wiedzą a ci co nie wiedzą niech nadal nie wiedzą. Nie ma sensu na nowo rozdrapywać starej sprawy. Małgosia odeszła na własną prośbę i prosiła admina o usunięcie konta z katolika. Admin spełnił jej prośbę.
Cieszę się, że dostrzegasz to na co zwróciliśmy uwagę troszkę przez przypadek. W naszym odczuciu przenieśliście się na meteora oraz na forum dyskusyjne założone przez Hadesa a z dyskusji.katolik.pl zrobiono tablicę ogłoszeniową. Linki są w zamkniętym temacie.
Czekam na ustalenia abyśmy mogli się do tego odnieść.

Proszę też nie komentować mojego wpisu. Jeżeli ma to być kontynuacja ataku na moderację to zamkniemy temat. Zależy nam abyście w tym temacie wypracowali swoje stanowisko i żeby można było wspomóc różę.

Na facebooku mnie nie ma - wiec w zasadzie nie istnieję, chlip chlip - i najpierw ktoś musiałby mnie doszkolić jak takie w ogóle ustrojstwo działa.

to nie było do ciebie tylko do tomasza-tomasza. Przepraszam ale kradło się w moim wpisie i można było źle zrozumieć.

mindmonkey co miesiąc wklejała w wątku różańcowym intencje papieskie, a nie za Papieża. Dopytywałam Krajowego Moderatora Żywego Różańca ks. Szymona Muchę o to, czy my spełniamy wymogi żywej róży. Zrozumiałam, że tak, że spełniamy. Mamy opiekuna ks. Andrzeja SDS. Nikt nam wcześniej nie powiedział, że robimy coś źle. Napiszcie, co trzeba zmienić, żeby było zgodnie z regulaminem.

Przecież nitka ci odpowiedziała

Poponuję nitkę na zelatorkę.

Myślę, że nikt z nas nie podejmie się takiej funkcji. Ale mówię za siebie.
Proponuję aby określiły się osoby które chcą być w róży na katolik.pl i z tych osób wybierzcie zelatorkę lub zelatora.
Wciąż czekamy na określenie potrzeb róży.